|
Dawny Gdańsk
|
 |
Gdańsk - Sopot - Gdynia - Policja WMG a SA
Giovanni - Nie Sty 20, 2008 6:27 pm Temat postu: Policja WMG a SA W kwietniu lub maju 1934 r. senat WMG ogłosił rozporządzenie pozwalającę na noszenie mundurów organizacyjnych przez SA i SS. (za J. Wójcicki, Wolne Miasto Gdańsk 1920 - 1939, 1976). SA pojawiło się w Gdańsku pod koniec 1926 r. (liczyło wtedy 80 członków), w 1930 r. zaś 150. Wynika z tego, że noszenie munduru przez SA w latach 1926 - 1934 było nielegalne (ja to przynajmniej tak zrozumiałem)
Ciekawi mnie czy w tym okresie policja WMG podejmowała przeciw SA jakieś akcje - np kary finansowe czy "48 h" zatrzymania za noszenie munduru organizacyjnego?
pozdrawiam
ps. W tym wątku pozwole sobie zadawać też inne pytania dotyczące rekcji policji na kryminalne działania SA.
Ponury2 - Pią Sty 25, 2008 8:36 pm
Odpowiedzi poszukaj także tutaj:
http://www.forum.dawnygda...r=asc&start=210
Giovanni - Sob Sty 26, 2008 12:06 am
Dzięki, ale odpowiedzi na dręczące mnie pytania tam nie znalazłem, może zaledwie małą wskazówkę.
ps. przepraszam za głupi ort. Miało być: "reakcji policji na kryminalne działania SA"
pozdr
Ponury2 - Sob Sty 26, 2008 8:33 pm
W książce "Neugarten 27" A. Męclewskiego z 1974 roku jest conieco na ten temat w pierwszych rozdziałach. Generalnie zero działań policji WMG, tzw. udawanie że nic się nie dzieje. Następnie przyjmowanie do pracy w policji działaczy SA/SS oraz potajemnie ściągniętych z III Rzeszy funkcjonariuszy Gestapo
Giovanni - Sob Maj 17, 2008 1:34 pm
Z pracy magisterskiej kolegi z forum, dot. roku 1937:
Cytat: | Należy ponadto zauważyć, że Rozporządzenie przewidywało też możliwość przekazania wykonywania zadań policyjnych osobom, które „nie były bezpośrednio urzędnikami państwowymi” (die nicht unmittelbare Staatsbeamte sind). W takim przypadku ich powołanie do wykonywania takich funkcji wymagało potwierdzenia przez bezpośrednio przewidzianą nadzorczą władzę policyjną (die unmittelbar vorgesetzte Polizeiaufsichtsbehörde) - § 581. Jak słusznie wskazywał Komisarz Generalny Rzeczypospolitej w Wolnym Mieście Gdańsku Marian Chodacki, stworzona została w ten sposób „możliwość nadawania charakteru <<urzędowego>> ex post wystąpieniom politycznym członków SA i SS2.” |
Ponury2 - Czw Maj 22, 2008 8:16 pm
Ciekawe czy Polacy w ramach SRI (Samodzielny Referat Informacyjny) MW w Gdyni (wywiad Marynarki Wojennej II RP) mieli w Policji WMG jakąś agenturę? Węglewski w pracy o gdańskim Gestapo wspomina jedynie o cywilnej agenturze plus w Abwerze w Królewcu. Coś skromnie
Giovanni - Czw Paź 09, 2008 1:58 am
A co robili gdańscy policjanci podczas 2 wojny światowej? to samo co inni niemieccy? Był jakiś gdański batalion policji rezerwowej?
pozdr
Ponury2 - Pią Paź 10, 2008 12:28 am
W skrócie: wydziały kryminalne przekształciły się i wzmocniły odpowiednie komórki Gestapo, SS biorąc czynny udział w zbrodniach lat 39-45 - Piaśnica, Szpęgawsk, Kocborowo, wysiedlenia, obozy, walka z ruchem oporu. Pozostałe wydziały pełniły te same funkcje w ramach policji niemieckiej.
Giovanni - Pią Paź 10, 2008 8:29 am
Dzięki
A wiadomo coś o członkostwie gdańskich policjantów w rezerwowych batalionach policji?
Zdzislaw - Pią Paź 17, 2008 10:07 pm
Ponury2 napisał/a: | W skrócie: wydziały kryminalne przekształciły się i wzmocniły odpowiednie komórki Gestapo, SS biorąc czynny udział w zbrodniach lat 39-45 - Piaśnica, Szpęgawsk, Kocborowo, wysiedlenia, obozy, walka z ruchem oporu. Pozostałe wydziały pełniły te same funkcje w ramach policji niemieckiej. |
Ponury, z całym szacunkiem, ale informacja jest nieścisla i nieco hm.... populistyczna.
Co do zasady policja kryminalna nie "wzmacniala" gestapo i zawsze stanowiła osobny pion policyjny. Kripo było osobnym pionem w policji zarówno przed jak i po utworzeniu RSHA. Wcześniej funkcjonowała ona w landach niemieckich, a po 1936r tj, po scentralizowaniu policji przez Himmlera utworzona zostala służba kryminalna w ramach pruskiej policji państowej, Nie będę się tu rozwodził, ale po utworzeniu RSHA przez Heydricha Gestapo (początkowo określane jako "Gestapa") było Departamentem IV pod dowództwem Mullera, a Kripo Departamentem V pod dowództwem Artura Nebe (rzynajmniej na poczatku).
Giovanni - Pią Paź 17, 2008 10:25 pm
Cytat: | Co do zasady policja kryminalna nie "wzmacniala" gestapo i zawsze stanowiła osobny pion policyjny. Kripo było osobnym pionem w policji zarówno przed jak i po utworzeniu RSHA. |
ale...
ta zasada nie obowiązywała już w 1941 r. w przypadku Einsatzgruppe. W listopadzie 1941 r. przynależność organizacyjna członków narodowości niemieckiej Einsatzgruppe A wyglądała tak:
W-SS 360, Ordnungspolizei 145, Gestapo 90, SD 66, nieustaleni 48 (razem 781).
z kolei Einsatzgruppe D: W-SS 286, Ordnungspolizei 78, Gestapo 47, SD 128, nieustaleni 53 (razem 630).
Czyli Kripo, pomimo że stanowi osobny pion wzmacnia Einsatzgruppe.
dane z M. Moracchini, Oddziały specjalne Hitlera.
Giovanni - Sob Paź 18, 2008 7:31 am
No ładnie! Zjadłem liczbę funkcjonariuszy Kripo w tych 2 Einsatzgruppe. Powinno być:
Einsatzgruppe A:
W-SS 360, Ordnungspolizei 145, Gestapo 90,Kripo 72, SD 66, nieustaleni 48 (razem 781).
Einsatzgruppe D:
W-SS 286, Ordnungspolizei 78, Gestapo 47, SD 128, Kripo 38, nieustaleni 53 (razem 630).
Zdzislaw - Pon Paź 20, 2008 10:39 pm
Giovanni, ja nie o tym pisałem. Jest oczywistym, iż w III Rzeczy funkcjonowały cale jednostki waffen - SS złozone z policjantów czego przykładem może być słynna Polizeidivision. Nie przeczę, że w skladzie Esientzkommando czy gruppen byli funkcjonariusze policji. Odnosiłem się jedynie do nieco nieścisłej i mylącej informacji Ponurego. III Rzesza działąla w ramach pewnej, dośc ścisle zdefiniowanej organizacji i nie można o tym po prostu zapominać, iż Kripo stanowiło zupełnie odrębny pion aparatu policyjnego III Rzeszy.
Ponury2 - Pon Paź 20, 2008 10:56 pm
Dziękuję za uściślenie
Ponury2 - Sob Cze 06, 2009 11:15 am
Do sprawy bardzo wiele wnosi biografia mordercy A. Forstera "Gdański namiestnik Hitlera" autorstwa znanego pisarza D. Schenka z Niemiec.
Szef przedwojennej policji WMG - Froboss nigdy niestety nie poniósł żadnej kary za swoje zbrodnie. Mieszkał sobie spokojnie w RFN, a broń Boże aby jakiś sąd go niepokoił...
Zdzislaw - Czw Cze 18, 2009 12:46 am
Ponury2 napisał/a: | Do sprawy bardzo wiele wnosi biografia mordercy A. Forstera "Gdański namiestnik Hitlera" autorstwa znanego pisarza D. Schenka z Niemiec.
Szef przedwojennej policji WMG - Froboss nigdy niestety nie poniósł żadnej kary za swoje zbrodnie. Mieszkał sobie spokojnie w RFN, a broń Boże aby jakiś sąd go niepokoił... |
Na tle postu Ponurego rodzi się pewna refleksja, a mianowicie wspomniany Schenk pisząc o Forsterze pisał w sposób uderzająco podobny do znacznie wcześniejszej i chyba lepiej napisanej ksiązki M. Podkowińskiego A. Forster Gaulaiter i Oskarzony. Czasem mialem wrażenie, że czytam )przepraszam za skojarzenie) - plagiat, ale to pewnie złudzenie...
Ponury2 - Sob Cze 20, 2009 11:03 pm
Ale coż z tego ?! Dokumenty źródłowe te same. Nie da się inaczej.
|
|