|
Dawny Gdańsk
|
|
Nie-dawny Gdańsk - powódz - pamietacie?
seestrasse - Czw Lip 08, 2004 9:20 pm Temat postu: powódz - pamietacie? http://chrabja.pl/powodz/index.html
lucy - Czw Lip 08, 2004 9:49 pm
Pamiętam dobrze!!!
Ponieważ nie wiedzialam dokładnie co się dzieje a mam rodzinę, przyjaciół w Gdańsku, szukalam informacji w internecie i tak po raz pierwszy znalazłam sie na forum "gazety" gdzie siedzieli redaktorzy no i forumowicze i informowali o sytuacji wszystkich, i miejscowych ludzi i zamiejscowych. Na wszystkie pytania, w miarę mozliwości odpowiadali, co gdzie, jakie pociagi jadą, gdzie nie ma przejazdu, co zostalo zalane.
Nie moglam sobie tego wyobrazić po prostu, ze w Gdańsku coś takiego mogło się zdarzyć
Marcin - Czw Lip 08, 2004 11:09 pm
Też pamiętam dobrze. W końcu Wrzeszcz zalało również. A potokowi Doliny Królewskiej niewiele brakowało by wylać.
Petelka - Pią Lip 09, 2004 6:50 am
Oczywiście, że pamiętam! Jak brnęłam wpław od Klinicznej na Zaspę (tramwaj jakoś dalej nie chciał popłynąć)... Pamiętam wzburzone wody Strzyży... I olbrzymie jezioro pod mostem przy dawnym pasie startowym... I utknięte w tym bajorze samochody... I wieści, obrazy, które zaczęły napływać z zalanych rejonów miasta...
Qrcze, a dzisiaj znowu coś się chmurzy...
Barabasz - Pią Lip 09, 2004 8:08 am
Chmurzy się, chmurzy.... ale powódź nam chyba nie grozi...
Marcin - Pią Lip 09, 2004 8:15 am
Barabaszu, "wypluj te słowa" - bo zapowiadano bardzo deszczowe wakacje. :(
Petelka - Pią Lip 09, 2004 8:21 am
I szybko odpukaj w niemalowane, bo dzisiejsze burze podobno mają być gwałtowne i ulewne.
Barabasz - Pią Lip 09, 2004 8:26 am
Aż tak źle chyba nie będzie ... ale tak na wszelki wypadek odpukam w niemalowane
Kasia_57 - Pią Lip 09, 2004 8:28 am
Właśnie czytam w dzisiejszym DB artykuł pt. "Fala strachu". Refleksje, jakie nachodzą po jego lekturze są raczej niewesołe. Ale grunt, że ci, co przy korycie mają gdzie mieszkać i co ważne, mają sucho.
Marcin - Pią Lip 09, 2004 8:30 am
Cytat: | Ale grunt, że ci, co przy korycie mają gdzie mieszkać i co ważne, mają sucho. |
Najlepiej by było gdyby mieszkali przy "korycie" Kanału Raduni.
Petelka - Pią Lip 09, 2004 8:37 am
Cytat: | Najlepiej by było gdyby mieszkali przy "korycie" Kanału Raduni. |
A może by ich tak... sruuu do tego 'koryta'?
Marcin - Pią Lip 09, 2004 8:39 am
Kasia_57 - Pią Lip 09, 2004 8:41 am
Żebyś wiedział, że powinni tuż nad kanałem mieszkać!
A przy sposobności - przecież wystarczy prześledzić historię Wielkiej Wody w Gdańsku i okolicach, żeby wiedzieć, że ona bardzo tutaj lubi się powtarzać.
W 1829 władze miasta niefrasobliwie acz autorytatywnie orzekły, iż nie ma sensu przekopywać pasa Mierzei Wiślanej w okolicach wsi Górka. Powodem niepodjęcia decyzyji, a raczej podjęcie jaj na "nie" było przekonanie, że przeciez nie powtórzy się tragedia z owego 1829 roku. Niejaki J. Kossak - Mistrz Wałowy - proponował przekopanie kanały właśnie tam, by Szalona Rzeka sobie poszła tamtędy. No i poszła sobie - tyle, że paręnaście lat później. I teraz nazywa się Śmiała Wisła. A przekopała się, a może raczej - przewaliła - niemal dokładnie w miejscu, które wskazywał ów J. Kossak.
lucy - Pią Lip 09, 2004 12:43 pm
Petelka napisał/a: | Cytat: | Najlepiej by było gdyby mieszkali przy "korycie" Kanału Raduni. |
A może by ich tak... sruuu do tego 'koryta'? |
Jestem za
Gdanszczanin - Pią Lip 09, 2004 12:52 pm
No ja tą powódź pamiętam bardzo dobrze. Następnego dnia miałem egzamin na studia a zamiast się uczyć wylewałem wodę z domu ... Mam nadzieję że to się nie powtórzy ale nie wiem czy władze miejskie wyciągneły właściwe wnioski z tego co się wtedy stało , raczej wątpie.
Zoppoter - Pią Lip 09, 2004 1:19 pm
lucy napisał/a: | Petelka napisał/a: | Cytat: | Najlepiej by było gdyby mieszkali przy "korycie" Kanału Raduni. |
A może by ich tak... sruuu do tego 'koryta'? |
Jestem za |
Oszaleliście? Żeby sie całkiem kanał zatkał? O smrodzie nie wspomnę...
Marcin - Pią Lip 09, 2004 2:31 pm
A tu wciąż pada. 3 lata temu zaczynało się to identycznie...
Barabasz - Pią Lip 09, 2004 4:23 pm
Na szczęście powoli przestaje padać...
Kasia_57 - Pią Lip 09, 2004 5:10 pm
Właśnie w Panoramie mówiono o niechcianym kanale. To jakaś paranoja.
lucy - Pią Lip 09, 2004 6:48 pm
Marcin napisał/a: | A tu wciąż pada. 3 lata temu zaczynało się to identycznie... |
Marcinie, nie kracz proszę
Barabasz - Pią Lip 09, 2004 7:09 pm
Już nie pada
Pietrucha - Nie Lip 11, 2004 3:48 pm
Do kanału Raduni mam od domu kilka metrów. Pamiętam jak patrzałem z okna na wypełniony po brzegi kanał. Studzienki zaczęły wypluwać wode i niewiele brakowało do wylania Raduni i zalania Starego Miasta, ale w pewnym momencie poziom wody się troche obniżył, a studzienki zaczęły sporwrotem przyjmować wode. Pewnie w tym momencie wody kanału przebiły wał na Oruni. Krążyły nawet plotki, że specjalnie przebito wały na Oruni, aby nie zalało Starego i Głównego Miasta, ale wątpie czy ma to coś wspólnego z prawdą.
uKrawczyka - Nie Cze 13, 2010 10:16 pm
Jeśliby była taka potrzeba, powinno zalewac się miejsca odludne, by ratowac np. miasta , nie rozumiem tego, że dla wielu, jest to niezrozumiałe i wręcz - szokujące.
bavar - Pon Cze 14, 2010 8:20 pm
uKrawczyka napisał/a: | Jeśliby była taka potrzeba, powinno zalewac się miejsca odludne, by ratowac np. miasta , nie rozumiem tego, że dla wielu, jest to niezrozumiałe i wręcz - szokujące. |
Do tych celów służyła niegdyś "depresyjna" Olszynka..
uKrawczyka - Pon Cze 14, 2010 8:43 pm
Tak, po to m.in wybudowano kamienną śluzę w lini bastionów od wschodu miasta,- zamykano śluzę i plebsowi nawet na myśl nie przyszło protestowac...
Szybko poznaliby Katownię od wewnątrz...
Kiedyś rządzili mądrzy ludzie, któzy potrafili wybierac korzystne rozwiązania i nawet na myśl im nie przyszło , że za kilka miesięcy wybory i trzeba kalkulowac pod wyborców...
|
|