Dawny Gdańsk

Żuławy, Kaszuby, Kociewie i inne miejsca bliższe lub dalsze - Żuławy okiem kajakarza

pumeks - Pią Cze 17, 2011 8:52 am
Temat postu: Żuławy okiem kajakarza
Przedstawiam krótką relację ze zrealizowanego w sobotę 4 czerwca spływu kajakowego z Grabin-Zameczku do Gdańska. Spływ jest w standardowej ofercie klubu "Żabi Kruk", który dowozi kajaki na miejsce startu (tam opiekuje się nimi miejscowy młynarz, stanowiący ciekawy element folkloru). Płynęliśmy w składzie 6 osób (4 dorosłych, 2 dzieci) w 3 kajakach.
pumeks - Pią Cze 17, 2011 8:59 am

Jechaliśmy z Gdańska do Grabin autobusem linii "Anhellus" (bodajże linia 804) o 10:40 z Dworca Głównego. Na miejscu startu byliśmy ok. 11:45. Gdyby ktoś chciał się wybrać w tę trasę, to zalecam poszukiwać możliwości wcześniejszego dotarcia do Grabin, gdyż kajaki należy oddać na Żabim Kruku do 18:00, a trasa jest stosunkowo długa.
pumeks - Pią Cze 17, 2011 9:10 am

Górny odcinek trasy jest dość monotonny, kajakarz widzi w zasadzie tylko koryto rzeki, wały i od czasu do czasu mostki, nieco ciekawiej robi się tylko kiedy przepływa się przez wioski - zwłaszcza Wróblewo. Ciekawiej robi się pomiędzy Mokrym Dworem a Krępcem. W samym Krępcu, niestety, trwa budowa południowej obwodnicy Gdańska - szkoda, że nie poprowadzono trasy 200-300 m dalej, no ale teraz to już "po ptokach".
ruda - Pią Cze 17, 2011 8:22 pm

Extra :==
Dostojny Wieśniak - Sob Cze 18, 2011 1:59 pm

Ale fajna wycieczka. :)
Grażyna M.L - Sob Cze 18, 2011 4:14 pm

Mój post trochę bez sensu, ale Wam zazdroszczę (nie ma to nic wspólnego z zawiścią) :== .
Zazdroszczę, bo... takie atrakcje to raczej już poza moimi możlwościami. Pozdrawiam serdecznie. G.M.L.

Miro - Sob Cze 18, 2011 6:53 pm

Cytat:
IMGP3111.JPG
Ujścia Czarnej Łachy i Raduni w Krępcu
.
Pumeks odwiedził Olszynkę. Brzeg gdzie odbył się postój to "Koryłka " bardzo piekne miejsce.

Zatkało mnie gdy zobaczyłem to.

Miro

pumeks - Sob Cze 18, 2011 8:35 pm

Miro napisał/a:
Pumeks odwiedził Olszynkę. Brzeg gdzie odbył się postój to "Koryłka " bardzo piekne miejsce.

Naprawdę? nie wiedziałem, że to miejsce ma swoją nazwę, i że Olszynka sięga aż tak daleko w górę Motławy. Dzięki za informację.

Cytat:
Zatkało mnie gdy zobaczyłem to.

Zdaje się, że nie poznałeś się na specyficznym żarcie :^^ A swoją drogą, dopiero w domu oglądając zdjęcia zauważyłem, że poniżej daty jest jeszcze coś wyryte, ale zasłaniają to trzciny (patrz załącznik).

Miro - Sob Cze 18, 2011 8:59 pm

To jest dokładnie to samo mejsce tylko, że z widokiem bardziej w lewo od mostów no i zrobione jakieś 50 lat temu.

Miro

Dostojny Wieśniak - Sob Cze 18, 2011 10:37 pm

pumeks napisał/a:
Naprawdę? nie wiedziałem, że to miejsce ma swoją nazwę, i że Olszynka sięga aż tak daleko w górę Motławy. Dzięki za informację.
A skąd się ta nazwa wzięła? :)
Dostojny Wieśniak - Sob Cze 18, 2011 11:47 pm

Już wiem. :arrow: Naduś.
Wacek napisał/a:
„Którędy na Zygmuntówkę? - Starsi mieszkańcy Olszynki bezbłędnie wskażą kierunek ulicy Łanowej. Należę chyba do starszych mieszkańców Olszynki,znałem wszystkie dzieci Zygmuntów ze szkoły,harcestwa codziennych spotkań.,ale zdecydowanie nie zgadzam się z twiedzeniem,że istniało określenie "Zygmuntówka" nie czegoś takiego nie było. Oczywiście wszyscy wiedzieli gdzie mieszkają Zygmunty i to było naturalne.Na Olszynce wszyscy sie znali.Rodzina Zygmuntów jak wiele na Olszynce niczym szczególnym się nie wyróniała. Wydaje mi się, że można przytoczyć wiele innych nazwisk,które natychmiast kojarzą się z tą dzielnicą ( nazwałbym to taką nazwiskową topografią np.Koryłka, Reglinski,Grajoszek,Światek,Potaczała,Kalinowski). Komentując powyższy tekst mam odczuci, że określenie "Zygmuntwóka" powstało tylko na użytek powższego artykułu.
Autor : Wacek
Bloog : Wacek.bloog.pl

Jakoś tak miękko w ucho weszła, stąd pytanie. :wink:

Miro - Nie Cze 19, 2011 1:00 pm

Zabudowania gospodarcze po lewej stronie u góry zdjęcia
były własnością gospodarza o nazwisku Koryłka względnie Kuryłka
i tak ten teren został nazwany. Jest to określenie funkcjonujące tylko na Olszynce,
oficjalnie nie istnieje.

Miro

dandola - Nie Cze 19, 2011 1:13 pm
Temat postu: Re: Żuławy okiem kajakarza
pumeks napisał/a:
Przedstawiam krótką relację ze zrealizowanego w sobotę 4 czerwca spływu kajakowego z Grabin-Zameczku do Gdańska. Spływ jest w standardowej ofercie klubu "Żabi Kruk", który dowozi kajaki na miejsce startu (tam opiekuje się nimi miejscowy młynarz, stanowiący ciekawy element folkloru). Płynęliśmy w składzie 6 osób (4 dorosłych, 2 dzieci) w 3 kajakach.


Przyczółki mostku w okolicach Wiśliny, z napisem w języku hitlerowskim "Erbaut 1938". Dlaczego hitlerowskim? Piękny język romantyków, filozofów, naukowców - Kanta, Schillera etc. A co pozostałości mostu odsyłam do mojej książeczki nt. historii Mokrego Dworu, gdzie można znaleźć historię tego mostu i jego budowniczego.

slowik45 - Nie Cze 19, 2011 1:17 pm

Miro napisał/a:
Jest to określenie funkcjonujące tylko na Olszynce,
nie tylko , na Dolnym Mieście również.
Krzysztof - Nie Cze 19, 2011 6:02 pm

dandola napisał/a:
odsyłam do mojej książeczki nt. historii Mokrego Dworu, gdzie można znaleźć historię tego mostu i jego budowniczego.

A gdzie ją można nabyć? Dwa dni temu miałem drugą nieudaną próbę kupienia jej. :II

pumeks - Pon Cze 20, 2011 8:19 am

To jeszcze kilka obrazków
Jerzy Makieła - Pon Cze 20, 2011 9:01 am

Miro napisał/a:
Zabudowania gospodarcze po lewej stronie u góry zdjęcia
były własnością gospodarza o nazwisku Koryłka względnie Kuryłka
i tak ten teren został nazwany. Jest to określenie funkcjonujące tylko na Olszynce,
oficjalnie nie istnieje.


No właśnie, ja znam tą nazwę jako Kuryłka

dandola - Pon Cze 20, 2011 7:01 pm

Krzysztof napisał/a:
dandola napisał/a:
odsyłam do mojej książeczki nt. historii Mokrego Dworu, gdzie można znaleźć historię tego mostu i jego budowniczego.

A gdzie ją można nabyć? Dwa dni temu miałem drugą nieudaną próbę kupienia jej. :II

Księgarnia zwana Ossolineum na Łagiewnikach. księgarnia Wega w Pruszczu i Wydawnictwo Agni w Pruszczu. I przy okazji podziękowanie i Tobie i Pumeksowi za pomoc w zbieraniu i obróbce materiałów.

Krzysztof - Pon Cze 20, 2011 11:07 pm

dandola napisał/a:
Ossolineum na Łagiewnikach

Właśnie tam byłem i :hmmmm:

Dostojny Wieśniak - Pon Cze 20, 2011 11:58 pm

To może by tak z półki autorskiej. :wink: Dla zasłużonych współpracowników co nieco? :jezyk: Ja się nie załapię, żeby nie było. :wink:
dandola - Wto Cze 21, 2011 8:25 am

To zostaje wydawnictwo Agni Pruszcz Gdański Wita Stwosza 5

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group