Przymorze:
-> Real Praktiker kwartał (albo spolszczona wersja: prawdziwy praktyk)
-> przy "Okrąglaku"
-> Maćkowy 2 (w okolicach klubu osiedlowego "Maciuś")
No i jeszcze ten Auchan - przecież i tak tak wszyscy mówią "oszołom".
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Wychodząc na przeciw potrzebom mieszkańców Trójmiasta proponuję sporządzić mapę AKTUALNYCH nazw, nie jakieś tam pohitlerowskie zaszłości typu Kuźniczki, czy Główne Miasto. Trzeba z ŻYWYMI NAPRZÓD IŚĆ. Oczekuję na uzupełnienia
Zawsze mnie bawiło, jak mieszkańcy Przymorza mówiąc o Oliwie nazywali ją "Starą Oliwą". Wychodzili z założenia że oni mieszkają w jakiejś "Nowej Oliwie".
- czyli przy kościele zwanym "okrąglakiem" (chociż bardziej adekwatna byłaby nazwa: walec)
Cytat:
Przy Maciusiu
- rejony Opolskiej (Sabaoth z pewnością bardzo dobrze kojarzy)
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Trzeba z ŻYWYMI NAPRZÓD IŚĆ. Oczekuję na uzupełnienia
Tajest. Zara se przypomne co tam jeszcze mamy...
1. Żabianka zajmuje równiez obszar na zachód od torowiska kolejowego tudzież na południe od ulicy Pomorskiej. Zdaje się, że też Jelitkowo coraz bardziej staje się Żabianką.
2. Przymorze OCZYWIŚCIE sięga aż do Lasów Oliwskich, obejmując Polanki na przykład.
3. Nowy Port i Brzeźno to właściwie to samo.
4. Wyścigi to oczywiście cały południowy Sopot (przestarzałe, germańskie i hitlerowskie nazwy Karlikowo i Świemirowo nie zasługują na pamięć), a Brodwino jest tożsame z Kamiennym Potokiem.
5. Dolny Sopot zajmuje również pas ziemi miedzy główna arterią a skarpą sopocką, czyli obszar połozony kilkanaście metrów wyżej od dawnego Dolnego Sopotu...
6. Miejsce Kolibek zajeła dzielnica Koło Klifu. Tym samym Klif Redłowski zapewne przestał istnieć...
7. Redłowo zaanektowało Mały Kack, leżąc niegdyś na zachód od torów kolejowych. Małego kacka już nie ma.
8. Nie ma również Wielkiego Kacka, bo teraz są Karwiny.
9. Chwarzno jest tożsame z Chwaszczynem, a Wiczlino z Witominem.
10. Tam gdzie przed wojną w polskiej Gdyni, dumie II RP był Grabówek, teraz jest Stocznia.
11. Grabówek szczęśliwie nie zniknął, tylko zajął miejsce Leszczynek.
12. Leszczynki zrekompensowały to sobie zajmując najstarszą część Chyloni...
Oczywiście szpital na Klinicznej, a także Opera i Multikino leżą w dzielnicy Gdańsk-Politechnika.
Aha, widziałem reklamę jakiegoś biura czy czegoś tam, gdzie całkiem na serio w adresie mieli napisane "ulica Heweliusza, Gdańsk Główny"
Aha, widziałem reklamę jakiegoś biura czy czegoś tam, gdzie całkiem na serio w adresie mieli napisane "ulica Heweliusza, Gdańsk Główny"
Może przeznaczony dla wóżków z bagażami i pocztą przejazd przez tory jest fragmentem ulicy Heweliusza...? Ewentualnie może chodzi o firmę z siedzibą w tunelu na przedłuzeniu ul. Heweliusza...
Piękny Kij w Mrowisko- a nie mówiłam, że Gruen jest kłasa sam dla siebie ?Hiperrektor !
ad rem- protestuje przeciw nazwom firm i biznes-skojarzeniom : mowa o spolecznosciach osiedlowych i tozsamosci,,małych ojczyzn,,-no moze z wyjatkiem Olivii i Gedanii.
osiedle z ul Opolską to uczciwe zaspa ROZSTAJE, piekna nazwa..podobnie to co miedzy Przymorzem a ul Hynka- to zaspa MŁYNIEC...tez ładne !
Polanki to Polanki...(okolica a nie tylko ulica)
matecznik to kwadracik A-3 z mapy, ktora ma (skanuje ?)Yarecque- miedzy ETC, Chrobrego, Kosciuszki i al Legionow- vis a vis ma Gedanie ale to juz ,,inna bajka,, jak pisal Wiewiór.
A klub Winda z ul Racławickiej wcale sie nie musial nazywac Winda....Planujac przeprowadzke na Kuzniczki do bylego kina Jagienka i administrujac miejskimi funduszami koncertowymi w teatrze Lesnym na Jaskowej Dolinie-spoko mógl sie jakos ładnie skojarzyc z Dawnym Wrzeszczem...
Tak sie sklada, ze FDG jest-ankietowo i fachowcowo - swietnie przygotowane do dyskutowania nazw dla MIEJSC /inwestycji/pomysłow/projektow spol/KTORE TYCH NAZW NIE MIALY -nigdy...
Dlaczego Marcin uwaza, ze amator-developer wymysli lepsza nazwe niz sam Marcin ???
np dla biurowca-handlowca na terenie rampy Kashubian Bahn???
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
dorzuce sie do tej pasjonujacej dyskusji. Otóz okazuje sie, ze przez cale swoje dluuugie zycie tak naprawde w Gdansku wcale nie mieszkam. Bo tak:
mieszkajac na Seestrasse, jezdzilam do budy DO GDANSKA.
mieszkajac w Stolzenbergu (a raczej na polach w jego okolicy) równiez musialam na studia dojezdzac DO GDANSKA (az dziwne, ze nie dotalam akademika. Kolezanka z blokowiska na Niedzwiedniku usilowala przekonac pania w Toku Studiów, ze jest z Bretowa i nalezy jej sie pokoik - no i prawie jej sie udalo )
Teraz jest tak samo. Jade np. po zakupy - do Gdanska. Tak mówia wszyscy obok mnie.
Nie ma w jezyku tych wszystkich ludzi slowa Sródmiescie, a wyraz GDANSK funkcjonuje w takim samym znaczeniu jak kazde inne osiedle wybudowane w naszym miescie (przeciez rzadko kto ma tak naprawde pojecie o tym, ze Oliwa czy Orunia byly kiedys osobnymi "organizmami miejskimi"). O "starówce (300 km>>)" przez litosc nie wspomne.
Przypadkowo (albo i nie ) Zoppoterowi udało się przemycić elegię na cześć wielkiego wpływu nazw przystanków kolejowych na świadomość mieszkańców Trójmiasta (a może Przyeskaemkolandu? )
Vide przypadki Żabianki, Przymorza, Grabówka, Leszczynek... - człek wysiada z kolejki, widzi napis Leszczynki albo Żabianka i jest święcie przekonany, że to prawda
_________________ "A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże..." (Jan Krzysztof Kelus)
Przypadkowo (albo i nie ) Zoppoterowi udało się przemycić elegię na cześć wielkiego wpływu nazw przystanków kolejowych na świadomość mieszkańców Trójmiasta (a może Przyeskaemkolandu? )
Oczywiscie, że nieprzypadkowo. SKM też ma jakąś wadę (bo poza tym ma oczywiście same zalety )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum