neptun - Sro Lut 17, 2010 6:11 pm Temat postu: Ankerschmiedegasse Witam! 
Poszukuję zdjęcie z Ankerschmiedegasse. Wie ktoś z was, czy na tej ulicy w czasie wojny szkoła była? Albo w pobliżu? Pozdrawiam neptun pumeks - Sro Lut 17, 2010 7:34 pm W pobliżu, to np. Gimnazjum Miejskie (od 1837 roku). Na samej Ankerschmiedegasse to raczej nie było szkoły. neptun - Czw Lut 18, 2010 10:03 pm Witaj Pumeks! Dzięki!!! 
Jest te gymnazium na "Winter-Platz"? Wiesz czy istnieją jakieś zdjęcia? Pozdrawiam neptun pumeks - Czw Lut 18, 2010 10:27 pm Niemało zdjęć, wiele już było na tym forum. Na pierwszym masz Winterplatz w kierunku Lastadii, na wprost Naddyrekcja Poczty, po prawej Gimnazjum Miejskie - zdjęcie sprzed przebudowy II piętra (co nastąpiło 1897) Na drugim sam budynek Gimnazjum, już po przebudowie II piętra. I jeszcze - link do całkiem świeżego tekstu o tym budynku (od paru miesięcy stoi opustoszały) z lokalnych stron "Gazety Wyborczej": Co dalej z budynkiem po gdańskim gimnazjum? neptun - Czw Lut 18, 2010 11:58 pm Pumeks, ślicznie ci dziękuję.
Jakie piękne miejsce. Zdaje mi się, że tam jeszcze nigdy nie byłam. Szkoda tego zabytku. A dlaczego Gdańsk nie jest jeszcze zabytkiem UNESCO? Szukam jeszcze jedną szkołę z lat przedwojennych. Była to polska szkoła w Wolnym Mieście na Weidengasse. Znasz taką szkołę. Pozdrawiam neptun neptun - Nie Lut 21, 2010 2:20 am O przepraszam, pomyliłam się, nie Weidengasse a Wallgasse (Wałowa). Była tam przed wojną polska szkoła? pozdrawiam neptun pumeks - Nie Lut 21, 2010 11:07 am Była. W ogóle, mieścił się tam Dom Polski - siedziba Gminy Polaków w Wolnem Mieście Gdańsku (nie mylić z późniejszym Związkiem Polaków) i paru innych organizacji, szkoła też była. Budynek przetrwał i obecnie jest tam Schronisko Młodzieżowe PTSM. neptun - Nie Lut 21, 2010 9:10 pm Pumeks, kłaniam się!
Fantastycznie znasz historię Gdańska! Bardzo mi pomagasz. Wiesz czy stoi jeszcze budynek dawnej szkoły "Volksschule Petri-Kirchhof, Lastadie 16/18" i co tam teraz obecnie jest? Szukam zdjęcie tego budynku ale do tej pory nie znalazłam, tylko zdjęcia kościoła (Petriekirche). Pozdrawiam neptun Gulden - Pon Lut 22, 2010 8:41 am Zajrzyj do wątku: http://forum.dawnygdansk....?t=4849&start=0 pumeks - Pon Lut 22, 2010 8:45 am Gulden, ale szkoła z tamtego wątku była przy Żabim Kruku (Poggenpfuhl 49). Neptun pyta o szkołę przy samym kościele, to chyba była (w ostatnich latach przed 1945) tzw. szkoła elementarna, budynek na pewno nie przetrwał, nie jestem pewien, co się tam teraz znajduje. ruda - Pon Lut 22, 2010 9:44 am Na jakiś takich resztkach było przedszkole , a potem przekazano dalej.  Chyba.
pumeks - Pon Lut 22, 2010 1:03 pm Szkoła o którą pyta Neptun, w 1942 r. została nazwana "Volksschule für Jungen Petri-Kirchhof". Stała w miejscu które zaznaczyłem na planie strzałką. Na stronie Instytutu Herdera wygrzebałem za to parę zdjęć kamienicy, która stała po przeciwnej stronie uliczki Pumpengang, pod adresem Lastadie 19. Wzbudzała zainteresowanie jako miejsce urodzenia poety Johanna Daniela Falcka, autora popularnej niemieckiej kolędy. neptun - Pon Lut 22, 2010 6:26 pm Właśnie Pumeks, o tą szkołę mi chodzi.
Nie wiem czy przed wojną tam już szkoła była, ale w czasie wojny mój ojciec chodził do tej szkoły, przedtem do polskiej szkoły na Wałowej. Tak jak piszesz, była to szkoła dla chlopaków. Ojca nauczycielem był pan Kämmerer. A Kościół stoi? Pierwsze zdjęcie tej kamienicy to chyba nowe? Muszę się ojca zapytać, czy pamięta tą kamienicę. Mam jeszcze jedną szkołę, którą szukam. 
Polska szkoła przed wojną na Reitergasse albo Rittergasse? Tam mój wujek do szkoły chodził. Dziękuję wam i pozdrawiam neptun pumeks - Pon Lut 22, 2010 9:35 pm Kościół Piotra i Pawła stoi ale dopiero cztery lata temu oficjalnie skończyła się odbudowa po II wojnie światowej. http://www.piotripawel.di...alendarium.html Kolorowe zdjęcie kamienicy Lastadia 19 jest sprzed 1945 r. Po wojnie były tam tylko gruzy. Jeśli chodzi o szkołę twojego wujka, to przydałoby się więcej informacji. Generalnie polskich szkół nie było wiele, ale trudno ustalić jakąś listę, bo zdaje się, że ciągle się coś zmieniało - jedne placówki zamykano, inne otwierano (zarówno szkoły prowadzone przez Macierz Szkolną, jak i polskojęzyczne tzw. szkoły senackie). neptun - Wto Lut 23, 2010 8:54 pm Niestety nie mam wiecej informacji. Dowjedziałam się to od mego ojca. A wujek był mamy brat. Trochę mnie to dziwi, że wujek prawdopodobnie do polskiej lub polskojęzycznej szkoły chodził, bo babcia (jego mama) tylko po niemiecku umiała. Owszem dziadek umiał obydwa języki, ale jest to dla mnie jednak dziwne. Była tam wogóle jakaś szkoła na tych ulicach? Oni mieszkali przed wojną na Poggenpfuhl 46. Wiem że w 1945 r. śródmieście Gdańska legło w gruzach.  Ale jak te kolorowe zdjęcie sprzed 1945 r. jest, to z których lat jest następne zdjęcie?
Mam zdjęcie od "Petri-Kirchhof-Schule".
neptun - Wto Lut 23, 2010 8:59 pm Jakoś to zdjęcie nie wyszło.  Ale teraz.
Dostojny Wieśniak - Sro Lut 24, 2010 2:32 am O qurcze!  A można prosić o przesłanie w lepszej rozdzielczości na pocztę?
pumeks - Sro Lut 24, 2010 8:28 am Nie znałeś tego zdjęcia, DW? ja mam taką pocztówkę, mogę ją wskanować w 600dpi ruda - Sro Lut 24, 2010 9:26 am Ojoj!!!! Szkoda tego widoku 
pumeks - Sro Lut 24, 2010 10:29 am Tylko że nie jestem pewien, czy szkoła była akurat w tym budynku, który widać przez bramę. Między kościołem a ulicą Lastadia było trochę więcej starej zabudowy. Dostojny Wieśniak - Sro Lut 24, 2010 3:11 pm
Nie znałem i jeżeli można, to poproszę. W tym miejscu, pomiędzy blokami zachował się fragment jakiegoś budynku gospodarczego. Teraz robi to za całkiem sympatyczną "rezydencję". Postaram się to sfocić. neptun - Sro Lut 24, 2010 4:20 pm Witajcie, w tym budynku naprzeciwko bramy była ta szkoła. Dowiedziałam się to od jednego pana, który do tej szkoły chodził i mi to zdjęcie przysłał. Od ok. 1943 było w tej szkole za mało miejsca i musieli na niektóre lekcje do gymnazium na Winterplatz iść. Tam mieli na poddaszu salę. DW było by fajnie jakbyś fotke zrobił.
Pozdrawiam neptun Dostojny Wieśniak - Pon Mar 01, 2010 12:22 am Trochę to trwało, bo zimą mało mobilny jestem i w mieście bywam okazjonalnie, ale w końcu dotarłem. Po dawnej szkole śladu nawet nie ma. Mniej więcej na jej miejscu wybudowano przedszkole, taki tam klocek. Przedszkole zlikwidowano ze względu na użycie w trakcie budowy materiałów toksycznych. Z czasem przejęła je parafia Piotra i Pawła. Pomiędzy wybudowanymi w latach sześćdziesiątych blokami zachował się fragment dawnej zabudowy. Żadne cudo, ale miło zawiesić oko na ceglanej elewacji w kontraście z koszmarnymi blokami mojego osiedla. Ktoś zrobił sobie sympatyczną enklawę do życia. A na marginesie - to co pomiędzy cegłami w bramę wstawione, to jakiś cementowy odlew. Podróbka ewidentna.
ruda - Pon Mar 01, 2010 9:44 am
Toksyczne to miały być wyziewy z Gdyńskiej Fabryki Farb, chyba graficznych, usytuowanych naprzeciwko przedszkola. Sam budynek zbudowany został z tych materiałów co szkoła podstawowa. Dostojny Wieśniak - Wto Mar 02, 2010 1:24 am
I były. Szkołę podstawową na Żabim Kruku remontowano pod tym kątem, za Twojej pamięci. Dlaczego my tu o tym gadamy?
ruda - Wto Mar 02, 2010 10:25 am Tak tworzą się fakty historyczne.  Kto by pomyślał ,że takie "cuda" wybudują na Lastadii - było focić wczesniej.
neptun - Wto Mar 02, 2010 9:38 pm Witam DW! Dzięki za fajne fotki. 
Hmm.........w tej okolicy wogóle się nie znam. Z prawej strony tej bramy to kościół? A ten stary budynek, na której ulicy on stoi? pumeks - Wto Mar 02, 2010 11:30 pm
On stoi całkowicie między ulicami. Jak popatrzysz na to zdjęcie: 
to z lewej widać blok mieszkalny przy Żabim Kruku, z prawej dawne Gimnazjum przy Lastadii/Targu Maślanym/Placu Wintera, a na wprost w głębi widać tyły kamienic Głównego Miasta (ul. Ogarna). Dostojny Wieśniak - Sro Mar 03, 2010 12:04 am
Jest dokładnie tak jak pisze Pumeks. To po prawej stronie na Twoim i moim zdjęciu, to kościół Piotra i Pawła. Po przejściu pod bramą, po prawej stronie widzisz północną elewację kościoła, po lewej szczyt bloku mieszkalnego. Dochodząc do rogu budynku patrząc w lewo zobaczysz to co zostało ze starej zabudowy i Główne Miasto w tle. neptun - Pią Mar 05, 2010 1:00 am Dziękuję wam serdecznie. Myślę, że na tej pocztówce jeden z tych budynków za kościołem tą szkołą jest. Ojciec mówił, że z ul. Lastadii też przez bramkę z łukiem przechodził, a z drugiej strony szkoły był Żabi Kruk. Oglądnę sobie to latem, jak będę w Gdańsku. Może mam szczęście i ojciec ze mną przyjedzie. A jak nie......pokaże mu fotki....może mu się coś z tym pozostałym "cudem" kojarzy.
Pozdrawiam neptun neptun - Pią Mar 05, 2010 1:05 am DW.....chciałam się jeszcze zapytać, czy pozwolisz mi twoje fotki w innym forum pokazać? Dostojny Wieśniak - Pią Mar 05, 2010 1:10 am No co to za pytanie? Pokazuj gdzie chcesz. A jeszcze lepiej z przekierowaniem na forum.
neptun - Pią Mar 05, 2010 1:32 am 
no w niemczech zaraz pytają, czy mam prawo autorskie. 
A co chodzi o forum (forum.danzig.de), to już tam was znają, tylko wiekszość po polsku nie umie, bo mieszkali w Gdańsku do 1945 roku. Ale jak masz jakieś pytanie o starym Gdańsku, to pytaj smiało, podam je dalej, chyba że sam umiesz po niemiecku.
Dostojny Wieśniak - Pią Mar 05, 2010 2:02 am Wiemy. Ojciec założyciel danzig.de ma bezpośrednie przełożenia na nas. Luzik. Mój niemiecki szkolno - koślawy ale radzę sobie jak umiem. Z wyboru Żuławami zajmuję się bardziej, bo w mieście, jak w mieście. Bez zmian... Stare kadry szkolą nowe kadry i jakoś to leci. Choć i na Żuławach ostatnio, podobnie...
Podobno Rosjanie wydrapują w klatce schodowej pewnej kamienicy moskiewskiej uparcie hasło - Wolant, wróć! Gdyby tak można było zaproponować, to i do nas zapraszam. 
neptun - Pią Mar 05, 2010 1:59 pm Mój Polski też trochę koślawy , n.p. nie znam słowa "Wolant". 
Możesz je mi wytłumaczyć? feyg - Pią Mar 05, 2010 2:40 pm
Chodzi raczej o Wolanda
Dostojny Wieśniak - Pią Mar 05, 2010 4:24 pm
Słusznie prawisz.  Chodziło o Wolanda.  Bo słowo "wolant" oznacza, o ile się nie mylę, jakąś wajchę służącą do kierowania samolotem.
Kiedy przeczyta się to co Wikipedia opowiada o powieści Bułhakowa można odnieść wrażenie, że satanizm propaguję. Tymczasem Woland jest tam do bólu sprawiedliwym sędzią. Kto nie zna tej powieści, niech pozna. Warto. |
