Dawny Gdańsk

Gdańsk - Sopot - Gdynia - Wycieczka ścieżką dawnej granicy...

olaff - Pią Sty 12, 2007 12:19 pm
Temat postu: Wycieczka ścieżką dawnej granicy...
Witam, planuję w nieodległej przyszłości wycieczkę krajoznawczą po naszym Trójmiejskim Parku Krajobrazowym ścieżką dawnej granicy W.M.G i II RP zaczynając od stacji Sopot Kamienny Potok kierując się w stronę wzgórz morenowych nad Oliwą (koniec wycieczki na stacji SKM Gdańsk Oliwa) jeżeli jest ktoś chętny (konieczna jest dobra kondycja bo tempo planuję dosyć szybkie) bardzo proszę o informacje!
Pozdrawiam:

Olaf.

abernacka - Pią Sty 12, 2007 12:29 pm

Wybacz, że zapytam to są biegi na przełaj czy wycieczka. Piszesz o dużym tempie dlatego pytam.
olaff - Pią Sty 12, 2007 12:38 pm

abernacka napisał/a:
Wybacz, że zapytam to są biegi na przełaj czy wycieczka. Piszesz o dużym tempie dlatego pytam.


nie - bieg to zdecydowanie nie będzie - ale raczej nie tempo spacerowe. Powiedzmy takie jak na wycieczkach górskich. Planuję wszystkim uczestnikom rozdać kserokopię wycinka mapy przedwojennej z okolicą po której będziemy maszerowć (oczywiście wymagana jest także mapa współczesna).


Olaf.

abernacka - Pią Sty 12, 2007 12:42 pm

Marsz :<> Nie lubie rygoru :P
Gdanszczanin - Pią Sty 12, 2007 12:44 pm

No ale jak wszyscy dostaną kserówki map to nawet jak nie dotrzymają tempa to uda im się jakoś pokonać trasę :)
knovak - Pią Sty 12, 2007 5:37 pm

olaff napisał/a:
abernacka napisał/a:
Wybacz, że zapytam to są biegi na przełaj czy wycieczka. Piszesz o dużym tempie dlatego pytam.

nie - bieg to zdecydowanie nie będzie - ale raczej nie tempo spacerowe. Powiedzmy takie jak na wycieczkach górskich...

Niezłe... :hihi:
A kto chodzi tak na wycieczkach górskich, że tak z głupia frant zapytam? :%

luanda - Pią Sty 12, 2007 10:00 pm

knovak napisał/a:
Niezłe... :hihi:
A kto chodzi tak na wycieczkach górskich, że tak z głupia frant zapytam? :%


Ech... Mi się niestety zdarza... Uwielbiam łamać wyznaczone czasy tras przez 1.5 lub 2 :D

Mikołaj - Pią Sty 12, 2007 10:49 pm

To oczywiście zależy od terminu, ale ja się wstępnie deklaruję, choć trasę mam już w zasadzie "przechodzoną". Z tym, że przebieżka tym szlakiem mnie nie interesuje, bo lubię robić zdjęcia, przyglądać się kamieniom etc.
A jak z dokładnosćią tych map-kserówek, na podstawie których ma być wycieczka? umożliwiają precyzyjne odczytanie przebiegu granicy czy tak z dokładnością do stu metrów? :wink:
Mam mapę, gdzie część sopockiego fragmentu granicy jest dokładnie przedstawiona(mniej więcej do przejścia granicznego), dalej jest gorzej.

knovak - Sob Sty 13, 2007 8:03 am

luanda napisał/a:

Ech... Mi się niestety zdarza... Uwielbiam łamać wyznaczone czasy tras przez 1.5 lub 2 :D

Czasy tras w naszych górach są wyznaczane dla:
- człowieka maszerującego "na ciężko", czyli plecak, namiot, itd., (tempo 4-5km/h)
- spacerowiczów/wczasowiczów, którzy potrafią iść jeszcze wolniej od ww. obciążonego wędrowca. (3-4kmh)
Czyli to akurat żadna filozofia, by bez 20-kilowego wora na plecach śmigać x 1.5 lub 2, bo takie wyniki osiąga się idąc na lekko standardowym tempem marszowym ~6km/h :wink:
Ale wyskocz na Słowację, sąsiedzi liczą to trochę inaczej i trzeba tam nieźle się wysilić, by zmieścić się w wyznaczonym przez nich czasie... :hihi:

Wracając do wycieczki - nie lepiej na rowerze? Będzie jeszcze "szybciej"... :%

olaff - Sob Sty 13, 2007 1:45 pm

nie wiem o co sie wam rozchodzi - zamiast dyskutowac o meritum to rozmowa schodzi na temat predkosci chodzenia po szlakach.Po prostu ma to byc wycieczka krajoznawcza (wiec i czas na rozmowy,postoje,pożywienie się,zrobienie zdjęć) ale z w miare szybkim tempem a to dlatego ze dzien krotki a i ja nie jestem zwolennikiem wolnego chodzenia.Jezeli ktos chodzil juz po naszych lasach albo po gorach to wie jakie tempo jest potrzebne aby gdziekolwiek zdarzyc przed zmierzchem (startu nie planuje o 6 rano). Średnia 6 km/h - może być?

Mikołaj napisał/a:
To oczywiście zależy od terminu, ale ja się wstępnie deklaruję, choć trasę mam już w zasadzie "przechodzoną". Z tym, że przebieżka tym szlakiem mnie nie interesuje, bo lubię robić zdjęcia, przyglądać się kamieniom etc.


- ja też planuję porobić zdjęcia, poprzyglądać się i porozmawiać - nie będzie to przebieżka.

A jak z dokładnosćią tych map-kserówek, na podstawie których ma być wycieczka? umożliwiają precyzyjne odczytanie przebiegu granicy czy tak z dokładnością do stu metrów? :wink:

-mapa okolic Sopotu 1:25.000
okolice lasów oliwskich mam niestety w wiekszej skali
ale na obu są zaznaczone słupy graniczne z numerem.

Gdanszczanin - Sob Sty 13, 2007 3:06 pm

Ja również chętnie się wybiorę . Samemu pewnie trudniej by mi było ustalić przebieg granicy w terenie.
knovak - Sob Sty 13, 2007 4:13 pm

olaff napisał/a:
nie wiem o co sie wam rozchodzi - zamiast dyskutowac o meritum to rozmowa schodzi na temat predkosci chodzenia po szlakach.

No cóż, sam wywołałeś ten temat stawiając warunki uczestnictwa w wycieczce, więc "nie wiem o co ci się rozchodzi"...
:wink:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group