|
Dawny Gdańsk
|
 |
Gdańsk - Sopot - Gdynia - A nasza Kasia kochana...
Zoppoter - Wto Maj 25, 2004 10:31 am Temat postu: A nasza Kasia kochana... ...nie widzi mojego pieknego szczer(bat)ego usmiechu...
http://www.forum.dawnygda...php?p=3864#3864
lucy - Wto Maj 25, 2004 11:16 am
Zoppciu, Kasia gania od rana do nocy cały tydzień, z językiem na brodzie :|eee...: i chyba nie ma siły tu zaglądnąć
Zoppoter - Wto Maj 25, 2004 11:58 am
lucy napisał/a: | Zoppciu, Kasia gania od rana do nocy cały tydzień, z językiem na brodzie :|eee...: i chyba nie ma siły tu zaglądnąć |
Ale w innych miejscach forum coś tam wpisywała w międzyczasie.
Petelka - Wto Maj 25, 2004 12:29 pm
A bo ja Ci mówiłam, abyś usmiechnął się do niej BEZPOŚREDNIO tj. mailowo.
Bo Kasia rzeczywiście gania w tej chwili jak nakręcona. I prędzej znajdzie Twojego maila w poczcie niż Twój post między setkami innych.
Zoppoter - Wto Maj 25, 2004 12:41 pm
Petelka napisał/a: | A bo ja Ci mówiłam, abyś usmiechnął się do niej BEZPOŚREDNIO tj. mailowo.
Bo Kasia rzeczywiście gania w tej chwili jak nakręcona. I prędzej znajdzie Twojego maila w poczcie niż Twój post między setkami innych. |
A to ja nie zrozumiałem. Ale w mailu nie można tycvh usmiechniętych mordek stosować...
lucy - Wto Maj 25, 2004 1:55 pm
Ja też lubię te mordki, muszę przyznać
Petelka - Wto Maj 25, 2004 2:46 pm
Na przykład tę:
lucy - Wto Maj 25, 2004 3:06 pm
Och Petelko, juz mnie przescignęłaś w postach
|
|