|
Dawny Gdańsk
|
|
Na papierze, ekranie i w Mieście - National Geographic nakręci film o wojennych morskich traged
Marcin - Czw Maj 06, 2004 10:22 pm Temat postu: National Geographic nakręci film o wojennych morskich traged National Geographic nakręci film o wojennych morskich tragediach na Bałtyku
Marek Z - Czw Maj 06, 2004 10:30 pm
Faaaajnie. O Gustloffie oglądałem już program na Discovery, niestety w wersji angielskiej, także z wypowiedziami ludzi, którzy przeżyli tragedię.
Sabaoth - Pią Maj 07, 2004 5:08 pm
No, może wreszcie ludzie przestaną mówić (i pisać), że zatopienie Gusloffa było największą tragedią morską. Gustloff jest tu trochę przereklamowany, a o Goi mało kto pamięta.
Grün - Pią Maj 07, 2004 10:05 pm
Ja pamiętam...
Sabaoth - Sob Maj 08, 2004 9:05 pm
Gruen, ja wiem, że Ty wiesz i pamiętasz. Ale jest wiele osób, które nie słyszało nigdy o Goi, a Gustloff tylko im sie obił o uszy lub oczy.
Grün - Sob Maj 08, 2004 9:17 pm
Ależ oczywiście - ja tak tylko w zadumie powiedziałem, nie dlatego, żeby się jakoś wyróżnić...
Pietrucha - Wto Maj 11, 2004 3:01 pm
Cytat: | zatopienie Gusloffa było największą tragedią morską. Gustloff jest tu trochę przereklamowany, a o Goi mało kto pamięta. |
To nie jest do kańca takie pewne. Ostatno mówi się ,że na Wilhelmie Gustloffie mogło zginąć nawet 9000 ludzi.
Sabaoth - Wto Maj 11, 2004 6:14 pm
Racja, wielu miało karty okrętowe, ale nikt naprawdę nie wie, ilu uciekinierów weszło na pokład w ostatniej chwili, bez jakichkolwiek dokumentów. Jednakże według oficjalnych źródeł, najwięcej osób zginęło na Goi.
lucy - Wto Maj 11, 2004 6:43 pm
Kupiłam teraz w internecie ksiązkę pt "Obiekty podwodne i militaria Zatoki Gdańskiej"
Przyznam się, ze myslałam, że więcej bedzie o statkach zatopionych a tu jest o wszystkim co leży na dnie. Włos mi się zjeżył ile tego świństwa juz wyłowiono a ile tego jeszcze jest, jak torpedy, miny, nie licząc wraków!!!!!!!
Jest taka tablica:Rozmieszczenie wraków w Zatoce Gdańskiej. Zaznaczone to jest krzyżykami, to jest tam krzyżyk na krzyżyku w calej Zatoce!
Sabaoth - Wto Maj 11, 2004 7:53 pm
Wystarczy przeczytać "Zatoka Gdańska 1945. Dokumentacja dramatu" Egberta Kiesera. Pewnie tylko niewielka część zatopionych jednostek jest tam opisana, a ile osób uciekając łodziami rybackimi zatonęło, tego nikt się nie dowie i nie policzy.
|
|