Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
DA, a czarownice
Autor Wiadomość
Duqq 

Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 101
Wysłany: Sob Sty 02, 2010 11:12 pm   

W tym przypadku wydaje sie mniejsze miec znaczenie liczba czarownic, a wieksze liczba osob, ktore obecnie z tego powodu, ze ich przodek zostal spalony na stosie (czy w jakikolwiek inny sposob usmiercony "pod znakiem krzyza") czuja sie w jakis sposob dotkniete ;).
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Nie Sty 03, 2010 12:48 am   

pumeks napisał/a:
Sporo, to jest ile? 200? 2000?

Skoro pytasz, a jest to tematyka która mnie kiedyś bardzo interesowała, to odpowiem.

Wszystko zaczęło się od bulli papieża Innocentego VIII "Summis desiderantes affectibus" z 5 grudnia 1484 r. Później doszło do tego dzieło dwóch dominikanów Heinricha Krämera (Henricus Institoris) i Jakoba Sprengera pod tytułem "Malleus maleficarum" znane jako "Młot na czarownice". Czarownice palono przez blisko 500 lat, od XIII do XVIII wieku, nikt dzisiaj pewnie nie będzie w stanie policzyć ofiar ale w niektórych źródłach można znaleźć kilka cząstkowych danych. Niektórzy autorzy (Delitzsch) szacują, że na stosach mogło zginąć nawet do 9 milionów ludzi.

A oto kilka przykładów:

W 1678 r. arcybiskup Salzburga kazał spalić 97 kobiet w związku z wielką zarazą, jaka dotknęła bydło. Biskup Bambergu rozkazał spalić 600 kobiet, po czym wydał zgodę na publikację "Prawdziwej relacji o 600 czarownicach", wydanej w 1659 r. Za rządów biskupa Würzburga, Adolfa, spalono 219 czarownic i magów. Za sprawą arcybiskupa Trewiru, Jana, spalono w roku 1585 tyle czarownic, że w dwóch miejscowościach diecezji pozostały tylko po dwie kobiety. W Fuldzie przez 19 lat na stos posłano 700 osób płci obojga.

Reformacja niczego tu nie zmieniła. W księstwie brunszwickim pod koniec XVI w. palono nawet do 10 czarownic dziennie. W Quedlinburgu w 1589 r. spalono jednego dnia 133 czarownice. W 1651 r. w śląskim mieście Zuckmantel spalono 102 osoby, wśród nich dzieci od roku wzwyż, jako że ich ojcem był ponoć diabeł. W XVIII wieku, w jednym westfalskim miasteczku Lemgo spalono w ciżgu 3 lat 38 kobiet. A to tylko Niemcy, w Szwecji również palono czarownice, skala była jednak trochę mniejsza. No i nie należy zapominać o Hiszpanii, w której działał inny dominikanin, Padre Tomas de Torquemada, według współczesnych szacunków przed 1530 r. spalono tam do 2000 osób chociaż starsze materiały podają dużo większą liczbę ofiar.

To tyle dygresji nie związanej z tematem forum, a na koniec obrazki z przesłuchania, torturę wody wymyślono dużo wcześniej niż zaczęli ją stosować Amerykanie w Iraku (obrazek z 1556 r.).
 
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3889
Wysłany: Nie Sty 03, 2010 2:28 am   

Sabaoth napisał/a:
Wszystko zaczęło się od bulli papieża Innocentego VIII "Summis desiderantes affectibus" z 5 grudnia 1484 r.

Wszystko zaczęło się od opanowania Półwyspu Pirenejskiego przez barbarzyńskie ludy wschodu i wynikającej z tego faktu konieczności dokonania lustracji (przekładając na współczesne terminy). Reszta, jakkolwiek strasznie to zabrzmi - to twórcze rozwinięcie patentu. Ale i to przecież nic nowego pod słońcem. Zasada jest jedna, podobnie jak i metody. Jak słusznie zauważyłeś, stosuje się je w różnych odmianach do dzisiaj. Ofiary tego szaleństwa można policzyć. Trzeba tylko dotrzeć do najlepiej strzeżonego archiwum. I to jest jedyny problem.
_________________
Poldergeist
Ostatnio zmieniony przez Dostojny Wieśniak Nie Sty 03, 2010 11:51 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
Corzano 
bi-cyklista
z Północy


Dołączył: 18 Lis 2004
Posty: 4571
Wysłany: Nie Sty 03, 2010 9:35 am   

pumeks napisał/a:
i czy znasz kogokolwiek, kto byłby ich potomkiem?

Pumeks, jestem pewien, że Tobie nie trzeba wyjaśniać tego, że nie chodzi o to czy kogoś znam, czy nie. Nasze codzienne czynności pełne są elementów, które dla innych mogą mieć większe i to negatywne znaczenie. Sam jestem otoczony przez wiele takich i nie zamierzam wylewać krokodylich łez z tego powodu. Nie sposób wszystkim się przejmować. Jeśli coś mieści się w granicach prawa, to reszta jest jedynie sprawą smaku, bądź jego braku.
_________________
 
groszek 


Dołączyła: 15 Lis 2007
Posty: 995
Wysłany: Nie Sty 03, 2010 3:58 pm   

Za czasów reformacji stosy płonęły równie jasno jak w krajach katolickich...Luter równie pożądał majątków"czarownic"a jego kaznodzieje równie kochali krzyk męczonych kobiet co "psy pańskie"autorzy "Młota na czarownice".... :% Procesów w Cesarstwie między XV-XVIIIw 50.000 skazanych 25.000-30.000...każni.....
_________________
mały kot na wielkiej drodze...
 
bijouM 
.


Dołączyła: 09 Cze 2009
Posty: 291
Wysłany: Pon Sty 04, 2010 1:11 am   

Sabaoth napisał/a:
(...)


nie stresuj mnie więcej!!
 
Zdzislaw 


Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 532
Wysłany: Czw Sty 07, 2010 12:22 am   

Wątek zaczął się od "Rydzykowej" publikacji i "Rydzykowego" profesora, zatem pozwolę zobie powrócić do niego stwierdzając, że jeśli za DA-elkę będą wsadzać to po pierwsze: jak to mawiali u sowietów - będą również wypuszczac (to pozytyw), a po drugie - będe siedzieć w ciekawym towarzystwie :mrgreen:
_________________
Pozdrawiam Zdzisław

Vivere est cogitare
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3889
Wysłany: Czw Sty 07, 2010 12:58 am   

Zdzislaw napisał/a:
a po drugie - będę siedzieć w ciekawym towarzystwie :mrgreen:

A kto powiedział, że ktoś będzie siedzieć? Pojecie szerokie i tyle autostrad do zbudowania. :wink: Lepsze to jednak niż Kanał Białomorski. :hihi:
_________________
Poldergeist
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7696
Wysłany: Pon Sty 18, 2010 11:13 am   

Z postu Sabaotha z 3 stycznia wynika jasno, że większość rzekomych "czarownic" wymordowała nie Święta Inkwizycja, tylko najróżniejsze sądy duchowne i świeckie, zarówno w krajach katolickich jak i protestanckich.



A że poczułem się sprowokowany, tu macie jeszcze trochę materiału o czarownicach:
Ostatnie pławienie czarownicy
_________________
#MuremZaPolskimMundurem
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Pon Sty 18, 2010 4:20 pm   

Ja nigdy nie twierdziłem, że tylko Święta Inkwizycja paliła czarownice.
_________________
www.danzig-online.pl
 
 
bijouM 
.


Dołączyła: 09 Cze 2009
Posty: 291
Wysłany: Pon Sty 18, 2010 4:26 pm   

Czarownice, palono też sposobem gospodarczym...

Swoją drogą, gdyby pozwolono, myślę, że nie jeden stos rozpalono by i dziś.. wystarczy czasem poczytać co ludzie mają do powiedzenie... napisania

a cały cykl artykułów pana Pumeksa :==
 
parker 


Dołączyła: 08 Wrz 2004
Posty: 4927
Wysłany: Pon Sty 18, 2010 6:19 pm   

pumeks napisał/a:


A że poczułem się sprowokowany, tu macie jeszcze trochę materiału o czarownicach:


Uprasza się o dalsze prowokowanie Pumeksa, będzie więcej ciekawych artykułów :)
_________________
Czyż nie rozumie pan, że wszystko, co piękne w architekturze, osiągnięto już dawno temu? Zostało to autorytatywnie stwierdzone. (Ayn Rand "Źródło")
 
pawel.45 
z komódeczki

Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 781
Wysłany: Pon Sty 18, 2010 7:45 pm   

bijouM napisał/a:
...gdyby pozwolono, myślę, że nie jeden stos rozpalono by i dziś...


Ja przypuszczam, że względy ekonomiczne i ekologiczne raczej przemawiają za pławieniem. Paliwo coraz droższe, a "zieloni" wznieśli by protesty przeciwko powiększaniu dziury ozonowej, oraz sprzyjaniu powstawaniu smogu. :haha:
 
Zdzislaw 


Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 532
Wysłany: Sob Sty 30, 2010 3:47 pm   

pawel.45 napisał/a:
bijouM napisał/a:
...gdyby pozwolono, myślę, że nie jeden stos rozpalono by i dziś...


Ja przypuszczam, że względy ekonomiczne i ekologiczne raczej przemawiają za pławieniem. Paliwo coraz droższe, a "zieloni" wznieśli by protesty przeciwko powiększaniu dziury ozonowej, oraz sprzyjaniu powstawaniu smogu. :haha:


Paweł, please..... określenie "zieloni" jakoś dziwnie kojarzy mi się z FSB, KGB itp skrótami boć powszechnie wiadomym jest, iż w czasach słusznie minionych (choć pono niekoniecznie) owe służby systematycznie finansowały owe "ruchy" (pamiętasz nasz dyskurs o "pożytecznych idiotach"). Ostatnie informacje nt. przewałów finansowych dokonanych przez tychże "zielonych" zaprzeczające "dramatycznemu topnieniu lodowców w Himalajach" tylko potwierdzają moją ugruntowaną podejrzliwość do tych osobników...
_________________
Pozdrawiam Zdzisław

Vivere est cogitare
 
pawel.45 
z komódeczki

Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 781
Wysłany: Nie Sty 31, 2010 9:27 pm   

Zdzislaw napisał/a:
... powszechnie wiadomym jest, iż w czasach słusznie minionych (choć pono niekoniecznie) owe służby systematycznie finansowały owe "ruchy" ...


piszesz ..."choć pono niekoniecznie" - czy odnosisz to do słowa "słusznie" - czy do słowa "minionych" ? :hihi:
A co do wiarygodności tych "zielonych" - zgadzam się z Tobą całkowicie.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Dostojny Wieśniak Pon Lut 01, 2010 1:26 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk