|
Dawny Gdańsk
|
 |
Bla bla bla - A może tak Grilla(przepisy kulinarne)
Tequilla - Pon Lip 17, 2006 3:18 pm Temat postu: A może tak Grilla(przepisy kulinarne) Właśnie rozpoczął się nowy tydzień w związku z tym mamy trochę czasu, aby poczynić przygotowania do (niekoniecznie) sobotniego grylla
Założyłem ten temat, aby wspólnie podzielić się swoimi "super" przepisami do grillowania i nie tylko
W tym miejscu na początek podaje mój prosty przepis na ziemniaki z grilla
A więc co będzie nam potrzebne:
Ziemniaki ( polecam obecnie młode szczególnie dla leniwych nie musimy ich obierać, ale musimy dokładnie umyć usuwając piasek i luźną skórkę)
Boczek kiełbasę inne wędliny (przegląd tygodnia)
Tłuszcz
Przyprawy
Oraz spore żaroodporne naczynie ( ja używam płaskiej blachy do ciast)
Ziemniak kroję w grube plastry Boczek również kroję w średnią kostkę
Wszystko to wkładam do naczynia (dobrze, jeśli wstępnie przemieszać z tłuszczem)
Następnie wstawiam na grilla i opiekam od czasu do czasu mieszając, aby nie przywarły i się nie przypaliły jak już są miękkie, solę dodaję przypraw i posypuję świeżym koperkiem lub natką pietruszki
Życzę smacznego
rispetto - Pon Lip 17, 2006 3:47 pm
Z niecierpliwością czekam na FDG na kącik z krzyżówkami, programem TV i horoskopem
knovak - Pon Lip 17, 2006 4:19 pm
A to przepisy na grilla ogródkowego czy balkonowego?
Tequilla - Pon Lip 17, 2006 5:32 pm
Cytat: | A to przepisy na grilla ogródkowego czy balkonowego? |
To zależy czy te 1/2 beczki zmieści się na balkonie
seestrasse - Pon Lip 17, 2006 11:31 pm
kochani,
ja bardzo lubię dobrze zjeść. nie mam nic przeciwko grillom. powiem więcej, jutro szykuję się do robienia ogórków małosolnych i w ramach protestu będę je wytwarzać w niedużych słoikach, choć to podobno niekoszerne. nie wiem, co z tego wyjdzie.
ale nasze forum nosi tytuł "Dawny Gdańsk", a nie "Zesztraś - po prostu głoduj" (tekst: aries.mehehe, dzięki i polecam się na przyszłość )
a może tak przepisy potraw starogdańskich, hę? bo się zablablamy do imentu...
Tequilla - Wto Lip 18, 2006 5:33 pm
PIECZARKI Z GRILLA
SKŁADNIKI
* średniej wielkości grzyby ok 1/2 kg
* 1/4 filiżanki posiekanej świeżej cebulki
* 3 łyżki masła
* 2 łyżeczki mąki
* 1/2 łyżeczki majeranku
* zmielony pieprz do smaku
* 1/4 filiżanki wytrawnego białego wina
*1/2 filiżanki posiekanej gotowanej szynki
* 1 łyżka koperku lub pietruszki
PRZYGOROWANIE
Usunąć ogonki grzybów, oczyścić, odłożyć kapelusze. Posiekać ogonki i obsmażyć z cebulką na 1 łyżce masła, na półmiękko. Dodać mąkę, majeranek i pieprz; wymieszać; dodać wino. Smażyć do miękkości, aż pojawią się bąbelki w sosie. Na końcu wmieszać szynkę i pietruszkęlub koperkiem
Nadziać kapelusze pieczarek mieszaniną grzybowo-szynkową. Owinąć kapelusze w folię, dodając do każdego zawiniątka odrobinę masła.
No i najprzyjemniejsze
GRILLOWANIE [/color]
Grillować na średnim lub małym żarze od 15 do 20 minut w zależności od wielkości pieczarek. Po upieczeniu wyjąć z folii i podawać posypane świeżą pietruszką lub koperkiem oraz tostami z grilla
parker - Wto Lip 18, 2006 7:06 pm
a co to ma z Gdańskiem wspólnego?
Tequilla - Wto Lip 18, 2006 7:58 pm
Blablanie a po za tym pora letnia odpowiednia do spotkań na grille
Ponadto można spotkać się na grillu na czyjejś posesji w Gdańsku
seestrasse - Wto Lip 18, 2006 10:24 pm
zapraszasz?
Tequilla - Sro Lip 19, 2006 10:09 am
Niestety nie posiadam posesji, ale istniała pewnie by możliwość zorganizowania grilla w okolicach stawu naprzeciwko Carlshof
Tequilla - Sro Lip 19, 2006 12:46 pm
Cytat: | a może tak przepisy potraw starogdańskich |
W budynku, w którym mieszkam od urodzenia mieszkała kiedyś rodzina, która zamieszkiwała w nim z czasów przedwojennych. Mieszkańcy, którzy zamieszkali w sąsiednich budynkach i w moim (w większości tak jak i moja rodzina pochodzący z Wileńszczyzny) uznali tą rodzinę za Niemców nawet, co niektórzy wręcz nazywali ich faszystami.
Otóż z tą właśnie rodziną zaprzyjaźniła się moja babcia wówczas okazało się, iż od pokoleń ta rodzina zamieszkiwała w Gdańsku jedynie z niemiecka brzmiące nazwisko spowodowało nieprzychylność otoczenia a w efekcie wyprowadzenie się tej rodziny do Niemiec.
Jednym z członków tej rodziny był chłopak o imieniu Hans, który był wprawdzie starszy o trzy lata był towarzyszem moich zabaw. Pokazywał mi różne książki i zdjęcia z starego Gdańska (szkoda, że w tym czasie nie znałem wartości tych, że) natomiast jego matka robiła wspaniałe wypieki posługując się książką kucharską w zielonej okładce z gdańskim herbem z jakimś napisem z gotyckiej czcionki. Nie jedno krotnie w czasach współczesnych zaczytywałem się przed witrynami antykwariatów i tam gdzie sprzedają starocie, aby wyszukać tą książkę, ale jak do tej pory bez powodzenia. A morze udałoby się gdzieś wyszukać publikacje z przepisami gdańskimi
seestrasse - Sro Lip 19, 2006 12:52 pm
jeju, Tequilla, nie mogłeś tego posta napisać od razu?
Sabeenah - Sro Lip 19, 2006 4:35 pm
A ja mam takie swoje popisowe lecz bardzo proste i niiewyszukane danie grillowe.
Otóż ;) - trzeba kupic (ewentualnie wychodowac w ogrodzie, tak jak ja) młodego kabaczka i pokroic go w plastry sredniej grubosci. Nastepnie zamoczyc w zoltku, a potem w bułce tartej i tyle. No i oczywiscie grillowac około 10-15 min.
Własnie zjadlam Ale nie z grilla, tylko normalnie usmazony na patelni. Zareczam, ze to w ogole nie smakuje jak warzywo! A smaku nie da sie porownac z niczym.
Pychota!
|
|