|
Dawny Gdańsk
|
 |
Gdańsk - Sopot - Gdynia - Gdański hymn
Sabaoth - Sro Maj 12, 2004 10:26 pm Temat postu: Gdański hymn Otrzymałem maila z ciekawym pytaniem, na które nie potrafię odpowiedzieć :( Wolne Miasto Gdańsk posiadało swoją własną walutę, bank emisyjny, flagę, godło, władze, paszporty - wszystko, co charakteryzuje niezależne państwo.
Czy ktoś wie cokolwiek na temat HYMNU? Czy istniał hymn Wolnego Miasta Gdańska, przecież jak każda szanująca się republika, Gdańsk również powinien takowy posiadać.
pumeks - Czw Maj 13, 2004 8:38 am
Istniał, z tym że nie był zbyt popularny. Zaczynało się to jakoś w stylu "Es ist die Stadt am Bernsteinstrand..."
Zoppoter - Czw Maj 13, 2004 12:07 pm
A na jaka melodię to szło...?
pumeks - Czw Maj 13, 2004 1:52 pm
Zoppoter napisał/a: | A na jaka melodię to szło...? |
Nie wiem, bo ja o tym tylko czytałem... w zasobach WWW nie znalazłem ani pełnego tekstu, ani tym bardziej melodii...
PAULUS MAZUR - Pią Maj 14, 2004 12:20 am Temat postu: Hymn Hymn Gdańska -WAŻNA RZECZ!!!
Zgadzam się z tym.Ale niejako przy okazji zapytam-bo może ktoś
z was wie.Od dzieciństwa do czasów wchodzenia w świat dorosłości
słyszałem ,,wydzwanianą ''z Ratusza Rotę.Niepisany Hymn polskiego już Gdańska.
Teraz od ,,kilku''już dobrych
lat Roty nie ma - dlaczego?
Czy ktoś wie?
(a może ziomkostwa zadziałały?)
Mikołaj - Pią Maj 14, 2004 12:33 am
wydaje mi się, że cały czas można ją usłyszeć
PAULUS MAZUR - Pią Maj 14, 2004 12:37 am Temat postu: ROTA Oj nie jestem pewien Mikuś
Nie ma ROTY!
Grün - Pią Maj 14, 2004 12:47 am
Jest - codziennie grana jest o 12stej. Były wprawdzie protesty wzburzonej ludności, co nękała MHMG pismami, że Rota ma być co godzinę, bo jak nie to to jest zamach na Naród Polski, ale na całe szczęście zdecydowano wykorzystywać w pełni możliwości karylionu i grane są różne melodie.
PAULUS MAZUR - Pią Maj 14, 2004 12:56 am Temat postu: rota DOBRZE
WSZYSTKO JASNE
DZIĘKUJĘ
PS.TOBIE PODWÓJNIE GRUN
bassa - Pią Maj 14, 2004 4:36 am
Mysle, ze cos na ten temat moga wiedziec ludzie z Tow Opieki Nad Zabytkami O/ Gdansk- swoja droga, 29 maja ma byc zebranie, na plebanii Kosciola Mariackiego,Podkramarska 5 .Kontakt netowy do nich to www.zabytki-tonz.pl
pumeks - Pią Maj 14, 2004 9:34 am
bassa napisał/a: | Mysle, ze cos na ten temat moga wiedziec ludzie z Tow Opieki Nad Zabytkami O/ Gdansk- swoja droga, 29 maja ma byc zebranie, na plebanii Kosciola Mariackiego,Podkramarska 5 .Kontakt netowy do nich to www.zabytki-tonz.pl |
Dzięki, ale nie skorzystam ;) oni są powiązani z ZChN.
Grün - Pią Maj 14, 2004 2:30 pm
A co masz antychryście przeciw ZChN?
Sabaoth - Pią Maj 14, 2004 2:41 pm
Grün napisał/a: | A co masz antychryście przeciw ZChN? |
Ja też mam, a antychrystem nie jestem. Potrzebny jest umiar, a oni chętnie usunęliby wszystkie ślady przypominające o niepolskiej historii Gdańska. Tak w ramach powrotu piastowskiego gniazda do macierzy.
Grün - Pią Maj 14, 2004 2:44 pm
Jesteście dwaj rewizjoniści i wcale nie rozumiecie znaczenia powrotu Gdańska do Macierzy po wielowiekowej niemieckiej niewoli!
Marcin - Pią Maj 14, 2004 2:48 pm
Cytat: | a oni chętnie usunęliby wszystkie ślady przypominające o niepolskiej historii Gdańska |
Ze skrajności w skrajność. Nie tak dawno malowano białe orły na czrno i skuwano herby Rzeczypospolitej.
Grün - Pią Maj 14, 2004 2:53 pm
Prawda jest taka, że jednych debili zastępują natychmiast drudzy, a Rzygacz musi na to patrzeć bezradnie dość i jakoś przeżyć.
Sabaoth - Pią Maj 14, 2004 2:55 pm
A całe piękno Gdańska jest w jego wielokulturowości. I jedni i drudzy fundamentaliści zapominali o Gdańsku wielu narodów, religii i kultur.
pumeks - Pią Maj 14, 2004 2:56 pm
Marcin napisał/a: | Nie tak dawno malowano białe orły na czrno i skuwano herby Rzeczypospolitej. |
Tak? a zrób prosty teścik: ile polskich orłów przetrwało okres pruski, Wolnego Miasta i nazistowski? a ile niemieckich można znaleźć w Mieście obecnie?
Grün - Pią Maj 14, 2004 3:07 pm
To jest argument tyle słuszny co niepopularny.
O ile mnie pamięć nie myli to pruskie orły zachowały się na Generalkomando (Żaku), Seminarium Nauczycielskim w Królewskiej Dolinie i to tyle co pamiętam. Jeszcze gdzieś?
Mikołaj - Pią Maj 14, 2004 3:12 pm
No to ja mam dla Was zagadkę - tego orła można zobaczyć w takim miejscu, że naprawdę nie wiem, jak tam przetrwał. Chyba jedynie niemała odległość od ziemi go uratowała. W zasadzie to trzeba by się zastanowić, jak się stało, że w ogóle powstał.
Marcin - Pią Maj 14, 2004 3:25 pm
pumeks napisał/a: | Marcin napisał/a: | Ze skrajności w skrajność. Nie tak dawno malowano białe orły na czrno i skuwano herby Rzeczypospolitej. |
Tak? a zrób prosty teścik: ile polskich orłów przetrwało okres pruski, Wolnego Miasta i nazistowski? a ile niemieckich można znaleźć w Mieście obecnie? |
Nie chodzi chyba o to, żebyśmy tworzyli jakieś bilanse i licytowali się. A poza tym prawie wszystkie orły (polskie, pruskie, cesarskie, nazistowskie) runęły wraz z budynkami w 1945 roku... Chociaż może zdziwiłbyś się Pumeksie ile jeszcze niemieckich orłów uchowało się.
Ja chciałem tylko powiedzieć, że nie należy popadać w skrajności. Ale chyba mój post nie został zrozumiany. :(
Grün - Pią Maj 14, 2004 10:27 pm
Czy ten orzeł jest może na Petruschule?
Mikołaj - Pią Maj 14, 2004 10:36 pm
Cytat: | Czy ten orzeł jest może na Petruschule? |
zimno... zimno... podpowiem, że budynek powstał w 1899 r., co widać na odpowiedniej syngnaturce (poza kadrem)
pumeks - Sob Maj 15, 2004 7:31 pm
No dobra, ja nie chciałem tu prowadzić żadnych licytacji. Ale swoją drogą, nad wejściem do sądu na Nowych Ogrodach są dwa "herkulesy" dźwigające pusty kartusz herbowy. Jak ktoś liznął jakieś podstawy heraldyki, to wie, że takie trzymacze miał herb Cesarstwa Niemieckiego w okresie wilhelmińskim. (pisaliśmy kiedyś o tym na Cafe Trójmiasto) Ale po cesarskim orle nie ma dziś ani śladu.
bassa - Sob Maj 15, 2004 10:42 pm
powiazania TOnZ z ZChN ????? no to jest przedni kawał....;-))) Byc moze chodzi Pumeksowi o grupe dbajaca o Katedre Oliwska- ale to zupelnie inne Stow. TOnZ od powstania Oddzialu (10 lat) mialo siedzibe w Muz Morskim w Zurawiu i glownie o wiedze o Wisle, mennonitach, Zulawach, zachowanie unikalnych konstrukcji inzynierskich chodzilo...-prezesem byl Przemyslaw Smolarek a pozniej- dlugie lata Roman Klim. W tej chwili- to glownie praca wydawnicza, ,,Spotkania z zabytkami,, i lista wydanych unikalnych opracowan na stronie Oficyny Wyd TonZ. Gdynia skorzystala...wydali caly numer ,,Spotkan z zabytkami,, na 75 lecie Gdyni.
Grün - Nie Maj 16, 2004 12:55 am
Na koszarach Wijbego tez zachował się jeden orzełek
pumeks - Pon Maj 17, 2004 8:54 am
bassa napisał/a: | powiazania TOnZ z ZChN ????? no to jest przedni kawał....;-))) Byc moze chodzi Pumeksowi o grupe dbajaca o Katedre Oliwska- ale to zupelnie inne Stow. |
Myślę o gdańskim oddziale Towarzystwa Opieki nad Zabytkami, a wiedzę na ten temat czerpię z listów jakie niejaki Waldemar Rekść - który jest/był zdaje się jakąś szychą w tym oddziale - przysyła co jakiś czas do "30 Dni". Między innymi w sprawie rzekomego nie grania Roty na ratuszowym carillonie...
Grün - Pon Maj 17, 2004 8:19 pm
No i słusznie - nie będzie Niemiec nam w kaszę dmuchał! Ma być rota co godzinę! A klawiaturę do grania czegoś innego należy wypieprzyć przez okno na Langgasse - o pardon - Długasse.
bassa - Sro Maj 19, 2004 11:43 pm
Heh...w każdej grupie zdarzaja sie takie przypadki-szczegolnie ze TOnZ gromadzi ludzi piszacych ! W koncu o to chodzi, o publikacje o Gdansku - w Oficynie Wydawniczej TOnZ, w prasie... Pan Rekść wyprowadził sie był do Sopotu i o ile wiem- w gdanskim Oddziale nie dziala.Natomiast owszem, aktualny szef p Rybczynski prowadzi takze Stowarzyszenie Horlogium -zdobywa fundusze na renowacje zegarow z inzyniersko-towarzyską pasją !
I to jest ładne...
Mikołaj - Sro Maj 19, 2004 11:54 pm
Cytat: | zdobywa fundusze na renowacje zegarow |
A renowuje też?
Jakiś czas temu do łez wzruszył mnie bilans chyba 10 letniej działalności fundacji Theatrum Gedanense - z zebranych 10 mln złotych na odbudowę teatru na jej bieżącą działalność przeznaczono 7 (kwoty na pewno były inne, ale proporcja właśnie taka)
pumeks - Czw Maj 20, 2004 8:43 am
Mikołaj napisał/a: | Jakiś czas temu do łez wzruszył mnie bilans chyba 10 letniej działalności fundacji Theatrum Gedanense - z zebranych 10 mln złotych na odbudowę teatru na jej bieżącą działalność przeznaczono 7 |
No i słusznie, w końcu ile może kosztować ustawienie budy z drewnianych desek? cała historia tego rzekomego "teatru elżbietańskiego" przejdzie chyba do historii jako najbardziej "kupiona" blaga marketingowa, ewentualnie ex aequo z krakowskim "Wierzynkiem".
bassa - Czw Maj 20, 2004 10:18 pm
Aaaa.zgadza sie...Fundacja to inne zwierze niz Stow, ma bardzo wysokie koszty stałe i to wynika niestety z ustawowych obowiazkow ( m.in audyt co roku ! powazna ksiegowosc...).Ale tez fundacje zaklada sie do administrowania duzym obiektem (majatkiem) i chodzi o sprawny zarząd w sensie-zarzadcy...pracownika !! Szefa...i sensownej ksiegowej.Dlatego smiesza mnie pomysly rejestrowania fundacji za 1000 zl w celu wyłącznie np posiadania wizytowki Prezesa...konia kuja a zaba noge podstawia!
To tak, jakby rejestrowac Spolke Akcyjna do prowadzenia jednoosobowo kiosku na rogu ;-))
bassa - Czw Maj 20, 2004 10:28 pm
a zegary... i Horlogium -toc mozna spytac pana Rybczynskiego - takze o dostep do malo znanych dokumentow..fotek..spraw...Namiary oficjalnie wisza na stronce www.zabytki-tonz.pl
przy- Oddzial gdansk. To niezwykle skromny zyczliwy starszy pan, dlatego moze malo sie słyszy...a on robi duzo !
Nie mam pojecia czy istnieje stronka Horlogium - i czy to sie nie pokrywa z Stow Zegarow Wiezowych- jakos nie wgłebiałam sie w to, po prostu nie wiem. Moze ktos z FDG wie wiecej ?
Marek Z - Czw Maj 20, 2004 10:31 pm
Ale jak sie to ma do tytułowego gdańskiego hymnu ?
bassa - Czw Maj 20, 2004 10:38 pm
Hymn tez słuzy ,,poprawie urody miasta,,- no moze z wyjatkiem tego, co musieli spiewac ludzie na pierwszym spotkaniu-Zdjeciu Gdanszczan...jakos tak 13 czerwca ?? 2000 r ? Byliscie ???
Marek Z - Czw Maj 20, 2004 10:47 pm
Ja byłem. Ale nikt nic nie śpiewał. Ja sobie nuciłem pod nosem: "panno Walerciu" czy coś tam, ale nikt mi nie kazał śpiewać regulaminowych piosenek.
bassa - Pią Maj 21, 2004 12:15 am
No wiesz ?!!! toz sie konkurs odbyl na jakąs wspolna piesn gdańszczan..i wygral red Skutnik chyba ale tekst byl...hmmm..jak by tu dyplomatycznie...;-))) nie ma Gdansk szczescia do swoich piosenek...Ciezko uznac w tej konkurencji psa co Glos Wybrzeza w pysku niósl ( w Sopocie zreszta..)
A mówic przed fotka kazali- Marmelaaaada ! Hi hi...
Marek Z - Pią Maj 21, 2004 10:32 pm
Cytat: | A mówic przed fotka kazali- Marmelaaaada ! Hi hi... |
Ja wrzeszczałem: "Marmelaaada" !! i "Tu jestem" I co ? Figa. Na zdjęciu widać tylko moją rękę. Ale o konkursie na wspólną pieśń gdańszczan nie słyszałem, a tymbardziej o hymnie. Jakiś czas później nasze Władze ogłosiły konkurs na napisanie hymnu gdańskiego, zgłosiło się parę osób. Ktoś nawet wygrał i cisza. Ani widu ani słychu.
bassa - Sob Maj 22, 2004 12:38 am
No własnie...tak jakbysmy Bazuny nie mieli....i Festiwalu Trampek i Trampków latem w Teatrze Lesnym ...i grup poetyckich...i muzycznych.... www.yass.art.pl Ech, żeby choc turniej limerykow...;-))
Marek Z - Sob Maj 22, 2004 1:16 am
Cytat: | żeby choc turniej limerykow...;-)) |
Przepraszam, a po co Ci turniej limerylów, albo festiwal trampek ?
Tu chodzi o stworzenie hymnu dla Gdańska.
bassa - Sob Maj 22, 2004 2:37 am
No wiesz...niekoniecznie hymnu...mysle o tym, ze ludzie lubia swoje miasto rowniez wtedy, gdy jak w Krakowie- Sikorowski i Turnau spiewaja o niezwyklych klimatach..uswiadamiajac takze samym krakowianom w jak niezwyklym miescie przyszlo im zyc (nie przenoscie nam stolicy do Krakowa..../ ....choc dla serca nie najlepsze tu powietrze...).Uroda pomyslu Lecha Parella z Zdjeciem Gdanszczan tez polegala na naturalnosci i odkryciu prawdziwej potrzeby zwyklego gdanszczanina-jak tytul watku ,,Jestem stad..,,...Calkiem inne klimaty i oficjalne zadęcie na Swiatowym Zlocie Gdańszczan to własnie przeciwny biegun tej bajki.Coz..mozna i tak...ale Zdjecie sie wspomina-heh, zdarzylo sie nawet ze zwykla kartka pocztowa z pieczatka z tego dnia(Zdjecia) byla najcenniejszym prezentem slubnym w 2003 roku w kanadyjskim domu (u polonii).Fakt, bylo ich tylko 10.tys- a malo kto odstal na poczcie na Długiej po datownik okolicznosciowy...i sie zrobil z tego cenny rarytas!
bassa - Sob Maj 22, 2004 2:42 am
a Danziger Strassenmuzik...na www.yass.art.pl to jakby ciut malo...
Sabaoth - Pią Cze 18, 2004 1:21 pm
Dodałem na moją stronę słowa hymnu Wolnego Miasta Gdańska, czy ktoś mógłby ten hymn przetłumaczyć na polski? Tak bardziej artystycznie?
Danzig On-line - Hymn FSD
seestrasse - Pią Cze 18, 2004 10:11 pm
Sabaoth napisał/a: | Dodałem na moją stronę słowa hymnu Wolnego Miasta Gdańska, czy ktoś mógłby ten hymn przetłumaczyć na polski? |
ja przetlumacze jak dodasz nuty
Sabaoth - Pią Cze 18, 2004 11:28 pm
Nut nie mam, ale może przywiozę melodię. Więcej szczegółów zna Gruen
Sabaoth - Pon Cze 21, 2004 1:39 pm
Oficjalnie potwirdzam, przywioze do Gdanska czarna plyte z HYMNEM WMG. Pomyslcie jak zgrac to do pliku MP3.
Grün - Pon Cze 21, 2004 2:22 pm
Ja postaram się załatwić patefon
Resztę sprzętu do zgrywania mam.
A może ktoś z Was dysponuje w/w urządzeniem?
Sabaoth - Pon Cze 21, 2004 2:43 pm
Tu nie chodzi o patefon, tylko o zwykły gramofon który odtwarza płyty z prędkością 45 obrotów na coś tam. No i taki, który można podłączyć do karty dźwiękowej.
Zoppoter - Pon Cze 21, 2004 3:01 pm
Sabaoth napisał/a: | Tu nie chodzi o patefon, tylko o zwykły gramofon który odtwarza płyty z prędkością 45 obrotów na coś tam. No i taki, który można podłączyć do karty dźwiękowej. |
No coś ty, na singlu to masz? Z którego roku ta płyta?
Sabaoth - Pon Cze 21, 2004 3:24 pm
Singel, wydany po wojnie przez Rosenberg-Verlag, Hamburg. Takie płyty były wydawane przez Danziger Verlagsgesellschaft na podstawie przedwojennych płyt. I problem z patefonem mamy z głowy. Oprócz hymnu na płycie są jeszcze inne pieśni, np. Nacht in Danzig, zaczynająca się od słów: Dunkle Giebel, hohe Fenster...
pumeks - Pon Cze 21, 2004 3:33 pm
Sabaoth napisał/a: | Oprócz hymnu na płycie są jeszcze inne pieśni, np. Nacht in Danzig, zaczynająca się od słów: Dunkle Giebel, hohe Fenster... |
A, to sławny wiersz Eichendorffa...
Zoppoter - Pon Cze 21, 2004 3:35 pm
Sabaoth napisał/a: | Singel, wydany po wojnie przez Rosenberg-Verlag, Hamburg. Takie płyty były wydawane przez Danziger Verlagsgesellschaft na podstawie przedwojennych płyt. I problem z patefonem mamy z głowy. Oprócz hymnu na płycie są jeszcze inne pieśni, np. Nacht in Danzig, zaczynająca się od słów: Dunkle Giebel, hohe Fenster... |
No proszę...
Ja mógłbym w domu najwyzej nagrać to na kasetę magnetofonową. Przerzucenie tego na CD to juz większy kłopot, lae dowiem sie kto i za ile może to zrobić.
No chyba, że miałbym gdzieś przytaszczyć gramofon i wzmacniacz, tu były głosy, ze potrzebny sam gramofon, reszta sprzętu jest. I to chyba lepszy pomysł...
To dokąd i kiedy mam przyjść z gramofonem? I czy wystarczy sam gramofon (deck), czy ma byc jeszcze wzmacniacz?
Sabaoth - Pon Cze 21, 2004 3:53 pm
Kiedy, to nie wiem, to trzeba ustalić. Najlepiej po moim przyjeździe do Gdańska. Myślę, że wystarczy sam gramofon, karta dźwiękowa ma wejście line-in i ten sygnał powinien wystarczyć. Potrzebny jest jeszcze program do rejestracji dźwięku (konwersja na MP3 to pryszcz). Myślę, że możemy szczegóły dogadać na forum albo telefonicznie, po moim przyjeździe.
P.S. W Gdańsku będę ponad miesiąc.
Sabaoth - Pon Cze 21, 2004 3:57 pm
pumeks napisał/a: | Sabaoth napisał/a: | Oprócz hymnu na płycie są jeszcze inne pieśni, np. Nacht in Danzig, zaczynająca się od słów: Dunkle Giebel, hohe Fenster... |
A, to sławny wiersz Eichendorffa... |
Zgadza się, Josepha von Eichendorffa, słowa mogę wrzucić na moją stronę (jakby ktoś chciał).
Barabasz - Pon Cze 21, 2004 4:17 pm
Sabaoth napisał/a: | Tu nie chodzi o patefon, tylko o zwykły gramofon który odtwarza płyty z prędkością 45 obrotów na coś tam. No i taki, który można podłączyć do karty dźwiękowej. |
Już kiedyś coś takiego robiłem...
Wystarczy, żeby gramofon miał wyjście na słuchawki i mając kabel do słuchawek (musi mieć wtyczki z obu stron) podłączamy go do karty dźwiękowej (gniazdo "line in"), włączamy gramofon i program do rejestracji dźwięku (darmowy programik do rejestracji dźwięku można ściągnąć np. z www.download.chip.pl) i zapisujemy dźwięk w pliku waw lub mp3 i jak ktoś chce to można wypalić CD.
A jeżeli ktoś chce się trochę pobawić to ściągając trochę bardziej rozbudowany programik może poprawić jakość rejestrowanego dźwięku, np. wyeliminować szum...
W razie potrzeby służę pomocą i sprzętem. ( gramofon nie mam, lecz jak ktoś przegra na kasetę to mogę to przerobić na mp3, waw lub wypalić CD)
Sabaoth - Pon Cze 21, 2004 7:10 pm
Tyle, że te darmowe mają zazwyczaj ograniczenie nagrywania do 1 minuty, żeby mieć więcej trzeba zapłacić. A nie opłaca się kupować programu dla jednego utworu.
Grün - Pon Cze 21, 2004 7:10 pm
Toż mówię, że jak ktoś załatwi patefon ( nie odrózniam gramofonów, patefonów, ksylofonów i innych fonów) - może być deck, to ja przywlokę swój sprzęt, na którym zgrałem już dziesiątki dziwnych nagrań - w tym mam wprawę.
Sabaoth - Pon Cze 21, 2004 7:18 pm
To brakuje nam tylko jakiegoś tam fonu. Kto użyczy, ku chwale Gdańska?
Grün - Pon Cze 21, 2004 7:18 pm
Wziąłem się za tłumaczenie tego hymnu, ale to bardzo trudne zadanie.
Trudność polega głownie na tym, że to jest pieśń, więc po przetłumaczeniu musi się dać zaśpiewać do tej samej melodii. A niemieckie wersy są tak krótkie, że w tych samych ilościach sylab niewiele da się po polsku powiedzieć.
Nad samą pierwszą zwrotką siedziałem z godzinę i wcale nie jestem zadowolony z efektów, bo zmieniłem układ rymów...
Zresztą zobaczcie sami:
Na bursztynowym brzegu Gród,
Las tło zielone daje mu,
kamienic smukłych szczyty
ku Słońcu w górę mkną
Tak, chcę szczęśliwy być
więc muszę w Gdańsku żyć
Mikołaj - Pon Cze 21, 2004 7:57 pm
Grün napisał/a: |
Na bursztynowym brzegu Gród,
Las tło zielone daje mu,
|
już wiem, dlaczego zabrałeś się tylko za tę zwrotkę
Można prosić o tekst, bo link Sabaotha coś (pewnie chwilowo) nie chce się otworzyć?
Grün - Pon Cze 21, 2004 8:06 pm
Zabrałem się za tę, dlatego, że w drugiej się zakopałem, a trzeciej, ze względu na kretyńskie szwabofilne teksty w ogóle nie zamierzam ruszać.
Oto tekst:
fi1.
Das ist die Stadt am Bernsteinstrand, 8
umgrünt von ew'ger Wälder Band, 8
wo schlanke Giebel streben
empor zum Sonnenschein !
Ja, sollt' ich froehlich leben, 7
in Danzig müßt es sein ! 6
2.
Das ist die Stadt, wo Turm an Turm
in Treue trotzt dem Zeitensturm,
wo stolze Schiffe gleiten
ins blaue Meer hinein !
Ja, sollt' ich tavfer streiten
für Danzig müßt es sein !
3.
Das ist die Stadt, wo deutsche Art
voll Kraft und Mut ihr Gut bewahrt,
wo deutsch die Glocken werben
und deutsch ein jeder Stein !
Ja sollt' ich felig sterben,
in Danzig müßt es sein !
Marcin - Pon Cze 21, 2004 8:32 pm
Cytat: | Tyle, że te darmowe mają zazwyczaj ograniczenie nagrywania do 1 minuty, żeby mieć więcej trzeba zapłacić. A nie opłaca się kupować programu dla jednego utworu. | A mi udało się ściągnąć programik z www.download.chip.pl który nie ma tego ograniczenia. Dysponuję także gramofonem jakby co.
Mikołaj - Pon Cze 21, 2004 9:48 pm
czy chodzi o tapfer?
Sabaoth - Pon Cze 21, 2004 11:09 pm
Mikołaj napisał/a: |
czy chodzi o tapfer? |
Oryginał mam pisany gotykiem i jeśli nie jest to błąd w druku, to wygląda to jak "v", czyli tavfer ale jak coś im się niedodrukowało to może to być tapfer.
Mikołaj - Wto Cze 22, 2004 12:52 am
Mówi się, że tłumaczenia, podobnie jak kobiety, są albo wierne albo piękne.
Mam nadzieję, że domyślicie się które jest które.
Tłumaczyła moja kochana matka-germanistka:
To jest miasto nad bursztynową plażą
Zielono otoczone wstęgą wiecznych lasów,
Gdzie smukłe ściany szczytowe
Dążą wzwyż ku promieniom słonecznym!
Tak, jeżeli miałbym żyć szczęśliwie,
Musiałoby to być w Gdańsku
To jest miasto, gdzie wieża w wieżę
Wiernie stawia czoła burzy dziejowej,
Gdzie dumne statki suną w
Błękitne morze!
Tak, jeżeli miałbym dzielnie walczyć
Musiałoby to być za Gdańsk!
**********************
Miasto z plażą bursztynową
W zielonej wstędze wiecznych drzew
Gdzie szczyty smukłych domów
Ku słońcu dążą wzwyż!
I jeśli żyć radośnie
To tylko w Gdańsku, tak!
Miasto, w którym wieża w wieżę
Stawia czoło burzy dziejów
Gdzie dumne statki płyną
W błękitną morza dal!
I jeśli walczyć mężnie,
To za Gdańsk tylko, tak!
Sabaoth - Wto Cze 22, 2004 8:45 am
Wspaniale tlumaczenia. Ta trzecia zwrotke o wiecznie niemieckich kamieniach itp. mozna sobie podarowac.
Marcin - Pon Lip 19, 2004 10:21 pm
Jak donoszą nieoficjalne źródła DJ Green skończył "samplować" hymn WMG.
Marek Z - Wto Lip 20, 2004 2:14 am
Ooo !! A kiedy nam go zaprezentuje ?
Sabaoth - Sob Sie 07, 2004 11:18 pm
Hymn w postaci pliku mp3 jest już dostępny na mojej stronie. Grün sporo się namęczył, żeby zgrać płytkę. A ja też trochę musiałem popracować żeby wyciągnąć tylko te dwie minuty z kawałkiem z całej płyty.
bijouM - Wto Wrz 08, 2009 11:51 pm
Mnie uczono w podstawówce że hymnem Gdańska... jest .. Hymn do Bałtyku.., niby wiem że nie, ale chyba już to we mnie pozostanie. To pierwsza pieśń jaka się mnie z Gdańskiem kojarzy.
|
|