Dawny Gdańsk

Nazwy - Dlaczego "dzielnica biedy Pekin"?

princessita - Sro Sie 07, 2013 10:18 am

Nie rozumiem jaki związek istnieje w nazewnictwie dzielnica biedy Pekin. Pekin raczej nie ma nic wspolnego z biedą, nie mial z nia nawet w latach 30 stych XX wieku.
Czyzby tam w latach trzydziestych mieszkali Chińczycy?

Pomysl rajdu bardzo fajny.

Mikołaj - Sro Sie 07, 2013 10:55 am

princessita napisał/a:
Nie rozumiem jaki związek istnieje w nazewnictwie dzielnica biedy Pekin

Pewnie taki sam, jak w przypadku osiedlowych sklepów nazywanych Manhattanami.
Coś się ludziom skojarzyło i tak zostało. W przypadku Pekinu pewnie chodziło o gęstość zabudowy, ale są też inne koncepcje
http://www.forum.eksplora...hp?p=2002#p2002
Cytat:
„Pekin" albo „Dzielnica Chińska" w dzielnicy portowej (według S. Dygata, w jednej z bud zbudowanych tam w niepowtarzalnym stylu barakowym, istniała zakonspirowana palarnia opium, której właścicielem był Chińczyk);

pawel.45 - Sro Sie 07, 2013 2:55 pm

princessita napisał/a:
Nie rozumiem jaki związek istnieje w nazewnictwie dzielnica biedy Pekin. Pekin raczej nie ma nic wspolnego z biedą, nie mial z nia nawet w latach 30 stych XX wieku....



Nie mam pewności, czy Twoje pytanie odnosisz do miasta Pekin, czy do miejsc w Gdyni tak nieoficjalnie nazywanych.
Jeśli do Gdyni – to nie jest najważniejsze czy pod nazwą „Pekin” uznajemy miejsce jako pierwsze w Gdyni tak nazywane – czyli rejon przy powstającym wówczas porcie, czy też ten obecnie tak określany teren na wzgórzu w rej. Grabówek-Leszczynki.
Obydwa te miejsca nie były zamieszkałe przez ludzi zamożnych, lecz raczej bezrobotnych, albo dorywczo zatrudnionych – czyli biedotę stawiającą swe chatki bez pozwolenia i w sposób chaotyczny przy minimum kosztów – w sposób podobny jak wówczas wokół Pekinu w Chinach, czy innych miejscach na świecie zasiedlanych przez najbiedniejszych.
Dlatego chyba nazywanie dzielnicą biedy nie było bezzasadne.
Jeśli chcemy doszukiwać się źródeł powstania tych nazw, to powinniśmy również brać pod uwagę radosną twórczość różnych osób mających dostęp do środków masowego przekazu i rzucających bez głębszego zastanowienia swoje wymysły. Powszechny dzisiaj dostęp do Internetu potęguje jeszcze bałagan w określaniu różnych miejsc.
Gdyby poszukać tekstów na temat „Pekinu” w Gdyni – to dowiedzieć się można, że to jest „przeklęte wzgórze” na Grabówku, na wzg. Bernarda, na Wzgórzu gen.Orlicz-Dreszera, przy ulicy o tej nazwie, na Leszczynkach, na wzg. Barnurda, na wzg. Komuny Paryskiej, w dzielnicy o tej nazwie i jeszcze inaczej lokalizowanych i nazywanych miejscach.
Wielokrotnie powtarzane przez różnych autorów fragmenty różnych tekstów, często przekręcane i doprawiane własnymi „smaczkami” tworzą ogromny bałagan informacyjny.

princessita - Nie Sie 18, 2013 9:40 pm

Dziękuję za wyjaśnienia.
Miałam na mysli Pekin (ten duzy, znaczy sie stolicę Chin) a jesli chodzi o tę dawną zabudowę była ona nazywana hutungami. Dzis zostaly juz wyburzone , nie wiem czy jakiekolwiek się zachowały. Dawny Pekin do przede wszytskim palac cesarski, gdzie zwykli ludzie, mieszkańcy Pekinu nie mieli dostepu, dlatego też na obrzeżąch rzeczywiście powstawały dzielnice dość gęsto zaludnione.
Rzeczywiście Manhattan to też nazwa nie wiadomo skąd się wzieła. Nie mniej historia tych nazw też jest ciekawa.

Martino - Pon Sie 19, 2013 6:45 am

kilka ciekawych artykułów w temacie:

http://gdyniawktorejzyje....zera-czyli.html
http://gdyniawktorejzyje....ad-czesc-1.html
http://gdyniawktorejzyje....ad-czesc-2.html
http://gdyniawktorejzyje....ad-czesc-3.html
http://trojmiasto.gazeta...._i_szczury.html
http://www.mmtrojmiasto.p...i?category=news
http://www.gazetakaszubsk...-stara-warszawa

Esterkaa - Czw Paź 23, 2014 12:19 pm

Może chodzi o to że Pekin kojarzy się z jakimś bałaganem, burdelem, brudem?
Przynajmniej mi.

pumeks - Czw Paź 23, 2014 1:59 pm

Myślę, że w tamtych latach tak się mogło kojarzyć.
Trochę wstyd przyznać, ale sam przez wiele lat używałem w podobnym kontekście nazwy "Sajgon" :roll:

danziger - Czw Paź 23, 2014 9:28 pm

Czemu wstyd? "Wszyscy" tak swego czasu mówili, a i do tej pory mówią (choć rzadziej). Myślę, że duży wpływ miała na to wojna w Wietnamie.
pumeks - Czw Paź 23, 2014 10:17 pm

Z drugiej strony, przedwojenny stereotyp nazwy "Pekin" jakoś nie przeszkodził polskim sztabowcom, żeby tak właśnie nazwać operację przejścia najcenniejszych okrętów Marynarki Wojennej do Wlk. Brytanii :P
Krzysztof - Pią Paź 24, 2014 8:01 am

Trudno powiedzieć jak się kojarzył "Pekin" w latach 20, ale na pewno inaczej niż nam.
Na pewno nie z "Czerwoną Rewolucją" i jej skutkami. Mógł się kojarzyć z wielkimi pieniędzmi związanymi z tym centrum dalekowschodniego handlu.

discus - Pią Paź 24, 2014 8:55 am

Dodam jako ciekawostkę, iż rozkaz kadm. UNRUGA miał inną pisownię nazwy PEKIN poruszoną w sygnale niż obecnie używamy a mianowicie "PEKING". Nie wiem niestety czy brzmienie było inne niż teraźniejsze.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group