Wysłany: Nie Maj 22, 2005 10:08 pm Sopot - ul. Andersa 27
Słuchajcie - wielu z Was na pewno kojarzy budynek na ul. Andersa 27 w Sopocie - to jest wlasność UG o ile wiem, w każdym razie jeszcze całkiem niedawno był uzytkowany przez WPiA.
No, ale wieść gminna niesie, że tę (jakże ładną) willę przed wojną zajmował Wysoki Komisarz LN w Wolnym Mieście Gdańsku (jako swoją rezydencję prywatną - rezydencja urzędowa miesciła się oczywiście w starym "Żaku").
No i teraz mam zagwozdkę:
1. Czy to aby na pewno prawda?
2. Jesli tak, to który z nich?
Jesli chodzi o wille na Brombergstr. albo Swierczewskiego (za moich czasow ), obecnie Andersa, nastepna nazwa nieznana - gdzie miesci(la) sie katedra prawa morskiego, miedzynarodowego, historii prawa UG etc. - to prawda.
Podejrzewam, ze wnetrza obecnie niedostepne - ale czesciowo mozna je zobaczyc ogladajac film "Medium". Jeszcze pamietam ja go tam krecono...
Nie sprawdzałem, ale myślę, że nie jest tak źle - budynek wciąż należy do UG i na pewno można tam wchodzić. Nie wszytskim jest po drodze, więc wrzucę kilka zdjęć sprzed paru lat.
A gdzie prof. Burdelski wykładał i egzaminował nauki polityczne? Gdzieś w Dolnym Sopocie, ale mam krótką pamięć!
Zapewne na Wosia Budzysza. W poblizu kortów tenisowych, miedzy Powstańców Warszawy i Haffnera. Tam jest taka elegancka willa z wieżą, którą UG sobie wziął. I chyba własnie jakieś nauki polityczne tam sie zagnieździły.
Zapewne na Wosia Budzysza. W poblizu kortów tenisowych, miedzy Powstańców Warszawy i Haffnera. Tam jest taka elegancka willa z wieżą, którą UG sobie wziął. I chyba własnie jakieś nauki polityczne tam sie zagnieździły.
To studenci UG mają takie atrakcje wliczone w tok studiów?
My studiowaliśmy pilnie geometrie wykreślne i wytrzymałki, a oni się bawili w tym czasie... teraz już wiem gdzie
_________________ Czyż nie rozumie pan, że wszystko, co piękne w architekturze, osiągnięto już dawno temu? Zostało to autorytatywnie stwierdzone. (Ayn Rand "Źródło")
A gdzie prof. Burdelski wykładał i egzaminował nauki polityczne? Gdzieś w Dolnym Sopocie, ale mam krótką pamięć!
Zapewne na Wosia Budzysza. W poblizu kortów tenisowych, miedzy Powstańców Warszawy i Haffnera. Tam jest taka elegancka willa z wieżą, którą UG sobie wziął. I chyba własnie jakieś nauki polityczne tam sie zagnieździły.
Tak jest - tam się kiedyś gnieździła politologia - dokładnie między Instytutem Oceanologii PAN, a ujęciem wody z jakiegoś "świetego", czy innego ekologicznego źródełka.
Tak jest - tam się kiedyś gnieździła politologia - dokładnie między Instytutem Oceanologii PAN, a ujęciem wody z jakiegoś "świetego", czy innego ekologicznego źródełka.
Z Potoku Grodowego. Święty to on raczej nie jest, a ekologiczny to w Sopocie jest kazdy potok u swych źródeł.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum