|
Dawny Gdańsk
|
 |
Gdańszczanie - choćby duchem - Zielony Brodaty Rower
Mikołaj - Czw Mar 25, 2004 7:04 am Temat postu: Zielony Brodaty Rower Z.B. Rowerze, gorąco pozdrawiam, dziekuję za ciekawą i owocną eksplorację okolic Królewskiej Doliny.
jak znajdę chwilę, opowiem Wam o tych trzech godzinach, podczas których wiele się zdarzyło.
W miejscu wskazywanym przez Jacka miała stać kapliczka, którą niejaki Trietjakowski, powojenny wiceprezydent Gdańska, kazał wyburzyć, bo mu psuła widok z okien dworku Zappiów.
Petelka - Czw Mar 25, 2004 12:16 pm
Mikołaju, bardzo dobra fotka. Toż cały Zielony Brodaty Rower, choć tutaj akurat bez roweru
Grün - Sob Mar 27, 2004 1:09 am
A co miał ZBR w tej siatce?
Marek Z - Sob Mar 27, 2004 10:52 am
Cytat: | A co miał ZBR w tej siatce? |
...i na plecach.
Mikołaj - Sob Mar 27, 2004 12:32 pm
cała kolekcję swoich legitymacji, kilka numerów "Odkrywcy", kamerę, aparat fotograficzny, łuski, niewybuchy małego klaibru, stare guziki... całą otoczkę, bez której nie byłby sobą
Grün - Sob Mar 27, 2004 1:05 pm
Aha, no to znaczy, że jest w pełni formy
Zoppoter - Czw Kwi 29, 2004 8:53 am
Mikołaj napisał/a: | cała kolekcję swoich legitymacji, kilka numerów "Odkrywcy", kamerę, aparat fotograficzny, łuski, niewybuchy małego klaibru, stare guziki... całą otoczkę, bez której nie byłby sobą |
Ooo. A gaźnika do Simki Aronde nie miał...?
Petelka - Czw Kwi 29, 2004 10:00 am
Cytat: | Ooo. A gaźnika do Simki Aronde nie miał...? |
A wiesz, że raczej nie. Ale to może i moja wina, bo nie nadałam mu tego tematu.
|
|