|
Dawny Gdańsk
|
 |
Żuławy, Kaszuby, Kociewie i inne miejsca bliższe lub dalsze - Tuja
tomaeh - Wto Sie 25, 2009 7:19 am Temat postu: Tuja [UWAGA! posty z 2009 r. zostały przeze mnie wydzielone z tematu Dzieje się na Żuławach - Pumeks]
Ooooooooooooooooooooooooo taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak...
A póki co wybrałem się wczoraj do Tuji rowerkiem. Zwiedziłem wnętrze - niesamowicie urokliwe! Zamiejscowy Proboszcz dba o wnętrze, z tego co widziałem to i ambonka w renowacji
Uwielbiam klimat gotyckich kościołów!
Kasia_57 - Sro Sie 26, 2009 6:13 pm
tomaeh napisał/a: |
A póki co wybrałem się wczoraj do Tuji rowerkiem. Zwiedziłem wnętrze - niesamowicie urokliwe! Zamiejscowy Proboszcz dba o wnętrze, z tego co widziałem to i ambonka w renowacji
Uwielbiam klimat gotyckich kościołów! |
Klimat i ... zapach gotyckich kościołów jest niepowtarzalny... A Tuja ma w sobie coś wyjątkowego... Robiłeś zdjęcia może ?
tomaeh - Czw Sie 27, 2009 7:45 am
Kasia_57 napisał/a: | Klimat i ... zapach gotyckich kościołów jest niepowtarzalny |
To fakt, kiedy ostatnio wszedłem wieczorem do kościoła w Marynowach, to pierwsze czego doświadczyłem, to zapach:)
W Tui niestety zdjęć nie robiłem, ale na kilka detali zwróciłem uwagę - chociażby na herb umieszczony w podstawie głównego ołtarza...
Dostojny Wieśniak napisał/a: | Klimat tych spotkań niepowtarzalny zaiste. |
Może by zorganizować takie spotkania w żuławskich kościołach? Ja się na to piszę!!!
Dostojny Wieśniak - Pią Sie 28, 2009 3:42 am
Cytat: | Może by zorganizować takie spotkania w żuławskich kościołach? Ja się na to piszę!!! |
To się samo dzieje, nikt tego nie organizuje, nikt nie finansuje, nie rozlicza dotacji. Zawsze można się załapać.
Kasia_57 napisał/a: | Robiłeś zdjęcia może ? |
Dach nad nawą zrobiony. Ludzie mówią, że konstrukcja też remontowana była. Ambona w konserwacji i jak słyszę prace prowadzi ta sama ekipa, która konserwuje ambonę z Jeziernika. Niżej kilka migawek.
Kasia_57 - Pią Sie 28, 2009 7:27 pm
tomaeh napisał/a: | herb umieszczony w podstawie głównego ołtarza... |
To herb Jelita - Goldstein Kossowskich z Poledna - Kreis Schwetz.
Niesiecki wspomina o jednym z Kossowskich - tych właśnie - herbu Jelita, że był franciszkaninem
również Kossowscy o przydomku Goldstein - odnotowani byli w Kosowie - pow. Kartuzy.
czasem można się zdziwić, zwiedzając kościoły "na końcu świata"....
Dostojny Wieśniak napisał/a: | Niżej kilka migawek. |
Dziękuję !!!! Bo ja ostatnio niestety tylko przejazdem przez Żuławy ...
tomaeh - Sob Sie 29, 2009 2:12 pm
Dzięki Kasiu za wyjaśnienie:) Kościołem w Tuji jestem zauroczony!
ruda - Sob Sie 29, 2009 7:50 pm
tomaeh napisał/a: | Kościołem w Tuji jestem zauroczony! |
Fakt, architektura to szczególna. Wydaje się być monumentalna a z bliska to mały kościółek. Wrażenie robi samo wejście , przez wieżę.
A wyposażenie ......., no cóż, wolę Lubieszewo, Cyganek, Stegnę.
tomaeh - Pon Sie 31, 2009 7:17 am
To prawda, Lubieszewo i Stegna znacznie bogatsze, ale wspomniana Tuja ma w sobie to "coś":)
Kasia_57 - Wto Wrz 01, 2009 10:52 pm
ruda napisał/a: | wyposażenie ......., no cóż, wolę Lubieszewo, Cyganek, Stegnę. |
masz rację, ale - jak pisze Tomaeh - Tuja ma w sobie "to coś"... mimo braków w wyposażeniu - tu całe entourage robi wrażenie. (tak jak i Mątowy Wielkie - koniec i początek świata)
Kiedy pierwszy raz zajechałam do Tuji, wiele lat temu - wiał bardzo silny wiatr i dosłownie zdmuchiwało nas na mury. Wrażenie było niesamowite, bo tam faktycznie ten wiatr gwizdał! Było ponuro i jesiennie. I może dlatego tak tę Tuję zapamiętałam - jako wyjątkowe miejsce...
Teraz niestety widuje ją z dala - przejazdem - tym bardziej wdzięczna jestem za każde zdjęcia !
tomaeh - Sro Wrz 02, 2009 7:58 am
Mnie Tuja zawsze fascynowała! Wokół same pola i z daleka widoczna bryła kościoła... Uwielbiam kościelne strychy i wnętrza kościelnych wież... Ach Żuławy - tu każdy kamień i każda cegła są mi bliskie
pumeks - Pią Paź 10, 2014 2:12 pm
W niedzielę po raz pierwszy odwiedziłem Tuję. Poprzednio widziałem kościół z oddali, jadąc pod koniec sierpnia drogą Rychnowo Żuł. - Marynowy. Wtedy przy fasadzie pod wieżą dostrzegłem rusztowania, teraz prace są zakończone i bryła prezentuje się świetnie.
Kiedy tylko zsiadłem z roweru i dokonałem obejścia zabytku dookoła, deus ex machina zjawiła się sympatyczna Pani i spytała, czy chciałbym zobaczyć wnętrze świątyni. Oczywiście chciałem, wykonałem kilka zdjęć. Pani opowiedziała trochę o pracach konserwatorskich, ponoć ołtarz, obecnie jak widać częściowo zdemontowany, "na dniach" ma wrócić na miejsce.
Linka - Pią Paź 10, 2014 9:24 pm
Czy była to ta młoda, przesympatyczna pani konserwator, która niedawno wpuściła i nas? Przy okazji miłej rozmowy trochę się dowiedzieliśmy na temat konserwacji tego i innych obiektów w tym pięknym kościele. Postawa proboszcza marynowskiego godna jest pochwały, bo z tego, co pani mówiła widać, że człowiekowi zależy na dziedzictwie parafii
pumeks - Sob Paź 11, 2014 8:12 am
Wolałbym nie ryzykować określania wieku owej Pani, ale z kontekstu nie wynikało, by była konserwatorką, tylko raczej mieszkanką Tui, dysponującą kluczem do kościoła i nie mniej niż marynowski pleban zainteresowaną dziedzictwem parafii.
Załączam zdjęcia tujskich organów. Wyglądają interesująco, może forumowy ekspert podzieli się z nami swoją wiedzą?
Fotomemoria - Sob Paź 11, 2014 8:20 am
Dołączam obrazy z 1950 r.
pumeks - Sob Paź 11, 2014 8:24 am
Wow! tej bramy żal
Dostojny Wieśniak - Nie Paź 12, 2014 12:43 am
Pod koniec lat siedemdziesiątych XX w. już tej bramy nie było. Jedno ze zdjęć Schmida pokazuje kościół przez łuk. Pewnie tej właśnie bramy.
Niżej też z opracowania Schmida rzut przyziemia i szkic kształtek ceramicznych występujących w kościele.
pumeks - Nie Paź 12, 2014 6:59 am
Mam problem z dotarciem do dawniejszej literatury. Mógłby mnie ktoś oświecić: czy to był przed 1945 kościół rzymsko-katolicki?
Wyżej napisałem, że bryła prezentuje się świetnie. Żeby jednak nie było wrażenia, że elewacje zostały w 100% odnowione i nic już nie potrzeba robić, załączam zdjęcie, które robiłem z myślą o topiku "cały ten złom". Mam nadzieję, że ten górny zawias nie wypadnie przy najbliższej okazji...
Dostojny Wieśniak - Nie Paź 12, 2014 10:29 am
No własnie. Przepraszam. Podpis wyciąłem razem z wyrysowaną skalą, by nie fałszować wymiarów. U Schmida - katolicki kościół farny Św. Jakuba.
martusinska - Pon Paź 13, 2014 2:20 pm
A Dostojny nie zajrzałeś do zakrystii?
Wkleję więc tutaj też (żeby się nie zgubiły) zdjęcia "z zaplecza" ;)
pumeks - Pon Paź 13, 2014 3:10 pm
O żeż ...
To są drzwi do zakrystii, czy do szafy?
Zbych - Pon Paź 13, 2014 5:49 pm
Do szafy stojącej za drzwiami do zakrystii.
Linka - Pon Paź 13, 2014 8:45 pm
Mnie urzekła posadzka w zakrystii z płytek ceramicznych, a te na progu...
Zbych - Wto Paź 14, 2014 1:19 am
Cytat: | Mnie urzekła posadzka ... | Miała prawo, toć to śliczny wzór.
Dostojny Wieśniak - Wto Paź 14, 2014 2:54 am
A mi się spalił dysk ze zdjęciami z Tui.
Kto jeszcze tam nie zabłądził, niechaj wpisze to sobie nawigację. Naprawdę warto. Choć drogi podłe jak mało co.
pumeks - Wto Paź 14, 2014 10:13 am
Bez przesady z tymi drogami, poza tym od hajłeja Malbork - Nowy Dwór albo od asfaltówki w Lubieszewie toć tylko rzut beretem
martusinska - Wto Paź 14, 2014 10:25 am
Na drodze Marynowy->Lubieszewo bardzo ładnie go widać
(trochę mniej ładnie widać wiatraki...)
Dostojny Wieśniak - Wto Paź 14, 2014 12:17 pm
pumeks napisał/a: | od hajłeja Malbork - Nowy Dwór albo od asfaltówki w Lubieszewie toć tylko rzut beretem | Taa, to trasa dla ludzi o miękkim sercu.
martusinska - Wto Paź 14, 2014 1:00 pm
hmm od strony Marynów droga "sztuka nówka nie śmigana"
płaska, bez dziur, położona na nowo
jechałam tydzień temu
pumeks - Wto Paź 14, 2014 1:45 pm
Ja w odwrotnym kierunku, rowerem: Stawiec - Lubieszewo - Tuja - Marynowy.
Niestety słońce trochę za ostro świeciło żeby zrobić ładne zdjęcia z mostu na Świętej.
pumeks - Wto Paź 14, 2014 5:24 pm
martusinska napisał/a: | Na drodze Marynowy->Lubieszewo bardzo ładnie go widać |
A tak to wyglądało pod koniec sierpnia z "Hajłeja" ciut za Marynowami w kierunku Chlebówki/
martusinska - Wto Paź 14, 2014 8:41 pm
o. jeszcze bez wiatraków? czy dobrze skadrowane?
Linka - Wto Paź 14, 2014 10:05 pm
Ujęcie z pola
Dostojny Wieśniak - Pią Paź 17, 2014 1:06 am
pumeks napisał/a: | Mam nadzieję, że ten górny zawias nie wypadnie przy najbliższej okazji... | Wygląda na to, że produkty korozji stabilizują solidnie ten zawias. Powisi sobie jeszcze długo. Spadnie razem z drzwiczkami.
Nie wiem czy to zatkana rynna na kruchcie południowej, czy źle dobrany spadek... Dość że ściana przybiera barwy ochronne.
KrzysztofUrbani - Sob Paź 18, 2014 12:14 pm
Drodzy Forumowicze,
na prośbę Pumeksa kilka informacji o organach w omawianym miejscu.
Werner Renkewitz i Jan Janca ("Geschichte der Orgelbaukunst in Ost- und Westpreussen von 1333 bis 1944") podają na podstawie akt informację, że instrument został zbudowany w 1747 r. przez "gdańskiego organmistrza". Z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że autorem dzieła jest Andreas Hildebrandt lub ktoś z jego warsztatu, jako że w tym czasie jedynym intensywnie działającym gdańskim budowniczym organów był właśnie Hildebrandt. Taką tezę potwierdza bardzo bliskie pokrewieństwo konstrukcji wielu elementów organów i ich prospektu z innymi dziełami warsztatu Hildebrandta.
Jeśli tak faktycznie jest, organy w Tui (Tuji?) są jednym z trzech obiektów zbudowanych przez Hildebrandta dla katolickich kościołów (św. Wojciech k. Gdańska oraz przebudowa organów w św. Brygidzie w Gdańsku). Rejestry w Tui tworzą bardzo nietypową dyspozycję, która opiera się na zasadzie tzw. ripieno wywodzącego się z organów włoskich. Bardziej konserwatywna w stosunku do protestanckich realizacji jest też skala klawiatury (brak kilku najniższych dolnych klawiszy chromatycznych). Łatwo sobie wyobrazić, iż zleceniodawca mógł mieć w głowie brzmienie organów włoskich, kiedy zamawiał instrument w gdańskim warsztacie.
W momencie, w którym kościół wyposażano w neogotyckie sklepienie, konieczne stało się odłączenie jednego z trzech miechów klinowych, który nie mieścił się już na chórze w wyniku "konfliktu" konstrukcji nośnej miechów i żeber nowego sklepienia.
Prawdopodobnie po II wojnie światowej organy rozszabrowano, pozostawiając jedynie piszczałki drewniane i trzy (!) piszczałki metalowe.
W prospekcie instrumentu znajdują się dwie figury aniołów z dzwonkami w dłoniach oraz wirująca gwiazda. Urządzenia te są uruchamiane oddzielnym cięgłem przy klawiaturze.
Na podstawie instrumentu w Tui w Pasłęckich organach Hidebrandta odtwarzane były urządzenia dodatkowe: Tremulant i mechanika ruchomych aniołów z dzwonkami.
… dodam jeszcze, że w Marynowach znajduje się renesansowy instrument, translokowany tutaj prawdopodobnie w 1714 roku, w którym zresztą zbudowano nową emporę organową. Szafa organów w Marynowach powstała między prawdopodobnie między 1580 a 1600 r., zaś zachowane w jej wnętrzu elementy organów (wiatrownica, fragmenty mechaniki) są najstarszymi w Polsce częściami organowymi. Instrument czeka na swoją renowację / rekonstrukcję - obecnie wszystkie jego piszczałki metalowe pochodzą z czasu po 1945 r.
Z pozdrowieniami i zaproszeniem na najbliższy koncert do Pasłęka,
K. U.
KrzysztofUrbani - Sob Paź 18, 2014 12:20 pm
Jeszcze dla ciekawskich spis rejestrów organów w Tui:
Gedackt 8 Fuss
Fugara 8 Fuss
Prinzipal 4 Fuss (piszczałki frontowe)
Flaut 4 Fuss
Quint 3 Fuss
Octav 2 Fuss
Quint 1 1/2 Fuss (= 1 1/3')
Octav 1 Fuss
Quint 1/2 Fuss (= 2/3')
Tremulant
Cimbel-Stern
pumeks - Sob Paź 18, 2014 1:04 pm
A nie mówiłem? cuda, Panie
Morion - Czw Lis 06, 2014 8:08 pm
W uzupełnieniu do zamieszczonych w tym wątku zdjęć dorzucę kilka obrazujących stan
kościoła pomiędzy kolejnymi fazami prac restauratorskich (z kompletnym ołtarzem).
Morion - Czw Lis 06, 2014 8:27 pm
I jeszcze kilka fotek z wieży.
Morion - Czw Lis 06, 2014 9:45 pm
W posadzkę kościoła wbudowane są dwie płyty nagrobne.
Pierwsza znajduje się w prezbiterium (w tej chwili częściowo zasłonięta jest dywanem).
Wykonana z czerwonego wapienia zawiera epitafium zmarłego w 1653 roku pastora
Mattthaeus'a Bruns. Znajduje się na niej płaskorzeźba postaci zmarłego i inskrypcje
w języku łacińskim.
Druga płyta znajduję się w wejściu do nawy głównej. Jest wykonana z białego wapienia.
Zawiera epitafium zmarłego w roku 1635 Hansa von Risen z inskrypcjami w języku niemieckim.
(Informacje te pochodzą z pracy B.Schmida - tamże znaleźć można dokładne teksty obu
inskrypcji)
Linka - Czw Lis 06, 2014 9:53 pm
Mała uwaga - nie pastora, ale proboszcza katolickiej parafii w Marynowach. Tuja od zawsze była kościołem filialnym, a parafia znajduje się w Marynowach.
Morion - Czw Lis 06, 2014 10:26 pm
Tak to prawda. Nie wiem skąd wytrzasnąłem tego pastora (chyba z rozpędu).
Dzięki za sprostowanie (przy okazji oświadczam, że nie czuję się potraktowany jak osobnik z IQ=45 )
Szczegóły są istotne choć w dzisiejszych czasach masa ludzi w ogóle nie zwraca na nie uwagi.
Sam ciągle się czepiam tych nieszczęsnych tabliczek informacyjnych malborskiego starostwa.
|
|