|
Dawny Gdańsk
|
 |
Gdańsk - Sopot - Gdynia - Wassowskiego -umocnienia?
Orka - Nie Sty 17, 2010 1:28 pm Temat postu: Wassowskiego -umocnienia? Pozwoliłam sobie stworzyć nowy wątek, bo ten temat nurtuje mnie od dość dawna.
Na końcu ulicy Wassowskiego, u stóp wzgórza znajduje się fragment ceglanej budowli, czy muru. Za ostatnią kamienicą po lewej stronie takie murowane pozostałości mieszkańcy przerobili na piwniczkę czy składzik. Natomiast u samego szczytu schodów jest coś co mnie intryguje najbardziej-ceglana cembrowina-resztka studni? (raczej nie-bo za wysoko, studnię kopano by u podnóża wzniesienia a nie na jego szczycie) Albo jakiś, hm, komin? Ale tak wolno stojący?
Na jednym ze spotkań z cyklu Wędrówek po Wrzeszczu prof. Januszajtis wspominał, że w tym miejscu znajdowało się ujęcie wody dla Wrzeszcza. Z kolei na stronie http://www.wrzeszcz.info.pl/page.php?id=88 możemy przeczytać: Cytat: | Toczące się
w latach następnych wojny napoleońskie (1806-1813) doprowadziły do ruiny i park
i jego fundatora. Pomysł budowy w tym samym miejscu parku miejskiego zrodził się w 1832 roku. Jaśkową Dolinę odkupiono od spadkobierców Labesa, zlikwidowano umocnienia wojskowe, ... |
Czy mogą to być resztki ujęcia wody albo dawnych umocnień-nie za daleko od Parku Jaśkowej Doliny? Albo coś jeszcze innego?
Pepo - Wto Sty 19, 2010 3:50 pm
Większość z tych umocnień wojskowych, które uległy likwidacji w latach 30. XIX w. we Wrzeszczu, a które związane były z "epoką napoleońską", były raczej dziełami ziemnymi, ewentualnie wzmacnianymi drewnianymi elementami...
fazi - Pon Kwi 19, 2010 9:17 am
O ile na zdjęciu ze śmietnikami to będzie murek oporowy tylko ładniej wykonany niż dzisiejsze kawałki betonu, to fakt, ten składzik dosyć intrygująco wygląda. Nie podchodziłem blisko aby nie chodzić ludziom pod oknami. Natomiast ta "studnia" może być wentylacją wnętrza tego składzika? Komin jakiś? Bo studnią toto na pewno nie jest, zbyt dziwne miejsce.
Ludwik - Pią Lut 22, 2013 9:37 pm
Tak się składa, że te okna na zdjęciach z biało czerwoną flagą to moje okna kuchenne. Mieszkam stosunkowo od niedawana (jakieś osiem lat) ale ta konstrukcja też mnie zafrapowała. Nawet zadałem sobie trud i sprawdziłem (kopiąc szpadlem) w środku niema żadnej studni.
Kiedyś, przypadkiem spotkałem starego mieszkańca Wrzeszcza który wyjaśnił mi że jest to pozostałość (podmurówka) pod lokalną wierzę ciśnień. Zaopatrywała ona w wodę kilka domów na tej ulicy. Zbiornik i wieża była konstrukcji metalowej i przed 1947 roku została pocięta na złom.
Woda do wieży była tłoczona ze studni, która do dzisiaj istnieje w mojej piwnicy.
Nie zachował się oryginalny układ rur.
Natomiast budynek na zdjęciach to pomieszczenia gospodarcze. Nigdy w nim nie byłem bo użytkuje je sąsiad. Wiem natomiast ze nie sięgają one dalej niż widoczny daszek.
|
|