|
Dawny Gdańsk
|
 |
Nazwy - Postkomunistyczne nazwy ulic
Danzigerek - Pon Kwi 16, 2007 7:34 pm Temat postu: Postkomunistyczne nazwy ulic Hej mam propozycje pozbierajmy może z Gdańska lub Trójmiasta nazwy ulic które wciąż nadal jeszcze gloryfikuja komunistyczną przeszłość i nie mają nic wspólnego historycznie z Gdańskiem a zobaczycie ze uzbiera się tego niezła ilość ?
seestrasse - Pon Kwi 16, 2007 8:05 pm
no to zaświeć dobrym przykładem i podaj jakąś nazwę
renekk - Pon Kwi 16, 2007 8:31 pm
Swego czasu, gdzieś w Polsce grupa radnych, którym wszystko kojarzyło się z jednym, zmieniła historyczną nazwę ulicy Radzieckiej
Danzigerek - Pon Kwi 16, 2007 9:10 pm
seestrasse napisał/a: | no to zaświeć dobrym przykładem i podaj jakąś nazwę |
Tylko znajdę latarkę
sorki
Już podaję przykład
Na Przymorzu jest ulica o nazwie DąBROWSZCZAKóW
Oddział był jaki był walczył przeciw gen Franco po stronie "republikańskiej " Hiszpanii ale...
jednym z jego dowódców był "Człowiek, który kulom się nie imał "
A o jego zasługach dla komunistów nie trzeba mówić
Danzigerek - Pon Kwi 16, 2007 9:11 pm
aha jeszcze jedno
rzuciłem temat uli ale równie dobrze mogą to być nazwy nie tylko ulic
seestrasse - Pon Kwi 16, 2007 9:20 pm
widzę, że się przejąłeś ogólnonarodową akcją
rusza dekomunizacja miast i wsi
nie ma to jak zajmować się Bardzo Ważnymi Sprawami
Danzigerek - Pon Kwi 16, 2007 9:27 pm
EEEEEEE nie
a nie sadzisz że tak głupio że ulica nazwana jest na cześć ludzi...
to tak jak teraz toczą się dyskusje czy Adolf Hitler jest nadal honorowym obywatelem jakiegoś miasta
racibo - Pon Kwi 16, 2007 10:31 pm
Zgapiam od innych i podciągam (baaaardzo) ale są ulice:
-Jesionowa, Klonowa, Parkowa, Brzozowa, Sosnowa, Świerkowa, Żubrowa, Sobolowa, Brukowa, Skarpowa (domniemani zasłużeni pułkownicy)
-Zgody I i Zgody II, Jutrzenki (w domyśle swobody)
-Gomółki (wprawdzie Mikołaja i przez "ó" ale wymowa się zgadza), ul. Wiesława (w domyśle tow. Wiesława)
-Robotnicza (w domyśle partii bądź zlikwidowanej już jedności)
-Tandety (też się może z komunizmem kojarzyć...)
-Pusta (od pustych półek)
-Aldony (córka Dzierżyńskiego miała na imię Aldona, przypadek ?)
-Wronia (Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego)
PS. tylko nie pokazujcie tej listy decydentom po połowa Gduńszczan będzie musiało sobie dowody, adresy, wpisy i pieczątki zmieniać
szperacz - Wto Kwi 17, 2007 9:13 am
Zniknęły nazwy ulic:
Hanki Sawickiej
Janka Krasickiego
Małgorzaty Fornalskiej
a na Starym Chełmie trwa sobie Marian Buczek.
Corzano - Wto Kwi 17, 2007 9:40 am
szperacz napisał/a: | Zniknęły nazwy ulic:
[...] Janka Krasickiego |
Nie wszędzie zniknęły.
szperacz - Wto Kwi 17, 2007 10:22 am
Cytat: | Nie wszędzie zniknęły. |
To już czas najwyższy aby zniknęły !
BillyBoy - Wto Kwi 17, 2007 10:29 am
Enklawą komunistycznych patronów ulic jest Wrzeszcz. Tam wciąż są ulice Kunickiego, Dubois, Waryńskiego...
Corzano - Wto Kwi 17, 2007 10:40 am
Waryńskiemu bardzo trudno byłby zostać komunistą, bo umarł trochę za wcześnie.
Gdanszczanin - Wto Kwi 17, 2007 10:56 am
Wprawdzie to nie Gdańsk ale okolice : w Morzeszczynie ostała się ulica 22 lipca.
szperacz - Wto Kwi 17, 2007 10:59 am
Cytat: | Waryńskiemu bardzo trudno byłby zostać komunistą, bo umarł trochę za wcześnie. |
I Proletariat, Wielki Proletariat, właśc. Międzynarodowa Socjalno-Rewolucyjna Partia Proletariat, pierwsza polska partia robotnicza, opierająca się na założeniach marksizmu, powstała w 1882 roku w Warszawie. Jej założycielem był Ludwik Waryński.
źródło: Wikipedia hasło I Proletariat
BillyBoy - Wto Kwi 17, 2007 11:07 am
Corzano napisał/a: | Waryńskiemu bardzo trudno byłby zostać komunistą, bo umarł trochę za wcześnie. |
Nie bardzo rozumiem co ma jedno z drugim wspólnego ????
Przypuszczam, że uważasz że komunistą można było zostać dopiero po 1917. Kunicki zmarł jeszcze przed Waryńskim, a wszyscy trzej panowie byli/są uznawani za "bohaterów ruchu robotniczego". Jak zwał tak zwał, dla mnie to jeden pies.
Nawiązując do tego co napisał Danzigerek, w Krynicy Morskiej jest wciąż ulica Świerczewskiego. Jednak to są wszystko wyjątki. Najwięcej zachowanych nazw z epoki PRLu można znaleźć w "czerwonym Zagłębiu" czyli Sosnowiec, Dąbrowa Górn, etc. Za to w takim Wałbrzychu do tej pory jest ulica Miczurina!!!
Corzano - Wto Kwi 17, 2007 11:07 am
Szperaczy, mylisz ruch robotniczy z komunizmem. Nie te czasy.
abernacka - Wto Kwi 17, 2007 1:14 pm
Bzdurna akcja. Co to komu przszkadza. Chyba jadynie zwolenikom Giertycha i jego ferajnie!
szperacz - Wto Kwi 17, 2007 1:17 pm
abernacka napisał/a: | Bzdurna akcja. Co to komu przszkadza. Chyba jadynie zwolenikom Giertycha i jego ferajnie! |
Może wypowiedz się jednak o piwie w tym jesteś bardziej kompetentny.
abernacka - Wto Kwi 17, 2007 1:20 pm
A możesz choć jeden dać sensowny argument popierający tą akcję?
Corzano - Wto Kwi 17, 2007 1:24 pm
szperacz napisał/a: | Może wypowiedz się jednak o piwie w tym jesteś bardziej kompetentny. |
Hejże! Szanujmy się!
seestrasse - Wto Kwi 17, 2007 1:27 pm
szperacz napisał/a: | Może wypowiedz się jednak o piwie w tym jesteś bardziej kompetentny. |
szperaczu, ad rem, a nie ad personam!
Pepo - Wto Kwi 17, 2007 1:35 pm
Może nie jest to przykład ulicy stricte odwołującej się do komunizmu, jego działaczy, bohaterów itd., ale nazwa Al. Zwycięstwa brzmi mi naprawdę podejrzanie, w kontekście zakończenia II Wojny Światowej, a dla Gdańska w szczególności.
Słyszałem też głosy podobne a propos Al.Grunwaldzkiej. W sumie, tuż po wojnie ta antyniemiecka nazwa została nadana, jak się można domyśleć, "z premedytacją" dla tej głównej arterii Trójmiasta, ale dziś...dziś już chyba niewiele osób w pierwszym odruchu może kojarzyć samą Al.Grunwaldzką jako przejaw zacietrzewienia narodowego itd.
To taki mój mały głos do tej dyskusji [/center]
Corzano - Wto Kwi 17, 2007 1:40 pm
Skoro już usuwamy nazwy z PRL-u to mam dwie kandydatury: "gdańska STARÓWKA (300 km>>) (300 km>>)" i Trójmiasto.
abernacka - Wto Kwi 17, 2007 1:42 pm
Pepo napisał/a: | Może nie jest to przykład ulicy stricte odwołującej się do komunizmu, jego działaczy, bohaterów itd., ale nazwa Al. Zwycięstwa brzmi mi naprawdę podejrzanie, w kontekście zakończenia II Wojny Światowej, [/center] |
Podążając tym tokiem myślenia to i ulica Wolności jest mocno podejrzana. Forumowicze trochę zdrowszego podejścia proponuję!
seestrasse - Wto Kwi 17, 2007 1:45 pm
wolałabym nazwę Wolności Słowa - tylko, że z PRL-em nic to wspólnego nie ma
szperacz - Wto Kwi 17, 2007 1:47 pm
seestrasse napisał/a: | szperacz napisał/a: | Może wypowiedz się jednak o piwie w tym jesteś bardziej kompetentny. |
szperaczu, ad rem, a nie ad personam! |
Sorry ! Ale nie mogę się powstrzymać na widok takich banalnych i beznadziejnych stwierdzeń. Nie należę do "ferajny Giertycha" a ulica Janka Krasickiego jest dla mnie nieporozumieniem.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Janek_Krasicki
TO JEST TEN POWÓD!
abernacka - Wto Kwi 17, 2007 1:51 pm
Miałaś mi podać choć jeden sensowny powód! Na razie wyczuwam w tym wszystkim tylko osobistą krucjatę przeciw wszystkiemu i wszystkim co było przed IV RP.
seestrasse - Wto Kwi 17, 2007 1:52 pm
abernacka, bez nerw proszę! dyskutujemy o nazwach, a nie o tym, kto się na czym zna i do czyjej bandy należy.
ja się natomiast zastanawiam, czy ulice i place uwolnione od komunistów przyjmą kolejne jedynie słuszne nazwy, czy może jakimś cudem ktoś wpadnie na pomysł, by uczcić chociażby burmistrza Wintera, dzięki któremu mamy dziś kanalizację
Corzano - Wto Kwi 17, 2007 1:54 pm
szperacz napisał/a: | a ulica Janka Krasickiego jest dla mnie nieporozumieniem. |
Jeśli piszesz, o tym obrazku, który pokazałem to faktycznie jest to nieporozumienie, bo ta ulica nosi imię Ignacego Krasickiego.
Corzano - Wto Kwi 17, 2007 1:56 pm
seestrasse napisał/a: | ja się natomiast zastanawiam, czy ulice i place uwolnione od komunistów przyjmą kolejne jedynie słuszne nazwy |
Zastanawiasz się? Przecież to się już dzieje od lat.
seestrasse - Wto Kwi 17, 2007 1:56 pm
Corzano napisał/a: | szperacz napisał/a: | a ulica Janka Krasickiego jest dla mnie nieporozumieniem. |
Jeśli piszesz, o tym obrazku, który pokazałem to faktycznie jest to nieporozumienie, bo ta ulica nosi imię Ignacego Krasickiego. |
no ba - od Gomółki do Gomułki też jest całkiem blisko
Corzano napisał/a: | Zastanawiasz się? Przecież to się już dzieje od lat. |
tam, hen na końcu mojego posta jest taki emot:
już dawno nie mam złudzeń w tym temacie
abernacka - Wto Kwi 17, 2007 2:04 pm
Corzano napisał/a: |
Jeśli piszesz, o tym obrazku, który pokazałem to faktycznie jest to nieporozumienie, bo ta ulica nosi imię Ignacego Krasickiego. |
Nieważne. To na pewno rodzina. Do likwidacji
Sabaoth - Wto Kwi 17, 2007 3:22 pm
Primo, Dworcowa była żoną Dworca, a nie pułkownikiem (nawet domniemanym).
Secundo, A może przywrócić oryginalne nazwy wszystkich ulic (te z początku lat 30.)
Tertio, Wyszukiwanie i usuwanie "postkomunistycznych" nazw ulic jest podobną akcją do wyszukiwania i skuwania "germańskich" nazw i napisów. Może jednak spożytkować energię na coś bardziej sensownego i pożytecznego dla miasta.
abernacka - Wto Kwi 17, 2007 3:30 pm
Sabcio, idealnie tą sytuację skomentowałeś! Wielkie brawa
turecki - Wto Kwi 17, 2007 3:42 pm
bo faktycznie to było po wojnie wszystkim nadać numery i nie byłoby tematu...
Corzano - Wto Kwi 17, 2007 4:36 pm
turecki napisał/a: | bo faktycznie to było po wojnie wszystkim nadać numery i nie byłoby tematu... |
Doprawdy? Nie sądzę, by numer 666 się uchował.
danziger - Wto Kwi 17, 2007 6:15 pm
Likwidowanie nazw komunistycznych jest moim zdaniem słuszne. Tak jak nie chciałbym mieszkać przy Adolf Hitler Straße tak samo nie chciałbym mieszkać przy ul. Czerwonego Sztandaru.
Pozostawianie takich nazw byłoby zresztą łamaniem obowiązującego prawa (to przecież propagowanie ustrojów totalitarnych).
Inna sprawa, że zamiast zmieniać nazwy złe na dobre, często zmienia się złe na kiepskie, kontrowersyjne, a w każdym razie nie najlepsze.
Cieszę się, że np. nie ma już ulicy Mireckiego, ale czemu u diabła musieli wyciągnąć tego ks. Zator-Przytockiego (weź to człowieku, zwłaszcza cudzoziemcze, jeszcze wymów )? Nie mogła zostać poczciwa Czarna?
A wytłumaczcie teraz obcemu, gdzie jest kościól na Czarnej. Bez historycznego wykładu sie nie obejdzie.
Sabaoth - Wto Kwi 17, 2007 7:29 pm
Masz Danzi trochę racji. A co z wdową po Dworcu? Tyle nazw ta ulica miała, teraz jakiegoś Dmowskiego, a biedna Dworcowa bez ulicy została
seestrasse - Wto Kwi 17, 2007 7:34 pm
ano właśnie, Dmowski...
w czym niemal skrajna prawica jest lepsza od komunizmu?
knovak - Wto Kwi 17, 2007 8:50 pm
O ul. Dworcowa (i innych ulicach PRL) - już było tutaj >>>.
Polecam zwłaszcza życiorys wspomnianego: Cytat: | Дворцов Александр Владимирович [Dworcow Alieksandr Władimirowicz], ur. 1917 r. w Kamardynowskim Siole na Uralu, nieślubny syn maszynisty kolei syberskiej i córki mleczarza. W 1931 r. wstąpił do Komsomołu, w 1935 r. do NKWD, w 1936 do WKPb. Ukończył szkołę kontrwywiadu w Riazaniu i wyższy kurs polityczny w Moskwie. Podczas wielkiej wojny ojczyźnianej komisarz polityczny w oddziałach Gwardii, także Smiersz. W 1939 r. w starciu z batalionem morskim Flotylli Pińskiej stracił oko, w 1940 r brał udział w wojnie zimowej z Finlandią, odznaczył się jako sędzia "trojki" polowej d/s ścigania zdrajców i dezerterów.
W 1943 r. podczas działań na Krymie spotyka Leonida Breżniewa, za którego wstawiennictwem otrzymuje awans na pułkownika. W 1945 r. komisarz polityczny 4. brygady 8 korpusu pancernego Gwardii Czerwonej, "zasłużonej" w zdobywaniu Gdańska. Poległ na polu chwały 5 kwietnia, przywalony ścianą wypalonej kamienicy przy ul. Ogarnej 43, podczas pościgu za domniemanym dywersantem uciekającym na niezbędnym dla dalszych działań Armii Czerwonej rowerze (i z zegarkiem). Pośmiertnie odznaczony Gwiazdą Gieroja Sowietskowo Sojuza. Bohater czytanek elementarza radzieckiego dla klasy pierwszej: "Opowieść o bohaterskim Olegu" i "Jak Oleś został czekistą" oraz powieści biograficznej "Od Uralu do Gdańska, życie i droga zwykłego bohatera".
Za Nikipedią
|
knovak - Wto Kwi 17, 2007 8:56 pm
danziger napisał/a: | ...
Cieszę się, że np. nie ma już ulicy Mireckiego, ale czemu u diabła musieli wyciągnąć tego ks. Zator-Przytockiego ... |
No wiesz, on odbudował ten kościół z ruiny więc jakiś powód jednak jest...
Danzigerek - Wto Kwi 17, 2007 9:52 pm
Słuchajcie to ja rozpętałem dyskusję
nie jestem żadnym głupim zwolennikiem Giertycha
sądzę jednak że nie chodzi tu o czepianie się tylko o likwidację naprawdę nazw ulic które faktycznie gloryfikują w jakiś sposób ludzi których nie powinni
Powiedzcie czym różnił się Lumumba od świerczewskiego ( tylko bez dowcipów na temat koloru skóry ) w działaniu, a przecież jego ulicę przemianowali na Jagiellońską
Sabaoth - Wto Kwi 17, 2007 9:57 pm
Zamiast Świerczewskiego mamy powrót do tradycyjnej nazwy - Nowe Ogrody.
Danzigerek - Wto Kwi 17, 2007 10:01 pm
Tak tylko że mi chodzi o ulicę Dąbrowszczaków a nie aleję świerczewskiego
seestrasse - Wto Kwi 17, 2007 10:04 pm
a nam tutaj chodzi o to, że gdy się już tak na hurra zmienia brzydkie nazwy, to dobrze byłoby zmienić je na "gdańskie" - uwierz, wielu Gdańszczan powinno mieć swoje ulice, a jakoś dotąd sobie nie zasłużyli
Danzigerek - Wto Kwi 17, 2007 10:07 pm
No i właśnie o to chodzi bo co ma świerczewski, Dąbrowszczacy, Krasickie i inne do Gdańska
Pasuje jak pięść do nosa
Ale wypraszam sobie od Giertychów
abernacka - Wto Kwi 17, 2007 11:23 pm
Czy brygada Dabrowszczaków była organizacją przestępczą? Udowodnij to! Jeżeli nie umiesz nie mam wiecej pytań. Usuwanie nazw pochodzących z tamtego systemu tylko dla tego, że ich patroni działali w tamtych czasach jest mocno chybione. Trzeba uduwodnic im zbrodnicze "zasługi". Jakoś w Niemczech czy Czechach nie ma takich fobii, dziwne?
Jarek z Wrzeszcza - Sro Kwi 18, 2007 12:23 am
W zupełności się zgadzam ze wszystkimi, którzy są za usunięciem komunistycznych reliktów toponomastycznych - mimo, że do surrealnych nazw typu 'Zwycięstwa' czy 'Grunwaldzka' wszyscy zdążyliśmy się już przyzwyczaić, to jednak one po prostu nie przystoją.
Tam, gdzie to możliwe powinno się przywracać nazwy przedwojenne (neutralne, vide np. Ostseestrasse), a jak się nie da - pamiętajmy, że Miastu (i temu dawnemu i temu dzisiejszemu) zasłużyło się wielu ludzi a poza tym wiąże się z nim wiele skojarzeń, jest więc z czego czerpać.
PS. Przerażają mnie ludzie, którzy sprowadzają tę dyskusję do kwestii sympatii politycznych
Corzano - Sro Kwi 18, 2007 6:04 am
Nie wiem dlaczego odbieracie zachowanie dawnych nazw ulic jako gloryfikację ich patronów. Dla mnie jest to po prostu zapis historii, żywy i namacalny.
A co do przywracania dawnych i neutralnych nazw, to świetnym przykładem jest jedna brzeźnieńska uliczka: przed wojną nazywała się Jungstraße, potem m.in. wspomnianego Janka Krasickiego. Na szczęście wrócono do "neutralnej" nazwy: Młodzieży Polskiej.
BillyBoy - Sro Kwi 18, 2007 7:37 am
abernacka napisał/a: | Czy brygada Dabrowszczaków była organizacją przestępczą? Udowodnij to! |
Brygada Dąbrowszczaków składała się z polskich komunistów, niektórzy nawet byli agentami NKWD. W czasie wojny w Hiszpanii Dąbrowszczacy walczyli pod sztandarami z napisami "Sowiecka republika Polski". Po 1945 r. wielu ex-Dąbrowszczaków zasiliło UB i walnie uczestniczyło w torturowaniu i mordowaniu partyzantów AK.
Corzano - Sro Kwi 18, 2007 7:51 am
BillyBoy napisał/a: | wielu ex-Dąbrowszczaków zasiliło UB |
Więc zgodnie z tą logiką wszystkie nazwy ulic powiązane z Kościołem Rzymskokatolickim również powinny być usunięte, bo wielu księży służyło eSBecji, a jeszcze wcześniej kolaborowało z hitlerowcami, a jeszcze wcześniej paliło czarownice. Absurd.
abernacka - Sro Kwi 18, 2007 11:00 am
A no absurd. W Hiszpanii sławili się w obronę niepodległej Hiszpanii walcząc z faszystami. Najlepiej wszystkich wrzucić do wspólnego kotła, żenujące!
knovak - Sro Kwi 18, 2007 11:07 am
Tu rację ma Corzano - formacja "Dąbrowszczaków" nigdy nie została (bo i z jakiej racji) uznana za organizację zbrodniczą (jak np. SS). To że zdecydowana większość tych którzy stamtąd wróciła trafiła do PPR/GL/AL/UB/IW itd. to jeszcze nie znaczy, że ich macierzysta organizacja w której zdobyli doświadczenie w posługiwaniu się bronią była przestępcza.
Zatem może z innej strony? Dąbrowszczacy występowali w Hiszpanii wbrew wszelkim interesom Rzplitej, walczyli tam m.in. pod dowództwem gen. Waltera - tego samego który w 1920 roku maszerował z bolszewikami na Warszawę i pod sztandarami de facto Stalina. Taka przygrywka przed kolejną wielką wojną, którą - przypomnę - wywołał także Stalin...
Cytat: |
W Hiszpanii sławili się w obronę niepodległej Hiszpanii walcząc z faszystami. |
No z tym to się nie zgodzę, bo po pierwsze - to legalny rząd republikański Hiszpanii (wespół z Dąbrowszczakami!) robił wszystko by jej niepodległość skasować i uzależnić swój kraj od Stalina, a ci "faszyści" występowali właśnie w obronie tej niepodłegłości.
A po drugie - była to wojna domowa wywołana przez ów legalny rząd (iskrą był mord polityczny na przywódcy opozycji!), na dodatek inspirowana przez Stalina. Potem drugą stronę (gen. Franco) wsparli Mussolini wespół z Hitlerem, i w ten sposób wojna stała się poligonem dla europejskich zbójów dla testowania wojska, sprzętu, taktyki, itd. przed kolejną światową zawieruchą. Idąc tokiem tego myślenia można by zatem powiedzieć, że np. piloci sowieccy walczący nad Koreą wsławili się broniąc niepodległości Korei Północnej przed agresorami z ONZ...
renekk - Sro Kwi 18, 2007 4:35 pm
Cytat: | [...] chodzi o to, że gdy się już tak na hurra zmienia brzydkie nazwy, to dobrze byłoby zmienić je na "gdańskie"[...] |
I o to właśnie chodzi, że nikt z Rady Miasta nie zaproponuje na patrona ulicy zasłużonego Gdańszczanina – Niemca (np. Wintera czy Labesa), bo po pierwsze nigdy o takich nie słyszał, a po drugie bo to właśnie Niemiec... Mało, nie ma nawet szans na to, by przywrócić stare, neutralne nazwy, bo cała ta szumna akcja „dekomunizacji” jest przecież na wskroś polityczna, a jej efekt będzie taki jak w przypadku Bahnhofstrasse/Schlageterstrasse/Dworcowej/Barlickiego/Marchlewskiego/Dmowskiego – od ściany do ściany; od vorkaempfera, przez socjalistę, sowieckiego funkcjonariusza, do ideologa polskiego nacjonalizmu (aż chciałoby się przy tym zapytać: co ta nieszczęsna ulica zrobiła komu złego?). Szykuje się więc jakaś odmiana polowania na czarownice, tropienia, węszenia i grzebania w życiorysach... ruszą w teren hunwejbini uzbrojeni w wiedzę z Wikipedii i z opracowań młodych jastrzębi z IPN... zlustrują Waryńskiego (który z komunizmem miał tyle wspólnego co święty Franciszek ze Świętą Inkwizycją) i Mickiewicza z Kościuszką (bo w czasach PRL byli w kanonie nazewniczym), ulicę Dąbrowszczaków przemianują na Generała Franco, a Czerwony Sztandar wrzucą do jednego worka z Hitlerem i Dzierżyńskim... no, biskupa Krasickiego na wszelki wypadek też... Ciemny lud kupi tę ściemę, i oto właśnie chodzi...
danziger - Sro Kwi 18, 2007 5:04 pm
knovak napisał/a: | danziger napisał/a: | ...
Cieszę się, że np. nie ma już ulicy Mireckiego, ale czemu u diabła musieli wyciągnąć tego ks. Zator-Przytockiego ... |
No wiesz, on odbudował ten kościół z ruiny więc jakiś powód jednak jest... |
Ale Czarna to nazwa tradycyjna, w dodatku pasująca do równoległej Białej. A ks. Zator -Przytocki ma już swój skwerek koło bazyliki mariackiej.
renekk napisał/a: | Czerwony Sztandar wrzucą do jednego worka z Hitlerem i Dzierżyńskim... |
Oczywiście, czerwona szmata to przecież taki neutralny symbol, nie mający nic wspólnego z milionami ofiar komunistycznych systemów.
Swoją drogą - czemu nie ma placu czy ulicy Swastyki (vel Hakenkreuzstraße). Przeciez to taki fajny, stary, solarny symbol.
Corzano - Sro Kwi 18, 2007 5:48 pm
danziger napisał/a: | Przeciez to taki fajny, stary, solarny symbol. |
A nie? Mi się podoba.
renekk - Sro Kwi 18, 2007 6:53 pm
Rzeczony Czerwony Sztandar to tytuł pieśni rewolucyjnej z 1905 roku, a czerwony sztandar ("czerwona szmata", jak byłeś łaskaw się wyrazić), mimo iż został zawłaszczony przez komunistów, był symbolem autentycznego ruchu robotniczego. Swastyka ma niestety wyłącznie negatywne konotacje historyczne, więc propozycja nazwania jej imieniem placu lub ulicy mogłaby wzbudzić conajmniej zdziwienie. To są rzeczy oczywiste i nie bardzo rozumiem, dlaczego trzeba je tłumaczyć inteligentnym ludziom...
seestrasse - Sro Kwi 18, 2007 6:54 pm
mam nadzieję, że się nie pokłócicie
renekk - Sro Kwi 18, 2007 7:01 pm
Ależ skąd, temat nie jest wart kłótni; zresztą i tak pozostalibyśmy przy swoich poglądach.
parker - Sro Kwi 18, 2007 7:17 pm
A kto na tym zarobi? Kto wyprodukuje nowe tabliczki? Pewnie już wiadomo...
Corzano - Sro Kwi 18, 2007 7:25 pm
renekk napisał/a: | Swastyka ma niestety wyłącznie negatywne konotacje historyczne |
Nic bardziej mylnego. Poczytaj tutaj lub (lepiej) po angielsku tutaj. Nazistowski epizod w historii swastyki nie zmienia jej prawdziwej wymowy.
renekk - Sro Kwi 18, 2007 8:07 pm
Słuszna uwaga . Powinienem był napisać: w powszechnej świadomości kojarzy się wyłącznie z nazizmem. Pozdrawiam.
Strach - Sro Kwi 18, 2007 9:02 pm
Chrząszcz brzmi w trzcinie w Szczebrzeszynie 2005 r.
knovak - Sro Kwi 18, 2007 9:07 pm
danziger napisał/a: |
Ale Czarna to nazwa tradycyjna, w dodatku pasująca do równoległej Białej. A ks. Zator -Przytocki ma już swój skwerek koło bazyliki mariackiej. |
Offkorzzz, też bym wolał historyczną Czarną (i gdzie indziej np. Wzgórze Focha, o!) od obecnych nowych nazw, ino podałem powód, skąd wziął się rzeczony ksiądz (bo nie "od diabła" )
Czerwony Sztandar - tu racja po stronie Renekka, pod nim przecież swego czasu występował np. Piłsudski et consortes.
Za to, że dziś pierwsze skojarzenie to "czerwona szmata", że socjalizm dla przeciętnego Polaka kojarzy się z PRLem (a prawdziwi socjaliści zgnili w ubeckich kazamatach albo zostali w Londynie), to [---]* komuchy powinny sie smażyć w piekle do końca świata...
*autocenzura, bo cisną sie słowa uznawane powszechnie za obelżywe
danziger - Sro Kwi 18, 2007 10:21 pm
renekk napisał/a: | w powszechnej świadomości kojarzy się wyłącznie z nazizmem. |
Dokładnie tak samo jak czerwona tkanina na drzewcu z komunizmem.
renekk - Czw Kwi 19, 2007 5:56 am
Zostawmy już w spokoju tę tkaninę na drzewcu (bardzo ładne określenie, dziękuję). Mnie kojarzy się nie tylko z komunizmem, no ale widocznie moja świadomość różni się od powszechnej. Sama dyskusja na temat nazwy oliwskiej ulicy jest już chyba bezprzedmiotowa, ponieważ od kilkunastu lat nosi ona nazwę zasłużonego Gdańszczanina, gen. Bora - Komorowskiego.
gargoyle dfl - Czw Kwi 19, 2007 8:33 am
Cytat: | Swastyka ma niestety wyłącznie negatywne konotacje historyczne |
takie podejscie maja europejczycy(wschodni) i chyba amerykanie(media!) ,w Azji symbol ten kojarzy sie zupelnie z czym innym.
To jak teraz bedzie sie nazywalo/nazywa osiedle Janka Krasickiego???
knovak - Czw Kwi 19, 2007 11:14 am
gargoyle dfl napisał/a: | Cytat: | Swastyka ma niestety wyłącznie negatywne konotacje historyczne |
takie podejscie maja europejczycy(wschodni) i chyba amerykanie(media!) ,w Azji symbol ten kojarzy sie zupelnie z czym innym. |
Tylko i wyłącznie dlatego, że Hitler miał słabsze wyniki w marszu na daleki dystans od Aleksandra Macedońskiego...
seestrasse - Czw Kwi 19, 2007 12:16 pm
knovak napisał/a: | Tylko i wyłącznie dlatego, że Hitler miał słabsze wyniki w marszu na daleki dystans od Aleksandra Macedońskiego... |
...i szybko spotkał się z miłośnikami tzw. czerwonej szmaty, którzy zwyciężyli, i stąd ta gradacja w powszechnym postrzeganiu obu symboli
Jarek z Wrzeszcza - Czw Kwi 19, 2007 12:19 pm
Dyskusja ta zaczyna zmierzać donikąd, toteż zamiast przerzucania się racjami proponuję zrobić listę nazw, jakie powinny otrzymać gdańskie ulice - wpisujcie swoje propozycje (nazwiska osób zasłużonych dla Gdańska, jakieś wydarzenia, organizacje, cokolwiek).
Co Wy na to?
seestrasse - Czw Kwi 19, 2007 12:33 pm
podaj swoje typy
Jarek z Wrzeszcza - Czw Kwi 19, 2007 1:04 pm
Garść nazwisk z historii: Jan Dantyszek, Gabriel Fahrenheit, Daniel Gralath, Abraham/Izaak van den Block, Jan Bernard Bonifacio, Anton Moeller, Arthur Schopenhauer, parę nazwisk współczesnych (w tym osoby żyjące - te ostatnie, oczywiście, dopiero wtedy, gdy kiedyś zejdą z tego padołu): Lech Bądkowski, Brunon Zwarra, Zbigniew Cybulski, Lech Wałęsa, Gunter Grass, zjawiska takie, jak 'Solidarność' i w ogóle gdańscy stoczniowcy, gdański jazz... - takie moje pierwsze skojarzenia
PS. Jeżeli coś z powyższego jest już 'na mapie' to przepraszam
Corzano - Czw Kwi 19, 2007 1:13 pm
Lech Bądkowski od kilkunastu lat ma już swoją ulicę i nawet na niej mieszkałem.
seestrasse - Czw Kwi 19, 2007 1:16 pm
przepraszaj
Dantyszek, Fahrenheit, Schopenhauer, Bądkowski - są
zaraz się okaże, że sporo Gdańszczan już jest uhonorowanych, zwłaszcza tych neutralnych politycznie
Jarek z Wrzeszcza - Czw Kwi 19, 2007 1:21 pm
To, że są to wspaniale a to, że nawet nie byłem tego świadom można uznać za argument za tym, iż powinny one być w miejscach bardziej "eksponowanych", "reprezentacyjnych"... co nie?
No ale to były tylko luźne skojarzenia, może coś dorzucicie?
seestrasse - Czw Kwi 19, 2007 1:28 pm
idąc tym tokiem myślenia, spadkobiercy Schopenhauera powinni się śmiertelnie obrazić - oliwska uliczka jego imienia ma chyba dwa metry długości nie sprowadzajmy się do dyskusji o wielkości (że zacytuję klasyka: "nie musi być duży, musi być wariat" )
kierunek "donikąd" wynikł po prostu z problemu, komu te zaszczyty rozdawać i dlaczego musi to być Lenin. jakoś zawsze musi być politycznie okej, nieprawdaż? przed chwilą czytałam, że radni PiS w Białymstoku nie zgadzają się, by patronem którejś tam ulicy był Miłosz
no i moja propozycja gdańska: Aleja Zwycięstwa - Aleją burmistrza Gralatha
Jarek z Wrzeszcza - Czw Kwi 19, 2007 1:38 pm
seestrasse napisał/a: | idąc tym tokiem myślenia, spadkobiercy Schopenhauera powinni się śmiertelnie obrazić - oliwska uliczka jego imienia ma chyba dwa metry długości nie sprowadzajmy się do dyskusji o wielkości (że zacytuję klasyka: "nie musi być duży, musi być wariat" ) |
Chyba zgodzisz się ze mną, że osoby te zasługują na więcej niż bitwa pod Grunwaldem, Tadeusz Kościuszko, Adam Mickiewicz czy Wojsko Polskie (nikomu niczego nie ujmując).
seestrasse napisał/a: | kierunek "donikąd" wynikł po prostu z problemu, komu te zaszczyty rozdawać i dlaczego musi to być Lenin. jakoś zawsze musi być politycznie okej, nieprawdaż? przed chwilą czytałam, że radni PiS w Białymstoku nie zgadzają się, by patronem którejś tam ulicy był Miłosz |
Ludzie związani z PiSem to najczęściej ludzie bardzo nieszczęśliwi, więc nie ma im się co dziwić...
seestrasse napisał/a: | no i moja propozycja gdańska: Aleja Zwycięstwa - Aleją burmistrza Gralatha |
Nie wyobrażam sobie innej możliwości
seestrasse - Czw Kwi 19, 2007 1:54 pm
Yarecque napisał/a: | Chyba zgodzisz się ze mną, że osoby te zasługują na więcej niż bitwa pod Grunwaldem, Tadeusz Kościuszko, Adam Mickiewicz czy Wojsko Polskie (nikomu niczego nie ujmując) |
akurat w przypadku Mickiewicza to - moim zdaniem - nie jest takie proste
danziger - Czw Kwi 19, 2007 2:58 pm
Co Wam przeszkadza Grunwaldzka, czy Zwycięstwa (albo Wolności)? - to są jeszcze nazwy dość neutralne.
Sabaoth - Czw Kwi 19, 2007 4:07 pm
danziger napisał/a: | Co Wam przeszkadza Grunwaldzka, czy Zwycięstwa (albo Wolności)? - to są jeszcze nazwy dość neutralne. |
Grunwald w opozycji do Tannenberg ale jedni i drudzy w okolicy Zwyciężyli :^^ A Wolność? Dla jednych przyszła w 1939, dla innych w 1945 - niecałe 6 lat , a jaką robi różnicę
P.S. Proszę potraktować mój post żartobliwie.
renekk - Czw Kwi 19, 2007 5:09 pm
seestrasse napisał/a: | moja propozycja gdańska: Aleja Zwycięstwa - Aleją burmistrza Gralatha |
Zbyt piękne, żeby mogło się spełnić
A tutaj moje propozycje nazewnicze: w 1994 roku MHMG wydało książkę jak niżej - nic tylko czerpać pełną garścią.
Jarek z Wrzeszcza - Czw Kwi 19, 2007 5:18 pm
danziger napisał/a: | Co Wam przeszkadza Grunwaldzka, czy Zwycięstwa (albo Wolności)? - to są jeszcze nazwy dość neutralne. |
Rozumiem, że to taka mała prowokacja?
danziger - Czw Kwi 19, 2007 6:40 pm
Yarecque napisał/a: | Rozumiem, że to taka mała prowokacja? |
Nie, serio mówię. "Zwycięstwo", "konstytucja" itd. to pojęcia "bezpłciowe" - każdy może sobie przypasować do takiego zwycięstwa, czy konstytucji, które mu pasują.
"Wolność", "niepodległość" - podobnie jak wyżej. Uniwersalne nazwy mówiące o pewnych pozytywnych stanach rzeczywistości, jednocześnie nie wskazujące o czyją wolność i niepodległośc chodzi, a więc pasujące zawsze i każdemu.
"Grunwaldzka" - nazwa mająca oczywiście przypominać o pewnym wydarzeniu, ale w gruncie rzeczy równie dobra jak inne nazwy "odmiejscowościowe" jak np. Kołobrzeska, czy Opolska...
seestrasse - Czw Kwi 19, 2007 6:49 pm
danziger napisał/a: | np. Kołobrzeska, czy Opolska... |
no pewnie, jeszcze daj Wrocławską i Szczecińską
Sabaoth - Czw Kwi 19, 2007 7:15 pm
Kolbergerstraße, Oppelnstraße, Breslauerstraße i Stettinerstraße brzmią równie dobrze
seestrasse - Czw Kwi 19, 2007 7:26 pm
Seestrasse i tak najlepsza
Jarek z Wrzeszcza - Czw Kwi 19, 2007 7:26 pm
parker - Czw Kwi 19, 2007 7:50 pm
seestrasse napisał/a: |
no i moja propozycja gdańska: Aleja Zwycięstwa - Aleją burmistrza Gralatha |
No Zesztraś... Wielką Aleją! a Gralathowi dać inną
seestrasse - Czw Kwi 19, 2007 8:28 pm
nie trzymam się niewolniczo starych nazw. poza tym facet nasadził się tych drzewek - ze skromności nie nazwał uliczki swoim nazwiskiem - doceńmy go więc podwójnie
villaoliva - Czw Kwi 19, 2007 9:38 pm
A może Grunwaldzka prowadzi na Grunwald?
knovak - Czw Kwi 19, 2007 10:16 pm
Oj, żebyś się nie zdziwił... przyłóż linijkę do mapy
turecki - Czw Kwi 19, 2007 10:46 pm
a może lepiej"Włoszczowska"? a tak faktycznie to można zmieniać na nazwy historyczne tyle,że zawsze znajdzie się jakiś expert z ipn i je poprawi.Swego czasu w świdnicy był pomysł aby plac Lenina przemianować na Lenona ...aby nie trzeba wiele zmieniać....zostało św. Jadwigi
seestrasse - Nie Kwi 22, 2007 2:59 pm
gargoyle dfl napisał/a: | To jak teraz bedzie sie nazywalo/nazywa osiedle Janka Krasickiego??? |
nazywa się, i to już od długiego czasu, "Osiedle Siódmy Dwór" - nazwa odspółdzielcza, ale na szczęście ma związek z rzeczywistością
Strach - Nie Kwi 22, 2007 3:26 pm
seestrasse - Nie Kwi 22, 2007 3:29 pm
no tak. wypuść Stracha na miasto - to ci nawet Armię Radziecką do niego sprowadzi
Strach - Nie Kwi 22, 2007 3:53 pm
Ach! ta intuicja
Ale to tylko saperzy byli
grzechuu - Wto Kwi 24, 2007 1:41 am
a w - że tak powiem - okolicy Jaśkowego Parku jest ukryty domek, który ma nawet dwie tabliczki ze starą nazwą ulicy [pewnie znamy? ale nie przypominam sobie tego na forum]
ale lepiej nie bedę mówił dokładniej bo jeszcze się ktos czepi i tabliczki znikną
Krzysztof - Wto Kwi 24, 2007 5:30 am
Czy to "Rutkowskiego"
villaoliva - Wto Kwi 24, 2007 7:07 am
On chyba ma również dwie różne numeracje. Starą i aktualną.
grzechuu - Pią Kwi 27, 2007 1:14 am
To moje to nie ma obie z tym samym numerem
A co do "starych i nowych numerów naraz" to na mojej ulubionej ulicy naliczyłem 4 domki
|
|