Wysłany: Pon Maj 24, 2004 1:05 pm Przejścia graniczne?
Temat słupków i kamieni granicznych z WMG jest przerobiony we wszystkie strony. A ja mam inne pytanie. Owóż przez granice zwykle można przejechać. Kolejowe przejścia graniczne to oddzielny temat, to z reguły coś więcej niż szlaban i budka.
Ale drogowe przejścia są o wiele prostsze. Właśnie sobie uswiadomiłem, że znam praktycznie tylko dwa takie miejsca, gdzie były dawniej przejścia graniczne.
1. ciąg Szosy Gdańskiej od strony Gdyni i Pommerscher Straße od Sopotu. Obecnie te dość oczywiste nazwy zostały zastapione górnolotnymi Zwycięstwami i Niepodległością.
2. Kalthof, czyli Kałdowo. W pierwszym albumie "Był Sobie Gdańsk" jest zdjęcie autobusu marki Komnick (produkowano je w Elblągu!) na przejściu granicznym WMG i Prus. Autobus stoi obok budynku celników i pograniczników, w tle neogotycki portal mostu na Nogacie. Oczywiście żaden z tych obiektów dziś nie istnieje...
No a gdzie były pozostałe przejścia? Z oczywistych względów najbardziej interesuje mnie Sopot. Od niepamiętnych czasów Sopot był połączony z Wielkim Kackiem brukowana szosą Großkatzer Straße. Obecnie to ciąg ulic Malczewskiego w Sopocie i Sopockiej w Wielkim Kacku. Malownicza szosa przez górzysty las. Czy na tej drodze było przejście graniczne, czy ona była po prostu zamknięta? A jeśli było, to gdzie?
A inne drogi? Obecne ulice Spacerowa, Słowackiego, Kartuska, Starogardzka? Obecna szosa numer 1 do Tczewa? Sa jakies ślady?
Wysłany: Pon Maj 24, 2004 1:21 pm Re: Przejścia graniczne?
Zoppoter napisał/a:
No a gdzie były pozostałe przejścia?
Starogardzka? Obecna szosa numer 1 do Tczewa? Sa jakies ślady?
Tymi drogami dość często jeżdżę. Na tczewskiej szosie, między Kolnikiem a Miłobądzem, nie ma kompletnie nic. Nie wiem, czy cokolwiek się tam znajdowało. Natomiast na starogardzkiej, pomiędzy Gołębiewem Średnim (po stronie gdańskiej) a Gołębiewkiem (po polskiej) było przejście, podobno są tam zachowane częściowo budynki gdzie mieściła się polska strażnica graniczna.
A jak było na trasach kolejowych? czytałem że pociągi jadące z Tczewa zatrzymywały się na stacji Pszczółki i tam dokonywała się odprawa paszportowa. A na innych liniach? np. od strony Kokoszek?
Wysłany: Pon Maj 24, 2004 1:27 pm Re: Przejścia graniczne?
Zoppoter napisał/a:
Spacerowa
To była zdaje się Koellner Chaussee (nie od Kolonii nad Renem, tylko od kaszubskiego Kielna). Bodaj Oliwiak wspominał na Cafe Trójmiasto, że w jednym z budynków w miejscu zwanym dawniej Renneberg, a obecnie Renuszewo bądź Rynarzewo, znajdował się posterunek graniczny.
Wysłany: Pon Maj 24, 2004 1:39 pm Re: Przejścia graniczne?
pumeks napisał/a:
A jak było na trasach kolejowych? czytałem że pociągi jadące z Tczewa zatrzymywały się na stacji Pszczółki i tam dokonywała się odprawa paszportowa. A na innych liniach? np. od strony Kokoszek?
Nie, no takich szczegółów ja nie znam, ale ogólnie granica w czasie jazdy koleją z reguły polega na tym, że pogranicznicy wsiadają na granicznej stacji z jednej strony, pociag rusza do granicznej stacji z drugiej strony, po drodze sprawdza sie dokumenty, po czym pogranicznicy wysiadają i czekają na najbliższy pociag z powrotem. Można też sprawdzić dokumenty w czasie postoju pociągu. Biura pograniczników z reguły są w budynkach stacyjnych. Innymi słowy nie ma jakiejś specjalnej infrastruktury w rodzaju oddzielnych budynków, szlabanów, itd. Czyli sladów na ziemi się nie znajdzie, co najwyzej jakies informacje pisane albo zdjęcia.
Od niepamiętnych czasów Sopot był połączony z Wielkim Kackiem brukowana szosą Großkatzer Straße. Obecnie to ciąg ulic Malczewskiego w Sopocie i Sopockiej w Wielkim Kacku. Malownicza szosa przez górzysty las. Czy na tej drodze było przejście graniczne, czy ona była po prostu zamknięta? A jeśli było, to gdzie?
Jasne, że było tu przejście - mniej więcej w tym miejscu, gdzie po lewej stronie jest taki placyk tuż po wyjeździe z Brodwina. Było czynne kilka godzin dziennie. Są ponoć zdjęcia wjazdu Hitlera na teren WMG właśnie przez to przejście. W 5 nr BSG jest o tym więcej, jak będziecie chcieli, to potem zacytuję.
Cytat:
Spacerowa
jak najbardziej, tu też widoczne jest miejsce, gdzie było przejście.
Wieczorem napiszę więcej i powklejam jakieś mapki, obrazki.
Jasne, że było tu przejście - mniej więcej w tym miejscu, gdzie po lewej stronie jest taki placyk tuż po wyjeździe z Brodwina. Było czynne kilka godzin dziennie. Są ponoć zdjęcia wjazdu Hitlera na teren WMG właśnie przez to przejście. W 5 nr BSG jest o tym więcej, jak będziecie chcieli, to potem zacytuję.
Czyli tam, gdzie i dzisiaj jest granica między Sopotem a Gdynią?
Mikołaj napisał/a:
Spacerowa jak najbardziej, tu też widoczne jest miejsce, gdzie było przejście.
Wieczorem napiszę więcej i powklejam jakieś mapki, obrazki.
Tak, właśnie na granicy Sopotu i Gdyni.
A nie masz tego nr 5 Był Sobie Gdańsk? Trudno o lepsze opracowanie. Jeśłi nie, to przy okazji zrobię ksero dla Ciebie.
Tak, właśnie na granicy Sopotu i Gdyni.
A nie masz tego nr 5 Był Sobie Gdańsk? Trudno o lepsze opracowanie. Jeśłi nie, to przy okazji zrobię ksero dla Ciebie.
Mam. Ale zapomniałem, że tam cos było o granicach. A w zeszłym tygodniu przeglądałem go w poszukiwaniu wiedzy o kolejach...
W moim wieku skleroza nie jest niczym nadzwyczajnym.
No proszę. Tylko koleś trochę przesadził z tą III Rzeszą. Te przejścia graniczne funkcjonowały przez 20 lat, z czego na III Rzeszę przypada tylko sześć lat...
Aha, czyli jednak w Kolniku jest jakiś budyneczek. I w Gołębiewie Średnim. Temu ostatniemu, o ile mi mówiono, odpowiadała po stronie polskiej strażnica w Gołębiewku, też zachowana do dziś.
[quote="Mikołaj"]Tak, właśnie na granicy Sopotu i Gdyni.
A nie masz tego nr 5 Był Sobie Gdańsk? Trudno o lepsze opracowanie. Jeśłi nie, to przy okazji zrobię ksero dla Ciebie.
A ja moge poprosić o ksero też????
bo nie mam tego numeru
na zapas dziękuję i przepraszam za kłopot
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum