Łaziłam po stoczni z aparatem dobrze ukrytym. ;) Jednak jest to miejsce tak niezwykłe, że ciągle miałam ochotę pstrykać foty. Było kilka momentów, gdy miałam wrażenie, że za chwilę zostanę brutalnie pozbawiona mojego sprzętu. Na przykład w tej hali, która jest na zdjęciu. Weszłam tam przez wielkie, ciężkie drzwi, zrobiłam fotkę i musiałam uciekać, bo już jakaś ekipa biegła. Cóż... nie dogonili.
Poza tym nikt nie zwrócił mi uwagi na zakaz robienia zdjęć, choć się gapili, a w oczach mieli pytanie: "czego ty tu szukasz?".
Z tego co wiem, na terenie każdej stoczni, czy też innego zakładu, taki zakaz obowiązuje. Jednak wiadomo, że dziś Stocznia Gdańska to nie tylko zakład pracy...
Tablic "zakaz foto" nie widziałam, z resztą specjalnie ich nie szukałam.
Stocznia Gdańska, podobnie jak wszystkie mosty, dworce kolejowe i sławojki na stacjach to obiekty o znaczeniu strategicznym dla obronności kraju. Jakby jakieś adenauery te zdjęcia wypatrzyły to by dopiero było
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum