PAULUS MAZUR - Wto Kwi 24, 2007 9:14 am Temat postu: Rozkopane pobocza Hallera Niedawno idąc po drugiej stronie ul.Hallera vis a vis szkoły budoffy okrętuff zauważyłem wykopy.Hehe nie da się ich nie zauważyć.Do panuff robotników zaszedłwszy ja zaciągnąć języka -co i jak i dlaczego.I wyszło przy okazji szydło...a raczej butelki z worka.Zapytałem po prostu panuff czy czasem jakichś całych szkiełek nie znaleźli-dali mi dwie siatki butelek i buteleczek.Dostali odemnie ekwiwalent na kilka browczykuff.Wśród butelczyn są i Maggi taka 2-litrowa i Jacobiner z pięknym ozdobnym szkłem i wiele pruskich szklanych naczynek i buteleczek.Uwagę moją jednak zwróciła butelka 0,5 l DrLewschinski (ges.geschutzt DANZIG)-Czy to rzadkość ta butelka? PAULUS MAZUR - Wto Kwi 24, 2007 9:24 am Oto dwa zdjątka owej butelczyny.  -Chyba jednak to jest 0.33 litra 
Jarek z Wrzeszcza - Wto Kwi 24, 2007 9:28 am Czy zabrałeś im wszystkie butelczyny, czy jakieś jeszcze tam zostały? 
PAULUS MAZUR - Wto Kwi 24, 2007 9:39 am W ziemi proszę ja Ciebie jest jeszcze na pewno-zanim położą kable warto by wybrać się z saperką.Dwie siaty wziąłem od nich-i jedną siatę butelek sam wygrzebałem.To jest tam gdzie milunia rzeczka przecina Hallera dosłownie na wysokości,, trójkątnego'' solarium.Wśród butelczyn dopadłem też kałamarze czy fajeczkę piankową.Panowie mają odkładać mi co znów wykopią.Ale powtarzam warto zanim zakopią pójść i pogrzebać w wykopie. Corzano - Wto Kwi 24, 2007 9:46 am Temat postu: Re: Rozkopane pobocza Hallera
A nie chcieli jakiejś sygnowanej graficzki? 
PAULUS MAZUR - Wto Kwi 24, 2007 9:59 am Lica mieli porysowane , to wystarczy. 
Marcin - Wto Kwi 24, 2007 10:43 am
Potwierdzam. 
PAULUS MAZUR - Wto Kwi 24, 2007 1:19 pm Eeee... masz z porcelanka ja się tak nie bawię!
jayms - Sro Kwi 25, 2007 3:37 pm Dla mnie się jeno taka stłuczka ostała. 
PAULUS MAZUR - Sro Kwi 25, 2007 4:14 pm Dżejms -pokopałeś trochę?Dzisiaj byłem przelotem i dwie małe buteleczki Lahs znalazłem
seestrasse - Sro Kwi 25, 2007 4:20 pm to jakaś żyła...
jayms - Sro Kwi 25, 2007 4:26 pm
Ja też byłem tam tylko chwilkę (przerwa w pracy),a jak trafiłem na ten kawałek to z nadmiaru szczęścia wypadł mi z rąk i się roztłukł. 
beaviso - Czw Kwi 26, 2007 1:33 am Ach, przelecieć ten piasek moim wykrywaczem metalu, może jakieś fenysie (albo i gulden) by się trafiiły... Ale nie zamierzam pchać się z tym hobby na widok setek ludzi ("Skarbów pan szuka" albo "Szuka pan bomb i granatów?") 
Łukasz - Czw Kwi 26, 2007 9:01 am 
Rewelacja! Ale czekaj, Paulus, po prostu wszedłeś sobie do wykopu i zacząłeś grzebać? I nikt nic do Ciebie nie miał?
jayms - Czw Kwi 26, 2007 3:18 pm Wczoraj wieczorem wpadłem do tego wykopu z saperką,ale tam już chyba naprawdę nic nie ma oprócz samej stłuczki. A ludzie jak to ludzie,jakoś tak dziwnie na mnie patrzyli.
seestrasse - Czw Kwi 26, 2007 3:33 pm ludzie tak mają 
PAULUS MAZUR - Czw Kwi 26, 2007 3:37 pm I z ziemi wykopanej z wykopu i z samego wykopu-ot tak sobie-po prostu.
|
