Dawny Gdańsk

Errata - "Miasto magicznych przestrzeni" J. Samp

pumeks - Pon Maj 17, 2004 10:32 am
Temat postu: "Miasto magicznych przestrzeni" J. Samp
To mój "ulubiony" :wink: autor. Ilość błędów w książce przyprawia o ból zębów. Są wśród nich drobne, które mogą być winą korekty (np. "pałac Mniszka" zamiast "Mniszcha"), ale chyba nie tylko (nazwa loży "Pod trzema poziomnicami" - po polsku powinno być chyba "poziomicami" - ale u Sampa identyczna pisownia była już przed laty w "Bedekerze Gdańskim").

Chciałbym jednak zwrócić uwagę na zdanie ze "Słowa wstępnego", które poraziło mnie głębią horyzontów interpretacyjnych :hahaha: :
[s. 8]: Przynależność do Hanzy korzystna była dla miasta głównie z punktu widzenia jego własnych interesów,

Bardzo byłbym ciekaw, w jaki sposób coś może być KORZYSTNE z punktu widzenia CUDZYCH interesów :wink:

Zoppoter - Pon Maj 17, 2004 10:57 am
Temat postu: Re: "Miasto magicznych przestrzeni" J. Samp
pumeks napisał/a:
To mój "ulubiony" :wink: autor. Ilość błędów w książce przyprawia o ból zębów. Są wśród nich drobne, które mogą być winą korekty (np. "pałac Mniszka" zamiast "Mniszcha"), ale chyba nie tylko (nazwa loży "Pod trzema poziomnicami" - po polsku powinno być chyba "poziomicami" - ale u Sampa identyczna pisownia była już przed laty w "Bedekerze Gdańskim").


Wedle mojej wiedzy polonistycznej (piątka na maturze):
poziomica - to linia na mapie wyznaczająca okreslona wysokość nad poziomem (na przykład) morza.
poziomnica - przyrząd do sprawdzania czy mebel/ściana/sufit/podłoga/itp są poziome lub pionowe. Dzisiejsi architekci chyba tego nie uzywają...


pumeks napisał/a:
Chciałbym jednak zwrócić uwagę na zdanie ze "Słowa wstępnego", które poraziło mnie głębią horyzontów interpretacyjnych :hahaha: :
[s. 8]: Przynależność do Hanzy korzystna była dla miasta głównie z punktu widzenia jego własnych interesów,

Bardzo byłbym ciekaw, w jaki sposób coś może być KORZYSTNE z punktu widzenia CUDZYCH interesów :wink:


No nie moze. I dlatego Samp napisał, że było korzystne z punktu widzenia własnych. ;>> :mrgreen: 8)

pumeks - Pon Maj 17, 2004 11:03 am
Temat postu: Re: "Miasto magicznych przestrzeni" J. Samp
Zoppoter napisał/a:
Wedle mojej wiedzy polonistycznej (piątka na maturze):
poziomica - to linia na mapie wyznaczająca okreslona wysokość nad poziomem (na przykład) morza.
poziomnica - przyrząd do sprawdzania czy mebel/ściana/sufit/podłoga/itp są poziome lub pionowe. Dzisiejsi architekci chyba tego nie uzywają...


Naprawdę? :shock: Oj to w tym przypadku muszę zwrócić Sampowi honor :oops: Ale mojej opinii o książce to nie zmieni.

pumeks - Pon Maj 17, 2004 12:08 pm
Temat postu: Pamiątka głodowych lat
Jak twierdzi J. Samp, gdy pod koniec lat czterdziestych XIX wieku wielu Gdańszczan pozostawało bez pracy, władze postanowiły zorganizować roboty publiczne i wytyczyć nową, szeroką arterię prowadzącą do Brzeźna. Jak pisze, chodzi o obecną ulicę Hallera. Tymczasem moim zdaniem ulica Hallera (Ostseeallee) powstała dopiero w okresie Wolnego Miasta Gdańska, a owa Hungerchaussee o której pisze Samp to prawdopodobnie Broesenerweg - dzisiejsza ulica Chrobrego.
Zoppoter - Pon Maj 17, 2004 12:33 pm
Temat postu: Re: Pamiątka głodowych lat
pumeks napisał/a:
Tymczasem moim zdaniem ulica Hallera (Ostseeallee) powstała dopiero w okresie Wolnego Miasta Gdańska, a owa Hungerchaussee o której pisze Samp to prawdopodobnie Broesenerweg - dzisiejsza ulica Chrobrego.


Chyba nie tylko Twoim. W któymś albumie "Był Sobie..." sa lotnicze zdjęcia tamtych okolic z okresu WMG, gdzie Ostseeallee była dopiero szykowana do budowy. Żresztą kojarzenie budowy dwujezdniowych arterii z latami 40-ymi XIX wieku juz samo w sobie jest zabawne...

Grün - Pon Maj 17, 2004 7:02 pm

"poziomnica" jest to kombajn do zbierania poziomek.

U Sampa roi się od błędów - miałem tę książkę w Stanach i jak się nudziłem to wypisywałem te błędy na karteczce - dwie strony w formacje A5 zapisałem. Kwiatów tam było co niemiara. I to właśnie nie tylko takie rzeczy, które można zwalić na korektorki (dwie o ile pamiętam w przypadku tej książki)

A to, że Gdańsk kierował się SWOIMI interesami było przejawem jego niewdzięczności wobec Polski, bo powinien był przecież sfinansować gry wojenne polskich królow i nic za to nie chcieć!

pumeks - Wto Maj 18, 2004 8:11 am

No ale informacja, że de Plelo został "zakuty bagnetami" (dwukrotnie powtórzona) to już na pewno jest błąd - zakuć można w kajdany, a bagnetami można zakłuć ;)

Jeden błąd jest, powiedziałbym, niewielkiego kalibru ale chciałbym na niego zwrócić uwagę. Samp lokuje budynek koszarowy z 1910 r., w którym potem było Gimnazjum Polskie, na Starym Przedmieściu. Tymczasem cała literatura (z Brunonem Zwarrą, ale nie tylko) jest jednobrzmiąca: Gimnazjum Polskie leżało na Zaroślaku (Peterszawie). Granicą Starego Przedmieścia była ulica Okopowa.

Grün - Pią Maj 21, 2004 9:43 am

Jedna gazeta napisałaby, że Gimnazjum było na Dolnym Mieście :)
pumeks - Pią Maj 21, 2004 10:15 am

To ja się jeszcze poznęcam. Samp pisze o ul. Św. Barbary, że nosiła ona już tę nazwę od 1430 r., w 1817 przemianowaną ją na Totengasse, a w 1901 r. "przywrócono" nazwę ul. Św. Barbary. To, że podał te daty, świadczy że prawdopodobnie zaglądał do podstawowej monografii Waltera Stephana "Die Strassennamen Danzigs". Albo jednak nie czytał zbyt dokładnie, albo nie mógł odcyfrować własnych notatek, bowiem u Stephana jest:

Um 1430 im Erbbuch via retro in aede, auch 1643 nur als via aufgeführt. Auf dem Schroederschen Stadtplan von c. 1800 findet sich die Bezeichnung Kirchgang. 1817 heißt dann die Gasse nach dem anstoßenden Friedhof Totengasse. 1901 wurde diese Bezeichnung in St. Barbaragasse umgewandelt.

To naprawdę smutne, że masowego czytelnika karmi się książkami, które w tak niefrasobliwy sposób traktują informacje z dziejów Gdańska :II

Grün - Pią Maj 21, 2004 12:49 pm

Zbierzmy to do tzw. kupy i uzupełnimy tą erratą recenzję do zamieszczenia w Rzybibliografii
pumeks - Pią Maj 21, 2004 1:43 pm

Wiesz, to są błędy różnego kalibru i uważam, że większość z nich wynika z szeroko pojmowanej niefrasobliwości. Np. pisze tu o budynku przy Straganiarskiej "uczył tu od roku 1812, aż po schyłek swego długiego życia gorliwy obrońca polszczyzny w Gdańsku - Krzysztof Celestyn Mrongowiusz." W rzeczywistości Szkoła Świętojańska przy Straganiarskiej 19 działała chyba tylko do 1848, a więc u schyłku życia Mrongowiusz musiał uczyć w jej nowej siedzibie - przy Św. Ducha 111. Ale to w zasadzie nie jest błąd, tylko po prostu pan profesor dał się ponieść własnej retoryce. Z kolei zdanie "...gdańskie browary znajdowały się przy takich ulicach, jak: Szeroka, Świętego Ducha, Ogarna, Świętojańska oraz Straganiarska, która wcześniej nosiła nazwę Browarnej" zaliczyłbym do błędów popełnionych z gapiostwa, bo sam pisze w rozdziale o Ogarnej, że to ona nosiła taką nazwę (co prawda podaje tam nazwę Brauergasse, a w oryginalnym dokumencie jest tylko łacińska wersja platea braseatorum, ale niech mu już będzie). Z kolei w tekście o Okopowej podaje jako starą nazwę: Wiebenwall, zapominając o tym że połowa tej ulicy to był Karrenwall. I po krótkim omówieniu sylwetki Wiebego przechodzi do pomnika psa, który był właśnie na Karren-, a nie na Wiebenwall. A co np. z takim fantem: Samp twierdzi, że dawna Gosslerallee nosi od 1945 r. imię Gabriela Narutowicza, tymczasem ja sam pamiętam że jeszcze kilkanaście lat temu była to ulica Włodzimierza Majakowskiego? W innym miejscu zżyma się, że po wojnie bez uzasadnienia przemianowano Mottlauergasse na ul. Dolna Brama, a Holzschneidegasse na ul. Pod Zrębem, tymczasem te nazwy zmieniono już w 1914 r. (Am Leegen Tor, Am Trumpfturm).
Zoppoter - Pią Maj 21, 2004 1:54 pm

pumeks napisał/a:
Wiesz, to są błędy różnego kalibru i uważam, że większość z nich wynika z szeroko pojmowanej niefrasobliwości. Np. pisze tu o budynku przy Straganiarskiej "uczył tu od roku 1812, aż po schyłek swego długiego życia gorliwy obrońca polszczyzny w Gdańsku - Krzysztof Celestyn Mrongowiusz."


A tak przy okazji, to ja tego Mrongowiusza nie lubie. Nie dlatego ze był gorliwym obrońca polszczyzny, tylko dlatego, że przez tę jego gorliwość polskie władze przemianowały Sensburg, po polsku Ządźbork, na Mrągowo. W środku tego miastecza stoi na dodatek pomnik z napisem "Myślmy tu nie przyszli, myśmy tu wrócili" :mrgreen: 8O . Zważywszy, że ten akurat rejon nigdy przed 1945 rokiem nie należał do Polski, a jedyni spotykani tam Polacy mogli tam być najwyżej przejazdem, to maksyma dość karkołomna.

Niestety, nie tylko Sensburg stracił swoja tradycyjną nazwę (w obydwu jezykach zresztą) w taki właśnie sposób...

Marcin - Pią Maj 21, 2004 2:04 pm

Cytat:
władze przemianowały Sensburg, po polsku Ządźbork, na Mrągowo

Hmm... Brzmiałoby to nieźle - Piknik Country w Ządźborku. :hihi:

pumeks - Pią Maj 21, 2004 2:08 pm

Zoppoter napisał/a:
ten akurat rejon nigdy przed 1945 rokiem nie należał do Polski,

Na mapkach historycznych dopuszczanych do obiegu w Polsce lansuje się tezę, że w latach 1525-1657 należał (wraz z całymi Prusami Książęcymi, jako lenno wprawdzie, ale w ten sam sposób w tych samych atlasach "przyłącza się" do monarchii jagiellońskiej np. Hospodarstwo Mołdawskie)

Mikołaj - Pią Maj 21, 2004 2:24 pm

Cytat:
"Myślmy tu nie przyszli, myśmy tu wrócili"

Niezłe, naprawdę niezłe!
Może to nie za bardzo na temat, ale nie potrafię sie powstrzymać, żeby nie zacytować Kilarskiego piszącego o kościele św św Piotra i Pawła
"Baczna uwaga na treść płyt nagrobkowych, wmurowanych w ściany boczne prezbiterium i na tekst napisów na epitafium w przywieżowej kaplicy dadzą zwiedzającemu właściwy pogląd na narodowościowy materiał, z jakiego powstawał mieniący się być Niemcem, dumny gdańszczanin. Są tam nazwiska same obce - nieniemieckie... Nawet z rozwału murów prawda na wierzch się dobywa"

Sabaoth - Pią Maj 21, 2004 2:26 pm

Mam postulat: wprowadzić polskie nazwenictwo na Mołdawii.
Zoppoter - Pią Maj 21, 2004 2:34 pm

Sabaoth napisał/a:
Mam postulat: wprowadzić polskie nazwenictwo na Mołdawii.


Jak najbardziej. Zwłaszcza, że te wszystkie rumuńskie nazwiska kończące się na -scu z pewnościa maja polski rodowód...

Marcin - Pią Maj 21, 2004 2:45 pm

:II
Grün - Pią Maj 21, 2004 3:30 pm

Ale kto taki napis zrobił? Prusowie?
pumeks - Pon Maj 24, 2004 11:57 am
Temat postu: koniec i bomba, kto czytał ten trąba
W tekście o ulicy 3 maja autor pisze, że na początku XVII w. zlikwidowano Bramę Bożego Ciała, i "Wraz z nią przestał istnieć bastion o tej samej nazwie.". Jest to kolejna bzdura, bastion Bożego Ciała istniał do końca XIX wieku.

W rozdziałach o ulicach Igielnickiej (s. 104) i Kotwiczników (s. 127) powołuje się na ten sam zapis z l. 1361-67 platea acuficum - powinien się chyba zdecydować, której ulicy jego zdaniem ten zapis dotyczy.

Starałem się w czasie czytania wyłapywać tylko poważniejsze usterki faktograficzne. Pominąłem już, że tak jak w poprzednich swoich książkach pomylił Gimnazjum Miejskie na Targu Maślanym z Gimnazjum Królewskim (które było na Łąkowej). Sporo jest błędów w podpisach do ilustracji, np. s. 111: narożnik Grodzkiej i Rycerskiej, podpisany jako róg Karpiej; s. 283: budynek Naddyrekcji Poczty (Ober-Post-Direktion) podpisany jako Poczta Główna, co też nie odpowiada prawdzie. Generalnie książka Sampa zawiera masę informacji i jako taka powinna być cennym nabytkiem dla każdego miłośnika Gdańska, jednak znalazł się tu również pewien ładunek dezinformacji, który - jak przysłowiowa łyżka dziegciu - kompletnie zniszczył smak lektury. Bardzo się zastanowię, czy kupić następną książkę tego autora.

Zoppoter - Pon Maj 24, 2004 12:58 pm

Grün napisał/a:
Ale kto taki napis zrobił? Prusowie?


Ten w Sensburgu? Zapewne Prusowie. O ile któryś dotrwał do drugiej połowy XX wieku i nauczył się pisac po polsku...

myszac - Wto Sty 05, 2010 2:39 pm
Temat postu: Re: "Miasto magicznych przestrzeni" J. Samp
Zoppoter napisał/a:
Wedle mojej wiedzy polonistycznej (piątka na maturze):
poziomica - to linia na mapie wyznaczająca okreslona wysokość nad poziomem (na przykład) morza.
poziomnica - przyrząd do sprawdzania czy mebel/ściana/sufit/podłoga/itp są poziome lub pionowe. Dzisiejsi architekci chyba tego nie uzywają...


wedle mojej wiedzy budowlanej (ukończone technikum budowlane) to "poziomica" jest nazwa prawidłową, natomiast "poziomnica" jest określeniem pochodzenia gwarowego z okolic mazowsza.
Jakby ktoś chciał wiedzieć to na budowach używane są również określenia takie jak "waserwaga", "libelka" a na kaszubach nawet słyszałam "mądry kij" i "Szlauchwaga" :D

Aczkolwiek muszę się zgodzić z tym, iż poziomicami nazywamy równiez warstwice na mapie będące liniami łaczącymi ze sobą dwa punktu na tej samej wysokości nad poziomem morza

danziger - Sro Sty 06, 2010 8:38 am

myszac napisał/a:
"poziomica" jest nazwa prawidłową, natomiast "poziomnica" jest określeniem pochodzenia gwarowego z okolic mazowsza.
Jakby ktoś chciał wiedzieć to na budowach używane są również określenia takie jak "waserwaga", "libelka" a na kaszubach nawet słyszałam "mądry kij" i "Szlauchwaga"

Primo - "Mazowsze", nie "mazowsze" :P
Secundo - zarówno "poziomica" jak i "poziomnica" są prawidłowymi określeniami waserwagi - polecam sprawdzić w słowniku.
Tertio - "szlauchwaga" to nieco inny przyrząd - też służący wyznaczaniu poziomu, ale mający postać węża (szlaucha właśnie) z wodą.

bijouM - Sro Sty 06, 2010 2:12 pm

Co do postaci pana Sampa,, wystarczy pójść do Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotek Publicznej i w Gdańsku, prosząc pozycję pozwalającej przybliżyć historie Gdańska... panie bez cienia wątpliwości podają "Bedeker Gdański" informując iż p.prof. Samp jest to największy/ najlepszy znawca historii Gdańska.
Więc..skąd ktoś, kto zaczyna dopiero interesować się historią, Gdańska ma wiedzieć, co jest dla niego dobre a co mniej dobre.. Łatwo jest, Wam znawcom tematu, robić sobie podśmiechujki w temacie... :hihi:

Zbych - Nie Sty 01, 2012 7:02 pm

W Wejherowskiej Bibliotece Cyfrowej znajduje się artykuł o rzeczonym profesorze, który oddaje jego podejście do rzetelności swoich opracowań.
http://biblioteka.wejhero...6&dirds=1&tab=1
Artykuł jest prezentowany w formie obrazu więc w załączniku przedstawiam tylko istotny fragment części o podtytule: Jak rodzą się legendy.
Ten artykuł oraz wcześniejsze posty na forum sprawiają, że szkoda mi, iż jedyna książka o Oruni (o istnieniu której wiem) jest jego autorstwa.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group