Dawny Gdańsk

Nie-dawny Gdańsk - CKUMiE

Sagapo8 - Pon Lip 18, 2011 12:05 pm
Temat postu: CKUMiE
Zdobyłem kilka zdjęć z około 1950 roku.
greg30 - Pon Paź 17, 2011 10:58 pm
Temat postu: Re: CKUMiE
Kolego gwoli ścisłości...
CKUMiE - nazwa - nie obecnie a do jakiegoś 1998 roku.
Do CKUMiE to osobiście uczęszczałem 5 lat. :^^

Później szkoła straciła na swoim wizerunku, mundury "wyszły" i jest to niby coś takiego teraz:

Centrum Kształcenia Ustawicznego im. Piłsudskiego.

Swoją drogą.... Gimnazjum Polskiego Macierzy Szkolnej utworzonego w maju 1922 r. ma wielką historię ale jakoś teraz Biednie wygląda. :II


Obecnie Dyrektorem jest Pan Darek który był Kierownikiem na Warsztatach Zawodowych znajdujących się za Szkołą. :huuurra:

Takie tam wspominki mnie wzięły. Absolwenta 1993 roku CKUMiE :^^

rispetto - Wto Paź 18, 2011 8:44 am
Temat postu: Re: CKUMiE
greg30 napisał/a:

Swoją drogą.... Gimnazjum Polskiego Macierzy Szkolnej utworzonego w maju 1922 r. ma wielką historię ale jakoś teraz Biednie wygląda. :II


Obecnie Dyrektorem jest Pan Darek który był Kierownikiem na Warsztatach Zawodowych znajdujących się za Szkołą. :huuurra:

Takie tam wspominki mnie wzięły. Absolwenta 1993 roku CKUMiE :^^


No właśnie. Czy przypadkiem upadek tej szkoły nie zaczął się od momentu, gdy ten pan został dyrektorem :wink:
Absolwent 1991

eMGie - Wto Paź 18, 2011 1:55 pm
Temat postu: Re: CKUMiE
rispetto napisał/a:


Obecnie Dyrektorem jest Pan Darek który był Kierownikiem na Warsztatach Zawodowych znajdujących się za Szkołą. :huuurra:

Takie tam wspominki mnie wzięły. Absolwenta 1993 roku CKUMiE :^^



Tak z ciekawości, która klasa, bo też chyba jestem z tego rocznika ?
Ja chodziłem do F (technikum) i jeszcze wtedy p. Darek uczył mnie jeździć na pilniku. :-)

mg

jaca2003 - Wto Paź 18, 2011 8:14 pm

CKUMiE jak rozwinac to wychodzi Co Kto UMiE.Szkołę tą tworzyli tacy Profesorowie jak: Szczur-p.Bogucki , Napoleon - p.Wasilewski , Zyzi - p.Dworski , Albin(nazwisko wyleciało) , Beduin - p. Paradziński(chyba?) , Jasiu - p.Czerwiński , Rzeźnik(nazwisko wyleciało) , Barnaba p.Nowacki , p Minta i jeszcze kilku.Kto u Napka biegał do fryzjera? Kto u Szczura po całej lekcji przy tablicy otrzymał 3= ?
Fajne czasy.
Pozdrawiam

eMGie - Sro Paź 19, 2011 8:21 am

jaca2003 napisał/a:
CKUMiE jak rozwinac to wychodzi Co Kto UMiE.Szkołę tą tworzyli tacy Profesorowie jak: Szczur-p.Bogucki , Napoleon - p.Wasilewski , Zyzi - p.Dworski , Albin(nazwisko wyleciało) , Beduin - p. Paradziński(chyba?) , Jasiu - p.Czerwiński , Rzeźnik(nazwisko wyleciało) , Barnaba p.Nowacki , p Minta i jeszcze kilku.Kto u Napka biegał do fryzjera? Kto u Szczura po całej lekcji przy tablicy otrzymał 3= ?
Fajne czasy.
Pozdrawiam


Syn p. Minty chodził ze mna do klasy :-) Wasilewski, jeżeli dobrze kojarzę nazwisko, był przez nas nazywany "Katani", był jeszcze Tygrys (nie pamiętam nazwiska, uczył fizyki).
A warsztaty: pamiętam Półsztywnego z przygotowania produkcji i gościa od "elektryki"
taki mały, smieszny z jednym zębem. No i oczywiście p. dyrektora.

mg

ps. Po dokładnej analizie stwierdzam, że jestem jednak absolwentem '94. :-)

jaca2003 - Sro Paź 19, 2011 2:58 pm

Pani Minta - Wychowawczyni (oj sie na użerała z nami oj miała za swoje :huuurra: ). Pan Wasilewski to napoleon , odszedł ze szkoły tak gdzieś w 83? 84? .Na jego miejsce przyszedł taki "miętki" i skończyły się wtedy mundury.Że o czapkach nie wspomnę.
A budę ukończyłem w 86.
Pozdrawiam

Sagapo8 - Czw Paź 20, 2011 9:17 pm

Kochani. Do tej szkoły chodził mój śp. wujek. Zdjecia to unikat a wasze uwagi niewiele mnie nie dotyczą. Pogadajcie sobie na priv, nk albo załóżcie strone na facebooku. Pozdrawiam
ruda - Pią Paź 21, 2011 8:28 am

Sagapo8 napisał/a:
niewiele mnie nie dotyczą.
:biedactwo:

A takie wspomnienia to też unikat. :wink:

danziger - Sob Paź 22, 2011 1:03 am

Sagapo8 napisał/a:
a wasze uwagi niewiele mnie nie dotyczą. Pogadajcie sobie na priv, nk albo załóżcie strone na facebooku. Pozdrawiam

Ciebie może nie, ale innych moga dotyczyć.
Jeśli będą gadać na priv, to reszta niczego się od nich nie dowie. A te wspomnienia mogą obchodzić wiele różnych osób.
A za odsyłanie do ryjoinkunabułu to chyba będę bany dawał. Wiem, że wielu normalnych ludzi ma tam (o dziwo!) konto, mało tego - jest nawet oficjalne konto FDG na tym portalu... Nie rozumiem tego, ale cóż, takie czasy. Niemniej nie zmuszajmy nikogo do odwiedzin tegoż portalu - jak ktoś chce mieć tam konto - jego sprawa.
A u prosze pisać wspomnienia i zamieszcać zdjęcia dot. CKUMiE w jak największej ilości. :dziadek:

Dostojny Wieśniak - Sob Paź 22, 2011 1:14 am

No! :ok:
jaca2003 - Sob Paź 22, 2011 6:48 pm

Jeśli Ktoś ciekawy moich wspomnień z CKUMiE (rocznik 80-86 z małą poprawka w klasie IV)
to chętnie się podzielę.Ale o czym by tu pisac?Jeśli zadacie jakieś pytania to chętnie odpowiem i to niekoniecznie na FB :D
Pozdrawiam

greg30 - Sro Paź 26, 2011 5:35 pm

Kurczę ja rozpocząłem w 1989.
"Motyle" były korzystne :skolowany:
Pan Dyrektor Naczk i jego Syrena Bosto (chyba) którą po lekcjach się pchało na prośbę Pana Dyrektora. :hiihihi: :hiihihi:
Pod UW kręcony film.. niejaki P. Fronczewski i jego "Konsul".
Pani Soboniowa.... :huuurra:
To były czasy......
Prof. Reder... i jego "usiądź" 3+ :huuurra:

rispetto - Wto Lis 08, 2011 12:10 pm
Temat postu: Re: CKUMiE
jaca2003 napisał/a:
Kto u Napka biegał do fryzjera? Kto u Szczura po całej lekcji przy tablicy otrzymał 3= ?

Mnie Szczur próbował do tego zmusić, ale mu się nie udało :hihi: Takiej ciszy, jak u lekcjach u niego to nigdy ani później, ani wcześniej nie było. Szkoda, że tak przykro skończył :II


jaca2003 napisał/a:
Na jego miejsce przyszedł taki "miętki" i skończyły się wtedy mundury.Że o czapkach nie wspomnę.
Pozdrawiam

Ja wspomnę jeszcze o bosmankach :wink:

eMGie napisał/a:
rispetto napisał/a:


Obecnie Dyrektorem jest Pan Darek który był Kierownikiem na Warsztatach Zawodowych znajdujących się za Szkołą. :huuurra:

Takie tam wspominki mnie wzięły. Absolwenta 1993 roku CKUMiE :^^



Tak z ciekawości, która klasa, bo też chyba jestem z tego rocznika ?
Ja chodziłem do F (technikum) i jeszcze wtedy p. Darek uczył mnie jeździć na pilniku. :-)

mg

Ja chodziłem do G :)
Ech, to były czasy. Piwko w barze "Pod Zrębem", wagary na fortach. :oops:
A z nauczycieli to jeszcze Żyleta (czyli prof języka rosyjskiego, nazwiska niestety nie pamiętam), prof. Bobowik (polonistka), prof Sala (ten od rzucania granatami ćwiczebnymi i winka w szafce :hihi: ), prof Dworski (i jego wycieczki na przywitanie wiosny :hihi: ) oraz wielu, wielu innych. O każdej z tych postaci można godzinami rozmawiać i przytaczać anegdoty :lol:

jaca2003 - Wto Lis 08, 2011 12:33 pm

Pamiętacie bufet w piwnicy koło szatni?Niezapomniane bułki z jajkiem i herbata z jakimś płynem do mycia naczyń :D .A tłok w szatni po bosmanki?Wyprawy do bufetu UW po papierosy z metra na wage bez kartek?Tłok w warzywniaku na petli?No i oczywiscie harcerstwo i 5 HDM.Przed rocznica drużyny łazenie "diabłów" po klasach i stęplowanie neofitów?I oczywiscie sala do historii (chyba 314?) Pani prof.Rzewuskiej?I jej lekcje?
Ukrywanie w tej sali toreb z książkami przez wywieszenie jej za okno na hak wystajacy z muru?Albo Jasiu Czerwiński -prof od Fizyki?
Pozdrawiam

Orka - Wto Lis 08, 2011 2:11 pm

jaca2003 napisał/a:

Ukrywanie w tej sali toreb z książkami przez wywieszenie jej za okno na hak wystajacy z muru?


A to ciekawy pomysł, móglbyś rozwinąć? Te książki były jakieś trefne, że trzeba było je ukrywać?
Czytam ten wątek z ciekawością, bo do CKUMiE chodził mój osobisty kuzyn, zaczął w 87, ale nie skończył, bo wyjechał za ocean :) Chyba mu wyślę linka do tego wątku :hihi:

jaca2003 - Wto Lis 08, 2011 2:54 pm

Taki żart dla nielubianych (w danym dniu) kolegów. :haha:
Pozdrawiam

rispetto - Sro Lis 09, 2011 9:52 pm

jaca2003 napisał/a:
A tłok w szatni po bosmanki?

Takich scen batalistycznych nie powstydziłby się sam Matejko :hihi:

1852m - Sro Lis 09, 2011 11:54 pm

Nasze boisko:)

Zrobione dnia 2008/03/04 10:45:41

eMGie - Czw Lis 10, 2011 9:21 am

Szatnia to była swojego rodzaju rozrywka po cięzkim dniu nauki:-). A pamiętacie "Dopych klub" w autobusie 131 ?.

mg

rispetto - Czw Lis 10, 2011 1:18 pm

Aż szorował prawym tylnym rogiem po kocich łbach :hihi:

A czy ktoś z Was miał okazję zwiedzić piwnice lub strychy CKUMiE?

1852m - Pią Lis 11, 2011 9:04 pm

eMGie napisał/a:
Szatnia to była swojego rodzaju rozrywka po cięzkim dniu nauki:-). A pamiętacie "Dopych klub" w autobusie 131 ?.

mg
Był jeszcze 123 ale rzadko jechał i zwykle był krótki:)
Mustafa - Pon Lis 14, 2011 11:36 pm
Temat postu: Boisko
Jako pacholę chodziłem tam na boisko ( przez tory bo można było pozbierać rudę na pociski do procy ) na które to boisko mówiliśmy GeTeZaN. Ech to były czasy!
rispetto - Pią Lis 18, 2011 8:51 am
Temat postu: Re: Boisko
Mustafa napisał/a:
Jako pacholę chodziłem tam na boisko ( przez tory bo można było pozbierać rudę na pociski do procy ) na które to boisko mówiliśmy GeTeZaN. Ech to były czasy!

Jazda na zderzakach wagonów to bło to :hihi:
Jak sobie to dzisiaj przypominam ... :dziadek:

greg30 - Czw Maj 15, 2014 12:31 pm

Hmm....
Wszyscy moi znajomi mają jakieś "zloty szkolne" po 20-30 latach...
W CKUMiE jakoś .. cicho.... Czy ktoś się orientuje aby szkoła organizowała zjazd absolwentów? :%
Zobaczyłbym stare (już) mordy :lol:
Pogadał sobie i pośmiał się, oraz zobaczył szkołe od środka po kilkudziesięciu latach :huuurra:

Mitpo - Wto Paź 20, 2015 5:30 pm

Niestety, nasza kochana szkoła już zamknięta, chodziłem tam w latach 1994/99. Teraz mają budynek wyremontować i ma tam być oddział chyba urzędu wojewódzkiego.
Dieter - Sob Paź 24, 2015 10:45 pm

greg30 napisał/a:
Hmm....
Wszyscy moi znajomi mają jakieś "zloty szkolne" po 20-30 latach...
W CKUMiE jakoś .. cicho.... Czy ktoś się orientuje aby szkoła organizowała zjazd absolwentów? :%
Zobaczyłbym stare (już) mordy :lol:
Pogadał sobie i pośmiał się, oraz zobaczył szkołe od środka po kilkudziesięciu latach :huuurra:

Radze: wes sie sam do roboty.
Najpierw szukaj adresy, (trudno z dziewczetami, bo za maz wyszly), a potem pierwsze spotkanie w malym gronie.

Ja zaczalem w roku 2000. W czerwcu mielismy 15. roczne spotkanie mojej klasy z Conradinum.
W przyszlym roku bedziemy swietowac 60 lat ukonczenia tej szkoly.

A z 7. klasa SP12 bedziemy mieli 10. roczne spotkanie. :huuurra:

justine2 - Nie Paź 25, 2015 7:25 pm

Dieter napisał/a:
/.../A z 7. klasa SP12 bedziemy mieli 10. roczne spotkanie. :huuurra:


http://forum.dawnygdansk....=1521&start=465 Przepraszam za mały offtop, ale wyskoczył jakiś błąd serwera przy próbie wysłania pytania do Dietera w formie wiadomości prywatnej. Czy Dieterze rozpoznajesz może kogoś z tego zdjęcia (w linku)?

Dieter - Nie Paź 25, 2015 11:46 pm

justine2 napisał/a:
Czy Dieterze rozpoznajesz może kogoś z tego zdjęcia (w linku)?

Niestety nie.

Rektorem tej Volksschule der Jungen byl pan Schröder i ja mam trzy swiadectwa, gdzie jego podpis jest jako stempel. :dziadek:

tadeuszpl - Sro Maj 17, 2017 4:33 pm

eMGie napisał/a:
jaca2003 napisał/a:
CKUMiE jak rozwinac to wychodzi Co Kto UMiE.Szkołę tą tworzyli tacy Profesorowie jak: Szczur-p.Bogucki , Napoleon - p.Wasilewski , Zyzi - p.Dworski , Albin(nazwisko wyleciało) , Beduin - p. Paradziński(chyba?) , Jasiu - p.Czerwiński , Rzeźnik(nazwisko wyleciało) , Barnaba p.Nowacki , p Minta i jeszcze kilku.Kto u Napka biegał do fryzjera? Kto u Szczura po całej lekcji przy tablicy otrzymał 3= ?
Fajne czasy.
Pozdrawiam


Syn p. Minty chodził ze mna do klasy :-) Wasilewski, jeżeli dobrze kojarzę nazwisko, był przez nas nazywany "Katani", był jeszcze Tygrys (nie pamiętam nazwiska, uczył fizyki).
A warsztaty: pamiętam Półsztywnego z przygotowania produkcji i gościa od "elektryki"
taki mały, smieszny z jednym zębem. No i oczywiście p. dyrektora.

mg

ps. Po dokładnej analizie stwierdzam, że jestem jednak absolwentem '94. :-)


"Albin" - (faja) nazywał się Możejko

Pozdrawiam Tadeusz (rocznik 1962 -1967)

bartoss - Wto Kwi 24, 2018 2:03 am

greg30 napisał/a:
Kurczę ja rozpocząłem w 1989.
"Motyle" były korzystne :skolowany:
Pan Dyrektor Naczk i jego Syrena Bosto (chyba) którą po lekcjach się pchało na prośbę Pana Dyrektora. :hiihihi: :hiihihi:
Pod UW kręcony film.. niejaki P. Fronczewski i jego "Konsul".
Pani Soboniowa.... :huuurra:
To były czasy......
Prof. Reder... i jego "usiądź" 3+ :huuurra:

--------------------------------------
hmm
podpowiem Ci więcej :
Motyl - to było tradycyjne powitanie kota - tradycja!
Syrenka p. Naczka ... jeździła,..., czasem
Reder -siadaj pała, byli lepsi oprawcy z elektrotechniki...ehh ....Ukleja
Soboniowa robi Wyr.... taka pieśń pochwalna
Autobus nie pamiętam numeru ... 110?? -i walka o wejście do środka.... twarde łokcie pomagały.
No i sala od W-Fu nad AULĄ- drabinki przy linii bocznej -Koszykówka= KRWAWY SPORT!!! Zawsze któryś z chłopaków lądował na drabinkach w pełnym biegu....
p. Sala- ELVIS- i rzut Granatem w krzaczory, konkurs z bieganiem z noszami i wyjazd na obóz do Garczyna - szczyt marzeń, no i strzelanie z wiatrówek w sali pod aulą....
Fajki w kiblu na piętrze lub przy sali z automatyki, podstaw elektrotechniki, maszyn
A pani Teodozja Minta ....echhhh ... to dobra kobieta...
i pan Janik - bieg na kilometr ...i krwawy sport
matma -pani Piekara
polski- p Jarłaczyńska
i Barbara Bobowik
i p. Kujawa,
i itd itp

krandal - Sro Paź 31, 2018 9:17 am
Temat postu: krandal
Mój dziadek Adam Sala żył jeszcze długo i cieszył się dobrym zdrowiem, dobrą pamięcią i swoistym poczuciem humoru.
ur.lipiec/1928 zm. czerwiec/2015 (cmentarz Srebrzysko)

greg30 - Czw Lip 11, 2019 4:21 pm

bartoss napisał/a:

hmm
podpowiem Ci więcej :
Motyl - to było tradycyjne powitanie kota - tradycja!
Syrenka p. Naczka ... jeździła,..., czasem
Reder -siadaj pała, byli lepsi oprawcy z elektrotechniki...ehh ....Ukleja
Soboniowa robi Wyr.... taka pieśń pochwalna
Autobus nie pamiętam numeru ... 110?? -i walka o wejście do środka.... twarde łokcie pomagały.
No i sala od W-Fu nad AULĄ- drabinki przy linii bocznej -Koszykówka= KRWAWY SPORT!!! Zawsze któryś z chłopaków lądował na drabinkach w pełnym biegu....
p. Sala- ELVIS- i rzut Granatem w krzaczory, konkurs z bieganiem z noszami i wyjazd na obóz do Garczyna - szczyt marzeń, no i strzelanie z wiatrówek w sali pod aulą....
Fajki w kiblu na piętrze lub przy sali z automatyki, podstaw elektrotechniki, maszyn
A pani Teodozja Minta ....echhhh ... to dobra kobieta...
i pan Janik - bieg na kilometr ...i krwawy sport
matma -pani Piekara
polski- p Jarłaczyńska
i Barbara Bobowik
i p. Kujawa,
i itd itp


Hmm...moje czasy, dawno tu nie bylem... Hehehe a ta "pani" z polskiego... po prostu szkoda na nią było słów, a szczególnie jak okres miała :hiihihi: :hiihihi: :hiihihi: :hiihihi: Generalnie taki pedagog nie powinien nim nigdy być.
Ogólnie... szkoda, że nie było żądnego zjazdu absolwentów. Chętnie bym zobaczył ryjki kolegów i ciała pedagogicznego znacznie przetrzebionego już niestety.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group