Dawny Gdańsk

Bla bla bla - Wyspy Alandzkie - bękart Ligi Narodów

Sabaoth - Sro Sie 01, 2007 11:36 pm
Temat postu: Wyspy Alandzkie - bękart Ligi Narodów
Wykupiłem właśnie bilety na jednodniową wycieczkę do Mariehamn, stolicy Wysp Alandzkich. Nie pisałbym bym o tym gdyby nie wyjątkowe podobieństwo statusu tych wysp do statusu Wolnego Miasta Gdańska.

Wyspy Alandzkie, terytorium rdzennie szwedzkie, wbrew protestom i petycjom mieszkańców weszły w 1917 r. w skład niepodległej Finlandii. Decyzją Ligi Narodów z 1921 r. zostały pozostawione w granicach przyznanoo im jednak znaczną autonomię. Tyle wprowadzenia historycznego. Dzisiaj wygląda to tak:

- Wyspy Alandzkie formalnie są częścią Finlandii.
- jest to terytorium zdemilitaryzowane, obowiązuje zakaz odbywania ćwiczeń wojskowych, przezlotu samolotów wojskowych i wpływania jednostek floty wojennej na wody terytorialne Wysp Alandzkich.
- posiadają własny parlament (30 członków) i rząd (6 ministrów - premier).
- posiadają autonomię w zakresie oświaty, kultury, opieki zdrowotnej, transportu, komunikacji, poczty, prasy, radia i telewizji.
- dziedziny, o których decydują Helsinki to: polityka zagraniczna, prawo i sądownictwo, handel.
- w sprawach umów międzynarodowych dotyczących Wysp Alandzkich potrzebna jest osobna zgoda ich obywateli (co miało miejsce w przypadku wstąpienia Finlandii do EU)
- posiadają własną policję.
- językiem urzędowym jest język szwedzki, wszelka korespondencja urzędowa od władz w Helsinkach musi być prowadzona w języku szwedzkim, a produkty posiadające wyłącznie fińskie opisy na opakowaniach lub w instrukcjach obsługi nie są dopuszczane do sprzedaży!
- Wyspy Alandzkie mają własną flagę, godło, znaczki pocztowe oraz własne tablice rejestracyjne.

Podobieństw do Wolnego Miasta Gdańska jest tu sporo. I jak widać pomimo różnych historycznych sporów pomiędzy Szwecją a Finlandią do wojny o Alandy nie doszło. Wygląda więc na to, że takie dziwne terytoria mogłyby spokojnie istnieć przez długi czas nikomu nie wadząc.

villaoliva - Czw Sie 02, 2007 12:03 am

Ano mogłyby, ale w tym przypadku pomaga historia i istniejąca do dziś różnica językowa. A wokół nas język polski...

Zauważyłem jedną sprzeczność:

Cytat:
dziedziny, o których decydują Helsinki to: polityka zagraniczna, prawo i sądownictwo, handel.
- w sprawach umów międzynarodowych dotyczących Wysp Alandzkich potrzebna jest osobna zgoda ich obywateli (co miało miejsce w przypadku wstąpienia Finlandii do EU)

umowy międzynarodowe nie są elementem polityki zagranicznej? :hmmm:

Sabaoth - Czw Sie 02, 2007 12:15 am

Może chodzi o ogólną politykę zagraniczną Finlandii typu wizy, stosunki z innymi państwami, itp. , a wyjątkiem są umowy bezpośrednio dotykające Wysp Alandzkich.

No i WMG miało większe uprawnienia - własne prawo i sądownictwo, własne finanse i własną walutę co wiązało się z istnieniem skarbu państwa.

Sabaoth - Czw Sie 02, 2007 12:06 pm

Jeszcze taka ciekawostka. Wyspy Alandzkie wykorzystaly swój specjalny status i wywalczyły sobie w UE pewne przywileje. Otóż nie podlegają one ustaleniom UE w zakresie prawa podatkowego! Mają one zagwarantowaną pełną niezależność od unijnej polityki celnej i podatkowej - będąc członkiem Unii są jednocześnie strefą wolnocłową! Podczas zwykłych podróży pomiędzy krajami Unii nie ma możliwości robienia zakupów w sklepach wolnocłowych, inaczej jest w przypadku Alandów, promy pływające pomiędzy Szwecją a Finlandią mogą sprzedawać na swoich pokładach towary w sklepach wolnocłowych bo zawijają do Mariehamn na Alandach.

Prawdopodobnie tak mogłoby wyglądać dziś Wolne Miasto Gdańsk gdyby nie 1939 i 1945 rok.

villaoliva - Czw Sie 02, 2007 12:12 pm

Cytat:
Podczas zwykłych podróży pomiędzy krajami Unii nie ma możliwości robienia zakupów w sklepach wolnocłowych, inaczej jest w przypadku Alandów

:hihi:
Cel podróży :impr:

pawel.45 - Czw Sie 02, 2007 1:46 pm

Sabaoth napisał/a:
...będąc członkiem Unii są jednocześnie strefą wolnocłową! Podczas zwykłych podróży pomiędzy krajami Unii nie ma możliwości robienia zakupów w sklepach wolnocłowych, inaczej jest w przypadku Alandów, promy pływające pomiędzy Szwecją a Finlandią mogą sprzedawać na swoich pokładach towary w sklepach wolnocłowych ...

Prawdopodobnie tak mogłoby wyglądać dziś Wolne Miasto Gdańsk gdyby nie 1939 i 1945 rok.

Pomimo 1939 i 1945r., będąc członkiem Unii można spełniać (zaspokajać) takie pragnienia swych obywateli :hihi: Polak potrafi!

Sabaoth - Czw Sie 02, 2007 5:59 pm

pawel.45 napisał/a:
Pomimo 1939 i 1945r., będąc członkiem Unii można spełniać (zaspokajać) takie pragnienia swych obywateli :hihi: Polak potrafi!

Masz rację, ale dotyczy to tylko rejsów do krajów nie będących członkami Unii Europejskiej (jak np. Rosja). Płynąc albo lecąc samolotem pomiędzy krajami Unii nie można kupować nic w sklepach wolnocłowych.

pawel.45 - Czw Sie 02, 2007 6:21 pm

Sabaoth napisał/a:
...ale dotyczy to tylko rejsów do krajów nie będących członkami Unii Europejskiej (jak np. Rosja). Płynąc albo lecąc samolotem pomiędzy krajami Unii nie można kupować nic w sklepach wolnocłowych.

Żartowałem oczywiście :hihi: , bo to są rejsy wyłącznie handlowo-rozrywkowe.
Te statki nawet nie przybijąją do nabrzeża w Bałtijsku, tylko wpływają na wody terytorialne Rosji, aby wykorzystać przepis prawny umożliwiający ten proceder.
Jednakże niekoniecznie potrzebny jest statut WM (czego - jak obserwuję - jesteś gorącym zwolennikiem), aby obywatele mogli dokonywać zakupów w systemie wolnocłowym. Pozdrawiam :co_jest:

Piotr J. - Czw Sie 02, 2007 7:13 pm

Na Wyspach Alandzkich mieszka od 1987 r. znakomity elbląski organista Henryk Gwardak. Już w 1982 roku słuchałem muzyki w jego wykonaniu w kościołach w Stegnie i Elblągu. Jakieś dwa lata temu znalazłem jego stronę, gdzie prezentuje Wyspy, ale też inne swoje pasje. Korespondowaliśmy jakiś czas . Stronka Pana Henryka: http://www.gwardak.com/
villaoliva - Czw Sie 02, 2007 8:24 pm

Bardzo ciekawa strona!



Ale flagę mają stosunkowo nową :wink:
Cytat:
Alandy szczycą się od 1954 własną flagą. Jest to szwedzki żółty krzyż na niebieskim tle z wpisanym w nim drugim, mniejszym, w kolorze czerwonym.


No i mają alandzką PL-kę :OO
Cytat:
wyróżnik regionu na pojazdach. Ma on wejść w życie w 2007, obecnie oficjalnie obowiązuje jeszcze "FIN".

gargoyle dfl - Pią Sie 03, 2007 12:44 am

ja mysle,ze WMG mogloby istniec mimo '39 i '45 gdyby podobnie jak Alandia teren zajmowany byl WYSPA! lub ew. wyspami ale poniewaz znajdujemy sie na twardym ladzie losy potoczyly sie inaczej...

http://www.osterholm.info/aland/index.html

danziger - Pią Sie 03, 2007 4:34 pm

gargoyle dfl napisał/a:
ja mysle,ze WMG mogloby istniec mimo '39 i '45 gdyby podobnie jak Alandia teren zajmowany byl WYSPA! l

Tak czy siak WMG by nie przetrwało. Jedynym ewentualnym ratunkiem przed położeniem na Gdańsku łapy przez Polskę Ludową/ZSRR byłoby wcześniejsze niezajęcie Miasta przez III Rzeszę (ale i to ratunek wątpliwy).

Danzigerek - Pią Sie 03, 2007 10:05 pm

gargoyle dfl napisał/a:
ja mysle,ze WMG mogloby istniec mimo '39 i '45 gdyby podobnie jak Alandia teren zajmowany byl WYSPA! lub ew. wyspami ale poniewaz znajdujemy sie na twardym ladzie losy potoczyly sie inaczej...

Nie wiem czy wiecie że istnienie nad Bałtykiem dwóch wolnych miast Gdańska i Kłajpedy po 1918 r
było wynikiem rywalizacji o wpływy na Bałtyku miedzy Anglią i Francją.
Na nasze nieszczęście Anglicy dostali Gdańsk a Francuzi Kłajpedę.
Gdyby było odwrotnie to sądzę że z Gdańskiem stałoby się to samo w 1923 r co z Kłajpedą
zostałby wcielony do II Rzeczypospolitej

villaoliva - Pią Sie 03, 2007 10:10 pm

Ciekawa teoria 8O
Danzigerek - Pią Sie 03, 2007 10:13 pm

villaoliva napisał/a:
Ciekawa teoria 8O

To nie jest teoria
tylko fakty, a doszedłem do nich po rozmowach z profesorami z UG i nie tylko
zresztą jak się przeglada literaturę to niektóre publikacje o tym prawie otwarcie mówią

Sabaoth - Pią Sie 03, 2007 10:25 pm

Ech, gdybanie... A wracając do rzeczywistości, wyspy Alandzkie są piękne nawet pomimo pochmurnej pogody i padającej od czasu do czasu mżawki. Nie będę Was nudził wielką ilością zdjęć, wrzucę tylko kilka najciekwaszych. Aland1 to widok ze statku zbliżającego się do Mariehamn, stolicy i jedynego miasta (trochę ponad 10 tys. mieszkańców). Aland2 to widok na miasto w okolicy przystani promowej. Aland3 to żaglowiec POMMERN, obecnie eksponat tamtejszego muzeum morskiego. Aland4 to wnętrze kościoła Św. Goerana, czy ten wiszący model statku czegoś Wam nie przypomina? :mrgreen:
villaoliva - Pią Sie 03, 2007 10:31 pm

Przypomina, przypomina 8))
Czy po szwedzku POMMERN to to co myślę :hmmm:

Sabaoth - Pią Sie 03, 2007 10:35 pm

Po szwedzku wiele nazw brzmi (a raczej kiedyś brzmiało) tak jak po niemiecku :^^
villaoliva - Pią Sie 03, 2007 10:59 pm

Stara ta krypa :wink:
Ponury2 - Sob Sie 04, 2007 11:21 am

Temat moim zdaniem nietrafiony. Na wyrost jest porównywanie wysepek między dwoma spokojnym narodami do miasta, które jako WMG od samego początku istnienia generowało jedynie konflikty między Polską a Niemcami. Poza tym słowo "bękart" kojarzy się negatywnie, z wypowiedzią pewnego polityka ZSRR o Polsce w 1939 roku.

Polakom nigdy nie było z Niemcami raczej po drodze, a sprawa WMG jest tego kolejnym przykładem. Nie słyszałem aby Szwecja napadła na Finlandię, wymordowała 6 mln Finów i jeszcze wywołała przy okazji wojnę światową w imię własnych interesów :P

Sabaoth - Sob Sie 04, 2007 12:25 pm

Ponury proszę Cię, zanim zaczniesz wypowiadać sądy zapoznaj się z historią. I czytaj ze zrozumieniem! Napisałem o podobieństwie statusu tych wysp do statusu Wolnego Miasta Gdańska, a ten nie mial nic wspólnego ani z II wojną światową ani z Niemcami, Polską, Szwecją czy Finlandią i stosunkami pomiędzy tymi państwami.

I proszę Cię przestań do wszystkich tematów włączać wojnę i prowokować innych użytkowników Forum.

Ponury2 - Sob Sie 04, 2007 6:48 pm

A w życiu nie miałem zamiaru prowokować. Moim zdaniem odsączanie wojny od statusu itd. prowadzi jedynie do niezrozumienia dlaczego stało się to, co się stało. Wojna spina to wszystko w jedną całość moim zdaniem i jak możesz w ogóle to rozbierać na części? Dyskutować o samym statusie to jak dyskusja o niczym 8)
Sabaoth - Sob Sie 04, 2007 9:17 pm

II wojna światowa i status Wolnego Miasta Gdańska oraz jego istnienie to dwie różne sprawy. Wraz z wybuchem wojny WMG zostało bezprawnie włączone do III Rzeszy i skończył się ten jakże interesujący byt. A co stało się później wszyscy wiemy, zdobycie miasta przez Armię Czerwoną i jego planowe niszczenie - czyli Wolne Mmiasto Gdańsk było również ofiarą tej wojny.

Ponury2 napisał/a:
Dyskutować o samym statusie to jak dyskusja o niczym

W związku z powyższym kończę tą dyskusję.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group