Wysłany: Pią Kwi 16, 2004 9:07 am Gdańskie latarnie morskie
Potrzebuję wiedzieć... wprost nie mogę bez tego żyć... I mam słodką nadzieje, że ułatwicie mi to 'wiedzenie'.
Temat: gdańskie latarnie morskie.
U Mariana Podgórskiego (Tysiąc lat portu gdańskiego) przeczytałam następujący tekst:
'...w 1758 r. zastąpiono pełniącą dotychczas rolę latarni Twierdzę Wisłoujście - dwoma latarniami tzw. blizami w Nowym Porcie, jedna z nich [...] o wysokości 20 m była zbudowana z cegły. Latarnie działały na zasadzie nabieżników tj. pokrycie się obu świateł latarni wskazywało statkom dokładną linię wejścia do portu...'
No i mam problem z tą drugą latarnią. :( Bo pierwsza, jak dobrze kojarzę, stała gdzieś na końcu ul. Bliesenstrasse (po 1945 r. - Wysoka) tj. w okolicach przystanku SKM Nowy Port. Ale czy i gdzie była ta druga? Przecież Wisłoujście już nie funkcjonowało jak latarnia, małą(zlokalizowaną na główce wejścia do portu) wybudowano dopiero w 1843 r., ta na Wzgórzu Pilotów (istniejąca do dziś) stanęła dopiero w 1894 r. No i skąd on wziąć ten drugi 'nabieżnik'i gdzie go ulokować???
Gdyby jeszcze ktoś miał jakiś rysunek, szkic tej/tych latarni, to już w ogóle byłby szczyt szczęścia
Gdyby jeszcze ktoś miał jakiś rysunek, szkic tej/tych latarni, to już w ogóle byłby szczyt szczęścia
W "Gdańsk i okolice" Mamuszki wyczytałem, że: "... w 1758 odebrano wieży (Wisłoujście) funkcję latarni morskiej, budując w zamian dwie nowe latarnie w Nowym Porcie. Większą z nich znamy z rysunku D. Chodowieckiego wykonanego w 1773 roku." :-)
To co? Dysponuje ktoś skanem tego rysunku?
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Nie wiem o jaki rysunek chodzi, ale czy jedną z tych latarni nie jest ta, którą widać na pocztówce poniżej i która, jak widać na zdjęciu z "Innego Gdanska Pętelki", jeszcze wegetuje na końcu falochronu (notabene falochron zwany był dawniej Ostmole, co powoduje czasem że w tłumaczeniu - np. w Blaszanym Bębenku - nazywany jest po polsku "Molo").
Nie wiem o jaki rysunek chodzi, ale czy jedną z tych latarni nie jest ta, którą widać na pocztówce poniżej i która, jak widać na zdjęciu z "Innego Gdanska Pętelki", jeszcze wegetuje na końcu falochronu (notabene falochron zwany był dawniej Ostmole, co powoduje czasem że w tłumaczeniu - np. w Blaszanym Bębenku - nazywany jest po polsku "Molo").
Nie, bo akurat tę to wybudowano w 1843 r. A - jak wynika ze źródeł - już w 1758 istniały dwie latarnie działające na zasadzie nabieżników.
ps. przypomniałeś mi, jak swojego czasu uparłam się, aby odszukać molo zlokalizowane niby w Nowym Porcie.
Znalazłam Petelko taką stronkę gdzie jest zdjęcie latarni z 1841 r. Może o tę Ci chodzi? Prawdę powiedziawszy to nie mam zielonego pojecia o tych latarniach
Muszę się kiedyś wybrać do Nowego Portu i myslę, że będę miała swietną przewodniczkę:))
a ja własnie przekopałam się przez różne takie. I nie mam kartki w segregatorze, pod hasłem "latarnie" nie mam nawet tej nad Nabrzeżem Ziółkowskiego. Więc czekam na informacje:)))
ale wiesz co, ja już mogę z tym żyć, że nie wiem:))))
_________________ Gdańszczanka
* * *
...ze słońcem w kieszeni i chmurą gradową...
...i mściwym toporem krzyżackim....
Informuję P.T. Rzygaczy, że istnieje znakomite (jakżeby inaczej) opracowanie Andrzeja Januszajtisa "Latarnie morskie dawnego Gdańska", zamieszczone w tomie "Twierdza Wisłoujście - historia, teraźniejszość, przyszłość", materiały z konferencji, wydane przez Muzeum Hist. M. Gdańska w 2000 r. Jest w nim sporo informacji o blizie zbudowanej w Nowym Porcie w 1758 r., rozebranej w 1896 r. Nie ma wprawdzie ryciny Chodowieckiego, ale jest kolorowy obrazek z 1802 r. i zdjęcie z końcowego okresu istnienia blizy - po zamontowaniu na wieży lampy elektrycznej (wg A. Januszajtisa - pierwszej nad Bałtykiem).
Jest w nim sporo informacji o blizie zbudowanej w Nowym Porcie w 1758 r., rozebranej w 1896 r.
Zdjęcia są świetne i pięknie za nie dziekuję.
Ale - o ile sie nie mylę - Januszajtis pisze tylko o jednej blizie, nie wspominając o drugiej i o ich 'nabieznikowym' działanu (???)
_________________ When a man is tired of Gdańsk he is tired of life /niby Oscar Wilde/
o ile sie nie mylę - Januszajtis pisze tylko o jednej blizie, nie wspominając o drugiej i o ich 'nabieznikowym' działanu (???)
Mylisz się, pisze o działaniu nabieżnikowym. Były dwa światła: górne na blizie, która była murowaną wieżą o średnicy 10 m i wysokosci 20 m. Na płaskim szczycie znajdował się stalowy żuraw na którego końcu wisiał stalowy kosz z płonącym węglem. Dolne światło miało postać drewnianego żurawia z zawieszonym koszem. Odległość między światłami wynosiła 78 m.
Pamiątką po blizie (rozebranej w 1896 r.) była nazwa ulicy Bliesenstraße, po wojnie niestety przemianowanej na ul. Wysoką.
Mylisz się, pisze o działaniu nabieżnikowym. Były dwa światła: górne na blizie, która była murowaną wieżą o średnicy 10 m i wysokosci 20 m. Na płaskim szczycie znajdował się stalowy żuraw na którego końcu wisiał stalowy kosz z płonącym węglem. Dolne światło miało postać drewnianego żurawia z zawieszonym koszem. Odległość między światłami wynosiła 78 m.
Pumeks, jesteś wielki
Przy najblizszej okazji wycałuję Cię za to wyjasnienie.
_________________ When a man is tired of Gdańsk he is tired of life /niby Oscar Wilde/
istnieje znakomite (jakżeby inaczej) opracowanie Andrzeja Januszajtisa "Latarnie morskie dawnego Gdańska", zamieszczone w tomie "Twierdza Wisłoujście - historia, teraźniejszość, przyszłość", materiały z konferencji, wydane przez Muzeum Hist. M. Gdańska w 2000 r.
Gdzie można to zdobyć, pożyczyć, przeczytać, obejrzeć, kupić lub wyhandlować ?
Za informacje będę wdzięczny..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum