|
Dawny Gdańsk
|
 |
Gdańsk - Sopot - Gdynia - Wolne Miasto Gdańsk 1939-2007...
Krzysztof_A - Sro Wrz 26, 2007 4:40 pm Temat postu: Wolne Miasto Gdańsk 1939-2007... Od jakiegoś czasu staram się dojść do tego, w jakim państwie tak naprawdę mieszkam.
Wszystko zaczęło się od tego cytatu z Wikipedii:
Cytat: | Przyłączenie do Polski ziem na wschód od Odry i Nysy, leżących przed 1939 rokiem na terytorium Niemiec ostatecznie uznane zostało przez Niemcy na konferencji 2 plus 4 dnia 14 listopada 1990 [4] roku. Traktat [Wersalski] nie dotyczy jednak obszaru Wolnego Miasta Gdańska, które od 1920 r. nie było częścią terytorium Niemiec, a w latach 1939 - 1945 stało się nią jedynie faktycznie (nie prawnie). |
Logicznie i prawnie rzecz biorąc istnienie Wolnego Miasta Gdańska wydaje się uzasadnione. Z drugiej jednak strony budzą się we mnie pewne wątpliwości:
1. Czy polska administracja nad obszarem WMG może być w jakikolwiek sposób uzasadniona?
2. Jeśli nie, w jaki sposób mógłby przebiegać proces uniezależnienia?
3. Jaki powinien być stosunek WMG do swoich przedwojenych obywateli, którzy uciekli stąd przed Krasnoarmiejcami i którzy zostali stąd wypędzeni? Jaki do obecnych mieszkańców tego obszaru?
4. Co zrobić z taką na przykład Osową, gdyby WMG (hipotetycznie) odzyskało niezależność?
Chciałbym aby to była merytoryczna wymiana zdań, bez grania na uczuciach, aby dyskusja na ten niewątpliwie, według mnie, delikatny temat, nie zamieniła się w pyskówkę
Sabaoth - Sro Wrz 26, 2007 5:42 pm
Nie ma sensu podejmować tego tematu, nawet na tym Forum. Są tu osoby o różnych poglądach na sprawę Gdańska i nie raz dochodziło z tego powodu do awantur. Wiele osób jeszcze ie dorosło do tego typu dyskusji i po prostu emocje zbyt często biorą górę.
A teraz odpowiedzi, a raczej moje prywatne przekonania:
1. Na dzień dzisiejszy tak, wszak Gdańsk zamieszkują Polacy.
2. Uniezależnienie nie musi być związane z nielegalnością włączenia Gdańska do Polski, ale procedur nie znam.
3. Wszystko zależy od tego, czym miałoby być to nowe, hipotetyczne WMG. Raczej powinien być pozytywny do jednych i drugich.
4. Nie mam pojęcia, dawnego Gdańska nie da się reaktywować, a granice nowego można ustalić np. w referendum
pothkan - Sro Wrz 26, 2007 6:59 pm
WMG ma nawet swój "rząd na uchodźstwie"
http://www.danzigfreestate.org/
4. Jak to co? Włączyć do Gdyni Zresztą kawałek Osowej chyba już do nas należy
Krzysztof_A - Sro Wrz 26, 2007 7:18 pm
Chyba mam lekturę na weekend; jednak na podstawie tego, co do tej pory przejrzałem będzie to lektura przesycona szowinizmem Ustosunkuję się po przeczytaniu wszystkiego...
danziger - Czw Wrz 27, 2007 7:29 pm
Ze względu na to, że po II wojnie światowej faktycznie zanegowano porządek wersalski nie zmieniając jednakże formalnie postanowień traktatu wersalskiego, obecnie nie możliwe jest pogodzić stan faktyczny (i obecny stan prawny, który na jego gruncie się utworzył) z ewentualnie restytuowanym stanem prawnym sprzed 1939 r.
Podobnie jest np. z II RP - formalnie, dzięki Rządowi RP na wychodźstwie istniała aż do początku lat 90-tych, niemniej w rzeczywistości funkcjonował byt pod tytułem PRL...
Natomiast co do rządu FSD na uchodźstwie - nie ma on żadnego umocowania prawnego, z dawnym FSD nie ma nic wspólnego (może poza tym, iż jego członkowie być może w Gdańsku mają korzenie).
Tutaj możesz przeczytać (taką sobie pod względem merytorycznym, łagodnie mówiąc) dyskusję na temat tego "rządu". A propos jednej z moich tam wypowiedzi prostuję - traktat polsko niemiecki z 1990 r. miał znaczenie, gdyż ten z roku 1970 uznawał granicę na Odrze i Nysie tylko do czasu zjednoczenia Niemiec, kiedy to kwestia granicy polsko-niemieckiej miała zostać ustalona ostatecznie.
Bartosz B. - Czw Wrz 27, 2007 9:46 pm
Tęsknota za Wolnym Miastem Gdańsk
Jowita Kiwnik 2007-09-27, ostatnia aktualizacja 2007-09-27 20:09
Wolne Miasto wciąż istnieje? Dawny Gdańsk ożywa dzięki entuzjastom jego historii
Obok tylnej rejestracji na samochodzie Krzysztofa Kestera, członka Akademii Rzygaczy, skupiającej wielbicieli Gdańska, widnieje naklejka DA. Czasem przechodnie próbują odgadnąć, jakie państwo posiada takie oznaczenia - bez powodzenia. Dlaczego? Bo DA to oznaczenie Freie Stadt Danzig (Wolne Miasto Gdańsk), które już nie istnieje.
Przynajmniej formalnie, bo pod względem prawnym można uznać, że jest zupełnie inaczej. - Chociaż Wolne Miasto Gdańsk w okresie międzywojennym istniało przez niecałe 20 lat, w teorii nigdy nie zostało zlikwidowane - mówi Kester. - WMG stworzył traktat wersalski. Protektorat przejęła Liga Narodów. Formalnie miasto-państwo przestało istnieć po wybuchu II wojny światowej, kiedy wcielono je do Rzeszy. Po konferencji poczdamskiej Gdańsk przyznano Polsce. Rzecz w tym, że te ustalenia nie miały formy umowy międzynarodowej. Oczywiście, wszyscy wiemy, jak jest, jednak jeśli założyć, że żadne akty nie miały mocy podważyć traktatu wersalskiego, możemy uznać, że Wolne Miasto Gdańsk nadal istnieje.
Teoria o nielegalnej likwidacji Wolnego Miasta Gdańska ma swoich przeciwników i zwolenników. Są i tacy, którzy marzą o obywatelstwie - nie polskim, ale... gdańskim.
- Absurd - komentuje znawca Gdańska prof. Andrzej Januszajtis. - Wolne Miasto Gdańsk przestało istnieć z chwilą włączenia do Rzeszy. Ziemie przyznali nam po wojnie alianci. Oczywiście, możemy się spierać o formę tych regulacji z punktu widzenia prawa międzynarodowego. Pamiętajmy jednak, że dawne władze, jak np. Liga Narodów, już nie istnieją. Nie ma podstaw prawnych do przywrócenia poprzedniego stanu. Nigdzie, nawet w Strassburgu, nie dostaniemy takiego obywatelstwa.
Tymczasem wielbiciele dawnego Gdańska z lubością przywołują symbole WMG, np. wspomniane naklejki. Tak oznakowanych aut jeździ po Gdańsku co najmniej setka. - Organizuję rajdy samochodowe - mówi Kester. - Na mapach zaznaczone są granice Wolnego Miasta. Czasem ludzie są zaskoczeni, bo wydaje im się, że znają swoje okolice, a tu nagle dowiadują się, że między Sopotem a Gdynią stała kiedyś budka strażnicza. Na naszej stronie internetowej dyskutujemy, piszemy artykuły o Gdańsku. My po prostu promujemy historię Gdańska - mówi Kester.
Po raz pierwszy Wolne Miasto Gdańsk powstało w 1807 r. Rozwiązał je kongres wiedeński w 1815 r. Po raz drugi - 15 listopada 1920 r., na mocy ustaleń traktatu pokojowego podpisanego w Wersalu. Protektorat nad nim objęła Liga Narodów, zarząd sprawowała Polska. Wolne Miasto Gdańsk miało swoją własną konstytucję, hymn, parlament i Senat. 1 września 1939 r. Niemcy dokonały agresji na Polskę i ogłosiły aneksję Gdańska. W wyniku ustaleń konferencji poczdamskiej, w 1945 r. teren Gdańska został włączony w skład woj. gdańskiego i przyłączony do Polski.
Skąd wziąć taką nalepkę? ;-)
seestrasse - Czw Wrz 27, 2007 9:52 pm
w jakże ciekawy sposób wrócił na nasze "łamy" Zopp
villaoliva - Czw Wrz 27, 2007 10:14 pm
I chwała mu, że o nas pamięta i czekamy
Cytat: | Skąd wziąć taką nalepkę? ;-) |
To pytanie retoryczne chyba
seestrasse - Pią Wrz 28, 2007 4:48 pm
a ja się zastanawiam, cóż tak pięknego napisał pod tym artykułem osobnik używający nicku "Seesrasia" (podobieństwo zamierzone?), że jego post został usunięty.
IP tego kogoś: *.dynamic.dsl.tng.de
villaoliva - Pią Wrz 28, 2007 5:02 pm
Może ktoś ma takie u nas się pojawiający
seestrasse - Pią Wrz 28, 2007 5:05 pm
więc jeśli tak, dałam mu (jej) sygnał, że wiem...
a w sumie to szkoda czasu na takie pierdzieluszki. gdyby jeszcze napisał(a) coś mądrego
Gdanszczanin - Pią Wrz 28, 2007 6:28 pm
Cytat: | w jakże ciekawy sposób wrócił na nasze "łamy" Zopp |
Czy to przypadkiem już nie drugi w ciągu ostatnich tygodni występ zoppotera w gazecie trójmiasto?
kalinowski11 - Pią Wrz 28, 2007 6:39 pm
seestrasse napisał/a: | a ja się zastanawiam, cóż tak pięknego napisał pod tym artykułem osobnik używający nicku "Seesrasia" (podobieństwo zamierzone?), że jego post został usunięty.
|
Osobiście to usunąłem... ktoś poleciał po Was chamsko... bardzo chamsko.
Pozdrawiam
Krzysztof_A - Pią Wrz 28, 2007 8:10 pm
seestrasse - Pią Wrz 28, 2007 9:13 pm
masz zadatki na moderatora
Bartosz B. - Sob Wrz 29, 2007 9:10 am
villaoliva napisał/a: | Cytat: | Skąd wziąć taką nalepkę? ;-) |
To pytanie retoryczne chyba |
Nie.
Mikołaj - Sob Wrz 29, 2007 1:52 pm
zajrzyj do drukarni Van den Block należacej Rolanda - Sopot, podwórko przy Niepodległości mniej wiecej vis-a-vis dawnej policji, obok jest też drukarnia Goetz
http://www.vandenblock.pl/
Bartosz B. - Nie Wrz 30, 2007 10:14 am
Mikołaj napisał/a: | zajrzyj do drukarni Van den Block należacej Rolanda - Sopot, |
Dzięki.
Jeszcze niedawno urzędowali w Oliwie (vel Przymorze) na Arkońskiej. I jeszcze niedawno i ja mógłbym tam podejść choćby jutro.
A w Sopocie to nie pamiętam kiedy byłem ostatni raz i chyba raczej już w tym roku się nie wybiorę (chyba, że w niedzielę). Taka paranoja z tymi korkami, że chętniej jadę do Pruszcza niż do Gdańska (do Śródmieścia) a co dopiero do Sopot.
villaoliva - Nie Wrz 30, 2007 10:47 am
No niestety naklejek do domu nie przywożą
TOMB - Wto Paź 02, 2007 11:18 pm
Postanowiłem jednak zająć stanowisko w tej sprawie. Już kilka lat temu myślałem trochę na ten temat.
W sensie prawnym WMG nigdy nie zostało zlikwidowane. Przecież żaden traktat czy umowa międzynarodowa nie zniósła postanowień Traktatu Wersalskiego. Przykład: istniejąca do dzisiaj autonomiczna struktura administarcyjna Wysp Alandzkich podobna do WMG, powołana do życia przez wspomniany Traktat. Z całym szacunkiem dla Pana Profesora Januszjtisa ale nie zgodzę się z jego twierdzeniem że WMG przestało istnieć z chwilą włączenia go do struktur III Rzeszy. Włączenie to było aktem bezprawnym co nie ulega dyskusji. W sprawie WMG widać też niekonsekwencję władz Polski w 1945 roku. Otóż jedna z pierwszych decyzji administracyjnych władz polskich anulowała wszystkie decyzje władz niemieckich od 1 września 1939 roku a więc również tą o likwidacji WMG i włączeniu go do III Rzeszy. A więc przywracała stan istniejący w dniu 31 sierpnia 1939 rok a jednocześnie włączała teren WMG w struktury administracyjne Polski niejako przechodząc do porządku dziennego że Gdańsk jest i tak polski.
To tak trochę na gorąco...
|
|