Wysłany: Sob Kwi 02, 2011 3:42 am O Mirze, koalicji praw autorskich i złym Drapieżnym Wilku
DW napisał/a:
Powyzsze z opracowania Schmida pochodzi, co Miro mógłby odnotować. Nie dla kaprysu mojego czy kogo tam innego. Prawo autorskie działa.
prawo autorsie chyba jeżeli chodzi o Schmida nie działa już. (przepraszam, że nazwisko fonetycznie)
Post edytowany, dla wprowadzenia w wątek. Watek wydzielony z tematu Kościoły w Borętach
DW
_________________ PFE
Ostatnio zmieniony przez Dostojny Wieśniak Nie Kwi 03, 2011 11:03 pm, w całości zmieniany 2 razy
Och Dostojny po co te wielkie słowa. Już gdzieś pisałem, ze przedstawiłeś już prawie całe wydanie wspomianego autora, także akurat ta pozycja jest wszystkim dobrze znana. Na margnesie jest mi przykro, że to ja zamieściłem te zdjęcia z podwórka, które wydaje się być TWOIM.... może jakieś prawa autorskie.
A czemu ma służyć ta uszczypliwość? Prosiłem jedynie o podawanie źródeł z których cytowane są cudze zdjęcia. I nie dotyczy to tylko Ciebie.
Uwaga dotyczy każdego opracowania, bez względu na to czy jest ono znane szerszemu czy mniejszemu gronu. Podobnie jak temat nie ma w tym kontekście żadnego znaczenia. Jesteś w temacie, NADUŚ więc nie wciskaj ciemnoty.
Wykorzystujesz efekty cudzej pracy. Jeżeli nie prawo, to przynajmniej zwykła przyzwoitość nakazuje poinformować o tym. Nie oczekuję oczywiście zrozumienia sensu poprzedniego zdania. Zmęczony jestem bylejakością standardów jakie nas otaczają. Więc proponuję ostrzeżenie przy następnej okazji. Zawsze możesz odwołać się do Ojca Założyciela.
Więc proponuję ostrzeżenie przy następnej okazji. Zawsze możesz odwołać się do Ojca Założyciela.
.
Chciałem dać sobie spokój i przyjąć sugestię SZEFA, ale po tym co napisął Dostojny to mi ręce opały.
Kolega proponuje ostrzeżenie przy następnej okazji. Kiedy będzie ta okazja obojętnie, ona będzie dowali mi bo tak to sobie postanowił i co ciekawe wcale się z tym nie kryje. Jako, że mamy demokracje istnieje instancja wyższa do której się odwołuję. Czy na FDG dostaje się ostrzenia za coś, czy przy następnej okazji. Czy każdemu kto nie podał źródła grozi taka samo ostrzeżenie. I czy na zmęczenie Dostojnego bylejakością standardów jakie nas otaczają jedynym sposobem jest dać ostrzeżnie koledze z forum bo nie pasuje w czymś tam.
Nalężę do starszego pokolenia uczestników FDG, i pamiętam te czasy kiedy powiedzenie.. dajcie mi człowieka a paragraf się znajdzie...nie było tylko powiedzeniem ale samym życiem.
Nie bardzo rozumiem, mam przecież dokładnie takie samo zdanie , jak Mikołaj i Dostojny?
Ale jeżeli chociaż taki "mój" argument do Ciebie dotrze to
Wiek, jak sam stwierdziłeś nie ma tu nic do rzeczy. Sam swoje zamieszczane fotki nadpisujesz nickiem, więc bądź konsekwentny w stosunku do innych źródeł. No chyba, że o ożywienie Forum tu chodziło
_________________ „Chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom”.
Kolega proponuje ostrzeżenie przy następnej okazji. Kiedy będzie ta okazja obojętnie, ona będzie dowali mi bo tak to sobie postanowił i co ciekawe wcale się z tym nie kryje.
Masz mnie. Pisząc o następnej okazji, myślałem o kolejnym zlekceważeniu prośby o podanie źródła pochodzenia cytatu, jakim by on nie był.
Miro napisał/a:
Czy na FDG dostaje się ostrzenia za coś, czy przy następnej okazji.
Na FDG dostaje się ostrzeżenia za coś. W tym wypadku, jak wyżej.
Miro napisał/a:
Czy każdemu kto nie podał źródła grozi taka samo ostrzeżenie.
Każdemu kto przyjmie Twoją metodę działania.
Miro napisał/a:
I czy na zmęczenie Dostojnego bylejakością standardów jakie nas otaczają jedynym sposobem jest dać ostrzeżnie koledze z forum bo nie pasuje w czymś tam.
Nie ale w tym przynajmniej przypadku mogę coś zrobić.
Miro napisał/a:
Nalężę do starszego pokolenia uczestników FDG, i pamiętam te czasy kiedy powiedzenie.. dajcie mi człowieka a paragraf się znajdzie...nie było tylko powiedzeniem ale samym życiem.
Też tak mam i uważam to porównanie za nadużycie, chociaż chyba Cię rozumiem więc się nie czepiam.
D.W...proszę powiedz jak uważasz , czy jeśli z jakiegoś żródła pobieram info i podaję to żródło....np.słownik , czy stronę....to wystarczy czy konieczny jest link , bo bez linku jest to plagiat...?
U nas najczęściej nie chodzi o plagiat (w sensie, że przypisujesz sobie autorstwo, bo raczej wiadomo, że nie zrobiłaś zdjęcia 60 lat temu), ile o brak wskazania źródła.
groszek napisał/a:
konieczny jest link , bo bez linku jest to plagiat...?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum