|
Dawny Gdańsk
|
|
Bla bla bla - From "CZ" with love... ;)
Marcin - Sro Maj 25, 2005 6:55 pm Temat postu: From "CZ" with love... ;) Ahoj.
Pozdrawiam serdecznie Was wszystkich z daleka...
I chyba nie muszę pisać gdzie jestem.
Corzano - Sro Maj 25, 2005 6:59 pm Temat postu: Re: From "CZ" with love... ;)
Marcin napisał/a: | I chyba nie muszę pisać gdzie jestem. |
W Iczynie?
Sabaoth - Sro Maj 25, 2005 7:02 pm
To wygląda na Rumcajsa Może uda Ci sie posłuchać czeskiego rocka "XIII stoleti".
Mikołaj - Sro Maj 25, 2005 10:12 pm
Uwalniasz Rumcajsy?
seestrasse - Sro Maj 25, 2005 11:28 pm
a co z Hanką?
Makabunda - Czw Maj 26, 2005 12:45 am
Marcinie zdziel ode mnie księcia pana i księżną panią po głowie aż im peruki spadną bo zawsze mnie wkurzali. A poza tym powiedz co tam słychać w Rzacholeckim Lesie?
rispetto - Czw Maj 26, 2005 8:18 pm
seestrasse napisał/a: | a co z Hanką? |
Hanka w domu z mamą oglądają telewizję
Marcin - Pią Maj 27, 2005 10:19 pm
Bingo. W Jicinie.
Hanka z Cypiskiem też była.
Był również Zoppcio i Sabcio... Przepraszam, tzn. Żwirek i Muchomorek.
Sabaoth - Sob Maj 28, 2005 8:51 am
Cytat: | Był również Zoppcio i Sabcio... Przepraszam, tzn. Żwirek i Muchomorek. |
O tych chodzi?
Marcin - Sob Maj 28, 2005 2:28 pm
Dokładnie tak.
A tak mi się skojarzyło bo w którymś "zboczonym wątku"...
Grün napisał/a: | Sopcio i Sabcio - można by o was kreskówkę nakręcić |
seestrasse napisał/a: | Żwirek i Muchmorek... |
Marcin - Czw Cze 02, 2005 9:37 am
Nie mogłem się powstrzymać by nie zamieścić tego widoczku...
A za chwilę (jak znajdę foty) będą zagadki dla Zoppcia.
Marcin - Pią Cze 03, 2005 9:05 am
No i znalazłem.
Podczas wyprawy "tam i z powrotem" przez czas jakiś zatrzymaliśmy się na Dolnym Śląsku... I okazało się, że pewein Marek (daaaaalszy kuzyn Patrycji) ma pasję - stare samochody. Tak więc zagadka dla Zoppa (może nie tylko ) - co to za autka?
pumeks - Pią Cze 03, 2005 9:09 am
Hehe, to nawet ja wiem, to ma być zagadka dla fachowca?
Sabaoth - Pią Cze 03, 2005 9:12 am
Nawet taki amator jak ja poznaje, co to za samochody. Tylko, ze ja je znam z autopsji, w czasach mojej mlodosci sporo takich jezdzilo po prostych i szrokich, socjalistycznych szosach
Zoppoter - Pią Cze 03, 2005 9:14 am
Marcin napisał/a: | No i znalazłem.
Podczas wyprawy "tam i z powrotem" przez czas jakiś zatrzymaliśmy się na Dolnym Śląsku... I okazało się, że pewein Marek (daaaaalszy kuzyn Patrycji) ma pasję - stare samochody. Tak więc zagadka dla Zoppa (może nie tylko ) - co to za autka? |
Ten Marek to nader sympatyczny gość
Wartburgi to są, niestety troche zdemontowane, więc nie powiem, czy 311, czy 312/1000. Ich technika wywodzi sie jeszcze z przedwojennych konstrukcji DKW.
Marcin - Pią Cze 03, 2005 9:16 am
A czy ja mówiłem, że będzie trudna. Ale Zopp to pewnie oprócz marki, modelu, typu poda również jeszcze inne dane - rok produkcji, średnie spalanie, czas przyśpieszenia do "setki", itd...
Marcin - Pią Cze 03, 2005 9:20 am
A nie mówiłem... (poprzedni post pisałem gdy jeszcze nie było odpowiedzi Zoppcia).
Ten biały ma służyć jako rezerwuar części zamiennych dla drugiego. A jest trochę przykurzony bo Marek (wraz ze kumplem) ostatnio zajmował się innym samochodzikiem (zaraz wrzucę foty).
Sabaoth - Pią Cze 03, 2005 9:20 am
Moze jeszcze Zoppcio zaprezentuje ten charakterystyczny dzwiek wydawany przez dwusuwowy silnik Zalecalbym formt MP3
Zoppoter - Pią Cze 03, 2005 9:22 am
Marcin napisał/a: | A czy ja mówiłem, że będzie trudna. Ale Zopp to pewnie oprócz marki, modelu, typu poda również jeszcze inne dane - rok produkcji, średnie spalanie, czas przyśpieszenia do "setki", itd... |
Nie poda, bo czerwony jest rozmontowany i nie wiem która to wersja. A biały jest widoczny tylko en dupa i ma pewne braki... Takie Wartburgi budowano w latach 1955 - 1966, średnie spalanie jak to w dwutaktach, dosyć wysokie. przyspieszenie nie wiem jakie było dokładnie, ale na owe czasy było niezłe, bo dwutakty łatwiej się wkrecają na obroty...
Marcin - Pią Cze 03, 2005 9:25 am
Ja tylko żartowałem...
No i druga łatwizna...
Sabaoth - Pią Cze 03, 2005 9:28 am
Cytat: | No i druga łatwizna... |
To kazdy zgadnie, przeciez to jest przednia lampa w samochodzie
Zoppoter - Pią Cze 03, 2005 9:29 am
Marcin napisał/a: | 8O Ja tylko żartowałem...
No i druga łatwizna... |
No teraz to przegiąłes w drugie strone
Dziura ponizej reflektora jest nieoryginalna , a całość pochodzi z okolic II wojny światowej. Na razie tyle moge powiedzieć...
Zoppoter - Pią Cze 03, 2005 9:30 am
Sabaoth napisał/a: | Moze jeszcze Zoppcio zaprezentuje ten charakterystyczny dzwiek wydawany przez dwusuwowy silnik Zalecalbym formt MP3 |
Dżztym tym tym tym dżzzzzyyyt tyn tyn tyn
Marcin - Pią Cze 03, 2005 9:39 am
Cytat: | No teraz to przegiąłes w drugie strone |
Faktycznie, poniosło mnie... Ale to jak tak charakterystyczne autko, że bałem się za dużo pokazać.
Zoppoter - Pią Cze 03, 2005 9:45 am
Marcin napisał/a: | Cytat: | No teraz to przegiąłes w drugie strone |
Faktycznie, poniosło mnie... Ale to jak tak charakterystyczne autko, że bałem się za dużo pokazać. |
Ctroen 2 CV. To jednak dziura pod reflektorem była oryginalna, późniejsze wersje miały tam mocowane kierunkowskazy migające światłem. To bardzo późna edycja, z lat 80-ych jak sądzę. No, może z 70-ych.
Sabaoth - Pią Cze 03, 2005 9:50 am
Tak podejrzewalem francuska produkcje, ale to pierwsze ujecie znieksztalcilo chyba troche oblosc blotnika.
parker - Pią Cze 03, 2005 9:54 am
Z tego wszystkiego rozpoznałam tylko dźwięk Wartburga - mój ojciec miał, tyle że rocznik 1983 albo 84.... ech, sentymentalnie mi się zrobiło
Zoppoter - Pią Cze 03, 2005 9:56 am
Sabaoth napisał/a: | Tak podejrzewalem francuska produkcje, ale to pierwsze ujecie znieksztalcilo chyba troche oblosc blotnika. |
No ja liczyłem na cos bardziej frapującego. Zważywszy, że to Czechy, to liczyłem na Skodę Popular, Tatrę, Prage albo Aero. No, ale te znakomite czeskie przedwojenne auta to nawet tam juz stanowia wielką rzadkość.
Zoppoter - Pią Cze 03, 2005 9:57 am
parker napisał/a: | Z tego wszystkiego rozpoznałam tylko dźwięk Wartburga - mój ojciec miał, tyle że rocznik 1983 albo 84.... ech, sentymentalnie mi się zrobiło |
To wciąż była zmopdyfikowana wersja owego motoru z przedwojennych DKW. Nie dziwne, ze rozpoznałas dźwięk...
rispetto - Pią Cze 03, 2005 10:12 am
Cytat: | kierunkowskazy migające światłem. |
To kierunkowskaz może migać czymś innym?
Corzano - Pią Cze 03, 2005 10:15 am
rispetto napisał/a: | Cytat: | kierunkowskazy migające światłem. |
To kierunkowskaz może migać czymś innym? |
Oczywiście - ręką.
wrangla - Pią Cze 03, 2005 10:23 am
Corzano napisał/a: | rispetto napisał/a: | Cytat: | kierunkowskazy migające światłem. |
To kierunkowskaz może migać czymś innym? |
Oczywiście - ręką. |
parker - Pią Cze 03, 2005 10:24 am
Zoppoter napisał/a: | parker napisał/a: | Z tego wszystkiego rozpoznałam tylko dźwięk Wartburga - mój ojciec miał, tyle że rocznik 1983 albo 84.... ech, sentymentalnie mi się zrobiło |
To wciąż była zmopdyfikowana wersja owego motoru z przedwojennych DKW. Nie dziwne, ze rozpoznałas dźwięk... |
Jak przyjeżdżał do mnie do akademika, to wiedziałam już o tym, kiedy był w połowie ul. Do Studzienki
Zoppoter - Pią Cze 03, 2005 10:25 am
Corzano napisał/a: | rispetto napisał/a: | Cytat: | kierunkowskazy migające światłem. |
To kierunkowskaz może migać czymś innym? |
Oczywiście - ręką. |
Do lat 50-ych kierukopwskazy to były takie semaforki. Normalnie wisiały w specjalnych wnekach, a w razie skrętu podnosiły się do poziomu i wskazywały kierunek jazdy samochodu. Taki wzwód miały.
rispetto - Pią Cze 03, 2005 10:31 am
Ten wątek jest już w zboczonych, więc co można z nim zrobić?
Jak następnym raze będę oglądał Klossa, to przypatrzę się, czy te samochody nie miały kierunkowskazów
Corzano - Pią Cze 03, 2005 10:32 am
parker napisał/a: | Jak przyjeżdżał do mnie do akademika, to wiedziałam już o tym, kiedy był w połowie ul. Do Studzienki |
Akademik był w Brzeźnie?
parker - Pią Cze 03, 2005 10:34 am
Corzano napisał/a: | parker napisał/a: | Jak przyjeżdżał do mnie do akademika, to wiedziałam już o tym, kiedy był w połowie ul. Do Studzienki |
Akademik był w Brzeźnie? |
Skąd ten pomysł?
Marcin - Pią Cze 03, 2005 10:37 am
Ad rem...
Cytat: | To jednak dziura pod reflektorem była oryginalna |
Framuga ze mnie, że zamieściłem fotę którą wykonałem pierwszego dnia (kiedy autko nie było jeszcze kompletnie złożone).
A tak 2 CV wyglądał w (prawie) pełnej krasie. A w ogóle wzruszyły mnie do łez pewne rozwiązania techniczne (np. otwierane okna, nawiew powietrza, regulacja reflektorów ). Ale tak ogólnie - to śliczne autko.
rispetto - Pią Cze 03, 2005 10:39 am
Ten w okienku to Louis de Funes, czy zakonnica?
Zoppoter - Pią Cze 03, 2005 10:40 am
rispetto napisał/a: |
Ten wątek jest już w zboczonych, więc co można z nim zrobić?
Jak następnym raze będę oglądał Klossa, to przypatrzę się, czy te samochody nie miały kierunkowskazów |
Na Klossie to się mozesz naciąć, bo w latach 60-ych większość aut miała poprzerabiane kierunkowskazy na te migajace. Musiałbyś na oryginalnych starych zdjęciach albo filmach z dawnych czssów popatrzeć. Z reguły to było umieszczone w okolicach drzwi, czasem z przodu, czasem z tyłu, czasem w srodku. Przypominało to trochę scyzoryk wmontowany w boczną sciane samochodu.
Marcin - Pią Cze 03, 2005 10:41 am
Gabaryty większe...
rispetto - Pią Cze 03, 2005 10:43 am
Marcin napisał/a: | :haha: Gabaryty większe... |
Przecież tam wchodziły dwie zakonnice i trzech, albo czterech (już nie pamiętam) żandarmów
Corzano - Pią Cze 03, 2005 10:44 am
parker napisał/a: | Corzano napisał/a: | Akademik był w Brzeźnie? |
Skąd ten pomysł? |
Tak tylko sprawdzam, jak głośny był samochód.
Marcin - Pią Cze 03, 2005 10:44 am
Moje gabaryty.
Zoppoter - Pią Cze 03, 2005 10:46 am
Corzano napisał/a: | rispetto napisał/a: | Cytat: | kierunkowskazy migające światłem. |
To kierunkowskaz może migać czymś innym? |
Oczywiście - ręką. |
Ręka też mogła służyc jako kierunkowskaz. Ale tylko w samochodach z otwartym nadwoziem, czyli bez dachu. W samochodach zadaszonych stosowało się to tylko w sytuacjach awaryjnych.
rispetto - Pią Cze 03, 2005 11:01 am
Jakie tam awaryjne sytuacje? Jak byłem w Syrii, to tam TYLKO w ten sposób sygnalizuje się zamiar skrętu (jeśli w ogóle się sygnalizuje)
Sabaoth - Pią Cze 03, 2005 11:45 am
Cytat: | Do lat 50-ych kierukowskazy to były takie semaforki. Normalnie wisiały w specjalnych wnekach, a w razie skrętu podnosiły się do poziomu i wskazywały kierunek jazdy samochodu. Taki wzwód miały. |
Pare dni temu widzialem taki samochod na ulicy, moje corki zrobily oczy jak na emotikonie
Do tego z tylu zamiast bagaznika mial skorzana walizke zapinana na skorzane paski.
A jesli chodzi o 2CV, to w pierwotnej wersji dla oszczednosci byl tylko jeden reflektor
Zoppoter - Pią Cze 03, 2005 11:49 am
Sabaoth napisał/a: |
Pare dni temu widzialem taki samochod na ulicy, moje corki zrobily oczy jak na emotikonie
Do tego z tylu zamiast bagaznika mial skorzana walizke zapinana na skorzane paski.
|
I gdzie zdjęcia?
Marcin - Pią Cze 03, 2005 11:57 am
A ten z południa miał takie plecy...
Sabaoth - Pią Cze 03, 2005 11:58 am
Ale na moje usprawiedliwienie mam to, ze wtedy siedzialem za kierownica mojego samochodu, rzecz miala miejsce na skrzyzowaniu, ja jechalem w lewo, a ten zabytek prosto. Moze jeszcze go spotkam, tu duzo takich samochodow jezdzi.
Zoppoter - Pią Cze 03, 2005 12:10 pm
Marcin napisał/a: | A ten z południa miał takie plecy... |
Zgubił tylne błotniki...
a coś mi mówi, ze na Biodiesel to on nie pojedzie...
Sabaoth - Pią Cze 03, 2005 12:20 pm
Jeszcze o starych samochodach. Tutaj sporo takich jezdzi po drogach, przedwojenne wzbudzaja sensacje (szczegolnie takie z lat 20-30 tych) ale powojenne mozna spotkac dosyc czesto. W ogloszeniach o sprzedazy tez jest tego sporo, a ceny w wielu przypadkach przystepne:
1. Opel Olympia 1956 za ok. 7500 zl
2. Volvo Amazon 1965 za podobna cene
3. Opel Rekord 1962 za niecale 5000 zl
4. Saab V4 z 1975 za 2400 zl
5. Saab 96L z 1974 za 2400 zl
6. Ford Anglia z 1961 za jakies niecale 2200 zl
7. DKW 800 Junior z 1963 za niecale 6000 zl
Takich podobnych sa setki, niektore bardzo tanio. A ponizej kilka troche drozszych super kwiatkow:
8. Studebaker 1949 za ok 75000 zl
9. Plymouth 1939 za 40000 zl
10. Opel P4 1937 tylko za ok. 30000 zl
i
11. T-Ford 1926 za ok. 45000 zl
Zoppoter - Pią Cze 03, 2005 12:26 pm
Sabaoth napisał/a: | Jeszcze o starych samochodach. Tutaj sporo takich jezdzi po drogach, przedwojenne wzbudzaja sensacje (szczegolnie takie z lat 20-30 tych) ale powojenne mozna spotkac dosyc czesto. W ogloszeniach o sprzedazy tez jest tego sporo, a ceny w wielu przypadkach przystepne:
|
Mamy w klubie często okazje przeglądać szwedzkie pisma branżowe: "Nostalgia" i "Sport Classic Koep & Saljes" (albo jakoś tak). To tam tez widać sporo niedrogich oldtimerów. Ale polskie władze czynią wszelkie starania, zeby nie opłaciło sie tego sprowadzić do Polski.
Sabaoth - Pią Cze 03, 2005 12:35 pm
Cytat: | Ale polskie władze czynią wszelkie starania, zeby nie opłaciło sie tego sprowadzić do Polski. |
No tak, samochod nie spelnia norm Euro, ma powyzej ilus tam lat - innymi slowy, wedlug urzednika to zlom zasmiecajacy nasz piekny kraj Moze dlatego tak niewiele starych samochodow spotyka sie w Polsce. A te powyzej, sa naprawde w doskonalym stanie, pewnie lepszym niz niejedno BMW czy Audi sprowadzone z Niemiec w ostatnim okresie i uzytkowane przez jakiegos ABSa
rispetto - Pią Cze 03, 2005 1:15 pm
Ten jest rewelacyjny. Jak osiągnę kryzys wieku średniego (czyli już niedługo), to sobie takiego kupię.
Zoppoter - Pią Cze 03, 2005 1:19 pm
rispetto napisał/a: |
Ten jest rewelacyjny. Jak osiągnę kryzys wieku średniego (czyli już niedługo), to sobie takiego kupię. |
Tylko wczesniej sie bedziesz musial wyniesc do poganskich krajow, ktore nie przeszkadzają ludziom w nabywaniu zabytków. A nawet im pomagają...
rispetto - Pią Cze 03, 2005 1:22 pm
Zoppoter napisał/a: | Tylko wczesniej sie bedziesz musial wyniesc do poganskich krajow, ktore nie przeszkadzają ludziom w nabywaniu zabytków. A nawet im pomagają... |
To akurat może się już stać po najbliższych wyborach Jeśli zdążę ...
Zoppoter - Pią Cze 03, 2005 1:28 pm
rispetto napisał/a: |
Ten jest rewelacyjny. Jak osiągnę kryzys wieku średniego (czyli już niedługo), to sobie takiego kupię. |
A ja takiego: http://www.blocket.se/vie...&l=0&c=1&city=0
To w końcu samochód hanzeatycki.
rispetto - Pią Cze 03, 2005 1:30 pm
Niezła terenówka ;) Taka by mi się przydała na naszej wsi
Corzano - Pią Cze 03, 2005 2:07 pm
A mi podoba się ten.
Sabaoth - Pią Cze 03, 2005 2:11 pm
Ten Plymouth ma same oryginalne części, ma aktualny przegląd i jest zdolny do jazdy. Takie stare samochody, o ile dobrze pamiętam są zwolnione z podatku dorgowego.
Ten Borgward Isabella z 1959 za ok. 3500 zł jest ciekawy, ale widziałem podobnego w lepszym stanie.
Zoppoter - Pią Cze 03, 2005 2:15 pm
Sabaoth napisał/a: | Ten Plymouth ma same oryginalne części, ma aktualny przegląd i jest zdolny do jazdy. Takie stare samochody, o ile dobrze pamiętam są zwolnione z podatku dorgowego.
Ten Borgward Isabella z 1959 za ok. 3500 zł jest ciekawy, ale widziałem podobnego w lepszym stanie. |
No też pisałem, że chce takiego, a nie tego.
|
|