|
Dawny Gdańsk
|
|
Żuławy, Kaszuby, Kociewie i inne miejsca bliższe lub dalsze - Gdzie zjeść na Żuławach jesienią i z grupą?
Kasia_57 - Pon Cze 01, 2009 6:21 pm Temat postu: Gdzie zjeść na Żuławach jesienią i z grupą? Prośba o pomoc - Żuławiacy.
mam w październiku grupę około 30 osób - trasa całodzienna ze Stutthofem i Malborkiem.
Zawsze jem z grupami w Nowej Holandii za Elblągiem, ale tym razem mam krótszą trasę i ... klops.
30 osób - głodnych i spragnionych... Pora lunchu wypada mniej więcej na trasie do Stutthofu.
Co polecacie??
Będę wdzięczna za sugestie jakiekolwiek i gdziekolwiek w okolicy, byle świeże i smaczne
wrex - Pon Cze 01, 2009 6:25 pm
Hotelik Joker na Sienkiewicza w Nowym Dworze oraz knajpki w Stegnie
Sabaoth - Pon Cze 01, 2009 7:15 pm
A ja polecam restaurację mojego kolegi w Kątach Rybackich (rzut beretem od Stutthof). Restauracja nazywa się Janosikówka i znajduje się na samym początku Kątów, po prawej jadąc ze Sztutowa. Jedzenie pyszne, dosyć tanie, a porcje duże. Więcej na stronie www.janosikowka.com.pl
Kasia_57 - Wto Cze 02, 2009 6:11 am
Dziękuję !
Knajpki w Stegnie ... tylko nie wiem czy w październiku czynne wszystkie... Sprawdzę.
Nowy Dwór będę musiała sprawdzić, bo brzmi zachęcająco, ze względu na to że po drodze.
Janosikówkę znam Wojtku, dziękuję za przypomnienie o niej, ale nie mogę zbaczać z trasy, niestety
pozdrawiam
Kaśka
zdenka - Wto Cze 02, 2009 9:02 am
podpisuję się pod Jokerem. nie jest drogo. można się dogadać. przede wszystkim smacznie. na priv mogę podac kontakt na właścicieli.
AnWe - Wto Cze 02, 2009 10:29 pm
Joker :-)
w zeszłym roku studenci jedli i było super
jest też opcja wege
tanio, dobrze i miła obsługa :-)
Kasia_57 - Sro Cze 03, 2009 7:43 am
zdenka napisał/a: | podpisuję się pod Jokerem. nie jest drogo. można się dogadać. przede wszystkim smacznie. na priv mogę podac kontakt na właścicieli. |
no... jeśli tyle osób o tym samym, to ja poproszę .....
i dziękuję za sugestie - opinie Waszych żołądków mnie przekonały
Kasia_57 - Sro Paź 21, 2009 9:28 am
Potwierdzam dobrą opinię o Jokerze w N.D.G. - właśnie wczoraj byłam tam z grupą - na pewno będę polecała dalej. Raz jeszcze dziękuję za sugestię
feyg - Sro Paź 21, 2009 9:58 am
Osobiście polecam ich placek po cygańsku
luanda - Sro Paź 21, 2009 11:48 am
W "Skarbie mennonitów" J. Sawicki pochlebnie wyraża się o żurku w "Flisie" w Dworku (a może Nowej Kościelnicy) mam go po drodze na wieś, ale do tej pory skosztowałem tylko kawę. Widziałem tam nawet Japończyków pijących wino do jakiegoś mięcha oraz innych konsumentów kosztujących smakowicie wyglądające dania... Zawsze jestem po obiedzie, albo tuż przed domową konsumpcją, niemniej jednak kiedyś coś tam zmłócę i wtedy się podzielę opinią ;)
Kasia_57 - Sro Paź 21, 2009 8:21 pm
luanda napisał/a: | w "Flisie" w Dworku |
A, Flisa polecam - nawet bardzo polecam. Od lat jest tam bardzo smacznie. I to smacznie jest bez względu na to czy jestem prywatnie, czy z grupą... Więc "zmłóć" tam coś i podziel się opinią.
Jeśli ktokolwiek ma jakieś sugestie co do żywienia w okolicach Stutthofu, to poproszę, bowiem właśnie jestem na etapie układania planów wycieczek na sezon i muszę uwzględnić jedzonko po zwiedzeniu Muzeum Stutthof. Z góry dziękuję
tobocian - Czw Lis 05, 2009 6:09 pm
Kasia_57 napisał/a: | muszę uwzględnić jedzonko po zwiedzeniu Muzeum Stutthof. |
może zjedzcie przed Stutthofem bo potem może nie być apetytu...
Kasia_57 - Czw Lis 05, 2009 9:35 pm
Jak tylko wyjeżdżam z grupą z tego terenu - wszyscy czym prędzej starają się wrócić do rzeczywistości - co m.in. objawia się wilczym apetytem...
Więc problem pozostaje...
Dostojny Wieśniak - Wto Paź 09, 2012 10:28 pm
Naczytali się wreszcie foruma i ogłosili zabawę. - DB, jego lokalno - piątkowy dodatek ogłosił konkurs na najlepszy lokal gastronomiczny powiatu. Piszą, że ludność z całej Polski głosowała. Może więc to być jakoś miarodajne. Najlepszym lokalem ogłoszono Bar Bosmański w Stegnie. Niżej cały materiał z gazety.
Aha. Źródło - Dziennik Bałtycki, Żuławy i mierzeja (no tak to piszą ) 5.10.2012 r.
Nie wiem jak Wy. Ja lubię te prowincjonalne klimaty.
TomashWG - Wto Paź 09, 2012 11:45 pm
Najlepsze okienko na "Krótkiej"
Dostojny Wieśniak - Wto Paź 09, 2012 11:58 pm
Ty mów pełnymi zdaniami. Ja znam taką Krótką na Mierzei, gdzie wszystkie cuda na kiju kupisz. Ale nie o tym wątek.
zenek - Sro Paź 10, 2012 7:16 pm
Polecam restaurację Hotelu Drywa w Dworku (tuż za Wisłą od strony Gdańska). Tanio, smacznie i solidnie!
platenhof - Sro Paź 10, 2012 8:12 pm
Jest jeszcze w Nowym Dworze karczma "Sielska Zagroda" ul. Gdańska. Tez mozna nieźle podjeść.
tobocian - Sro Paź 10, 2012 9:37 pm
Przezmark a w nim zajazd "Ostoja":
na ten dzień (plus minus miesiąc )
-zupcia gulaszowa 4 ziko mniam
-typowo wiejski(czyt.duży)schabowy,5 surówek,fryty,sosik-15 zeta łał ślinka cieknie
-karkówa dwa/2 kotlengi wypasione,5 surówów i ziemniaczki z wody/rusztu 17 ziko
No i typowo myśliwsko-dziczyzna(facio słynie z polowanka) ceny już deko wyższe ale kurcze dyć to dziczyzna itp itd
Dostojny Wieśniak - Czw Paź 11, 2012 12:40 am
Naście lat mieszkałem w Jantarze. Tam największym powodzeniem w sezonie, cieszy się knajpa Pod młynem.
princessita - Czw Paź 11, 2012 9:56 am
Przepraszam, doszly mnie sluchy(zaslyszane na rynku) ze na tych terenach uprawia sie juz tylko zywnosc GMO nie mowiac o tym ze wydobycie lupkow ktore ponoc sa na naszych terenach, zniszcza i tak juz zniszczona ziemie. Czy to nie zbliza nas do zywnosci prawie z Czarnobyla? Na ile to jest plotka prawdziwa?
Dostojny Wieśniak - Czw Paź 11, 2012 6:10 pm
princessita napisał/a: | Przepraszam, doszly mnie sluchy(zaslyszane na rynku) ze na tych terenach uprawia sie juz tylko zywnosc GMO nie mowiac o tym ze wydobycie lupkow ktore ponoc sa na naszych terenach, zniszcza i tak juz zniszczona ziemie. Czy to nie zbliza nas do zywnosci prawie z Czarnobyla? Na ile to jest plotka prawdziwa? | Z tym Czarnobylem pojechałaś po bandzie.
W sumie nie wiem co, kto i gdzie uprawia. Tych kilku rolników jakich znam uśmiało by się serdecznie. I nie jest to tak, że restauratorzy zaopatrują się na większą skalę na lokalnym rynku. Warzywka sprowadzane są z giełdy gdańskiej, mięcho i cała reszta z hurtowni elbląskich, nowodworskich i gdańskich. Nad wszystkim dość sprawnie działający sanepid.
princessita - Czw Paź 11, 2012 10:18 pm
Przepraszam za ten Czarnobyl ale takie opinie slyszalam poprostu i zapytalam przy okazji dyskusji gdzie dobrze jecie. A chetnie poczytam o tym od osob znajacych sie na rzeczy. Ot ciekawosc.
Dostojny Wieśniak - Czw Paź 11, 2012 11:49 pm
Nie mam dość danych by potwierdzać albo dementować produkcję żywności GMO na Żuławach. Gdyby się takie trafiły, jestem za jak najszerszym ich rozpowszechnieniem i możliwie szybkim zbankrutowaniem producenta.
tobocian - Pią Paź 12, 2012 8:06 pm
Lepiej nie idźcie drogą poszukiwań żywności modyfikowanej genetycznie...może się okazać że... no w każdym razie śruta sojowa której sprowadzamy na tysiące ton i które jadą do producentów pasz to jest właśnie GMO. a taką paszę jedzą krówki,świnki i takie tam, a my jemy je jemy po prostu ot i łańcuch hehe.W sumie to nie przejmowałbym się tym z czego, tylko jak podane Na zdrowie!
|
|