|
Dawny Gdańsk
|
 |
Gdańsk - Sopot - Gdynia - Zagadkowy kamień z datą w Sopocie
pablo-pablo - Wto Wrz 05, 2006 8:22 pm Temat postu: Zagadkowy kamień z datą w Sopocie Spacerując ostatnio po Sopocie zauważyłem dziwny kamień wmurowany w murek biegnący wzdłóż niewielkiej skarpy, przy ulicy Chopina 8-10 (obecnie znajduje sie tam płatny parking oraz siedziba Kąpieliska Morsiego Sopot). Czy ktoś ma pojęcie jakie jest pochodzenie tego kamienia? Widnieje na nim data 1886 i nie wygląda on na słupek przedprożowy.
Jak pisze Franciszek Mamuszka, około 1880 roku przy posesji tej wzniesiono wielki hotel Viktoria. Po pożarze w 1921 roku budynek odbudowano w nieco zmnienionym stanie, a od 1928 roku stał się siedzibą Domu Polskiego Gminy Polskiej. Informuje o tym pomnik znajdujący się na skarpie, odsłonięty w 2001 roku. Ostatecznie budynek rozebrano w 1973 roku. Być może kamień ma jakiś związek z historią tego miejsca? A może jest to ślad pozostawiony przez robotników prowadzących jakies prace budowlane? Czekam na jakieś pomysły bo mi już ich zabrakło...
Mikołaj - Wto Wrz 05, 2006 8:33 pm
Zacznijmy od tego, czy to na pewno słupek przedprożowy..? Zakładajac, że tak, to takich słupków przedprożowych w Sopocie jest jeszcze kilka, o ile ktoś nie wyczyta jego historii w jakichś żródłach, to trudno będzie dojść skąd pochodzi.
A samo znalezisko ciekawe!
Zoppoter - Wto Wrz 05, 2006 8:42 pm Temat postu: Re: Zagadkowy kamień z datą w Sopocie
pablo-pablo napisał/a: |
Jak pisze Franciszek Mamuszka, około 1880 roku przy posesji tej wzniesiono wielki hotel Viktoria. Po pożarze w 1921 roku budynek odbudowano w nieco zmnienionym stanie, |
Mhm. Na oko trzy razy mniejszy i inaczej ustawiony względem ulicy.
Mamuszka....
pablo-pablo - Wto Wrz 05, 2006 9:40 pm
Mamuszka pisał: "W 1921 r. spalił się dach i pietro budynku hotelowego. Odbudowano budynek w znacznie skromniejszym zakresie". Co do ustytuowania budynku, zarówno pierwszego jak i drugiego, to i tak nie bardzo moge go zorientować względem Chopina. Nie wie skąd te fotografie zostały wykonane?
A co do słupków, to w Sopocie jest jeszzce kilka, ale widnieją na nich daty 17xx, nie wiem czy koniec XIX stulecia to nie za późno dla słupków przedprożowych? Muszę sie jeszzce przyjżeć z czego ten kamień jest wykonany, bo słupki przedprozowe wykonowano chyba zazwyczaj z granitu?
Zoppoter - Sro Wrz 06, 2006 8:19 am
pablo-pablo napisał/a: | Mamuszka pisał: "W 1921 r. spalił się dach i pietro budynku hotelowego. Odbudowano budynek w znacznie skromniejszym zakresie". Co do ustytuowania budynku, zarówno pierwszego jak i drugiego, to i tak nie bardzo moge go zorientować względem Chopina. Nie wie skąd te fotografie zostały wykonane?
|
Tylko, że widać wyraźnie, że obydwa domy mają zupełnie inną powierzchnie poziomą, że tak powiem. A skoro spalila się tylko góra, to znaczy, że powierzchnia pozostała razem z parterem i pierwszym pietrem. Nie wierzę, żeby zlikwidowano (na oko) 2/3 tej poweirzchni. Zreszta widać wyraźnie, że to zupełnie inny dom, a nie przebudowany.
Na obydwu zdjęciach widać płot - przypuszczam, że odgradzał on budynki od ulic. Ale tylko ten drugi, mniejszy stał przy obecnej Chopina".
Nie jest to jedyny taki błąd w wykonaniu Mamuszki.
Corzano - Sro Wrz 06, 2006 9:04 am
Zoppoter napisał/a: | Nie jest to jedyny taki błąd w wykonaniu Mamuszki. |
Ty mu nigdy nie popuścisz.
Mikołaj - Sro Wrz 06, 2006 12:03 pm
Nie wiem jak było, bo na własne oczy nie widziałem, ale i u Domańskiej historia hotelu Victoria opisywana jest podobnie:
"w kwietniu 1921 spłonął dach i pierwsze piętro hotelu, wskutek kłopotów finansowych budynek odbudowano w konstrukcji szkieletowej".
Przy okazji - inna rzecz mnie rozbawiła:
"Hotel Victoria postawiony został nieco dalej, przy ówczesnej Eisenhardstrasse (Chopina). Jego początki sięgają 1872 roku, kiedy gdański piwowar Philipp Franz Eisenhardt zwrócił się do sopockiego urzędu..."
Zoppoter - Sro Wrz 06, 2006 12:10 pm
Mikołaj napisał/a: | Nie wiem jak było, bo na własne oczy nie widziałem, ale i u Domańskiej historia hotelu Victoria opisywana jest podobnie:
|
Ja też nie wiem, ale mam oczy i widzę obydwa budynki na zdjęciach...
Chyba, ze "odbudowa" polegała na wyburzeniu do zera spalonego hoetelu i pobudowaniu nowego duuuuzo mniejszego domu. Ale nie nazwałbym tego "odbudową"....
pablo-pablo - Sro Wrz 06, 2006 6:44 pm
Jest jeszcze jeden wątek na obrone Mamuszki - pisze on, że: "Salę imprezową (...) rozebrano bezmyślnie w 1963 r., a główny budynek - mimo jego znakomitego stanu technicznego - w maju 1971 r. (...)" Jak więc widać, odbudowany w latach 20 budynek był znacznie większy. Myślę ze to powojenne zdjęcie zostało wykonane po 1963 roku, a przed 1971, czyli budynek już był mniejszy. Poza tym na moje oko to tą fotografię zrobiono chyba od zaplecza, tzn od kościoła NMP Gwiazdy Morza - tak mi się wydaje.
To prawda - Mamuszka popełnił kilka błędów, ale moim zdaniem nie należy zakładać z góry ze sie mylił, może akurat tutaj miał racje, trzeba znaleść dowody
|
|