Dawny Gdańsk

Gdańsk - Sopot - Gdynia - Zarządca nieruchomości

Hochstriess - Nie Cze 26, 2011 10:47 pm
Temat postu: Zarządca nieruchomości
Proszę o polecenie sprawnego zarządcy wspólnoty mieszkaniowej. Chodzi o stuletnią kamienicę. Naszego dotychczasowego najwyższa pora przegnać w diabły.
bassa - Wto Lip 05, 2011 1:37 pm

tia...też bym chciała taka osobę, Hochstriess

nawet pokój na biuro z przyjemnością oddam za friko...

danziger - Wto Lip 05, 2011 9:31 pm

Wiem, że wiele do dyskusji nie wniosę, ale gadałem z moim kumplem, który jako zarządca pracuje.
Mówił, że dobrą robotę dość ciężko znaleźć, ale zawsze się po jakimś czasie uda. Natomiast ofert złej roboty (czytaj: od wspólnot) jest mnóstwo, ale mało kto chce to brać, wolą już kilkumiesięczne bezrobocie w oczekiwaniu na lepszą ofertę.
A przyczyna - przynajmniej jeśli o niego chodzi - jest taka, że pracując jako zarządca w centrum handlowym czy innym przybytku "biznesowym" jest się "panem i władcą" dla najemców, swojego "pana" widuje się rzadko (czasem tylko dwa razy - przy nawiązaniu i rozwiązaniu umowy), do tego roboty jest stosunkowo niewiele. Tymczasem dla wspólnoty mieszkaniowej jest się nie "panem" a "sługą", co gorsza sługą nie jednego, a kilku "władców" równocześnie, z których zwykle każdy ma inne zdanie w praktycznie każdej kwestii. Stąd robota dla wspólnoty to ciągłe użeranie się ze wszystkimi o wszystko.
Dlatego znaleźć dobregop zarządcę nie jest prosto.

Hochstriess - Wto Lip 05, 2011 10:24 pm

Wiadomo, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Voit - Wto Lip 05, 2011 11:00 pm

danziger napisał/a:
(...) gadałem z moim kumplem, który jako zarządca pracuje.
Mówił, że dobrą robotę dość ciężko znaleźć, ale zawsze się po jakimś czasie uda. Natomiast ofert złej roboty (czytaj: od wspólnot) jest mnóstwo, ale mało kto chce to brać, wolą już kilkumiesięczne bezrobocie w oczekiwaniu na lepszą ofertę.
(...)


...Jestem ciekawy, dlaczego złego zarządcę nieruchomości znaleźć jest bardzo łatwo.
Złego zarządcę, czyli mówiąc wprost - złodzieja i nieroba...

bassa - Nie Lip 24, 2011 10:49 pm

Zgadzam się z Danzigerem, administrowanie nowym obiektem,choćby skomplikowanym technicznie jest jednak łatwiejsze niż wyzwania,które można spotkać rozwiązując współwłaścicielom problemy cywilizowania starych budowli mieszkalnych.

Zakamarki..strychy..stuletnie piece kaflowe to jest wyzwanie dla ludzi z wyobraźnią i ogromną wiedzą o przeszłości i- przyszłości,o najświeższych nowinkach technologicznych-choćby taki cieniutki tynk skuteczniejszy termoizolacyjnie niż styropian 18 cm...przecie już dostępny.Cudo !

O,przywołam takie klimaty jak na wszystkich 10 fotach fotach tu : http://mieszkania.trovit....s.2/org.1/pop.1

No i ten dom raczej nie jest z 1948 roku ... ;-))

tobocian - Wto Lip 26, 2011 12:08 am

Zakamarki i strychy zawsze nalezą do wspólnoty.Tu zarządca niewiele zdziała bez jakiejkolwiek zgody wspólnoty.A ludzie bywają różni...oj bardzo różni...coś tam znam temat ;) o wspólnotach mieszkaniowych.
Zarządcą jest się i wykonuje się coś jak są pieniądze(to takie chyba nie dziwne).
Czasem to z drugiej strony(wykonawcy i zarządcy) ręce opadaja...jeden człowiek wykupi lokal przez co staje się nieruchomość Wspólnotą i już chce żeby kłaść mu marmury tudzież inne fajne nowości ;)
Tu niestety czyha forma pieniądza,zresztą jak zawsze :)
Na wszystko trzeba uzbierać.Zarządca nie finansuje.Takie to i proste.Od finansowania to są Banki.
Stety niestety... :^^
ps.z życia wzięte-miesiąc po wykupie lokalu właściciel przyszedł i zażądał remontu dachu oraz klatki schodowej...z wulgaryzmami typu-co wy tu robicie do ku.. tylko piniadze bierzecie 8))

bassa - Nie Sie 28, 2011 9:08 pm

Toteż dla właścicieli mieszkań stanowiących wspólnotę w kamienicy/bloku sprawa wpłat na fundusz remontowy (a o wysokości wpłat decydują sami)- już się po tych 14 latach istnienia wspólnot mieszkańców (od 1997 roku) jakoś utarła jako potrzeba oczywista.
Są duże różnice,czasem to 2,5 zl od metra lokalu, czasem 3 zł -jak sobie sami ludzie uchwalą.I tak to dużo mniej miesięcznie niż czynsz za mieszkania najmowane od miasta(tzw.komunalne).
A obrotny zarządca potrafi także legalnie sprzedać strych wspólny za/na koszt wymiany dachu czy wynająć sutereny i uzyskać dochód dla współwłaścicieli zmniejszajacy zrzutke na fundusz remontowy. Czy tez potrafi pozałatwiać formalności do kredytu termomodernizacyjnego albo dotację solarną... 8O
Niezmiernie żałuję,że jak dotąd NIE potrafi skontaktować się z architektami na PG i uzyskać sugestie kolorystyki elewacji całej pierzei - choć to przecież kilka wydruków lekko obrobionych fot, sugestie i warianty, nawet amator by potrafił zrobić na coroczne marcowe zebranie decyzyjne wspólnoty..
Spacerek ul. Kościuszki od al.Legionów do wiaduktu - czyli "jak przerobić klimatyczny kwartał solidnej dzielnicy na wesołe miasteczko z lunaparkiem.." :głupi_ty:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group