|
Dawny Gdańsk
|
 |
Poszukuję/mam/oddam - Rowerem na podwalu 1939 r.
lukasz996 - Pon Lis 19, 2007 7:29 pm Temat postu: Rowerem na podwalu 1939 r. Znacie to ?
bulli - Pon Lis 19, 2007 10:40 pm
Super zdjecie ja przynajmniej nigdy nie widzialem.
bulli - Pon Lis 19, 2007 11:13 pm Temat postu: Troche pozno ale.. Teraz do mnie dociera ze dawny Gdansk jest bardzo podobny do Sztokholmu w ktorym mieszkalem ponad 5 lat. Mam nadzieje ze to nie tylko moje spostrzezenie...
Federico - Wto Lis 20, 2007 9:33 am
Dawny Gdańsk co najwyżej był podobny do Sztokholmu. Niestety, był...
lukasz996 - Wto Lis 20, 2007 12:01 pm Temat postu: cd ... oraz Wielka Aleja i zagadka.
lukasz996 - Wto Lis 20, 2007 12:05 pm Temat postu: zagadka Miejsce obok mojego biura.
lukasz996 - Wto Lis 20, 2007 12:15 pm Temat postu: Bliżej niż sztokholm A dla polskich Szwedów mam zdjęcie z kontynentu.
villaoliva - Wto Lis 20, 2007 12:49 pm
Cytat: | Miejsce obok mojego biura. | Jaśkowa D.
lukasz996 - Wto Lis 20, 2007 3:18 pm
Oczywiście. Ale zastanawiam się, znając topografię, gdzie musiał stać mówca. Wydaje mi się, że drzewa rosnące współcześnie na przeciw tych chłopców są starsze niż 1939.
villaoliva - Wto Lis 20, 2007 4:46 pm
Mówca stał zapewne nieopodal fotografa.
Miejsca tam było dużo zanim postawiono te okropne baraki
lukasz996 - Sro Lis 21, 2007 4:48 pm
Sprawdziłem, na przeciwko rzeczonych baraków jest taka skarpa. Zapewne zdjęcie zrobiono z tego miejsca.
adzygmunt - Sro Gru 05, 2007 5:33 pm
Dotyczy Podwale Grodzkie 101
Pomóżcie mi gdzie stał fotograf podczas robienia zdjecia?
W głębi widać budynek - "Żaka" ?
pawel.45 - Czw Gru 06, 2007 5:01 am
adzygmunt napisał/a: | Dotyczy Podwale Grodzkie 101
Pomóżcie mi gdzie stał fotograf podczas robienia zdjecia?
W głębi widać budynek - "Żaka" ? |
Ja widzę to tak: budynek z lewej str.fot. - to czwarta kamienica od rogu Kassubischer Markt, której wylot widać dokładnie tam, gdzie jest litera P na środku zdjęcia i nasłoneczniony pas przez całą jezdnię.
Tuż za nim ostatni wysoki budynek - to hotel Eden (dawniej Deutscher Hof), a następny widoczny, ten niższy - to już narożny Karmeliter Gasse (ten wyburzony w latach 60-tych).
Załamanie jezdni z prawej str. - zjazd na plac przed dworcem kolejowym.
W głębi - jak napisałeś - "Żak".
Jeśli dysponujesz albumem BSG wyd. z 2006r. - to popatrz na str.356-357.
Fotografa umiejscowiłbym bezpośrednio za tramwajem widocznym w lewej części fot. a w prawo od niego byłby koniec bud. kas podmiejskich. Pozdrawiam.
adzygmunt - Czw Gru 06, 2007 10:37 am
Chodziłem w latach 55 - 59 do "Jedynki". Tusk był daleko za mną, teraz jest przed, do diaska!
Przed dworcem był plac im Gorkiego, na nim stał "Monopol" (w jakimś momencie w ciągu tygodnia wyrósł plac z dorodnymi drzewami; lipy?). Za nim krótka Karmelicka z ruinami, w pewnej chwili (dziejowej) wyburzono je i zbudowano niby pawilony z kawiarnią, nie pomnę nazwy. Od skrzyżowania ciut przedłużonego był wjazd na Elzbietańską, a od mostku nad Radunią na Gancarską aż do Rudego Kota i już wyjście na plac Drzewny.
Wracam do skrzyżowania Podwale Grodzkie - Elzbietańska. W prawo pod górkę był odjazd na wysokości bastionu Św. Elzbiety i dochodził wzdłuż torów do mostu bramowego z konstrukcją nośną na wierzchu. W prawo była Świerczewskiego. Prosto Kalinowskiego. W lewo Hucisko do pl. Czerwonego z "Żakiem". Po skręcie w lewo - (Żak po lewej). Po prawej stronie liche kamieniczki z barem mlecznym i sklepikami, dalej w prawo przejście piesze wzdłuż kanału Raduni do skrzyżowania Elzbietańska, Garncarska, prosto; Na Piaskach, a po lewej ręce za Radunią uroczy dom w bluszczach Opatów Pelplińskich. Jest koło zamknięte. Mijając, idąc w kierunku dworca owe skrzyżowanie, po lewej Dom Partii podpalony w 70 r. a naprzeciwko na Bastionie Św. Elżbiety stałem ja z bratem i patrzyłem jak go, nie wiem kto, podpalił, wrzucając przez piwniczne zakratowane okienka, zarzewie ognia z podpalonego milicyjnego "gazika".
Zamknięte drugie koło!
I powiedzcie mi jak to się ma do pełnej uroku i historii uliczki, jak określił Bulli, architektury Sztokholmu?
lukasz996 - Czw Gru 06, 2007 7:28 pm
Bez przesady, jeśli chodzi o architekturę Podwala. Gdański Architekt A. Matthaei napisał: "Stworzono tam [na Podwalu] taki nadmiar wieżyczek, wykuszy i balkonów, że żartem zaproponowano, by te ekscesy budowlane obłożyć grzywną".
To oczywiście nie umniejsza wartości Twoich wspomnień.
adzygmunt - Czw Gru 06, 2007 10:41 pm
Zupełnie nie wiem co powiedzieć /napisać/. Zrozumiałeś dosłownie to co napisałem. Wielu, BARDZO wielu ludzi tę samą "opowieść z pamięci", nie przywiązując wagi do słów może napisać. Z jednym wyjątkiem, że tylko z pięćdziesiątka gapiów widziała sceny grudnia 70 z pod gmachu partii. Zapewne to wielokrotnie opisała.
Mnie interesowała kwestia: gdzie stał fotograf robiący to zdjęcie i dostałem odpowiedź w formie, która...
Za info serdecznie dziekuję autorowi fotki!!!!!
Odpowiedziałem rodzajem pastiszu /może to nazbyt śmiałe określenie/, pisząć nazwy, które nosiły ulice trzydzieści lat temu i więcej. Bulli posługiwał się nazwami, których nie trawię. No tak mam!
A architektura przedwojennego Podwala mnie zachwyca. Na obronę mam łacinską sentencję: "de gustibus non est disputandum". Serce mi krwawi, że na "żywo" już tego nie zobaczę !!!
Pozdrowienia, adz.
|
|