Dawny Gdańsk

Akademia Rzygaczy - Daty z dziejów kolei 1852-1870(79) w "Kronice gdańskiej

pumeks - Pią Maj 14, 2004 1:46 pm
Temat postu: Daty z dziejów kolei 1852-1870(79) w "Kronice gdańskiej
W zasadzie prawie żywcem spisałem z opracowania Mirosława Glińskiego:

17.VII.1852 * Do Gdańska wjechał pierwszy pociąg. Była to próbna jazda lokomotywy z trzema wagonami po torach prowadzących z Tczewa. Wydarzenie to wzbudziło wielką sensację wśród mieszkańców.

5.VIII.1852 * Uroczyście otwarto jednotorową linię kolejową, łączącą Gdańsk z Tczewem [i Bydgoszczą]. Fakt ten uświetnił król Prus, Fryderyk Wilhelm IV, odbywając podróż pierwszym pociągiem, który przybył z Bydgoszczy do Gdańska o godz. 16. Dworzec kolejowy znajdował się wówczas przy ul. Toruńskiej, prowadził do niego most nad fosą miejską i przejazd przebity w Bastionie Żubr. Przez wiele lat odcinek kolejowy Gdańsk-Tczew miał charakter linii lokalnej, w Tczewie podróżni musieli się przesiadać na pociągi dalekobieżne.

12.X.1857 * Oddano do użytku pierwszy most kolejowo-drogowy przez Wisłę w Tczewie. Gdańsk uzyskał połączenie kolejowe z Malborkiem, Elblągiem i Królewcem.

5.XII.1862 * Oddano do eksploatacji odcinek linii Toruń-Włocławek, aż do granicy z Królestwem Polskim. Gdańsk otrzymał pośrednie połączenie z Warszawą, z przesiadkami w Tczewie, Bydgoszczy, Toruniu i Kutnie.

10.VII.1865 * Rozpoczęto budowę linii kolejowej od Bramy Oruńskiej do Nowego Portu. Część trasy przebiegała tunelami - budowali je saperzy.

1.X.1867 * Otwarto dworzec pasażerski Gdańsk-Brama Wyżynna, przy ul. 3 Maja i linię kolejową od Oruni do Nowego Portu, długości 7,2 km. Od nowego dworca linia biegła wzdłuż fosy miejskiej do Bramy Oliwskiej, mostem nad fosą, a następnie przez Nowe Szkoty, Brzeźno do portu. Linia ta oprócz przewozu pasażerów, zapewniała przede wszystkim dowóz i wywóz z portu towarów masowych.

1.VII. 1870 * Na nowej jednotorowej linii kolejowej Gdańsk-Sopot zaczęły kursować pociągi podmiejskie (czas przejazdu 27 minut). Pociągi zatrzymywały się we Wrzeszczu i Oliwie, początkowo kursowały pięć razy dziennie. Bilet z Gdańska do Sopotu i z powrotem kosztował 5 srebrnych groszy. Pierwszego dnia wykupiono 878 biletów.

1.IX.1870 * Berlińsko-Szczecińskie Towarzystwo Kolejowe zakończyło budowę prywatnej linii kolejowej Szczecin-Gdańsk. Ostatnim odcinkiem budowy była trasa ze Słupska do Sopotu, z dworcami w Lęborku i Wejherowie. Miasto otrzymało dogodne połączenie z Berlinem, z przesiadką w Białogardzie. Pociągi odjeżdżały z Dworca Pomorskiego przy ul. 3 Maja. W miejscu dzisiejszego przystanku Gdańsk-Stocznia powstał dworzec towarowy. 1.I.1879 r. linia ta została upaństwowiona i włączona do Pomorskiej Dyrekcji Kolejowej.

pumeks - Pią Maj 14, 2004 1:52 pm

W nawiązaniu do tego, co pisał już w innym wątku Zoppoter:

mamy jakby potwierdzenie nazwy Berlin-Stettin Eisenbahnverein;

Gliński również twierdzi, że Brama Oliwska była jedynie dworcem towarowym. Ciekawe, że utożsamia nazwy Gdańsk-Br.Wyżynna i Dworzec Pomorski. To ostatnie ma zresztą potwierdzenie w wydanym jako dodatek do "30 Dni" przewodniku z 1894 r., gdzie mówi się o Dworcu Pomorskim przy ul. 3 Maja.

Zoppoter - Pią Maj 14, 2004 2:34 pm

pumeks napisał/a:
W nawiązaniu do tego, co pisał już w innym wątku Zoppoter:

mamy jakby potwierdzenie nazwy Berlin-Stettin Eisenbahnverein;

Gliński również twierdzi, że Brama Oliwska była jedynie dworcem towarowym. Ciekawe, że utożsamia nazwy Gdańsk-Br.Wyżynna i Dworzec Pomorski. To ostatnie ma zresztą potwierdzenie w wydanym jako dodatek do "30 Dni" przewodniku z 1894 r., gdzie mówi się o Dworcu Pomorskim przy ul. 3 Maja.


O tych dwóch nazwach dworca też czytałem. Ale nadal są niescisłości:
1. który dworzec obsługiwał owe pociągi do Sopotu między 1. lipca i 1. września 1870 r.?
2. Wedle moich źródeł upańśtwowienie koeli do Szczecina nastąpiło w 1880 a nie w 1879 roku.
3. Nowością dla mnie są owe przesiadki w Białogardzie (Belgard). NIe bardzo widze ich sens... Moze to raczej chodzi o wymiane lokomotyw przy pociągach?

Zoppoter - Pią Maj 14, 2004 2:49 pm

Cytat:
5.VIII.1852 * Uroczyście otwarto jednotorową linię kolejową, łączącą Gdańsk z Tczewem [i Bydgoszczą]. Fakt ten uświetnił król Prus, Fryderyk Wilhelm IV, odbywając podróż pierwszym pociągiem, który przybył z Bydgoszczy do Gdańska o godz. 16. Dworzec kolejowy znajdował się wówczas przy ul. Toruńskiej, prowadził do niego most nad fosą miejską i przejazd przebity w Bastionie Żubr. Przez wiele lat odcinek kolejowy Gdańsk-Tczew miał charakter linii lokalnej, w Tczewie podróżni musieli się przesiadać na pociągi dalekobieżne.

12.X.1857 * Oddano do użytku pierwszy most kolejowo-drogowy przez Wisłę w Tczewie. Gdańsk uzyskał połączenie kolejowe z Malborkiem, Elblągiem i Królewcem.

5.XII.1862 * Oddano do eksploatacji odcinek linii Toruń-Włocławek, aż do granicy z Królestwem Polskim. Gdańsk otrzymał pośrednie połączenie z Warszawą, z przesiadkami w Tczewie, Bydgoszczy, Toruniu i Kutnie.


Wzruszajaca poprawność polityczna o zabarwieniu patriotycznym. Autor wymienił dosyć karkołomne i nic nie znaczące dla ówczesnego Gdańska połączenia (Włocławek, Kutno, Warszawa) ale ani słowem nie zająknął się o tym, że owa linia z Bydgoszczy była w rzeczywistości fragmentem Ostbahn łączącej Berlin z Królewcem. Wspomniany most w Tczewie też był przede wszystkim ostatecznym bezpośrednim połączniem Brelina z Królewcem.
I w całej tej zabawie w kolej w Gdańsku tak naprawdę istotne było połączenie z Berlinem (w 1852 a nie w 1870 roku), stąd zresztą udział Fryderyka Wilhelma w uroczystościach, na które przyjechał bezpośrednio pociągiem z Berlina....
A linia do Tczewa była w istocie tylko lokalnym odgałęzieniem od Ostbahn.

Zoppoter - Pią Maj 14, 2004 3:43 pm
Temat postu: Re: Daty z dziejów kolei 1852-1870(79) w "Kronice gdańs
pumeks napisał/a:
10.VII.1865 * Rozpoczęto budowę linii kolejowej od Bramy Oruńskiej do Nowego Portu. Część trasy przebiegała tunelami - budowali je saperzy.



Przepraszam, dopiero teraz mi sie te tunele rzuciły w oczy. Gdzie one miałyby się znajdować...? :shock:

Mikołaj - Pią Maj 14, 2004 3:50 pm
Temat postu: Re: Daty z dziejów kolei 1852-1870(79) w "Kronice gdańs
Zoppoter napisał/a:
pumeks napisał/a:
10.VII.1865 * Rozpoczęto budowę linii kolejowej od Bramy Oruńskiej do Nowego Portu. Część trasy przebiegała tunelami - budowali je saperzy.

Przepraszam, dopiero teraz mi sie te tunele rzuciły w oczy. Gdzie one miałyby się znajdować...? :shock:

Tunele to nic, pytanie gdzie jest brama Oruńska!

Zoppoter - Nie Maj 16, 2004 9:30 am
Temat postu: Re: Daty z dziejów kolei 1852-1870(79) w "Kronice gdańs
Mikołaj napisał/a:

Tunele to nic, pytanie gdzie jest brama Oruńska!


O Bramie Oruńskiej pisały 30 Dni jakiś czas temu. Nie istnieje od dawna, tak jak Oliwska, a była ponoć na trakcie od strony Pruszcza na wysokości bastionów.

Marcin - Nie Maj 16, 2004 9:50 am

:D
Mikołaj - Nie Maj 16, 2004 10:10 am

"petershagen" tak, ale czy "oruńska" to jej oficjalna polska nazwa?
Zoppoter - Nie Maj 16, 2004 6:31 pm

Mikołaj napisał/a:
"petershagen" tak, ale czy "oruńska" to jej oficjalna polska nazwa?


A co to za różnica...? Facet, który wyśledził karkołomne i nikomu wówczas niepotrzebne połączenie kolejowe Gdańska z Warszawą z pięcioma przesiadkami, a nie zauważył istniejącego dziesięć lat wcześniej bezposredniego połączenia z Berlinem miałby uzyc krzyżackiej, hakatystycznej i Bismarckowskiej nazwy "Petershagen"...?

Zoppoter - Nie Maj 16, 2004 6:42 pm
Temat postu: Re: Daty z dziejów kolei 1852-1870(79) w "Kronice gdańs
Zoppoter pyta:

Zoppoter napisał/a:
Przepraszam, dopiero teraz mi sie te tunele rzuciły w oczy. Gdzie one miałyby się znajdować...? :shock:


I sam se odpowiada:
Owóż w numerze 5 kwartalnika "Był Sobie Gdańsk" jest historia z Danziger Hauskalender w przekładzie Jarosława Ziętkiewicza. Tam pisza, że budowa kolei do Nowego Portu wymagała przeprowadzenia tuneli bez naruszania infrastruktury miejskiej w rejonie Negarten i Schwarzes Meer (Nowe Ogrody i Armii Krajowej). Obawiam się, ze mamy do czynienia zalbo z nadinterpretacją (mogło chodzic o jakieś robocze konstrukcje nośne przy budowie kolei pod ulicami) albo o przekłamanie w tłumaczeniu (Tunnel może równie dobrze oznaczać... podkop).

U Glińskiego juz nawet trasa gotowej kolei przebiegała tunelami budowanymi przez saperów. Saperzy to pewnie niedobitki - weterani wojsk napoleońskich A zatem Gdańsk zawdzięcza kolej Napoleonowi. A że Napoleon był z zaprzyjaźnionej Francji, z którą Jan III Sobieski miał sojusz, to własciwie budowniczym kolei w Gdańsku był król Sobieski, czego dowodem jest owo dogodne połączenie z Warszawą z pięcioma przesiadkami...

W tymze kwartalniku mamy za to inny kwiatek. Projekt przeprowadzenia Ostbahn przez Gdańsk wzbudził szczery protest samych gdańszczan, którzy obawiali sie konkurencji dla miejscowych przedsiębiorstw transportowych. Pod petycją sprzeciwiającą się budowie kolei w Gdańsku widnieje wedle tego samego artykułu podpis... Nadburmistrza von Wintera, który objął tę funkcję jakies jedenaście lat później...

Aha. Wedle artykułu z Danziger Hauskalender, pociągi od strony Berlina, Szczecina, Słupska i Sopotu zaczęły dojeżdżać do Bramy Wyżynnej "wkrótce" a nie "od razu" po otwraciu dworca Am Olivaer Tor.

pumeks - Pon Maj 17, 2004 9:59 am
Temat postu: Dygresja w sprawie nazw bram
Mikołaj napisał/a:
"petershagen" tak, ale czy "oruńska" to jej oficjalna polska nazwa?


Owszem, taka jest oficjalna nazwa polska. Trzeba przyjąć do wiadomości, że nazwy używane w piśmiennictwie polskim są często kompletnie różne niż oryginały niemieckie. Spróbuj np. na jakimś niemieckim planie znaleźć choćby "Złotą Bramę". Częściowo bierze się to z trudności w tłumaczeniu (np. Leege Tor, Stockturm), częściowo z chęci poprawiania - dlatego Langgarter Tor nazywa się po polsku Brama Żuławska, Petershagener Tor - Oruńska, Neugarten Tor - Siedlecka.

pumeks - Pon Maj 17, 2004 11:07 am

Zoppoter napisał/a:
Wzruszajaca poprawność polityczna o zabarwieniu patriotycznym. Autor wymienił dosyć karkołomne i nic nie znaczące dla ówczesnego Gdańska połączenia (Włocławek, Kutno, Warszawa)


Chyba jednak połączenie z Warszawą nie było rzeczą tak nieistotną, skoro, jak dalej pisze Gliński:

1.VI.1872 * Gdańskie prywatne Towarzystwo Akcyjne "Kolej Malbork-Mława" (Marienburg-Mlawkaer Eisenbahn), działające pod kierownictwem bankiera Richarda Damme i pod patronatem nadburmistrza Gdańska, Leopolda Wintera, uzyskało od rządu pruskiego koncesję na budowę i eksploatację przez 25 lat linii kolejowej Malbork-Mława, gdzie łączyła się ona z torami w zaborze rosyjskim. Budowa jej miała zapewnić najkrótsze połączenie portu gdańskiego z ziemiami polskimi [sic! to Gliński tak napisał].

Zoppoter napisał/a:
budowa kolei do Nowego Portu wymagała przeprowadzenia tuneli bez naruszania infrastruktury miejskiej w rejonie Neugarten i Schwarzes Meer (Nowe Ogrody i Armii Krajowej). Obawiam się, ze mamy do czynienia albo z nadinterpretacją (mogło chodzic o jakieś robocze konstrukcje nośne przy budowie kolei pod ulicami) albo o przekłamanie w tłumaczeniu (Tunnel może równie dobrze oznaczać... podkop).


Chyba jednak to nie były tylko podkopy. Na planie Buhsego, powstałym w latach 1866-69, są dokładnie w tych miejscach tzn. koło Schwarzes Meer i w rejonie Nowych Ogrodów słowa "Tunnel".

Zoppoter napisał/a:
inny kwiatek. Projekt przeprowadzenia Ostbahn przez Gdańsk wzbudził szczery protest samych gdańszczan, którzy obawiali się konkurencji dla miejscowych przedsiębiorstw transportowych. Pod petycją sprzeciwiającą się budowie kolei w Gdańsku widnieje wedle tego samego artykułu podpis... Nadburmistrza von Wintera, który objął tę funkcję jakieś jedenaście lat później...


Masz rację, czytałem o tym ale nie zwróciłem uwagi, że nadburmistrzem był wtedy zupełnie kto inny...

Zoppoter napisał/a:
Wedle artykułu z Danziger Hauskalender, pociągi od strony Berlina, Szczecina, Słupska i Sopotu zaczęły dojeżdżać do Bramy Wyżynnej "wkrótce" a nie "od razu" po otwarciu dworca Am Olivaer Tor.


Akurat to zdanie jest chyba żywcem przepisane z "Danzig und seine Bauten". "Wkrótce" może w tym kontekście oznaczać zarówno 2 tygodnie, jak i 3 lata...

I jeszcze parę dat z Glińskiego:

15.VIII.1873 * Oddano do użytku linię kolejową Tczew-Chojnice-Piła-Berlin. Gdańsk otrzymał dogodne połączenie ze stolicą [sic! - Pumeks]

1.VIII.1876 * Oddano do eksploatacji 69-kilometrową linię kolejową Malbork-Iława.

1.IX.1877 * Gdańskie Towarzystwo Akcyjne ukończyło budowę linii kolejowej Malbork-Mława. Dzięki temu Gdańsk uzyskał połączenie z Warszawą i siecią rosyjskiej kolei. Zwiększało to możliwości kupcom gdańskim sprowadzania z centralnej Polski towarów (głównie zboża, cukru i drewna), a następnie jego eksport drogą morską na Zachód.

Zoppoter - Pon Maj 17, 2004 11:36 am

pumeks napisał/a:
Chyba jednak połączenie z Warszawą nie było rzeczą tak nieistotną, skoro, jak dalej pisze Gliński:

1.VI.1872 * Gdańskie prywatne Towarzystwo Akcyjne "Kolej Malbork-Mława" (Marienburg-Mlawkaer Eisenbahn), działające pod kierownictwem bankiera Richarda Damme i pod patronatem nadburmistrza Gdańska, Leopolda Wintera, uzyskało od rządu pruskiego koncesję na budowę i eksploatację przez 25 lat linii kolejowej Malbork-Mława, gdzie łączyła się ona z torami w zaborze rosyjskim. Budowa jej miała zapewnić najkrótsze połączenie portu gdańskiego z ziemiami polskimi [sic! to Gliński tak napisał]..


Pewnie sie zapomniał przy przepisywaniu z niemieckich źródeł. A wracajac do tematu, to jesli jest mowa o przesiadkach to chodzi zapewne o przewozy pasażerskie. Ja sądzisz ilu ówczesnych gdańszczan miało potrzebę podróży do Warszawy? A ilu warszawiaków potrzebowało jechac do Gdanska?
"Połącznie portu" raczej ma na celu przewozy towarowe.
Ciekawe, że ów bankier Damme dwadziescia lat wcześniej pisał petycje o niedoprowadzanie kolei do Gdańska...



pumeks napisał/a:
Chyba jednak to nie były tylko podkopy. Na planie Buhsego, powstałym w latach 1866-69, są dokładnie w tych miejscach tzn. koło Schwarzes Meer i w rejonie Nowych Ogrodów słowa "Tunnel"..


I to własnie słowo według mojego słownika może oznaczać tunel lub podkop. A są na tym planie jakieś symbole oznaczające tunel? Ja się nie upieram, że tuneli niebyło. Ale wciąż nie bardzo wiem po co ktoś miałby sie tak trudzić.


pumeks napisał/a:
I jeszcze parę dat z Glińskiego:

15.VIII.1873 * Oddano do użytku linię kolejową Tczew-Chojnice-Piła-Berlin. Gdańsk otrzymał dogodne połączenie ze stolicą [sic! - Pumeks].


"Nowa" Ostbahn. Krótsza od "starej" przez Bydgoszcz, więc na pewno bardziej dogodna. Co nie zmienia faktu, że połączenie Gdańska z Berlinem powstało w 1852 roku. Gliński z jakichs tajemniczych przyczyn wymienia Towarzystwa Marienburg-Mlawkaer Eisenbahn, Berliner-Stettiner Eisenbahnverein a zupełnie pomija towarzystwo Ostbahn przy okazji pomijając cel i zakres działalności tejże (połączenie Berlina z Prusami Wsch. i Królewcem). A fragmenty obydwu linii Ostbahn opisuje jako krótsze i bezosobowe linie "Bydgoszcz - Tczew" i "Tczew -Chojnice - Piła - Berlin"


pumeks napisał/a:
1.VIII.1876 * Oddano do eksploatacji 69-kilometrową linię kolejową Malbork-Iława.

1.IX.1877 * Gdańskie Towarzystwo Akcyjne ukończyło budowę linii kolejowej Malbork-Mława. Dzięki temu Gdańsk uzyskał połączenie z Warszawą i siecią rosyjskiej kolei. Zwiększało to możliwości kupcom gdańskim sprowadzania z centralnej Polski towarów (głównie zboża, cukru i drewna), a następnie jego eksport drogą morską na Zachód.


No to sie mniej więcej zgadza. Trzeba by jeszcze sprawdzić, na ile to połączenie rzeczywiście było gdańskim kupcom potrzebne i przez nich wykorzystane. Choć zważywszy na peryferyjne położenie Gdańska w Niemczech, brzmi to dość prawdopodobnie.

pumeks - Pon Maj 17, 2004 11:41 am

Zoppoter napisał/a:
pumeks napisał/a:
Chyba jednak to nie były tylko podkopy. Na planie Buhsego, powstałym w latach 1866-69, są dokładnie w tych miejscach tzn. koło Schwarzes Meer i w rejonie Nowych Ogrodów słowa "Tunnel".

I to własnie słowo według mojego słownika może oznaczać tunel lub podkop. A są na tym planie jakieś symbole oznaczające tunel? Ja się nie upieram, że tuneli nie było. Ale wciąż nie bardzo wiem po co ktoś miałby sie tak trudzić.


Przyjrzę się jutro, bo w poniedziałki nie mam dostępu do Buhsego ;)

Marcin - Pon Maj 17, 2004 12:05 pm
Temat postu: Wiadunkt Zaspa Towarowa
A nie wiecie kiedy oddano do użytku (wybudowano) obecny wiadukt przy stacji Zaspa Towarowa (w ciągu ul. Uczniowskiej)?
pumeks - Pon Maj 17, 2004 12:38 pm

Na razie nie wiemy ;) czyżby to tam były cegły z cesarskiej manufaktury w Kadynach?
Marcin - Pon Maj 17, 2004 12:52 pm

Aaaaha. :D Nic się tu nie ukryje. ;)
Mikołaj - Pon Maj 17, 2004 1:24 pm

no to idziemy je skuć.
Marcin - Pon Maj 17, 2004 1:28 pm

O Ty barbarzyńco! Skuć to Ci mogę, ale -----. :lol: :wink:
Mikołaj - Sro Maj 19, 2004 12:32 am

Cytat:
Zoppoter napisał:
budowa kolei do Nowego Portu wymagała przeprowadzenia tuneli bez naruszania infrastruktury miejskiej w rejonie Neugarten i Schwarzes Meer (Nowe Ogrody i Armii Krajowej). Obawiam się, ze mamy do czynienia albo z nadinterpretacją (mogło chodzic o jakieś robocze konstrukcje nośne przy budowie kolei pod ulicami) albo o przekłamanie w tłumaczeniu (Tunnel może równie dobrze oznaczać... podkop).

Chyba jednak to nie były tylko podkopy. Na planie Buhsego, powstałym w latach 1866-69, są dokładnie w tych miejscach tzn. koło Schwarzes Meer i w rejonie Nowych Ogrodów słowa "Tunnel".
Cytat:
pumeks napisał:
Chyba jednak to nie były tylko podkopy. Na planie Buhsego, powstałym w latach 1866-69, są dokładnie w tych miejscach tzn. koło Schwarzes Meer i w rejonie Nowych Ogrodów słowa "Tunnel"..

I to własnie słowo według mojego słownika może oznaczać tunel lub podkop. A są na tym planie jakieś symbole oznaczające tunel? Ja się nie upieram, że tuneli niebyło. Ale wciąż nie bardzo wiem po co ktoś miałby sie tak trudzić.


Fragment planu z tunelami pochodzi z reprintu przewodnika Rothsteina z 1894, który był kiedyś dołączony do 30 dni.
Wydaje mi sie, że oprócz napisu tunel są tam również symbole tunelu - te równoległe linie. Oznaczałoby to, że pierwszy tunel w okolicach Schwarzes Meer prowadził pod linią tramwajową (co z kanałem Raduni ?!), a drugi, na oko sporej długości, poprowadzony był u wylotu Nowych Ogrodów. Jak widać na drugim planie tam, gdzie były tunele ulice później biegły górą, a już np. Sandgrube krzyżowała się z torami.

Mikołaj - Sro Maj 19, 2004 1:21 am

W powoływanym przewodniku można przeczytać, że "jeszcze kilka lat, a Gdańsk odmieni całkowicie swoje oblicze. Ograniczajace miasto wały od strony Bramy św Jakuba i brama na Zaroślaku :mrgreen: mają być usuniete, a na uzyskanej przestrzeni maja powstać nowe ulice. Obecny Dworzec przy Bramie Wyżynnej ma zostać przekształcony na komfortowy, odpowiadajacy dzisiejszym wymaganiom komunikacyjnym Dworzec Centralny".

W innym miejscu mozna przeczytać, że "na ukos od Strzelnicy znajduje się pomorski Dworzec przy Bramie Wyżynnej" i jeszcze dalej ponownie pojawia się "połączenie kolejowe z dworca pomorskiego".

Zoppoter - Sro Maj 19, 2004 8:25 am

Mikołaj napisał/a:

Fragment planu z tunelami pochodzi z reprintu przewodnika Rothsteina z 1894, który był kiedyś dołączony do 30 dni.
Wydaje mi sie, że oprócz napisu tunel są tam również symbole tunelu - te równoległe linie. Oznaczałoby to, że pierwszy tunel w okolicach Schwarzes Meer prowadził pod linią tramwajową (co z kanałem Raduni ?!), a drugi, na oko sporej długości, poprowadzony był u wylotu Nowych Ogrodów. Jak widać na drugim planie tam, gdzie były tunele ulice później biegły górą, a już np. Sandgrube krzyżowała się z torami.



Zwykle symbol tunelu na mapach to taki łuczek symbolizujacy wjazd do tunelu. Oczywiście akurat na tym planie mogli nie stosować takiego symbolu, ale dwie rónoległe linie mogą praktycznie oznaczać wszystko... Zwłaszcza, że same tory sa oznaczone w identyczny sposób zarówno w tunelu, jak poza nim. W przypadku Neugarten, ó tunel ma dokładnie takie same wymiary i kształt jak skrzyżowanie nad nim. Czyli równie dobrze może chodzić o rodzaj przepustu pod placem, który należałby raczej zakwalifikować do wiaduktów niż do tuneli. Z kolei w rejonie Schwarzes Meer tunel wygląda na dłuższy niż przejazd pod ulicą, jakkolwiek tory na pewno POD radunia nie przechodziły, a zatem przy przecięciu z Radunią unelu nie było. Reasumując moja antytunelowa postawa jest nieco chwiejna, ale wciąż mam wątpliwości.

Na tym wcześniejszym planie tory przy przekraczaniu maja takie same dodatkowe linie jak w owych tunelach. Na tym późniejszym kolorowym symbol torów jest przerwany w miejscu Sandgrube tak, jakby Sandgrube przebiegała NAD torami. Skąd wniosek, że to był przejazd kolejowy?

Czy moge poprosić większy kawałek tego kolorowego planu (dalszy przebieg linii i ulic w stronę północną, czyli w stronę Błędnika) i odpowiadający mu kawałek współczesnego planu?

Mikołaj - Sro Maj 19, 2004 4:23 pm

Zoppoter napisał/a:

Czyli równie dobrze może chodzić o rodzaj przepustu pod placem, który należałby raczej zakwalifikować do wiaduktów niż do tuneli.

Też tak właśnie myślę.
Cytat:
Na tym późniejszym kolorowym symbol torów jest przerwany w miejscu Sandgrube tak, jakby Sandgrube przebiegała NAD torami. Skąd wniosek, że to był przejazd kolejowy?

Jakieś nocne zwidy miałem, jeśli już, to na tym starszym planie tak to wygląda, ale też nie za bardzo.

Cytat:
Czy moge poprosić większy kawałek tego kolorowego planu i odpowiadający mu kawałek współczesnego planu?

kolorowy jest choćby tutaj albo tutaj a współczesny... nie masz współczesnego planu Gdańska :shock: :hahaha: ??

Sabaoth - Sro Maj 19, 2004 11:29 pm

Zastanawiałem sie długo, gdzie wrzucić to pytanie obrazkowe. Jest to pocztówka, którą znalazłem kiedyś na jednej z aukcji (więc powinno być w aukcjach). Pocztówka jest podpisana: Petershagen i. W. (co tłumaczę sobie Petershagen in Westpreussen, ale nie wiem, czy dobrze). Domyślam się, że w tej okolicy wiele się zmieniło (vide Brama Oruńska).

Czy ktoś kojarzy, skąd mogło być zrobione to zdjęcie i czy faktycznie jest to gdańskie Petershagen?

Mikołaj - Czw Maj 20, 2004 12:01 am

jeśli to jest gdańskie Petershagen (a na razie nie mam z czym oprócz mapy porównać) to może to być widok z brzegu vis-a-vis Bastionu Gertrudy
Sabaoth - Czw Maj 20, 2004 12:13 am

Wtedy wieża w tle byłaby wieżą kościoła Zbawiciela. Ale on miał wieżę "od frontu", a ten w tle nie.
Marcin - Czw Maj 20, 2004 12:18 am

Cytat:
Wtedy wieża w tle byłaby wieżą kościoła Zbawiciela. Ale on miał wieżę "od frontu", a ten w tle nie.

Poza tym wtedy widoczne powinno być wzniesienie Biskupiej Górki. A tu (na pocztówce) niestety płaściutko jest... :(

Sabaoth - Czw Maj 20, 2004 9:15 am

Zgadza się, za płasko. Więc może to jakieś inne Petershagen w Prusach Zachodnich. Ale to na pierwszym planie wygląda jak fosa. Może moja logika jest nienajlepsza, ale myślę, że jeśli jest tam fosa, to to Petershagen musiało być dosyć ważne. Przecieżwsi fosammi nie otaczano. A jeśli było ważne, to może ktoś o nim słyszał. A może to po prostu widok w inną stronę, a wieża nie jest wieżą kościoła i już dawno nie istnieje. Chyba, że to W. nie oznacza wcale Westpreussen!
pumeks - Czw Maj 20, 2004 9:40 am

Sabaoth napisał/a:
Chyba, że to W. nie oznacza wcale Westpreussen!


Mnie się widzi, że Westpreußen skracano raczej Wpr. A ten "Petershagen i.W." może być np. "in Westfalen". Znalazłem w necie miasteczko Petershagen/Weser, które ewentualnie by tu pasowało, ale trzeba by to potwierdzic jakims widoczkiem.

Zoppoter - Pią Maj 21, 2004 8:26 am

Mikołaj napisał/a:
Fragment planu z tunelami pochodzi z reprintu przewodnika Rothsteina z 1894, który był kiedyś dołączony do 30 dni.
Wydaje mi sie, że oprócz napisu tunel są tam również symbole tunelu - te równoległe linie. Oznaczałoby to, że pierwszy tunel w okolicach Schwarzes Meer prowadził pod linią tramwajową (co z kanałem Raduni ?!), a drugi, na oko sporej długości, poprowadzony był u wylotu Nowych Ogrodów. Jak widać na drugim planie tam, gdzie były tunele ulice później biegły górą, a już np. Sandgrube krzyżowała się z torami.


A Dago pokazał nam następny plan: http://www.forum.dawnygda...php?p=3640#3640

Tutaj "tunel" pod drogą do Oruni w rejonie Schwarzes Meer jest oznaczoy jako... wiadukt nad rzeczoną drogą. A przecięcia z Sandgrube i Neugarten nie sa wcale oznaczone w zaden specjalny sposób, co mogłoby sugerować przejazdy kolejowe. Jakkolwiek przejazdów to tam raczej nie było...

Sabaoth - Pią Cze 04, 2004 12:24 pm

Znalazlem zdjecie (pocztowke) zatytulowana "Am Peterschagener Tor":
Grün - Pią Cze 04, 2004 5:45 pm

Bramy Peterszawska i Szydlicka będą w najbliższym czasie przedmiotem zainteresowania Zakładu Rekonstrukcji Wirtualnej - jeśli ktoś ma jakiś materiał obrazkowy to bardzo poproszę...
pumeks - Pon Cze 07, 2004 9:39 am

Grün napisał/a:
Bramy Peterszawska i Szydlicka będą w najbliższym czasie przedmiotem zainteresowania Zakładu Rekonstrukcji Wirtualnej - jeśli ktoś ma jakiś materiał obrazkowy to bardzo poproszę...


Z czterech bram zewnętrznych (Werder Tor, Petershagener Tor, Neugarten Tor i Olivaer Tor) nie znalazłem dotąd tylko zdjęcia Bramy Oliwskiej - ale i tak wszystkie wyglądały tak samo. Siedlecka jest m. in. w pierwszym "Był sobie Gdańsk", pokazana z okolic gdzie potem ks. Rogaczewski postawił kościół.

Grün - Pon Cze 07, 2004 5:50 pm

Udało mi się ukraść aparatem ładne zdjęcia i Peterszawskiej i Nowoogrodzkiej na wystawie w Ratuszu Staromiejskim :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group