|
Dawny Gdańsk
|
 |
Bla bla bla - Sztuka, krytyka i wzajemne złośliwości
ninja - Pon Wrz 07, 2009 3:32 pm
Ludzie...Rozumiem potrzebę ekspresji, ale czy każdy koniecznie musi być "artystą"? Jest tyle innych specjalności, możliwości. Jak mawiają profesorowie ASP - nie musisz malować, możesz przecież zawsze sprzedawać w warzywniaku.
Radosna twórczość do szuflady - ok. Ale, na boga, do szuflady, nie na forum...
Trochę pokory.
Skoro każdy chce być artystą może na tej samej zasadzie niech każdy zechce być neurochirurgiem lub astrofizykiem?
bijouM - Pon Wrz 07, 2009 4:22 pm
ninja napisał/a: | Ludzie...Rozumiem potrzebę ekspresji, ale czy każdy koniecznie musi być "artystą"? Jest tyle innych specjalności, możliwości. Jak mawiają profesorowie ASP - nie musisz malować, możesz przecież zawsze sprzedawać w warzywniaku.
Radosna twórczość do szuflady - ok. Ale, na boga, do szuflady, nie na forum...
Trochę pokory.
Skoro każdy chce być artystą może na tej samej zasadzie niech każdy zechce być neurochirurgiem lub astrofizykiem? |
bzdura
ninja - Pon Wrz 07, 2009 4:38 pm
Cięta riposta. I jak dobrze uzasadniona.
villemo - Pon Wrz 07, 2009 4:58 pm
Ninja! Każdy w życiu ma jakieś "fazy" i "momenty". Dlaczego Ty od razu tak ostro i "po bandzie" Masz na tyle opanowane malarstwo żeby być krytykiem?
ninja - Pon Wrz 07, 2009 4:59 pm
Mam.
villemo - Pon Wrz 07, 2009 5:07 pm
A to przepraszam. I dołuj ludzi dalej
ninja - Pon Wrz 07, 2009 5:10 pm
Śpiewać każdy może
bijouM - Pon Wrz 07, 2009 5:18 pm
ninja napisał/a: | Cięta riposta. I jak dobrze uzasadniona. |
Taka na jaką zasługujesz
nie wywołuj mnie do tablicy.
bo to nie jest dobry pomysł.
Jeżeli logujesz się, na jakimś forum, tylko dlatego, aby komuś dowalić... wybacz, nie zasługujesz, na dobrą ripostę.
Zaloguj się swoim nickiem.. pogadamy.
Masz odwagę... hehe.. kimkolwiek jesteś..
to oznacza rzuciłam rękawice ... ninja podnieś
Inga - Pon Wrz 07, 2009 5:40 pm
ninja napisał/a: | Ludzie...Rozumiem potrzebę ekspresji, ale czy każdy koniecznie musi być "artystą"? Jest tyle innych specjalności, możliwości. Jak mawiają profesorowie ASP - nie musisz malować, możesz przecież zawsze sprzedawać w warzywniaku.
Radosna twórczość do szuflady - ok. Ale, na boga, do szuflady, nie na forum...
Trochę pokory.
Skoro każdy chce być artystą może na tej samej zasadzie niech każdy zechce być neurochirurgiem lub astrofizykiem? |
Nie dam się sprowokować do następnej awantury, jak babcię kocham... Pocztówki bijouM są świetne moim zdaniem i pozwolę sobie wysnuć radosne przypuszczenie, że twój post, ninja, ich nie dotyczy. Co do mnie zaś - czy ja tu gdziekolwiek napisałam, że znam się na malarstwie ? Nie znam się, maluję, bo lubię, maluję, bo innym się to podoba - tobie naprawdę nie musi, przeżyję. A forum nie jest poświęcone sztuce, tylko Gdańskowi - a moje obrazki są jednym z wielu dowodów na to, jak bardzo Miasto kocham... Nie chcesz, nie oglądaj, o gustach się nie dyskutuje i masz pełne prawo do tego, żeby skrytykować moją twórczość - ale tak samo ja mam pełne prawo ją publikować na forum - choćby po to, żeby móc poznać opinie na jej temat. Dziękuję za uwagę, awanturki nie będzie.
Corzano - Pon Wrz 07, 2009 8:24 pm
ninja napisał/a: | Śpiewać każdy może |
Przedstawić się także. Wpadasz jak do baru piwnego i od razu lejesz po mordzie.
danziger - Pon Wrz 07, 2009 10:38 pm
ninja napisał/a: | Ludzie...Rozumiem potrzebę ekspresji, ale czy każdy koniecznie musi być "artystą"? |
Na szczęście nie.
ninja napisał/a: | Jak mawiają profesorowie ASP |
Profesorów ASP to ja bym wywiózł na Syberię, a tzw. artystów rozstrzelał...
I guzik mnie obchodzi co mają do powiedzenia.
ninja napisał/a: | Radosna twórczość do szuflady - ok. Ale, na boga, do szuflady, nie na forum... |
Na szczęście nie jest to forum dla tzw. "artystów"po ASP, a dla miłośników Gdańska.
I bardziej do naszego forum pasuje twórczość dotycząca Miasta, choćby była naiwna i na poziomie 5-letniego dziecka, niż "wielkie dzieła" współczesnych artystów typu "g... w słoiku".
Jak ktoś ma potrzebę oglądania procesu obierania ziemniaków, albo przeróżnych przedmiotów zanurzonych w moczu, czy innych cieczach, to niech idzie do miejsc, gdzie ta "wysoka sztuka" jest prezentowana. Na naszym forum ona wstępu nie ma.
ninja napisał/a: | Trochę pokory. |
Medice, cura te ipsum
ninja napisał/a: | Skoro każdy chce być artystą może na tej samej zasadzie niech każdy zechce być neurochirurgiem lub astrofizykiem? |
Żeby być neurochirurgiem lub astrofizykiem potrzebne są pewne kompetencje.
Do bycia artystą nie potrzeba żadnych - wystarczy bezczelność.
groszek - Wto Wrz 08, 2009 8:22 am
"Krytykiem zostaje niespełniony artysta" nic dodac nic ujac do postów ninji.Szkoda mi jej jakas takaś może nie do-- - pieszczona nie- -- spełniona czy kto ją tam wie .
Inga - Wto Wrz 08, 2009 11:35 am
danziger napisał/a: |
I bardziej do naszego forum pasuje twórczość dotycząca Miasta, choćby była naiwna i na poziomie 5-letniego dziecka |
Danziger, nie odmładzaj mnie Ja uważam że mam poziom mniej więcej dziecka z 2 - 3 klasy podstawówki A mówiąc serio - przecież ja świetnie wiem, że nie jestem "artystką" i malować nie potrafię, że moja twórczość jest naiwna - ale sprawia mi przyjemność i pozwala mi wyrazić mój nadmiar uczuć wobec Miasta - więc malować będę, bo na szczęście żaden "profesor ASP" nie może mi tego zabronić
ninja - Wto Wrz 08, 2009 12:21 pm
To bzdura, że o gustach się nie dyskutuje. Należy dyskutować, bo potem zalewani jesteśmy potokiem kiczu i tandety.
Forum, jak sama nazwa wskazuje, to miejsce wymiany myśli i opinii. Skoro ktoś ma odwagę cywilną i pokazuje swoje wytwory publicznie, powinien mieć tę samą odwagę w przyjmowaniu krytyki. Skoro towarzystwo wzajemnej adoracji skupiającej się nad obrazkami (nie obrazami) na poziomie średnio zdolnego dziecka w wieku lat 8 jest teraz akceptowane i popierane, to nie rozumiem dlaczego moja krytyka nie.
Nie jestem niedopieszczona, droga Groszek (hmm - interesujący tok myślenia - krytyczna kobieta to kobieta bez chłopa? - czyżby wynikało to w Twoim przypadku z autopsji?)
Drogi Danzigerze - winszuję metod postępowania z niewygodnymi w Twoim odczuciu członkami społeczeństwa. Jak również wiedzy na temat sztuki współczesnej, jak i sztuki w ogóle, skoro widzisz tylko takie jej przejawy jak obieranie ziemniaków. Do bycia artystą nie wystarczy bezczelność. Uważasz, że Michał Anioł, czy choćby Zdzisław Beksiński nie posiadali odpowiednich kompetencji? A co z polską szkoła plakatu? Gratuluję krótkowzroczności. To dzięki takiemu myśleniu o sztuce, jakie prezentujesz, zalewa nas fala plastikowych peruk pod Katownią, mebli wenge w każdym domu, garażowych produkcji graficznych i chińskiej tandety.
Może ktoś spojrzy trzeźwo na to, że widocznie to forum jest dla mnie na tyle cenne, że w końcu zdecydowałam się zalogować i coś napisać.
Przez wiele lat zaglądałam tutaj szukając informacji i inspiracji, i nadal uważam je za skarbnicę wiedzy. Przykro patrzeć co się z tym forum stało.
bijouM - Wto Wrz 08, 2009 12:39 pm
..ninja..
Nikt Tobie nie zabrania krytyki. Krytyka bywa twórcza, a jeszcze bardziej mądre pokazanie błędów czy niedoskonałości. Sama wiesz zresztą najlepiej.
Natomiast jeżeli tak jak piszesz, uczestniczysz w tym forum, to miejże odwagę swoje posty podpisywać swoim nickiem. Będziesz wtedy wiarygodna... A na tę chwilę.. cóż zwykła złośliwość przez Ciebie przemawia.
danziger - Wto Wrz 08, 2009 1:05 pm
ninja napisał/a: | To bzdura, że o gustach się nie dyskutuje. Należy dyskutować, bo potem zalewani jesteśmy potokiem kiczu i tandety. |
Zgadzam się, choć nie dostrzegam prostego związku przyczynowo skutkowegomiędzy dyskutowaniem, a zalewem kiczu.
ninja napisał/a: | Forum, jak sama nazwa wskazuje, to miejsce wymiany myśli i opinii. Skoro ktoś ma odwagę cywilną i pokazuje swoje wytwory publicznie, powinien mieć tę samą odwagę w przyjmowaniu krytyki. |
Zgoda. Jednak krytykując należy przykładać odpowiednią miarę. To nie jest wystawa w muzeum narodowym, tylko forum internetowe, nie mające z "artyzmem" nic wspólnego.
ninja napisał/a: | Skoro towarzystwo wzajemnej adoracji skupiającej się nad obrazkami (nie obrazami) na poziomie średnio zdolnego dziecka w wieku lat 8 jest teraz akceptowane i popierane, to nie rozumiem dlaczego moja krytyka nie. |
Odwołując się do analogii Corzano - siedzimy sobie w pubie przy piwku. Grono stałych bywalców. Rozmawiamy. Ktoś w tej rozmowie przedstawia jakieś swoje teorie na jakiś istotny temat - nieskładne, jak to po piwie, ale nie o to przecież chodzi. Słuchamy, śmiejemy się, jest miło. I nagle wpada taka ninja i zaczyna z oburzeniem krzyczeć, że ten ktoś mówi karygodne bzdury, niech lepiej się zamknie i słucha profesorów z uniwersytetu.
Takiego kogoś starzy bywalcy nie polubią. Dobrze jeśli od razu nie wyrzucą za drzwi.
ninja napisał/a: | Drogi Danzigerze - winszuję metod postępowania z niewygodnymi w Twoim odczuciu członkami społeczeństwa. |
Szkodniki trzeba tępić
A poza tym - zwracaj uwagę na emoty. One po coś są.
ninja napisał/a: | Jak również wiedzy na temat sztuki współczesnej, jak i sztuki w ogóle, skoro widzisz tylko takie jej przejawy jak obieranie ziemniaków. |
Widzę i inne, niestety te wspomniane przeze mnie dominują ostatnimi czasy - przynajmniej w mediach.
ninja napisał/a: | Do bycia artystą nie wystarczy bezczelność. Uważasz, że Michał Anioł, czy choćby Zdzisław Beksiński nie posiadali odpowiednich kompetencji? |
Michał Anioł, czy Beksiński byli prawdziwymi artystami, a nie "artystami po ASP", którzy owszem "mają papier" na to, że są "artystami", ale nic ponadto.
ninja napisał/a: | To dzięki takiemu myśleniu o sztuce, jakie prezentujesz, zalewa nas fala plastikowych peruk pod Katownią, mebli wenge w każdym domu, garażowych produkcji graficznych i chińskiej tandety. |
Kicz zawsze będzie dominował, bo podoba się większości. Niezależnie od tego, co ja będę myślał na temat artystów i "artystów".
ninja napisał/a: | Może ktoś spojrzy trzeźwo na to, że widocznie to forum jest dla mnie na tyle cenne, że w końcu zdecydowałam się zalogować i coś napisać. |
Szkoda,że zamiast najpierw się przedstawić i napisać coś pozytywnego, od razu poszłaś na "udry"
groszek - Wto Wrz 08, 2009 2:24 pm
ninja napisał/a: | Nie jestem niedopieszczona, droga Groszek (hmm - interesujący tok myślenia - krytyczna kobieta to kobieta bez chłopa? - czyżby wynikało to w Twoim przypadku z autopsji?) | Jak mozna zauwazyc przez te lata co tu jestem nikogo nie krytykuje , Ciebie tez nie , tylko osmielilam sie wyrazic moje skromne zdanie .Ty nie krytykujesz , Ty tylko po prostu ociekasz jadem , a to znaczna róznica ooo .
Jerzy Makieła - Wto Wrz 08, 2009 4:15 pm
Miałem nosa kupując chipsy i cole...
Teraz sobie wygodnie siedzę i czytam...
groszek - Wto Wrz 08, 2009 4:26 pm
Jerzy Makieła napisał/a: | Miałem nosa kupując chipsy i cole... | No co Ty, takie zarcie to zabójstwo .
villaoliva - Wto Wrz 08, 2009 5:00 pm
Widzę, że nikt nie zareagował. Więc ja zapytam.
danziger napisał/a: | Profesorów ASP to ja bym wywiózł na Syberię, a tzw. artystów rozstrzelał...
I guzik mnie obchodzi co mają do powiedzenia. |
Endlösung ?
Nieźle ...
pawel.45 - Wto Wrz 08, 2009 5:14 pm
ninja napisał/a: | To bzdura, że o gustach się nie dyskutuje. Należy dyskutować, bo potem zalewani jesteśmy potokiem kiczu i tandety.
Forum, jak sama nazwa wskazuje, to miejsce wymiany myśli i opinii... |
Podzielam Twoje zdanie – można i warto dyskutować, lecz dyskusja nie powinna ograniczać się do radykalnej i agresywnej krytyki innych. Dobrze, jeśli w dyskusji dla poparcia słuszności swoich krytycznych uwag przedstawi się pozytywne przykłady zwłaszcza własnego autorstwa. Co widzisz złego w tym, że ktoś zajmuje się działalnością nie czyniącą krzywdy innym, a jemu sprawiającą radość – i tą radością chce podzielić się z innymi. Przecież nie narzuca nikomu niczego, a odpowiadają ci których to zainteresowało i być może zainspiruje do własnego działania. Przykład brutalnej wypowiedzi profesora ASP nie jest trafny – bo tu na forum nie występuje osoba ubiegająca się o certyfikat uprawniający do profesjonalnej działalności w tym zakresie. Wskazuje tylko na niechętny stosunek do innych.
Słusznie piszesz: „ Skoro ktoś ma odwagę cywilną i pokazuje swoje wytwory publicznie, powinien mieć tę samą odwagę w przyjmowaniu krytyki.” - Ja bym dodał w tym miejscu: merytorycznej, a nie wyłącznie złośliwej krytyki.
Bądż konsekwentna i miej odwagę pokazać innym własną twórczość – jak masz odwagę innych krytykować publicznie. Wyżej sama dałaś do zrozumienia, że masz opanowany warsztat w stopniu upoważniającym do takiej krytyki. Dobre przykłady wartościowych dzieł sztuki czy wzorów użytkowych znacznie lepiej przemawiają do odbiorców niż tylko słowa krytyki względem „ zalewających nas potoków kiczu i tandety”. Pozdrawiam licząc na więcej życzliwości dla innych.
Hochstriess - Wto Wrz 08, 2009 5:30 pm
Oooo Danziger, brawo, brawo!
To przykre, że jesteś osobą odpowiedzialną za forum.
danziger - Wto Wrz 08, 2009 5:30 pm
villaoliva napisał/a: | Endlösung ?
Nieźle ... |
Normalni ludzie nie mają takich skojarzeń. Zwłaszcza widząc odpowiedniego emota. (Choć widzę, że "ocenzurowałeś" z niego moją wypowiedź )
Ty lepiej Villa pilnuj porządku na swoim podwórku.
A tak przy okazji mi się przypomniało... zaraz, zaraz, gdzie ja to widywałem u kierownictwa jakiegoś forum awatary nawiązujące do treści totalitarnych
Furya napisał/a: | Oooo Danziger, brawo, brawo!
To przykre, że jesteś osobą odpowiedzialną za forum. |
No dalej, dalej. Czekam teraz na szturm potakiwaczy z WFG.
Hochstriess - Wto Wrz 08, 2009 5:42 pm
Wolałabym, żebyś był grzeczniejszy.
I żebyś jako osoba odpowiedzialna za forum był uważniejszy w doborze "dowcipów" i porównań.
EOT
Corzano - Wto Wrz 08, 2009 5:44 pm
villaoliva napisał/a: | Endlösung ?
Nieźle ... |
Nie poznałeś się na wyrażeniu artystycznym.
groszek - Wto Wrz 08, 2009 5:51 pm
villaoliva napisał/a: | Widzę, że nikt nie zareagował. Więc ja zapytam. | danziger napisał/a: | Normalni ludzie nie mają takich skojarzeń. Zwłaszcza widząc odpowiedniego emota. | Furya napisał/a: | To przykre, że jesteś osobą odpowiedzialną za forum. | danziger napisał/a: | No dalej, dalej. Czekam teraz na szturm potakiwaczy z WFG. | W temacie SPAM na forum pisałam ,ze szkoda życia na takie tam nie---halo , bo pewnego dnia dowiadujesz sie że twoj czas sie konczy a ty marnowałeś życie na p....doły....To by było tyle w tym temacie , nooo lato jeszcze i świerszcze letnio grają
zestres.Stasia - Wto Wrz 08, 2009 7:19 pm
Fajnie sobie dowalacie. Podobno to forum trzymało kiedyś poziom. To musiało być w bardzo zamierzchłych czasach.
bijouM - Wto Wrz 08, 2009 8:10 pm
villaoliva napisał/a: | Widzę, że nikt nie zareagował. Więc ja zapytam.
danziger napisał/a: | Profesorów ASP to ja bym wywiózł na Syberię, a tzw. artystów rozstrzelał...
I guzik mnie obchodzi co mają do powiedzenia. |
Endlösung ?
Nieźle ... |
Nie znam niemieckiego, ale Endlösung, wiem czym był.
Kiedy zrozumiałam żart Danzingera, choć niskiego lotu był, to wybacz Twojego porównania, nie bardzo rozumiem. Nieładnie.
groszek - Wto Wrz 08, 2009 9:15 pm
zestres.Stasia napisał/a: | Fajnie sobie dowalacie. Podobno to forum trzymało kiedyś poziom. To musiało być w bardzo zamierzchłych czasach. | To nie My-- -to Nam .Ktoś chyba ma jakieś problemy ,frustracje może i postanowił wykorzystać to forum jako terapie , jeśli mu to pomogło i przyniosło ulgę w cierpieniu to ja jako dobra chrześcijanka gotowa jestem wybaczyć mu/jej zamęt jaki wniósł i przykrość jaka sprawił miłym ludziom z forum
zestres.Stasia - Wto Wrz 08, 2009 9:38 pm
bijouM napisał/a: | Twojego porównania, nie bardzo rozumiem. | Ja w świetle planowanego przez hitlerowców " ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej" i planu przesiedlenia europejskich Żydów na Madagaskar , doskonale rozumiem porównanie przez Villaolivę żałosnego tzw. "żartu" Danzigera do tego tragicznego wydarzenia. danziger napisał/a: | I guzik mnie obchodzi co mają do powiedzenia. | Żydzi też raczej nie mieli zbyt wiele do powiedzenia w czasie Holocaustu. Żałosne jest to, że bawią co niektórych "żarciki" danzigera.
groszek - Wto Wrz 08, 2009 9:53 pm
zestres.Stasia napisał/a: | Żydzi też raczej nie mieli zbyt wiele do powiedzenia w czasie Holocaustu. Żałosne jest to, że bawią co niektórych "żarciki" danzigera. | No i kto komu "dowala' No i po co" czepiać sie słówek" mieszać sprawę tragedii Narodu żydowskiego podczas II Wojny światowej (a bacz że i Polacy nie byli bez winy choć wielu z nas ryzykowało życiem)do zwykłej formowej dyskusji na temat całkiem miłych dla oka obrazków Ingusi a jadowitości nieszczęsnej niniji która swoje frustracje przelewa na klawiaturę.I po co to .
zestres.Stasia - Wto Wrz 08, 2009 10:04 pm
groszek napisał/a: | No i kto komu "dowala' No i po co" czepiać sie słówek" | Po to chociażby Groszku, aby co niektórzy zanim dotkną klawiatury palcami ,najpierw zmusili do pracy swoje resztki szarych komórek.
bijouM - Wto Wrz 08, 2009 10:12 pm
zestres.Stasia napisał/a: | bijouM napisał/a: | Twojego porównania, nie bardzo rozumiem. | Ja w świetle planowanego przez hitlerowców " ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej" i planu przesiedlenia europejskich Żydów na Madagaskar , doskonale rozumiem porównanie przez Villaolivę żałosnego tzw. "żartu" Danzigera do tego tragicznego wydarzenia. danziger napisał/a: | I guzik mnie obchodzi co mają do powiedzenia. | Żydzi też raczej nie mieli zbyt wiele do powiedzenia w czasie Holocaustu. Żałosne jest to, że bawią co niektórych "żarciki" danzigera. |
przekraczasz barierę, zwykłego pisania na forum. zaczynasz jątrzyć. jaki masz w tym cel? co chcesz udowodnić?
upss nie doczekam się odpowiedzi
danziger - Wto Wrz 08, 2009 10:19 pm
To nie na moją cierpliwość.
Od tej pory osobnicy, którzy logują się tylko w celu jątrzenia (już sam nick zestres.Stasia o czymś świadczył) będą banowani bez litości.
Ninja wyjątkowo jeszcze dostaje szansę. Ostatnią.
A państwu z WFG dziękujemy za dolewanie oliwy do ognia...
Dostojny Wieśniak - Pią Wrz 18, 2009 1:27 am
Z przyczyn technicznych, dość długo nie bywałem w sieci. A tu takie kwiatki urosły. Żałuję, że nie mogłem wyręczyć Danzigera w porządkowaniu tematu. Generalnie chyba trochę za dużo emocji. Gdańska szkoła plastyczna jaka jest, każdy widzi. Pastwić się nad tym smutnym zjawiskiem chyba nie ma potrzeby.
Nie wszyscy pamiętają, to przypomnę - to za pięknych dla tzw. artystów czasów - zamierzchłej komuny, wartość człowieka określał dyplom, legitymacja czy co tam jeszcze. Artystą był ktoś kto miał na to papier. Miało się dostęp do materiałów w sklepiku na Partyzantów i można było chałturzyć do woli.
Czasy się zmieniły. Szkoła plastyczna, jak każda inna szkoła, lepiej albo gorzej przygotowuje do zawodu, czytaj zarabiania na życie. A że istnieją też ludzie próbujący coś bez przygotowania technicznego zrobić, to co w tym złego? Byli, są i zawsze będą. I nie jest to powód do ich niszczenia. Bo nie ma nic złego w zabawie.
Reasumując, chyba lepiej, że mnie przy tym temacie nie było, bo punktów karnych za poziom i styl krytyki, byłoby znacznie więcej.
|
|