Zobacz temat - Ruiny za akademikiem nr 4 Politechniki Gdańskiej

Dawny Gdańsk

Nie-dawny Gdańsk - Ruiny za akademikiem nr 4 Politechniki Gdańskiej

daro - Pią Mar 11, 2011 11:04 am
Temat postu: Ruiny za akademikiem nr 4 Politechniki Gdańskiej

Orientuje się ktoś może co znajdowało się kiedyś w budynkach na Domem Studenckim nr 4 PG (a pomiędzy byłem hotelem asystenckim PG). Są tam jakieś stare walące się garaże (ew. magazyny) i budynek z drewnianą nadbudówką i stalowym kominem (najprawdopodobniej jakaś kotłownia, tylko co ona ogrzewała?). Kiedyś teren był cały zarosły drzewami i krzaczorami, a teraz widzę że zaczęto tam generalną wycinkę wszystkiego co wystaje z ziemi, może ruszy tam jakaś budowa?

pumeks - Pią Mar 11, 2011 11:18 am
Temat postu: Re: Ruiny za akademikiem nr 4 Politechniki Gdańskiej

daro napisał/a:

Orientuje się ktoś może co znajdowało się kiedyś w budynkach na Domem Studenckim nr 4 PG

Myślę, że łatwiej uzyskałbyś odpowiedź na to pytanie, podając adres. Ja na przykład nie mam pojęcia, który z akademików PG ma jaki numer, a podejrzewam, że takich jak ja jest tutaj więcej :hihi:

daro - Sob Mar 12, 2011 4:06 pm

Proszę bardzo

Mikołaj - Sob Mar 12, 2011 8:09 pm

http://www.dawnygdansk.pl/blindenanstalt/ i następnie zakładka

Cytat:

Ulica Do Studzienki, nosząca do 1945 roku nazwę Heiligenbrunner Weg, następnie Morska i Władysława Hibnera (działacza Komunistycznej Partii Polski, który za napad z bronią w ręku został skazany na śmierć i stracony w 1925 r.), to trakt powstały jeszcze na przełomie XVI i XVII wieku. Jak się często wskazuje, historycznie właściwsza byłaby nazwa „Do Świętego Zdroju”, nawiązująca do bijących tu od wieków słynnych źródeł. W latach 30-tych XX wieku wytwórca pochodzącej stąd wody stołowej Otto Goetz otrzymał za swój produkt złoty medal, a powojenne badania wykazały, że woda jest bogata w jod i bor. Pochodząca z ujęcia u zbiegu ulic Traugutta i Do Studzienki woda gościła na gdańskich stołach jeszcze kilkanaście lat temu. W wytwórni tej miało być również przez pewien czas warzone piwo. Jak żartobliwie pisze Jerzy Samp, ulica ze względu na liczne akademiki bywa nazywana też nazywana Do Studentki.