Dawny Gdańsk

Bla bla bla - Zboczenie kulinarne

parker - Sro Lut 23, 2005 12:42 pm

Nie ma sprawy :%
Ja i tak wolę rybki :wink:

seestrasse - Sro Lut 23, 2005 12:43 pm

...smażone?
a rybka lubi pływać :hihi:

Grün - Sro Lut 23, 2005 12:44 pm

Smażony kot też jest niezły. Pod warunkiem, że porządnie wyfiletowany.
parker - Sro Lut 23, 2005 12:46 pm

A fuj :rzyg_1:
seestrasse - Sro Lut 23, 2005 12:51 pm

Grün napisał/a:
Smażony kot też jest niezły. Pod warunkiem, że porządnie wyfiletowany.

czyżbyś był amatorem kuchni wietnamskiej/chińskiej??? 8O

Grün - Sro Lut 23, 2005 1:14 pm

Jak człowiek głodny, to i kotem nie pogardzi :^^
seestrasse - Sro Lut 23, 2005 1:16 pm

biedny Gruncio... :bieedny:
Grün - Sro Lut 23, 2005 1:25 pm

A tam biedny. Jak nażarty to szczęśliwy :)
seestrasse - Sro Lut 23, 2005 1:29 pm

no ale żeby koty od razu... masz serduszko ode mnie :love: i nie jedz więcej kociny. psina lepsza
Grün - Sro Lut 23, 2005 1:31 pm

:) dziękuję za serduszko, ale podrobów nie jadam :^^
seestrasse - Sro Lut 23, 2005 1:32 pm

serduszko nie było do jedzenia :evil: barbarzyńca! :wink:
Grün - Sro Lut 23, 2005 1:35 pm

Przecież mówię, że NIE jadam! :%
seestrasse - Sro Lut 23, 2005 1:39 pm

:skolowany:
Marcin - Sro Lut 23, 2005 3:04 pm

Cytat:
nie jedz więcej kociny. psina lepsza

Seestrasse. ja Ci dam hot-dogi!!! :protest: :nerwus:

:wink: :hihi:

Sabaoth - Sro Lut 23, 2005 4:27 pm

Jedni żaby jedzą, inni pieski, a ja słyszałem, że podobno dobre są świnki morskie w sosie koperkowym :mrgreen:
Grün - Sro Lut 23, 2005 4:59 pm

Świetne są też chomiki w cieście
Makabunda - Sro Lut 23, 2005 5:10 pm

Sabaoth napisał/a:
Jedni żaby jedzą, inni pieski, a ja słyszałem, że podobno dobre są świnki morskie w sosie koperkowym :mrgreen:

Nie wiem czy w sosie koperkowym ale w Peru i Kolumbii świnki morskie tzw "conejillos de Indias"są przysmakiem.

Makabunda - Sro Lut 23, 2005 5:12 pm

W tychże krajach przysmakiem jest tzw "zumo de rana" czyli sok z żaby. I jest to jak najbardziej prawda.
Corzano - Sro Lut 23, 2005 5:18 pm

Zumo de rana jak śmietana. :hihi:
Sabaoth - Sro Lut 23, 2005 5:20 pm

No i zrobiło się zboczenie kulinarne Grüńcia i Zesztrasi :hihi:
Kasia_57 - Sro Lut 23, 2005 6:03 pm
Temat postu: hot dogi i hot... koty:)
wklejam takie starutkie zdjęcie, od lat mi porawia humor :wink:
Kasia_57 - Sro Lut 23, 2005 6:03 pm
Temat postu: hot dogi i hot... koty:)
wklejam takie starutkie zdjęcie, od lat mi poprawia humor :wink:
Kasia_57 - Sro Lut 23, 2005 6:05 pm

:hmmm: wkleiło się podwójnie. Coś mi się wściekło w komputerze, pokazało mi że figa i wywaliło mnei z forum a nastęnie - ujrzałam swój post podwójny :???:
parker - Sro Lut 23, 2005 7:31 pm

Sabaoth napisał/a:
No i zrobiło się zboczenie kulinarne Grüńcia i Zesztrasi :hihi:


Gdańskie potrawy ze zwierzaków :wink:

Grün - Sro Lut 23, 2005 9:48 pm

Kuchnia gdańska :^^
seestrasse - Sro Lut 23, 2005 9:49 pm

Marcin napisał/a:
Seestrasse. ja Ci dam hot-dogi!!! :protest: :nerwus:

:wink: :hihi:

matko, sory!!! Vega, Ty nie jesteś jadalna :oops:

Cytat:
Gruncio i Zesztrasia

cóż za dobrana parka :hihi:

Sabaoth - Sro Lut 23, 2005 9:50 pm

Może wspólnie otworzycie gdańską restaurację "Pod Rzygaczem" :hihi:
Grün - Sro Lut 23, 2005 9:53 pm

Jak będziemy podawać chomiki w cieście i filety z kota, to nazwa może się okazać adekwatna :)
parker - Sro Lut 23, 2005 9:56 pm

Mogę przyjść i za :rzyg_1: wam lokal na otwarciu :hihi:
seestrasse - Sro Lut 23, 2005 9:56 pm

smacznego :hihi:
lucy - Sro Lut 23, 2005 11:23 pm

Mateńko, cóż to tu się narobiło od mojej ostatniej, dzisiejszej wizyty? 8O :wow: :yyy: :hmmm: :bitwa:

Jak ja Wam dam KOTA to popamiętacie :hihi: :!!:

Grün - Sro Lut 23, 2005 11:28 pm

W potrawce??? :P
Sabaoth - Sro Lut 23, 2005 11:30 pm

Lepiej z grilla z fryteczkami, mniam :mrgreen:
seestrasse - Sro Lut 23, 2005 11:31 pm

matko, ale bida w tej Szwecji... :lol:
lucy - Sro Lut 23, 2005 11:32 pm

:shoot: :rwie_wlosy:
Sabaoth - Sro Lut 23, 2005 11:33 pm

Cytat:
matko, ale bida w tej Szwecji...

Noooo, myszy z głodu zjadają światłowody.

seestrasse - Sro Lut 23, 2005 11:39 pm

no to może zróbcie coś z myszek... gulasz... spaghetti... możliwości jest sporo :wink:
parker - Czw Lut 24, 2005 12:13 am

z białych myszek? to może jeszcze coś z różowych słoni? :wink:
Marek Z - Czw Lut 24, 2005 12:18 am

Cytat:
to może jeszcze coś z różowych słoni?

I jeszcze z czarnych ptaszków z żółtym dziobkiem...

Sabaoth - Czw Lut 24, 2005 12:18 am

Można przyrządzić kota nadziewanego białymi myszkami z listkami bazylii :mrgreen:
seestrasse - Czw Lut 24, 2005 12:21 am

parker napisał/a:
z białych myszek? to może jeszcze coś z różowych słoni? :wink:

nalewkę Babuni :D

parker - Czw Lut 24, 2005 12:26 am

Marek Z napisał/a:
Cytat:
to może jeszcze coś z różowych słoni?

I jeszcze z czarnych ptaszków z żółtym dziobkiem...


Jeśli masz na myśli tego po lewej, to on jest zielony nie czarny :wink:
Podkręć monitor :hihi:

Marek Z - Czw Lut 24, 2005 12:49 am

Cytat:
Jeśli masz na myśli tego po lewej, to on jest zielony nie czarny

Ale w filmie był czarny. :P

parker - Czw Lut 24, 2005 9:30 am

Telewizor też podkręć :hihi:
Sabaoth - Czw Lut 24, 2005 9:46 am

Moze miales czarno-bialy telewizor? :hihi:
Marek Z - Czw Lut 24, 2005 10:47 am

Cytat:
Telewizor też podkręć

A po co mam go podkręcać ? On dobrze stoi. :D

Zoppoter - Czw Lut 24, 2005 1:00 pm

lucy napisał/a:
:shoot: :rwie_wlosy:


Ostatnio jawi mi sie kot z grilla nadziewany rybkami akwariowymi. Moja domowa kocica z wyjatkowym zainteresowaniem obsserwuje zawartość akwarium. Mogłaby sie nawet sama nadziać a potem (juz nie sama) na grilla.

Z musztardą, jednak z grilla musi być z musztardą. Najlepiej Kaszebszci Mozdrzech (mam nadzieje, że dobrze to napisałem). Ewentualnie posypana tartym serem i polana sosem paprykowycm.

parker - Czw Lut 24, 2005 1:42 pm

Wersja Zoppcia już nie brzmi tak bardzo obrzydliwie jak poprzednie...
Zoppoter na Nadwornego Gdańskiego Kucharza! :wink:

Corzano - Czw Lut 24, 2005 1:44 pm

A nie macie nic bezmięsnego?
parker - Czw Lut 24, 2005 1:46 pm

A są jakieś bezmięsne gdańskie zwierzaki? 8O
Rybki nie wystarczą? :wink:

Corzano - Czw Lut 24, 2005 1:57 pm

Na Discovery widziałem kiedyś sojowego prosiaka. Chińskiego. :hihi:
Sabaoth - Czw Lut 24, 2005 1:59 pm

Cytat:
A nie macie nic bezmięsnego?

A moze byc "Rzygacz Frauengasski w ciescie"? :hihi: Bezmiesny ale mozna na nim zeby polamac.

Marcin - Czw Lut 24, 2005 2:03 pm

Corzano napisał/a:
A nie macie nic bezmięsnego?

Jasne! :D Mogą być pieczone ziemniaki a la Anna Brońska? :mrgreen:

Zoppoter - Czw Lut 24, 2005 2:40 pm

Marcin napisał/a:
Corzano napisał/a:
A nie macie nic bezmięsnego?

Jasne! :D Mogą być pieczone ziemniaki a la Anna Brońska? :mrgreen:


Kartofle, a nie ziemniaki...

seestrasse - Czw Lut 24, 2005 3:14 pm

Marcin napisał/a:
pieczone ziemniaki a la Anna Brońska? :mrgreen:

o zapachu zjełczałego masła??? :roll:

parker - Czw Lut 24, 2005 3:29 pm

i znowu się robi obrzydliwie.... :rzyg_1:
seestrasse - Czw Lut 24, 2005 3:30 pm

ale za to literacko! :wink:
Sabaoth - Czw Lut 24, 2005 5:03 pm

Ale z tym zapachem to, o ile dobrze pamiętam, nie chodziło o kartofle :hihi:
seestrasse - Czw Lut 24, 2005 5:10 pm

babcia Brońska siedziała w swych czterech burych spódnicach na kartoflisku, nieprawdaż? podjadała też pieczonego kartofla :D

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group