|
Dawny Gdańsk
|
 |
Na papierze, ekranie i w Mieście - W sieci informacji
Pietrucha - Pią Wrz 24, 2004 4:39 pm Temat postu: W sieci informacji Dzisaj w Dzienniku Bałtyckim ukazał się artykuł, w który zaprezentowano kilka stron o Gdańsku. Nie ma ani Dawnego Gdańska, ani Akademii Rzygaczy, ale jest za to strona Sabaotha zatytułowana jako "Wolne Miasto"
Sabaoth - Pią Wrz 24, 2004 4:49 pm
Bardzo mi miło
Mikołaj - Pią Wrz 24, 2004 4:58 pm
Cytat: | Nie ma ani Dawnego Gdańska, ani Akademii Rzygaczy |
a co to za strony?
Grün - Pią Wrz 24, 2004 5:10 pm
Ciekawe skąd czerpali informacje...
Sabaoth - Pią Wrz 24, 2004 5:31 pm
Z internetu
parker - Pią Wrz 24, 2004 8:20 pm
Strona Sabaotha wysoko się pojawia w Googielku, na wiele haseł
Grün - Pią Wrz 24, 2004 8:29 pm
Akademia też!
Marek Z - Sob Wrz 25, 2004 12:16 am
Cytat: | Nie ma ani Dawnego Gdańska, ani Akademii Rzygaczy, |
To jest jawna dyskryminacja !!
Mikołaj - Sob Wrz 25, 2004 12:51 am
i co my biedni teraz poczniemy! cały wysiłek na marne! DB nas nie dostrzegł!
Grün - Sob Wrz 25, 2004 12:55 am
Popełnimy zbiorowe sepukku
Mikołaj - Sob Wrz 25, 2004 1:01 am
A najlepsze jest to, że miła pani dziennikarka - stażystka z DB rozmawiała ze mną jakieś 4 tygodnie temu. To na wiosnę może coś napiszą.
Grün - Sob Wrz 25, 2004 1:07 am
Może stażystka to za mało, żeby dotarło gdzie trzeba?
Mikołaj - Sob Wrz 25, 2004 1:22 am
to co, dzwonimy z awanturą do naczelnego?
Grün - Sob Wrz 25, 2004 1:26 am
O nie - ja już przez niego kłopoty miałem
Marek Z - Sob Wrz 25, 2004 1:42 am
Cytat: | miła pani dziennikarka - stażystka z DB rozmawiała ze mną jakieś 4 tygodnie temu. |
Mikołaj, coś za mało sie przymilałeś.
Marcin - Sob Wrz 25, 2004 9:50 am
Proponuję napisać do DB ultimatum w którym zagrozimy. Nie ważne czym, ale zagrozimy.
Sabaoth - Sob Wrz 25, 2004 9:54 am
Cytat: | miła pani dziennikarka - stażystka z DB rozmawiała ze mną jakieś 4 tygodnie temu |
A ze mną żadna miła pani dziennikarka nie rozmawiała
Mikołaj - Sob Wrz 25, 2004 12:42 pm
Rozmowa dotyczyła głównie Gdyni i z tego co wiem staż się dawno skończył
knovak - Sob Wrz 25, 2004 1:09 pm
Trochę coś słyszałem o tym stażowaniu w tzw. "DzienBale"...
Młodzi i zapaleni ludzie biegali po Trójmieście i szukali fajnych tematów, pisali ciekawe rzeczy, po czym ich praca lądowała na Ważnych Biurkach. Tam - po przeczytaniu przez Ważnych Redaktorów - teksty te lądowały w koszu, po czym te same tematy były brane na tapetę przez tychże Ważnych Redaktorów, pisane jeszcze raz i publikowane. Zgadnijcie, kto kasował honoraria...
A stażyści? Nadal młodzi, ale już nie tak zapaleni...
Grün - Sob Wrz 25, 2004 2:32 pm
W jednym z poprzednich miejsc mojej pracy stażystów nazywano niewolnikami.
|
|