Mikołaj - Pon Cze 07, 2004 3:24 am Temat postu: Kamień z Topolówki Może ktoś z Was wie, co na nim kiedyś był napisane/namalowane? Pewnie w szkole by wiedzieli, ale było już po lekcjach. Raz mi to wygląda na orła, raz na Polskę Walczącą  
Mikołaj - Sob Gru 18, 2004 12:51 pm w ramach odgrzebywania starych wątków - może ktoś jednak coś wie o tym kamieniu? Maciek - Sob Gru 18, 2004 1:50 pm Ja jako absolwent Topolówki przyznam się bez bicia - nie wiem nic... 
Gdanszczanin - Sob Gru 18, 2004 1:56 pm Ja tez jestem absolwentem tej szkoly i tez nic nie wiem , ale mi to wygalda raczej na orła. Corzano - Sob Gru 18, 2004 1:59 pm Zdecydowanie PW. Sabaoth - Sob Gru 18, 2004 2:39 pm Fifty - fifty 
lucy - Sob Gru 18, 2004 2:46 pm Mikołaju, czy ten głaz jest na terenie szkoły? Weszłam na stronę Topolówki i tam z historii szkoły wyłowiłam taki fragment" Od samego początku istnienia bardzo dbano o ceremoniał szkolny. Uroczyście obchodzono święta państwowe i religijne (np. stulecie bitwy pod Lipskiem uczczono posadzeniem na boisku szkolnym dębu i ustawieniem głazu narzutowego z napisem 18.10.1913r.). Może o ten glaz chodzi? 
Sabaoth - Sob Gru 18, 2004 3:19 pm Ale na stulecie bitwy pod Lipskiem nie malowanoby na nim ani orła ani znaku PW. Grün - Sob Gru 18, 2004 3:35 pm Ale Orzeła/Polskie Walczącą umieścić tam można było po pracowitym skuciu niesłusznych napisów, prawda? Sabaoth - Sob Gru 18, 2004 4:21 pm
Jak najbardziej. Mikołaj - Sob Gru 18, 2004 5:43 pm Lucy, pięknie dziękuję, głaz jest na terenie szkoły (po lewej stronie od wejścia, w samym rogu), więc zapewne taka jest własnie jego historia. 
Grün - Sob Gru 18, 2004 6:47 pm Mi to to wygląda na trójząb... Mikołaj - Sob Gru 18, 2004 6:56 pm Ukraina! Sabaoth - Sob Gru 18, 2004 11:07 pm
A dlaczego on nie jest pomarańczowy?
Mikołaj - Sob Gru 18, 2004 11:15 pm jeszcze! postman - Pon Sty 17, 2005 6:43 pm Jakiś czas temu 0.5 roku temu obok szkoły nie rozpoznana grupa partyzantów wyszła z lasu i w promieniu 1 km od szkoły namalowała znak PW ,również na tym kamieniu,szkoła długo szorowała ale i tak został ślad.Grupa partyzantów nie pokazała sie dotychczas. 
|
