|
Dawny Gdańsk
|
 |
Gdańsk - Sopot - Gdynia - Lapidarium
Grün - Nie Mar 21, 2004 1:33 pm Temat postu: Lapidarium Moi Drodzy,
Zaprzyjaźniona dziennikarka z równie zaprzyjaźnionej Gazety, poprosiła mnie o zapytanie Was o Wasze koncepcje co do lokalizacji lapidarium, w którym miałyby zostać zgromadzone wydłubane tu i ówdzie kawałki płyt. ktore ktoś kiedyś postawił na grobie bliskich, a ktoś inny wstawił w bruk, schodki, murek itp.
Gdzie widzielibyście miejsce na takie lapidarium? Czy w ogóle uważacie, że taki pomysł ma sens?
Mikołaj - Nie Mar 21, 2004 1:51 pm
Uważam, że miejsce płyt nagrobnych jest na cmentarzu i najlepiej, żeby nie był to jakiś opuszczony cmentarz, do którego nikt nie zagląda tylko jeden z "otwartych" cmentarzy, gdzie przychodziliby ludzie i stawiali świeczki. Absolutnie nie powinno być to coś takiego jak cmentarz nieistniejacych cmentarzy, jak dla mnie miejsce, gdzie oficjele składają wieńce i wiązanki, a zwykli ludzie przychodzą niezmiernie rzadko, przez co idea przypomnienia Gdańszczanom o dawnych cmentarzach i osobach tam pochowanych chyba nie bardzo się realizuje.
zdaje się, że jest jeszcze jedno miejsce, gdzie płyty nagrobne zostały użyte do budowy schodów, ale musze to sprawdzić.
Grün - Nie Mar 21, 2004 2:17 pm
To daj znać a ja zakalbluję do prasy
Pietrucha - Nie Mar 21, 2004 2:48 pm
Może cmentarz Garnizonowy, tam już jest takie miejsce gdzie pod takim większym pomnikiem leżą przedwojenne płyty grobowe Gdańszczan.
Marcin - Nie Mar 21, 2004 6:26 pm
Powstanie takiego miejsca nie podlega dyskusji i chyba każdy z tym się zgodzi. A co do lokalizacji sprawa pewnie nie jest już taka prosta (prawdopodobnie ile osób wypowiadających się tyle będzie poglądów).
I tak możliwe są następujące typy lokalizacji lapidarium:
1 - "otwarty", współczesny cmentarz (np. na łamach GW była mowa o cmentarzu (tzw.) Łostowickim);
2 - "zamknięty", przedwojenny (przynajmniej częściowo) cmentarz (tu przykładem może być Cm. Bożego Ciała lub "odkryty" niedawno cmentarz przy krematorium);
3 - któryś z nieistniejących cmentarzy.
Zgadzam się z Mikołajem, że taki cmentarz nie powinien być "martwy" - to znaczy nikt nie zagląda tam oprócz jakiś świąt lub rocznic. Lecz z drugiej strony nie uważam za dobry pomysł utorzenia lapidarium na którymś z "otwartych" cmentarzy (wariant 1). Prawdopodobnie przy takiej lokalizacji ktoś odwiedzający swych bliskich postawi znicz na tych nagrobkach, ale wielu ludzi odstraszy odległość. Takie cmentarze są oddalone od centrum - a moim zdaniem jest to czynnik dość istotny dla osób które będą chciały odwiedzić to lapidarium. Badziej skłaniam się do opcji 2 lub 3. Lapidarium mogłoby powstać na Cmentarzu Bożego Ciała, "cmentarzu krematoryjnym", w miejscu dawnego Cmentarza Protestanckiego (na wysokości pomnika Gralatha, wschodnia strona Alei) lub w pobliżu istniejącego "Domu Grabarza" przy Alei.
W trakcie pisania przyszła mi do głowy jeszcze jedna możliość:
4 - miejsce dotychczas niezwiązane z nowożytnym cmentarzem.
A może by to lapidarium umieścić na Starym lub Głównym Mieście (przy którymś z kościołów)? Taka lokalizacja z pewnością sprawiłaby, że lapidarium byłoby nie byłoby miejscem "martwym", odwiedzanym jedynie przy okazjach.
A w jakiej formie widzieliścieby lapidarium? Bo mi podoba sie forma muru (ściany) stworzonej z całych i strzaskanych nagrobków.
Ja też muszę sprawdzić pewne miejsce, tam murek wykonano prawdopodobnie z nagrobków...
Pietrucha - Nie Mar 21, 2004 7:56 pm
Dlatego myśle, że cmentarz Garnizonowy będzie dobrym miejscem, szczególnie jego południowa część, gdzie zachowało się troche starych nagrobków, a niedużo jest nowych. Cmentarz jest czynny, blisko centrum, a po za tym ma taki... mistyczny klimat.
Mikołaj - Czw Mar 25, 2004 6:35 am
zatem donoszę - okolice schodów na Traugutta prowadzących na "ślimaka". a może już o tym pisano?
pumeks - Czw Mar 25, 2004 2:12 pm
Ja mam ostatnio bardzo nie po drodze, ale może ktoś z Was zaglądał ostatnio na stary cmentarzyk w Brzeźnie? pamiętam, że w latach osiemdziesiatych dawało się tam odszukać fragmenty rozbitych nagrobków... w zasadzie sam się tam powinienem wybrać, tam leżą niektóre osoby z mojej rodziny...
Makabunda - Czw Mar 25, 2004 5:02 pm Temat postu: Cmentarz u podnóża Konigs Hohe Jak pokazuje przedwojenny plan Gdańska pokazane na zdjęciach Mikołaja nagrobki należą do Centarz Żydowskiego. Nie wyglądają one jak na żydowskie macewy ale to napewno pozostałości po Centarzu Żdowskim. Niemieccy Żydzi byli w odróżnieniu od polskich bardzo zasymilowani i może dlatego ich cmentarze nie wyglądają podobnie do tych z jakimi mamy do czynienia w Polsce centralnej czy wschodniej.
Pietrucha - Czw Mar 25, 2004 5:12 pm
Mógłby ktoś wymienić stare, gdańske istniejące jeszcze cmentarze, coś mi się zdaje ,że na większości jeszcz nie miałem okazji być , i chciałbym to nadrobić.
Makabunda - Czw Mar 25, 2004 5:23 pm Temat postu: Jeszcze jeden cmentarz Gdy studiowałem dorabiałem sobie pracą w TechnoServis-ie. Praca polegała na stróżowaniu w zakładzie produkcyjnym przy ul. Benzynowej tuż obok dzisiejszej Oczyszczalni Wschód. Budynek TechnoServisu znajdował się niedaleko Martwej Wisły. W czasie weekendów robiłem sobie wycieczki po bliskiej okolicy obiektu (w końcu byłem stróżem) i w okolicy punktu tankowania cystern mieszczącego się na terenie Rafinerii Gdańskiej dokonałem pewnego odkrycia. Otóż brzegi Martwej Wisły były umocnione płytami betonowymi i kamiennymi. Wśród płyt kamiennych wiele było płyt nagrobnych. Podejrzewam, że nagrobki pochodziły z cmentarza w Płoni Małej, na terenie której zbudowano rafinerię o ile w Płoni Małej był kościół i cmentarz. Może ktoś z Was zbłądził w tamte strony? Gdyby trzeba było szczególowiej opisać znalezisko spróbuję znaleźć jakąś mapkę i wskażę je dokładnie.
Mikołaj - Czw Mar 25, 2004 5:43 pm
Cytat: | to na pewno pozostałości po Centarzu Żydowskim |
jak najbardziej, to samo słyszałem od kilu osób mieszkajacych w okolicy.
obok widać też resztki jakichś zabudowań, ponoć była tam kawiarnia. wokół leży pełno cegieł, Asia (moja dziewczyna )znalazła jedną z napisem Kolibken.
Prof. Rachoń, Rektor PG, z którym miałem ostatnio okazję porozmawiać, schody prowadzące przez teren dawnego cmentarza na szczyt wzgórza nazywał "schodami hańby". Spotkaliście sie z takim określeniem?
Makabunda - Czw Mar 25, 2004 5:44 pm Temat postu: Płonia Mała Płonia Mała (Kleine Plehendorf) nie miała swojego kościoła i cmentarza. Sprawdziłem to na przedwojennej polskiej mapie sztabowej 1:25 000. Więc skąd te płyty nagrobne? Może uruchomimy nasze wewnętrzne śledztwo?
Marek Z - Czw Mar 25, 2004 6:33 pm
Cytat: | skąd te płyty nagrobne? |
Przyznam, że nie orientuję się skąd mogą pochodzić w.w płyty, ale w czasach powojennych likwidowano przecież masowo stare, nikomu nie potrzebne cmentarze, a duże, kamienne płyty były świetnym budulcem, które wykorzystywano do różnych celów. Mogą one pochodzić z cmentarzy po obu stronach Alei Zwycięstwa, z Biskupiej Górki, okolic Traugutta, ze Słowackiego, itd, itd. Ewentualnie, jeśli da się odczytać na nich napisy, można poszukać w jakichś starych mądrych księgach, dotyczących cmentarzy gdańskich. Hmm.. zbyt wielkiej Ameryki to ja nie wymyśliłem.
Grün - Pią Mar 26, 2004 10:50 pm
W sumie to tragiczne jest to, że tymi cmentarzami zainteresowano się po pół wieku od "wyzwolenia". Przez 50 lat nie przeszkadzało, zdaje się, nikomu, że groby innych ludzi są niszczone, likwidowane, zamieniane w parczki, wmurowywane w murki i schody. Jednocześnie stronnictwo arcypatriotyczne pałało oburzeniem, że cmentarz tzw. lwowskich orląt i inne cmentarze za polską wschodnią granicą niszczeją lub są niszczone.
Przychodzi mi do głowy powiedzenie czyjejś babki, która zwykła była w takich sytuacjach wołać: O święty Tartuffe'ie, patronie Polski
Co do lapidarium to widziałbym je wokół Kościoła św Jana. Ten kościół ma już pewne tradycje lapidaryjne, ma poza tym skwerek cmentarny od strony Johannisgasse, na którym stoją już kamienne elementy epitafiów.
Marek Z - Sob Mar 27, 2004 9:44 am
Cytat: | Co do lapidarium to widziałbym je wokół Kościoła św Jana. Ten kościół ma już pewne tradycje lapidaryjne, ma poza tym skwerek cmentarny od strony Johannisgasse, na którym stoją już kamienne elementy epitafiów. |
No właśnie. Też wyczytałem w "Przewodniku po starym Gdańsku" wyd. w 1991 r. na stronie 84 takie zdanie: (...) Kościół, spalony w 1945 r., został odbudowany w stanie surowym i przeznaczony na lapidarium, gdzie przechowuje się ocalałe fragmenty rzeźb, z fasad i przedproży, wydobyte z gruzów. (...)
Również uważam, że to świetne miejsce.
Mikołaj - Sob Mar 27, 2004 12:24 pm
teraz sobie przypominam, że jest tam lapidarium. pomysł bardzo dobry!
pozostaje tylko pytanie, czy wystarczy miejsca na wszytskie płyty i kamienie, których jak się okazuje, jest w różnych miejscach mnóstwo.
Grün - Sob Mar 27, 2004 12:55 pm
Zawsze można skwerek nimi wybrukować - taką rolę im przecież przeznaczyli kulturalni wyzwoliciele.
Mikołaj - Sob Mar 27, 2004 12:58 pm
albo schody do nieba
Kasia_57 - Sob Mar 27, 2004 10:37 pm
Cytat: | jest tam lapidarium |
no i bardzo dobre miejsce. Pod jednym wszakże warunkiem: wreszcie ktoś musiałby to wszytsko uporządkować, poddać konserwacji, posegregować i opisać odpowiednio. Jeśli akurat mi się trafi tam zapędzić wycieczkę, wtedy zawsze pytanie, dlaczego to leży w tak potwornym bałaganie. No i fakt... Więc jak najbardziej Św. Jan, tyle, że w pewnym porządku.
Grün - Sob Mar 27, 2004 11:03 pm
To co? mam informować Gazetę o tym pomyśle?
Kasia_57 - Sob Mar 27, 2004 11:09 pm
masz informować
Marcin - Nie Mar 28, 2004 12:15 am
Grün napisał/a: | ...Co do lapidarium to widziałbym je wokół Kościoła św Jana... |
Grün napisał/a: | To co? mam informować Gazetę o tym pomyśle? |
Również popieram.
Mikołaj - Nie Mar 28, 2004 1:33 am
Cytat: | informować Gazetę o tym pomyśle? |
śmiało
Marek Z - Nie Mar 28, 2004 4:11 am
No tak, ale co na to proboszcz św. Jana ?
Pietrucha - Nie Mar 28, 2004 5:32 pm
Mnie także podoba się ten pomysł. Gospodarzem kościoła jest Nadbałtyckie Centrum Kultury, które powołało do życia Międzynarodowe Centrum Kultularno-Kongresowe św. Jana i to ono prowadzi działalność kulturalną w budynku świątyni. Msze są odprawiane raz na tydzień o 12 przez ks. Niedałtowskiego, który jest chyba powiązany z Centrum.
Grün - Nie Mar 28, 2004 10:54 pm
O ile wiem, to Jan nie ma proboszcza. Niedałtowski nosi zdaje się jakiś tytuł z "św. Jana" ale nie pamiętam dokładnie jaki.
pumeks - Pon Mar 29, 2004 10:30 am
Grün napisał/a: | O ile wiem, to Jan nie ma proboszcza. Niedałtowski nosi zdaje się jakiś tytuł z "św. Jana" ale nie pamiętam dokładnie jaki. |
Proboszcza ma, tyle że kawałek dalej. Kościół św. Jana jest w parafii św. Mikołaja, więc tam jest proboszcz. Ale oczywiscie gospodarzem Św. Jana jest ksiądz Krzysztof Niedałtowski, któren ma tytuł "Rektor".
Marcin - Czw Kwi 01, 2004 5:59 pm
A oto przykład jak może wyglądać lapidarium (a właściwie cmentarz-lapidarium).
Zdjęcia pochodzą z miejscowości Obłeże (jakieś 30 km na południe od Słupska).
Pozdrawiam z zachodu. ;)
Mikołaj - Czw Kwi 01, 2004 6:15 pm
cóż, dobrze, że komuś się chciało, ale urody jest wątpliwej... projektant się nie napracował
Kasia_57 - Czw Kwi 01, 2004 10:02 pm
Ale nasz Cmentarz Nieistniejących Cmentarzy także nie jest porywająco piękny. I ten nijaki pomysł z pozostawieniem Kalwitterów poza terenem...
Marek Z - Pią Kwi 02, 2004 8:19 am
Cytat: | projektant się nie napracował |
Myślę, że tu żaden projektant nie maczał palców. To jest - moim zdaniem - robota jakiejś grupy (może niemieckiej ? harcerze ?) zapaleńców.
Chciałbym, żeby u nas stare cmentarze tak wyglądały...
Grün - Nie Kwi 04, 2004 10:40 pm
Przekazałem informacje o uzgodnionym przez nas miejscu Gazecie i jak na razie cisza. Może sie odezwą w poniedziałek...
Mikołaj - Nie Kwi 04, 2004 10:48 pm
a doniosłeś o kolejnych miejscach, gdzie znaleźliśmy płyty? widziałem, że zaprzyjaźniona pani redaktor się zarejestrowała.
Grün - Nie Kwi 04, 2004 11:10 pm
Pani redaktor zaprzyjaźniona czyta. Sama sobie zapewne przeczytała
pumeks - Pon Kwi 05, 2004 9:26 am
Kasia_57 napisał/a: | Ale nasz Cmentarz Nieistniejących Cmentarzy także nie jest porywająco piękny. I ten nijaki pomysł z pozostawieniem Kalwitterów poza terenem... |
Klawitterowie są przynajmniej na widoku i zabezpieczeni czyms w rodzaju płotka. Ale dlaczego płyta Richarda Dammego wciąż leży w poniewierce?
Marcin - Pon Kwi 05, 2004 3:55 pm
Mikołaj napisał/a: | a doniosłeś o kolejnych miejscach, gdzie znaleźliśmy płyty? widziałem, że zaprzyjaźniona pani redaktor się zarejestrowała. |
Grün napisał/a: | Pani redaktor zaprzyjaźniona czyta. Sama sobie zapewne przeczytała |
Może lepiej "donieść" ;) Bo jeśli tą "zaprzyjaźnioną panią redaktor" jest "Giraffe" to oprócz rejestracji nie była na Forum (vide zakładka - Użytkownicy).
Grün - Wto Kwi 06, 2004 1:50 am
To dobrze - zrekapitulujmy wszystkie dodatkowe miejsca - powiedzcie gdzie namierzyliści nagrobki to prześlę listę pani redaktor
pumeks - Wto Kwi 06, 2004 9:36 am
Marcin napisał/a: | Może lepiej "donieść" ;) Bo jeśli tą "zaprzyjaźnioną panią redaktor" jest "Giraffe" to oprócz rejestracji nie była na Forum (vide zakładka - Użytkownicy). |
Żeby czytać, nie musi się logować na Forum ;)
Grün napisał/a: | To dobrze - zrekapitulujmy wszystkie dodatkowe miejsca - powiedzcie gdzie namierzyliści nagrobki to prześlę listę pani redaktor |
Ja namierzyłem ale muszę najpierw zrobić i wywołać zdjęcia... a muszę przy tym zachowywać się dykretnie żeby nie podpaść proboszczowi. :?
Marcin - Wto Kwi 06, 2004 10:15 am
pumeks napisał/a: | Żeby czytać, nie musi się logować na Forum ;) |
Racja. Ale po co się rejestrować, by potem "inwigilować z ukrycia".
Grün - Wto Kwi 06, 2004 10:20 am
A właśnie - Mikołaj - czy może tu być forum tylko dla zarejestrowanych użytkownikow?
Marcin - Czw Kwi 08, 2004 9:57 pm
Grün napisał/a: | Przekazałem informacje o uzgodnionym przez nas miejscu Gazecie i jak na razie cisza. Może sie odezwą w poniedziałek... |
No i jest...
Gdańszczanie szukają miejsca na lapidarium
A co z nagrobkami z których zbudowano murek wzdłuż Alei Zwyciestwa?
Mikołaj - Czw Kwi 08, 2004 10:43 pm
z wielkiej chmury mały deszcz
Kasia_57 - Czw Kwi 08, 2004 11:55 pm
Cytat: | Ale dlaczego płyta Richarda Dammego wciąż leży w poniewierce? |
dobre pytanie!!!! Ciekawe czy nie powinno się tzw. czynnikom palcem wskazać, żeby nie mówili potem że nie wiedzieli. Bo o ułomkach płyt na Klonowicza to już trąbiono czas jakiś temu! Ręce opadają. A ten artykulik o lapidarium to taki tez ni z gruszki ni z pietruszki.
Petelka - Pią Kwi 09, 2004 11:17 am
Cytat: | Cytat:
Ale dlaczego płyta Richarda Dammego wciąż leży w poniewierce?
dobre pytanie!!!! Ciekawe czy nie powinno się tzw. czynnikom palcem wskazać, żeby nie mówili potem że nie wiedzieli. |
Kasiu, tak własnie mi się wydaje, że trzeba by ją komuś wskazać palcem (tylko komu?). Bo płyta jeszcze tam leży - a przynajmniej do niedawna leżała - ale jutro, pojutrze... kto wie? Może tym razem jacyś grabarze wpadną na pomysł wykorzystania starych płyt (odpukuję w niemalowane), albo zacznie przeszkadzać jakiejś znudzoenj i zfrustrowanej mlodzieży (wypluwam przez lewe ramię)...
Petelka - Pią Kwi 09, 2004 11:22 am
Oczywiście mialo być 'sfrustrowanej'
Widocznie treść pokonała formę
pumeks - Pią Kwi 09, 2004 11:48 am
Petelka napisał/a: | Bo płyta jeszcze tam leży - a przynajmniej do niedawna leżała - ale jutro, pojutrze... kto wie? |
Ja ją widziałem coś około miesiąca temu, leżała. Ale widać tzw. czynnikom łatwiej zlecić druk kalendarza z listą honorowych obywateli, niż zabezpieczyć nagrobek jednego z nich... i to takiego który rzeczywiście coś dla Miasta zrobił, w odróznieniu od Mackensena, Hitlera, Bieruta czy płk. Kuklińskiego...
Grün - Pią Kwi 09, 2004 12:00 pm
A, nie, miałem wyluzować - nic nie powiem
Pietrucha - Pią Kwi 09, 2004 8:59 pm
Cytat: | ni z gruszki ni z pietruszki |
Mikołaj - Pią Kwi 23, 2004 9:50 pm
Byłem dziś na cmentarzu w Brętowie i pomyślałem, że sporo by się tu miejsca znalazło na ew. lapidarium.
Słyszeliście czy coś się w ogóle ruszyło w tym temacie?
Marek Z - Sob Kwi 24, 2004 1:31 am
Cytat: | sporo by się tu miejsca znalazło na ew. lapidarium |
Dobry pomysł. Z samego cmentyarza byłoby sporo eksponatów. Teren też niczego sobie. Ale... jak mówiliśmy już wcześniej, wiele rzeczy pozostaje w swerze "może", "zrobilibyśmy" itd. Tym razem proponuję działać. Wytypujmy ekipę
- jakieś 2, 3 osoby do działania w tej sprawie. (jakieś pisma, urzędy, itp)
Osobiście jestem chętny. Kto jeszcze ? Marcinie L - jako wrzeszczanin może byś się włączył w sprawę ?
Grün - Sob Kwi 24, 2004 9:51 am
Takie lapidarium byłoby piękne, ale trzeba się zastanowić po co robiłoby się lapidarium. Bo jeśli miałoby być na końcu świata to równie dobrze te kawały kamienia mogą leżeć w jakimś magazynie. Ludzie, którym poświęcono ratowane własnie płyty pochowani zostali w swoim Mieście, więc expediowanie śladów po nich prawie pod Żukowo byłoby tylko nieco łagodniejszą formą pozbycia się ich z Polskiego Gdańska.
Maciek - Sob Kwi 24, 2004 10:33 am
A co ze św. Janem ?
Grün - Sob Kwi 24, 2004 10:49 am
Na razie przyschło
Marek Z - Sob Kwi 24, 2004 5:24 pm
Cytat: | expediowanie śladów po nich prawie pod Żukowo |
No, chyba, że pod Żukowem jest jeszcze inne Brętowo. A wnioskując na podstawie zdjęcia, które wykonał Mikołaj, chodzi o stary, zapomniany cmentarz, który mieści się w samym "centrum" Słowackiego, w jego części północnej, mniej więcej
pomiędzy "Kirkorem" a "Srebrnym Młynem". Tak więc uważam, że śladów po ludziach pochowanych w swoim Mieście do Żukowa wywozić nie trzeba.
Mikołaj - Sob Kwi 24, 2004 5:33 pm
Grün napisał/a: | na końcu świata |
nie chodzi o to, że się upieram przy tej lokalizacji, ale na pewno myślimy o tym samym cmentarzu na tym samym Brętowie? :shock:
Grün - Sob Kwi 24, 2004 10:23 pm
No ludzie - to była przenośnia... skoro dyrektor Muzeum Narodowego skarży się, że wybudowanie 'węzła leningradzkiego' odcięło Przedmieście od Gdańska na tyle skutecznie, że do niego juz turyści nie docierają, to umieszczanie lapidarium w zachodnim Wrzeszczu jest równoznaczne z umieszczeniem go poza Miastem. Proszę nieco mniej literalnie podchodzić do tego co piszę
Mikołaj - Sob Kwi 24, 2004 10:34 pm
Cytat: | to była przenośnia |
domyślam się, nie uważasz jednak, że to mogłobybyć miejsce, które odwiedza się celowo, a nie przez przypadek? Dom Wałęsy też nie leży na Głównym Mieście, a jednak autokary tam regularnie kursują. Nie można zapominać, że ten cmentarz żyje też swoim literackim życiem dzięki "Weiserowi".
Grün - Sob Kwi 24, 2004 11:39 pm
W sumie to upierałbym się przy zachowaniu kościoła św. Jana jako lapidarium - ma on już w tem temacie pewne tradycje - ale tak na prawdę to wszystko zależy od żołnierzy - jak się odpowiednio nagłośni takie lapidarium to może sobie być na Górkach Wschodnich. Brętowo też może być.
Marcin - Nie Kwi 25, 2004 10:03 am
Mikołaj napisał/a: | Nie można zapominać, że ten cmentarz żyje też swoim literackim życiem dzięki "Weiserowi". |
A tylko literackim życiem... :( Taka lokalizacja lapidarium sprawiłaby, ze byłby to drugi Cmentarz Nieistniejących Cmentarzy.
Grün - Nie Kwi 25, 2004 10:14 am
Nieistniejący Cmentarz Cmentarzy...
Marek Z - Pon Kwi 26, 2004 12:26 pm
No to twórzmy to lapidarium, przecież może ono być przy kościele św Jana, ale zróbmy coś w tej sprawie. Co myślicie o powoływaniu kilkuosobowych grup do załatwiania takich spraw ? Lub może ktoś ma inny pomysł ?: Do tej pory wszystko pozostaje w swerze: "zróbmy to, czy tamto".
Grün - Pon Kwi 26, 2004 4:46 pm
Wcale nieprawda. Ja jestem w bieżącym kontakcie z prasą i molestuję ją systematycznie - oni mają dojścia.
giraffe - Czw Maj 06, 2004 1:55 pm
Marcin napisał/a: | pumeks napisał/a: | Żeby czytać, nie musi się logować na Forum ;) |
Racja. Ale po co się rejestrować, by potem "inwigilować z ukrycia". |
Prostuje. Nie inwigiluje z ukrycia, tylko raz na jakis czas z ciekawosci zagladam na Wasze forum. Nie jestem w stanie regularnie, bo na codzien w „Gazecie” zajmuje sie sluzba zdrowia a o historii pisze jedynie sporadycznie. Jesli chodzi o akcje z nagrobkami, to serdecznie prosze o sygnaly na mojego oficjalnego maila dorota.karas@gdansk.agora.pl, bo tam musze zagladac regularnie ;) Nawet jesli nie odpowiadam od razu, to czytam i przekazuje dalej tematy. Niestety, na jakis czas stracilismy Dorote Miklaszewicz, ktora pisala u nas duzo o historii i archeologii, ale wkrotce bedzie miala godnego nastepce .
Wiem, nie odpowiedzialam na maila w sprawie murku zbudowanego z czesci nagrobkow, ale prawde mowiac troche nie wiemy co z tym zrobic. Bo tam, na moje oko i na oko kolegi, ktory rowniez murek ogladal, nie ma zachowanych jakis wiekszych calosci, ktore mozna by uratowac do lapidarium. A na rozebranie i postawienie nowego miasto podejrzewam nie znajdzie tak szybko kasy.
Pozdrawiam
Dorota Karas
lucy - Czw Maj 06, 2004 2:17 pm
O!!! Serdecznie pozdrawiam P. Dorotę:))))
Petelka - Czw Maj 06, 2004 2:39 pm
Serdecznie pozdrawiam. Zdaje sie, że miałyśmy kiedyś okazję pogadać mailowo przy okazji 'Zapomnianego Gdańska' i opowiastki o Gwieździe Morza.
Mikołaj - Czw Maj 06, 2004 2:43 pm
Witamy!
Cytat: | zajmuje sie sluzba zdrowia a o historii pisze jedynie sporadycznie |
szkoda, ze nie odwrotnie
Cytat: | Dorota Mikłaszewicz (...) wkrotce bedzie miala godnego nastepce |
to proszę go od razu do nas zaprowadzić!
giraffe - Czw Maj 06, 2004 3:09 pm
Teraz juz nie bedzie, ze sie ukrywam ;)
Nastepca historycznym jest Marcin Reczmin, wspolautor od nagrobkow. Fajne tematy mozna podsylac bezposrednio do niego, marcin.reczmin@gdansk.gazeta.pl
Polecamy sie na przyszlosc
Mikołaj - Czw Maj 06, 2004 3:15 pm
No proszę! z Marcinem to ja się znam z... biura prasowego turnieju tenisowego Idea Prokom Open
Grün - Czw Maj 06, 2004 5:16 pm
Ale tak całkiem nas Pani nie porzuci na rzecz służby zdrowia?
Może połączyć jedno z drugim i napisać coś o zarazach ?
http://www.rzygacz.friko..../wzdr/wzdr.html
Zoppoter - Pią Maj 07, 2004 8:04 am
Spokój wodza Rektorze. Słuzba zdrowia, jako byt zanikający niedługo znajdzie się na Rzygaczowej Liście Greena. Pora zacząć fotografować przychodnie i szpitale...
Petelka - Pią Maj 07, 2004 9:11 am
Cytat: | Spokój wodza Rektorze. Słuzba zdrowia, jako byt zanikający niedługo znajdzie się na Rzygaczowej Liście Greena. Pora zacząć fotografować przychodnie i szpitale... |
Smutne...niestety bardzo prawdziwe.
Grün - Pią Maj 07, 2004 4:52 pm
Wpisanie całej służby zdrowia na Listę Greena mogłoby zostać odczytane jako manifest polityczny - a od polityki wolałbym być jak najdalej.
Mikołaj - Pon Cze 07, 2004 2:43 am
Swoiste lapidarium stanowi długi na kilkadziesiąt metrów mur wcinajacy się w skarpę przy powojennych domach przy ul. Zakopiańskiej. Mnóstwo tam fragmentów budynków zburzonego Miasta, a niektóre mogą być nawet kawałkami nagrobków.
Czesiek - Wto Cze 08, 2004 9:30 pm
kochani takie elementy zniszczonych nagrobków istnieją pod ulicą prowadzącą do oliwskiego zoo . W latach 70 droga była utwardzana elementami zwożonymi z różnych likwidowanych wtedy cmentarzy ( wykonywano to w czynie społecznym).
Niektóre elementy nagrobków istnieją w jezdni ul.Klonowicza we Wrzeszczu (widziałem)
Grün - Wto Cze 08, 2004 10:39 pm
Na Klonowicza to już akurat ich nie ma...
Mikołaj - Sob Sie 14, 2004 1:51 pm
Mam w miarę pozytywne wieści od Marcina Ręczmina z GW, że miasto w tym roku wybierze lokalizację, a w następnym zabierze sie za budowe lapidarium. Gazeta na podstawie ankiety, w której z tego co pamiętam wzięło udziało około 2 tys osób (!) wystosowała pismo do Zieleni, że najlepszym miejscem byłoby już istniejące lapidarium przy św Janie. Oby się tylko miasto dogadało z NCKiem.
Marcin - Sob Sie 14, 2004 1:52 pm
Cytat: | że najlepszym miejscem byłoby już istniejące lapidarium przy św Janie |
Marek Z - Sob Sie 14, 2004 1:59 pm
Ha ! I wyszło na nasze !
marcin.re - Pon Sie 16, 2004 4:20 pm
witam, Mikołaj prosił mnie, aby uszczegółowić informację na temat lapidarium co czynię. W zeszłym tygodniu zadzwonił do mnie wicedyrektor ZDiZ Mieczysław Kotłowski i poprosił o przedsatwienie wyników sondażu na temat budowy lapidarium (który prowadziliśmy na forum gazety) oraz propozycji jego lokalizacji (o dyskusję na ten temat z kolei porosiliśmy Was, toczyła się ona również na naszym forum). Zgodnie z umową z prez. Adamowiczem te dane mają pomóc miastu wybrać lokalizację, nie sa oczywiście wiążące.
Co do sondażu: wzięły w nim udział 3 tys. osób, 2 tys opowiedziało się za jego budową. W kwestii lokalizacji, jako zdecydowanie najbardziej popularną wymieniłem kościól św. Jana. Co z tym zrobi miasto, nie wiem. Decyzja ma zapaść w tym roku, a przed 1 listopada w dwóch, trzech miejscach, gdzie istniały kiedyś cmentarze mają się znaleźć kamienie ze stosownymi tabliczkami dot. historii i zasiehu nekropolii. Gdy sparaw w jakis sposób się posunie, dam znać.
Przy okazji jeszcze jedno: w czasach gdy szefem radia Gdańsk był Sławek Nowak, planowaliśmy urządzić wspólną akcję polegającą na zachęceniu gdańszczan do ustawiania zniczy 1 listopada w którymś miejscu przy Al. Zwycięstwa (tam gdzie był jeden z licznych cmentarzy). Co o tym sądzicie? I czy można by liczyć na Waszą aktywnośc?
Grün - Pon Sie 16, 2004 4:26 pm
Na moją można - od dawna to robię w różnych miejscach
seestrasse - Pon Sie 16, 2004 5:00 pm
Grün napisał/a: | Na moją można - od dawna to robię w różnych miejscach |
nie jestes jedyny
Marek Z - Wto Sie 17, 2004 12:35 am
Cytat: | I czy można by liczyć na Waszą aktywnośc? |
Pewnie. Osobiście się piszę. Fajny pomysł.
bassa - Wto Sie 17, 2004 1:30 pm
a Cmentarz-Pomnik na Zaspie ???
Grün - Wto Sie 17, 2004 1:38 pm
bassa napisał/a: | a Cmentarz-Pomnik na Zaspie ??? |
A co? należy on do zrównanych z ziemią?
Marek Z - Wto Sie 17, 2004 5:45 pm
Cytat: | a Cmentarz-Pomnik na Zaspie ??? |
1 listopada tam się pali dużo zniczy.
Grün - Wto Sie 17, 2004 5:53 pm
Tam akurat pamięci ludzkiej (na razie) nie brakuje...
pumeks - Pon Paź 25, 2004 11:24 am
Cytat: | Ja namierzyłem ale muszę najpierw zrobić i wywołać zdjęcia... a muszę przy tym zachowywać się dykretnie żeby nie podpaść proboszczowi. |
Tak... te zdjęcia, które wtedy zrobiłem, niestety przepadły... ale mam nowe, i będę miał więcej. Krótka impresja ze zdewastowanego cmentarza przy kościele parafialnym Podwyższenia Krzyża Św. na Starym Chełmie.
Sabaoth - Pon Paź 25, 2004 11:45 am
Barbarzynstwo
Marcin - Pon Paź 25, 2004 1:43 pm
Najbardziej boli to, że nie jest to cmentarz gdzieś daleko od cywilizacji tylko przy czynnym kościele.
pumeks - Pon Paź 25, 2004 2:56 pm
On został zdewastowany, by zrobić miejsce pod rozbudowę kościoła.
Marcin - Pon Paź 25, 2004 3:04 pm
Żeby groby tych co decydowali o tym cmentarzu zostały tak samo potraktowane!
PAULUS MAZUR - Pon Paź 25, 2004 5:11 pm
Wzdłuż przystanku tramwajowego od opery do przystanku na wysokości polibudy ,,idzie'' murek
wzdłuć ulicy przy chodniku.(po stronie opery oczywista)--jest zbudowany także z kawałków
starych nagrobków.wystarczy sie przejsc powoli i przypatrzec. spacerowałem i wymiękłem niestety nie posiadałem aparatu-od straony parczku i alejek również.ludzie troszku dziwnie mi sie przygladali-polecam jak ktos z was bedzie przechodził...
Mikołaj - Pon Paź 25, 2004 5:32 pm
Gdzieś na początku tego wątku Marcin o tym pisał. Ileż takich murków jeszcze gdzieś się kryje...
Marcin - Pon Paź 25, 2004 5:32 pm
Paulus napisał/a: | Wzdłuż przystanku tramwajowego od opery do przystanku na wysokości polibudy ,,idzie'' murek wzdłuć ulicy przy chodniku... |
Kolejne nagrobki odnalazły się...
seestrasse - Wto Paź 26, 2004 12:20 am
no cóz, zdaje sie, ze podobnym przykladem "swieci" kosciól-skocznia przy ul. Trawki (z tylu, przy nasypie kolejowym)
Pumeksie, trzeba bylo na sam koniec dac fotke tej nieszczesnej tablicy reklamowej stojacej w rogu cmentarza. probo wiesza tam jakies marketingowe plakaty. wielkie slowa kontra zdewastowany cmentarz...
pumeks - Wto Paź 26, 2004 9:30 am
seestrasse napisał/a: | Pumeksie, trzeba bylo na sam koniec dac fotke tej nieszczesnej tablicy reklamowej stojacej w rogu cmentarza. probo wiesza tam jakies marketingowe plakaty. wielkie slowa kontra zdewastowany cmentarz... |
Odkąd pamiętam (a bywam tam od około roku) wisi tam stale reklama pewnej znanej rozgłośni radiowej z siedzibą w Toruniu ;)
Na betonowym ogrodzeniu między cmentarzem a ul. Hirszfelda była swego czasu (są jeszcze widoczne ślady) reklama hurtowni mieszczącej się na plebanii... ale z tego co słyszałem, ciągle tam "życzliwi" dopisywali farbą "Ksiądz & Syn" i w końcu proboszcz zrezygnował z reklamy, a potem chyba także z biznesu.
Sabaoth - Wto Paź 26, 2004 9:36 am
Ksiadz to taki czlowiek, do ktorego wszyscy mowia "Ojcze". Z wyjatkiem jego syna
A przy kosciele w Brentowie nagrobki usuwano juz w polowie lat 90-tych. Pamietam, ze za kosciolem, przy lesie lezala taka wielka gora kamieni nagrobnych. Czy wie ktos, co sie z nimi stalo?
seestrasse - Wto Paź 26, 2004 1:30 pm
pumeks napisał/a: | z tego co słyszałem, ciągle tam "życzliwi" dopisywali farbą "Ksiądz & Syn" |
tak bylo na wlasne oczy widzialam
mat - Sro Paź 27, 2004 3:53 pm
Tak na boku to lipowa aleja powinna zwać się aleja cmentarzy
cmentarze były po obu jej stronach moze są i jakieś resztki w ziemi jeszcze .
Grün - Sro Paź 27, 2004 5:08 pm
Nie resztki tylko wszystko. Kulturalni Polacy nie zadali sobie trudu ekshumacji ciał barbarzyńskich Niemców.
Sabaoth - Sro Paź 27, 2004 6:25 pm
Zabrano tylko kamienne nagrobki (które użyto do budowy dróg i murków) zniwelowano kopczyki, a reszta została.
seestrasse - Sro Paź 27, 2004 6:31 pm
Grün napisał/a: | Kulturalni Polacy nie zadali sobie trudu ekshumacji ciał barbarzyńskich Niemców. |
Gruen, plizz.
Paru mniej kulturalnych Polaków wq...o sie widzac te profanacje. Moze lepiej nie generalizujmy.
Grün - Sro Paź 27, 2004 6:33 pm
A kto generalizuje? Ja? Chyba raczej ci co kazali zniszczyć te cmentarze jako niemieckie nie zastanawiając się nad narodowością ludzi tam pochowanych.
seestrasse - Sro Paź 27, 2004 6:39 pm
zrobiles opozycje: kulturalni Polacy - barbarzynscy Niemcy, z mocna ironia w podtekscie...
oboje wiemy jak bylo. Paru barbarzynskich Polaków siedzialo w kulturalnym niemieckim KL Stutthof...
tak mozna ciagnac az do Psiego Pola - tylko po co!
Grün - Sro Paź 27, 2004 6:40 pm
Masz rację - szkoda gadać o takim barbarzyństwie. I jednym i drugim. Przepraszam
seestrasse - Sro Paź 27, 2004 6:42 pm
Jestes Wielki!
Sabaoth - Sro Paź 27, 2004 6:44 pm
Bo to były chore czasy. Z tego wszystkiego wzięły się i KL i przywracanie polskości i gwałty, wypędzenia i morderstwa (po obu stronach). A cmentarze niszczono, żeby zniszczyc pamięć.
seestrasse - Sro Paź 27, 2004 6:45 pm
wiec pamietajmy - bez wzgledu na to, kim jestesmy uff, troszku sie górnolotnie zrobilo
mat - Czw Paź 28, 2004 1:24 pm
Zdecydowanie pamiętajmy. Nie wiem jak wy ale ja zawsze dziwnie się czuję przechodząc przez takie 'zapomniane' miejsca.
villaoliva - Sro Maj 03, 2006 11:49 pm
Czesiek napisał/a: | elementy zniszczonych nagrobków istnieją pod ulicą prowadzącą do oliwskiego zoo . W latach 70 droga była utwardzana elementami zwożonymi z różnych likwidowanych wtedy cmentarzy ( wykonywano to w czynie społecznym). (widziałem) |
No i "wypłynęły" przy okazji przebudowy ul. Spacerowej.
Na parkingu pod Pachołkiem leżą ich całe hałdy....
villaoliva - Pią Cze 02, 2006 7:20 pm
Nietypowe znalezisko Cytat: | Niezwykłego odkrycia dokonano podczas prac drogowych na ulicy Spacerowej w Gdańsku. Podczas prowadzenia wykopów dla podziemnych instalacji, znaleziono kilkanaście fragmentów po niemieckich nagrobków z nieistniejących już cmentarzy. Po II Wojnie Światowej wykorzystywano fragmenty nagrobków do utwardzania nawierzchni, wykonywano z nich nawet schody, chodniki i ogrodzenia.
- W Gdańsku problem ten został rozwiązany, ponieważ w maju otwarte zostało gdańskie lapidarium do którego będą trafiały historyczne nagrobki-mówi Romuald Nietupski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Trudno dokładnie stwierdzić z jakiego okresu pochodzą owe nagrobki, bo na większości z nich zachowały się jedynie fragmenty napisów. Na prośbę Wojewódzkiego Konserwatora zabytków dokonano selekcji gruzu, wybierając kilkanaście fragmentów nagrobków. Na razie trafiły na składowisko.
- Usiłujemy powołać komisję, która będzie dokonywała selekcji nagrobków, które maja trafić do lapidarium. Wszystkie nagrobki, które będą miały charakter historyczny trafią do lapidarium-dodaje Romuald Nietupski. |
gargoyle dfl - Pią Cze 02, 2006 9:48 pm
Cytat: | Wszystkie nagrobki, które będą miały charakter historyczny trafią do lapidarium-dodaje Romuald Nietupski. |
Ciekawe ktore nagrobki nie beda mialy "charakteru historycznego" ?
A te co nie beda zostana uzyte jako schody na ogrodkach dzialkowych...
postman - Sob Cze 03, 2006 7:50 pm
Może by trafiły te moje znalezione we Wrzeszczu bo gmina żydowska nie jest nimi zainteresowana
gargoyle dfl - Nie Cze 04, 2006 12:13 am
Moze po prostu nie maja charakteru historycznego.Wiesz co ,wystaw na allegro z opisem ,ze probowales to przekazac ale nikt nie chcial wiec postanowiles sie pozbyc.Powodzenia.
DarioB - Sro Cze 07, 2006 1:52 pm
Czy ktoś z Was był już może obejrzeć to Lapidarium??
Ja się tam przejechałem w poniedziałek. Mam kilka fotek zrobionych komórką, jak chcecie to wrzucę.
Osobiście jestem pełen obaw.
Lokalizacja nie jest chyba do końca przemyślana z głową.
Jeśli nie zainstalują tam monitoringu to uważam, że jeszcze nie raz będzie to temat dla pismaków.
Leży już kilkanaście płyt. Kilka dość sporych i kilka mniejszych.
Czy orientujecie się może skąd one pochodzą? Jedyna, którą znam to ta:
seestrasse - Sro Cze 07, 2006 9:44 pm
pisałam już o Lapidarium, poszukaj chyba w wątku o Wybiórczej...
|
|