Dawny Gdańsk

Bla bla bla - Czy Szanowne Towarzystwo zgadnie?

tobocian - Pon Sie 03, 2009 9:02 pm
Temat postu: Czy Szanowne Towarzystwo zgadnie?
Na pewno nie jest to w okolicy Gdańska :D
villaoliva - Pon Sie 03, 2009 9:37 pm

Proste! :wink:
pumeks - Pon Sie 03, 2009 10:43 pm

Pierwsza "T" ostatnia "I" :haha:
villaoliva - Pon Sie 03, 2009 10:44 pm

I to w obu językach.
2xM - Wto Sie 04, 2009 2:06 am

No, ale chyba nie od gaci? :wink:
Partnerskie miasto Malborka.

renekk - Wto Sie 04, 2009 7:23 am

2xM napisał/a:
No, ale chyba nie od gaci?

Chyba nie, bo pierwsza byłaby "G", a ostatnia "A" :hmmm:

tobocian - Wto Sie 04, 2009 11:45 am

Brawo! :==
Tak to Troki.Urokliwe miasteczko...

ruda - Wto Sie 04, 2009 12:31 pm

Cytat:
Czy Szanowne Towarzystwo zgadnie?

Wiadomo, Tobocian :hihi:

luanda - Wto Sie 04, 2009 11:20 pm

Man in black?
Zdzislaw - Czw Sie 20, 2009 9:33 pm

tobocian napisał/a:
Brawo! :==
Tak to Troki.Urokliwe miasteczko...

Faktycznie urokliwe miejsce, ale jest i ciekawostka historyczna, otóz na zamku w Trokach (lit Trokai) znajduje się malowidło pt. Bitwa pod Grunwaldem (dla zainteresowanych dodal, iż Grunwald po litwesku = Żalgiris). Ciekawy to obraz, mianowicie dlatego, że obejmuje on tylko ten fragment bitwy od Ks. Witolda "na lewo" czyli, krzyzaków pod Żalgirisem pokonali.... :dziadek:

tobocian - Czw Sie 20, 2009 10:51 pm

Zdzislaw napisał/a:
tobocian napisał/a:
Brawo! :==
Tak to Troki.Urokliwe miasteczko...

Faktycznie urokliwe miejsce, ale jest i ciekawostka historyczna, otóz na zamku w Trokach (lit Trokai) znajduje się malowidło pt. Bitwa pod Grunwaldem (dla zainteresowanych dodal, iż Grunwald po litwesku = Żalgiris). Ciekawy to obraz, mianowicie dlatego, że obejmuje on tylko ten fragment bitwy od Ks. Witolda "na lewo" czyli, krzyzaków pod Żalgirisem pokonali.... :dziadek:

Dodam jeszcze że król Władysław Jagiełło,który litwinem był skazano na Litwie za zdradę narodową i wykreślono z ksiąg historycznych...
Ciekawe co?
:szczena:

Zdzislaw - Czw Sie 20, 2009 10:53 pm

jak widać, punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia....
Corzano - Pią Sie 21, 2009 7:07 am

Zdzislaw napisał/a:
jak widać, punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia....

Dla siedzącego w Gdańsku, niezależnie od tego kto wygrał, bitwa była przegrana :roll: .

villemo - Pią Sie 21, 2009 7:41 am

Miałam niedawno kontakt z Litwinami, przyjechali z Wilna wykładowcy i studenci z różnych uczelni uczący się języka polskiego. Rozmawialiśmy między innymi o Jagielle-wraca do łask :wink: Inne czasy-inna wizja :)
groszek - Pią Sie 21, 2009 11:22 pm

Tak jak teraz zmieniło się "spojrzenie" na działalność Zakonu N. M. P. w Prusach...
villemo - Sob Sie 22, 2009 8:29 am

To znaczy? Co masz na myśli?W jaki sposób zmieniło się spojrzenie?Napisz coś więcej :)
groszek - Sob Sie 22, 2009 5:54 pm

Przestano widzieć Zakon jako" krwawych zbrodniarzy" a doceniono ich wkład w rozwój ziem zdobytych.Postrzega się ich jako "ludzi swoich czasów" i ocenia sie ich działalność z perspektywy nie czasów współczesnych i naszej ówczesnej racji stanu lecz czasów w jakich istniał Zakon i tego co działo się w tym czasie na "świecie".I to by było pokrótce tyle.Czy jestem obiektywna w mojej wypowiedzi ? Oceń sama. :roll:
pawel.45 - Nie Sie 23, 2009 1:24 am

groszek napisał/a:
Tak jak teraz zmieniło się "spojrzenie" na działalność Zakonu N. M. P. w Prusach...

czy możesz wskazać żródła swej wiedzy w tym zakresie? kto zmienił swoje spojrzenie na działalność Zakonu? - osiągnięć organizacyjnych i gospodarczych w Prusach Zakonnych wcześniej też nie kwestionowano, a krwawy i zbrodniczy wobec miejscowej ludności charakter krucjat zarówno w Palestynie, jak też w Prusach pozostaje faktem.

villemo - Nie Sie 23, 2009 9:11 am

Myślę, że w dawnych czasach a także współczesnych doceniano zasługi Krzyżaków, a w związku z tym, że byli diabelnie dobrze zorganizowani (baliwaty, komturie) respekt przed nimi był ogromny. Natomiast jeśli wziąć pod uwagę: krwiożerczość, zachłanność itp. itd., to chyba pogląd na ten temat nie zmienił się, bo w jaki sposób można inaczej zinterpretować działania Krzyżaków w Gdańsku w 1308r.?
groszek - Nie Sie 23, 2009 11:37 am

pawel.45 napisał/a:
a krwawy i zbrodniczy wobec miejscowej ludności charakter krucjat zarówno w Palestynie, jak też w Prusach pozostaje faktem
Takie czasy tacy ludzie.Wystarczy poczytac o poczynaniach naszych władców .Jeśli zaś chodzi o krucjaty.... no to BÓG TAK CHCE! Przeciw Albigensom gdy szły zastępy papiez powiedział---Zabijcie wszystkich ,Bóg rozpozna swoich....A nasz św. Wojciech Prusom ich święte miejsca profanował , a gdy go po kilkakrotnym ostrzeżeniu ukarali nasi okrzyknęli go świetym. Tak ze , jakie czasy tacy ludzie....
villemo - Nie Sie 23, 2009 12:14 pm

Nie wyklucza to zbrodniczego charakteru Krzyżaków. A jeśli chodzi o Boga, to ludzie zawsze i ze wszech miar nadużywali jego imienia chcąc w jakiś sposób usprawiedliwić czy potwierdzić swoje działania. Pisząc o Jagielle miałam na myśli politykę, która dla ówczesnych nie była zrozumiała, po prostu, natomiast z perspektywy czasu współczesna ocena jest inna.
danziger - Nie Sie 23, 2009 1:08 pm

villemo napisał/a:
Natomiast jeśli wziąć pod uwagę: krwiożerczość, zachłanność itp. itd., to chyba pogląd na ten temat nie zmienił się

To nie żaden pogląd, tylko czystej wody propaganda. Na zasadzie Krzyżak = Niemiec = hitlerowiec = zły.

villemo napisał/a:
bo w jaki sposób można inaczej zinterpretować działania Krzyżaków w Gdańsku w 1308r.?

Poczytaj sobie choćby Śliwińskiego, albo artykuł w Akademii Rzygaczy (jak już będzie dostępna).

villemo - Nie Sie 23, 2009 2:19 pm

A może co?! Cudowni i wspaniali, tylko im łapkę podać i buzi dać?
groszek - Nie Sie 23, 2009 2:36 pm

villemo napisał/a:
Cudowni i wspaniali, tylko im łapkę podać i buzi dać?
:hmm: Szczupli , dobrze umięśnieni rycerze echhh :wink: właściwie czemu nie? :haha: Jesli już tak wleżliśmy w historyczne grzeszki to co powiedzieć o Chrobrym? zniszczył Kijów a siostrę władcy zgwałcił ,ale w naszej ocenie był wspaniałym władcą itd, itp.Och Villemo bądż obiektywna , buzi dawac nie musisz ale nie oceniaj ich z punktu widzenia tylko naszej racji stanu(choć to nasz Konrad Mazowiecki ich sciągnął bo sam rączek brudzić nie chciał)dziwisz sie że nie chcieli podzielic losu Rycerzy Światyni?
pawel.45 - Nie Sie 23, 2009 8:30 pm

Nie chciałaś odpowiedzieć na moje pytanie - to więcej nie pytam. Ale jak wynika z przebiegu dyskusji każdy widzi to po swojemu i nie może dojść do zbliżenia stanowisk. Pozdrawiam i żegnam ten wątek.
groszek - Nie Sie 23, 2009 9:54 pm

Przepraszam Pawel45 , źródła to choćby Akademia Rzygaczy ,źródła pisane to np;Dzieje Zakonu w Prusach, W.Urban Krzyżacy Historia działań militarnych ,Leksykon Krzyżacy od A do Z to tylko nie które tytuły. No ale skoro żegnasz ten wątek...zaraz, zaraz :hmm: malusia dziewczynka bierze zabawki i opuszcza piaskownicę poprawiając kokardkę we włosach :wink: przepraszam ze sie pomyliłam ale zmylił mnie Twój nic .,tez pozdrawiam a co do zbliżenia stanowisk ja nie neguje okrucieństwa Zakonu tylko należy na całe te dzieje spojrzeć z innej perspektywy.
tobocian - Pon Sie 24, 2009 12:04 pm

pawel.45 napisał/a:
Pozdrawiam i żegnam ten wątek.

Ale to nie jest wątek tego wątku :hiihihi:

pawel.45 - Pon Sie 24, 2009 5:22 pm

tobocian napisał/a:
pawel.45 napisał/a:
Pozdrawiam i żegnam ten wątek.

Ale to nie jest wątek tego wątku :hiihihi:


Ja pożegnałem wątek wysnuty z tematu przez Ciebie zapodanego – wątek, którego treścią stała się licytacja: kto gorszy, bardziej krwiożerczy i zachłanny, a kto świętszy. Tego nie da się rozstrzygnąć, a dyskusja w tym kierunku zmierzająca spowoduje tylko zaostrzenie atmosfery na forum.
To właśnie miałem na myśli, a nie gniewanie się na kogoś. Pozdrawiam.

villemo - Pon Sie 24, 2009 5:46 pm

:zgooda:
groszek - Pon Sie 24, 2009 10:34 pm

pawel.45 napisał/a:
a dyskusja w tym kierunku zmierzająca spowoduje tylko zaostrzenie atmosfery na forum.
Eeeeeeetam zaraz zaostrzenie.... :wink: przecież nie miecze my tu mamy tylko klawiatury i nie trzeba zaraz sie "pultać".Co do watku Zakonu to ma duży zwiazek z Gdańskiem bowiem swego czasu Zakon i Gdańsk to jedność. A swego czasu "zapodałam" temat o zamku Zakonu w Gdańsku i był to temat bardzo poczytny. Tak wiec spokojnie i bez obrazy wymieniajmy poglądy :zgooda: .
Kasia_57 - Sro Sie 26, 2009 10:00 pm

Ludzie, a o cóż tu kruszyć kopie??

Krzyżacy byli niczym innym, jak tylko wytworem swojej epoki. Tak jak i wszyscy goście zakonu. I także ich adwersarze...

Odsyłam do lektur stosownych - niejako podstawowych - jak choćby:

1. Jesień Średniowiecza - Johan Huizinga
2. Rycerze i rycerskość - Richard Barber
3. Państwo zakonu krzyżackiego w Prusach - Władza i społeczeństwo - M. Biskup, R. Czaja, W. Długokęcki, M. Dygo, S. Jóźwiak, A. Radzimiński, J. Tandecki
4. Krzyżacy - Historia działań militarnych - William Urban
5. Zakon Krzyżacki - Hartmut Boockmann

No i przede wszystkim dzieła słynnego cystersa - Św. Bernarda z Clairvaux...

Powyższe nazwiska i tytuły gwarantują dobrą lekturę i co za tym idzie - niejedno zdziwienie.

:dziadek:

groszek - Sro Sie 26, 2009 10:14 pm

Kasia_57 napisał/a:
Krzyżacy byli niczym innym, jak tylko wytworem swojej epoki. Tak jak i wszyscy goście zakonu. I także ich adwersarze...
No właśnie cały czas o tym pisałam . Do Twoich propozycji Kasiu i moich poprzednich dołożę jeszcze;Sredniowieczni najemnicy"W. Urban. "Dzieje wypraw krzyżowych"S.Runcimana i żeby porównać działalność zakonów "Templariusze"M. Barber .Zycze miłej i owocnej lektury(i mam nadzieje ze zmienicie zdanie choć troszkę :roll: ).
Kasia_57 - Czw Sie 27, 2009 9:31 pm

groszek napisał/a:
mam nadzieje ze zmienicie zdanie choć troszkę :roll: ).


A po co???

grunt, że znający historię znają prawdę :dziadek:
nie przekonuj nikogo - myśl swoje i rób swoje.

A ja Krzyżoli lubię.
a poza tym, część mojej rodziny walczyła po stronie krzyżackiej, a część po królewskiej :mrgreen:
no i fakt bycia przewodnikiem w Stolicy Krzyżactwa Wszelkiego, powoduje inne spojrzenie na średniowiecze.

i tyle w temacie

pozdrówki Groszku :D

groszek - Czw Sie 27, 2009 10:05 pm

Kasia_57 napisał/a:
A ja Krzyżoli lubię.
Ja nie tylko lubię, ja ich :hmm: może nie całościowo ale wręcz podziwiam (choć pierwszeństwo maja Rycerze Świątyni :mrgreen: )dzięki Kasiu :zgooda: razem raźniej.Co do moich przodków........ :mrgreen:

pozdrowlonka Kasiu, masz racje nie będę nikogo przekonywać, ich strata :wink:

Zdzislaw - Wto Wrz 01, 2009 12:11 am

Zaskakujący dyskurs.... Nie wiem czy można "lubić" czy "nie lubić" Krzyżaków... To chyba niewłaściwe pojęcie. Nie popełniajmy błędu, polegającego na "nakładaniu" na czasy odległe o kilkaset, kilka tysięcy, kilkanaście tysięcy lat, współczesnego nam trybu myślenia i dzisiejszego oglądy świata. To podstawowy błąd. Gdyby mysleć współczesnymi kategoriami to niejaki hetman Czarniecki za swoje wyczyny na "polu chwały" wg współczesnych kryteriów skończył by na szubienicy jakiego Trybunału sądzącego zbrodniarzy wojennych (nie wspominając o wielbionym przez Sienkiewicza Xs. Jeremim Wiśniowieckim.... Krzyżacy, jak ktoś wspomniał, byli elementem tamtej epoki.... po prostu. Dzisiaj winniśmy się cieszyć, iż mamy tę spuściznę na Naszej Ziemi, że możemy ją poznawać.... Jest to taki sam kawał Naszej Historii jak każdy inny, a na zakończenie drobna refleksja wynikająca z jakże często zdarzającego się ahistorycznego oglądu dawnych dziejów. Zgodnie z dzisiejszymi standardami to wychodzi mi, że pod Grunwaldem/Tanenbergiem/Żalgirisem padła pod ciosami "dzikiego wschodu" ówczesna Zjednoczona Europa..... :dziadek:
Dostojny Wieśniak - Wto Wrz 01, 2009 12:35 am

Zdzislaw napisał/a:
Zgodnie z dzisiejszymi standardami to wychodzi mi, że pod Grunwaldem/Tanenbergiem/Żalgirisem padła pod ciosami "dzikiego wschodu" ówczesna Zjednoczona Europa..... :dziadek:

Dobre. Na to wychodzi. :wink:

groszek - Wto Wrz 01, 2009 7:45 pm

Zdzislaw napisał/a:
Zaskakujący dyskurs.... Nie wiem czy można "lubić" czy "nie lubić" Krzyżaków... To chyba niewłaściwe pojęcie.
No właśnie tylko pojecie, słowa, słowa(choć pierwsze było Słowo :wink: )Właśnie z Kasia usiłujemy przekonać oponentów żeby Zakonu nie mierzyli dzisiejszymi kryteriami które są bardzo :hmm: (wystarczy wspomnieć sprawę naszych żołnierzy w Afganistanie sądzonych za "zbrodnie" wojenne).Ja osobiście podziwiam Zakon za osiągnięcia gospodarcze np.i jeszcze za parę innych spraw. :mrgreen:
bijouM - Sro Wrz 02, 2009 1:30 pm

hehe

Też lubię krzyżaków... za zamki i pawie pióra.. A i dzięki nim, moje dziecięcie ma na imię Jurand. :hihi:

Corzano - Sro Wrz 02, 2009 1:34 pm

bijouM napisał/a:
A i dzięki nim, moje dziecięcie ma na imię Jurand. :hihi:

Dość przekornie. :hihi:

groszek - Sro Wrz 02, 2009 4:20 pm

bijouM napisał/a:
za zamki i pawie pióra..
Zamki rozumiem , ale pawie pióra :hmm: to chyba bardziej powinnaś lubić kabaret "Czerwony wiatrak" i kankana :hihi:
bijouM napisał/a:
A i dzięki nim, moje dziecięcie ma na imię Jurand
Ach to tobie po prostu chodzi o ksiazkę Sienkiewicza! Nieee no to już lepsze "Ogniem i mieczem"i Bohun- sokolik :wink: .Swoją droga dałaś chłopcu na imie Jurand , a jak zdrobniale będzie do niego mówic dziewczyna :???: .
bijouM - Sro Wrz 02, 2009 7:15 pm

pawie pióra te z hełmów :hihi: :hihi:

Ty nawet nie wiesz jak ja się w Bohunie kochałam :mrgreen: niemal tak jak w Janosiku :mrgreen:

Ja tam nie wiem jak Ona mówi zdrobniale do Juranda... 8))
Mówią do niego... Jurand, Jurek, Juruś.. ale charakter to ma...

groszek - Sro Wrz 02, 2009 9:39 pm

bijouM napisał/a:
jak ja się w Bohunie kochałam
Ja też :hihi: a ta Helena to durna była :hihi: .
bijouM napisał/a:
Ja tam nie wiem jak Ona mówi zdrobniale do Juranda
Pewnie Duduś......
bijouM - Sro Wrz 02, 2009 10:44 pm

tam durna... zwyczajnie głupia..

mój prywatny Jurand ma 195cm.. Duduś, nie przejdzie, ale spróbuje jutro.. rzucić.. Duduś wynieś śmieci :haha: :hihi: :haha:

villemo - Czw Wrz 03, 2009 7:52 am

Zaraz tam głupia Helena :) Z książęcego rodu była a Bohun co? Zwykły Kozak znaczy chłop. Nie przystało rodowo :)
Anker - Czw Wrz 03, 2009 6:26 pm

bijouM napisał/a:
Jurand, Jurek, Juruś.


Bochun miał na imię Jerzy, zdrobniale Jurek i tak jeden jedyny raz w całej powieści zwraca się do Niego Krzywonos.

groszek - Pią Wrz 04, 2009 2:57 pm

Chodziło o Juranda ze Spychowa --- "Krzyzacy".Sprawa Bohuna wyszła tak przy okazji :hihi: .(ot babaskie takie tam :wink: :oops: )
villemo napisał/a:
a Bohun co? Zwykły Kozak znaczy chłop
Może i chłop--- Ale jaki :mrgreen:
bijouM - Pią Wrz 04, 2009 4:25 pm

chłop jak trzęsienie ziemi.. :huuurra: :haha:
groszek - Pią Wrz 04, 2009 6:06 pm

Tobocian nie przypuszczał pokazujac zdjecie ze po różnych "wertepach tematycznych" zejdziemy na
bijouM napisał/a:
chłop jak trzęsienie ziemi..
.... :haha: :hihi: Ot baby dopuścić do głosu i tak wszystko kończy sie na....jednym ---"trzęsieniu ziemi" :oops: ,dobrze ze jest Bla Bla....a i troche uśmiechu w życiu się przyda :wink: .
Kanalarz - Nie Sty 31, 2010 12:36 am

groszek napisał/a:
Ot baby dopuścić do głosu i tak wszystko kończy sie na....jednym ---"trzęsieniu ziemi" :oops: ,dobrze ze jest Bla Bla....a i troche uśmiechu w życiu się przyda :wink: .

Drogie Panie, Wasza pogawędka jest zdecydowanie lepsza niż "Sex and the city". Gratuluję :== i będę się starał śledzić.

groszek - Pon Lut 01, 2010 1:01 am

Kanalarz napisał/a:
Drogie Panie, Wasza pogawędka jest zdecydowanie lepsza niż "Sex and the city". Gratuluję i będę się starał śledzić.
Hej bijouM kogo teraz weżmiemy na "tapetę" :hmm: :mrug:
Grażyna M.L - Pon Lut 01, 2010 12:35 pm

A ja proponuję taką zabawę pt. "idealny facet"
ON ma być przystojny jak?....
dzielny Jak?....
Czuły jak?
Romanntyczny jak?
...Itd. - wybierzmy najpozytywniejsze cechy dawnych bohaterów, :szabelka: :hmm: :hmm: i "ulepmy" IDEAŁ!
Zobaczymy, czy się uda? :wink:
I czy "Ktoś taki ma w ogóle rację bytu w dzisiejszych czasach"!?!?

Krzysztof - Pon Lut 01, 2010 12:56 pm

Czy można zgłosić swoją kandydaturę? :mrug:
Grażyna M.L - Pon Lut 01, 2010 2:33 pm

Krzysztofie, to się najpierw odpowiednio zareklamuj :)
Kanalarz - Sob Lut 13, 2010 12:07 am

Grażyna M.L napisał/a:

Zobaczymy, czy się uda? :wink:
I czy "Ktoś taki ma w ogóle rację bytu w dzisiejszych czasach"!?!?

Jakoś narazie nie udaje się. A szkoda :II .


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group