Na terenie po Stoczni Królewskiej usypano ogromną hałdę. Głównie ziemia i drobny gruz. Wspiąłem się na nią dla widoków i znalazłem trochę ponad metrowy odcinek rury drewnianej z pozostałościami stalowych okuć. Dodatkową ciekawostką jest dobrze zachowana wzdłużna bruzda o przekroju ok. 10 x 10 cm.
Do czasu budowy tej stoczni teren był nie zabudowany. Czy to możliwe, że jeszcze w drugiej połowie XIX w. stosowano takie rury?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum