|
Dawny Gdańsk
|
|
Się jadło - [P] "Trzy Niedźwiedzie"
Marcin - Czw Sie 24, 2006 10:56 pm Temat postu: [P] "Trzy Niedźwiedzie" "Trzy Niedźwiedzie"
Zupy:
Solanka mięsna -> najlepsza solanka jaką jadłem!!!
Ucha z ryby
Pielmienii:
Pielmienii Kozackie z baraniny
Pielmienii Kamczackie z ryby
Dania gorące:
Żarkoje z wieprzowiny
Ozory w sosie winnym
Czebureki
Baranina po pastersku
Udziec peklowany w sosie wiśniowym
Przetestowano wielokrotnie...
abernacka - Pią Sie 25, 2006 5:07 am
Zapomniałeś chyba o najważniejszej rzeczy jaką jest bezwątpienia piwo "Trzy Niedzwiedzie" z Pivzavod Ostmark/Pivovarnia Ivana Taranova z Kaliningradu.
Hochstriess - Pon Wrz 04, 2006 10:27 pm
Uuuuu kochani....Dwa lata temu zamiast kwasu chlebowego podano mi jakas obrzydliwa ciepla oranzadke a bliny ...ech. No i naczekalam sie sporo na to wszystko.Dodam,ze ja klient nieawanturujacy sie jestem i cierpliwosc do gastronomii posiadam.Minus ode mnie, omijam teraz szerokim łukiem.
Marcin - Wto Wrz 05, 2006 2:40 pm
Nie wiesz co tracisz omijając. I faktycznie, czeka się tu troszku dłużej niż w McDonalds.
Ja z czystym sumieniem (i podniebieniem ) polecam wymienione wcześniej dania.
seestrasse - Wto Wrz 05, 2006 2:43 pm
z czystym podniebieniem? karmią tam dożylnie?
gargoyle dfl - Wto Wrz 05, 2006 2:58 pm
z czystym sumieniem (i podniebieniem -------czytaj suto zakrapiane
seestrasse - Wto Wrz 05, 2006 3:00 pm
ach, no tak!
Hochstriess - Wto Wrz 05, 2006 3:36 pm
Do Mac Do nie chodze;-) a 45 minut czekania na podanie czegos do picia uwazam za przegiecie.Napisalam,ze to zdarzenie mialo miejsce dwa lata temu,mozliwe ze jakas katastrofa sie wydarzyla na zapleczu,ale nikt nas o niczym nie informowal.Poza tym jakosc byla dyskusyjna,wiec sie obrazilam i omijam:-)Poza tym jak jestem w Domu,to w kwestii zywieniowej interesuja mnie wlasciwie tylko sledzie i flądry smazone
luanda - Wto Wrz 05, 2006 11:00 pm
Jakieś 5-7 lat temu poszedłem tam z kolegą, a że mieliśmy już "w czubie", a Bachus wesoło szalał wśród nas, zamówiliśmy butelką Stolicznej i rozmawialiśmy po rosyjsku. Niestety obsługa się poddała.
Z odleglejszych wspomnień przywołuję wyborne pielmienii z baraniną.
Latem, zaś ostatnim, idąc do domu przysiadłem na piwie w ichniejszym ogródku, ale hałas i przepuszczony przez wyżymaczkę Żywiec... Ech...
Corzano - Sro Wrz 06, 2006 6:58 am
A te trzy niedźwiedzie, to jakaś aluzja do obsługi?
rispetto - Sro Wrz 06, 2006 7:20 am
A ceramiczne kufelki na piwo nadal takie "poogryzane" ?
gargoyle dfl - Pią Wrz 08, 2006 8:39 pm
Cytat: | A ceramiczne kufelki na piwo nadal takie "poogryzane" ? |
to sie teraz nazywa-klimat knajpy
umo - Wto Sty 02, 2007 5:02 pm
nuz kurna ne pamietam ale jadalem tam bardzo fajowskie kotleciki nazywaly sie pozarskie pozniej w roznistych knajpach probowalem ale te co wtedy jadlem byly najlepszie:)
|
|