Dawny Gdańsk

Na papierze, ekranie i w Mieście - Najwięcej pamiątek zostawili Niemcy

Marcin - Pon Paź 10, 2005 9:50 am
Temat postu: Najwięcej pamiątek zostawili Niemcy
Najwięcej pamiątek zostawili Niemcy

:== Brawo...

Cytat:
Pasją Mikołaja Wierzbickiego jest odkrywanie poniemieckich śladów w Gdańsku. Na elewacjach starych kamienic znalazł już 132 napisy, w większości powstałe w Wolnym Mieście Gdańsku w latach 1920 - 1939.
- Większość śladów jest poniemiecka, oddaje to strukturę narodowościową miasta do czasu II wojny światowej. Jest tylko 10 procent napisów polskich. Są też rosyjskie, pozostawione po przemarszu radzieckiej armii. Oprócz napisów, są jeszcze słupy graniczne, hydranty, studzienki ściekowe - opowiada Mikołaj Wierzbicki, twórca strony internetowej www.dawnygdansk.pl, asystent na Wydziale Prawa Uniwersytetu Gdańskiego.
Najwięcej śladów zachowało się w dzielnicach niezburzonych w trakcie wojny, czyli we Wrzeszczu, na Biskupiej Górce, w części Śródmieścia.

- Do Gdańska przeprowadziłem się z Łodzi w 1986 roku, miałem wtedy osiem lat - mówi Mikołaj. - Pierwszy poniemiecki ślad - napis ,Warzywa-owoce" zauważyłem w 1995 roku na ulicy Partyzantów we Wrzeszczu. Coś wychodziło spod tynku. Od tamtej pory rozglądam się i zadzieram głowę. To tak, jakby miasto zdradzało mi swoje tajemnice - mówi Mikołaj Wierzbicki o początkach swojej pasji. Strona internetowa istnieje już cztery lata. Jej twórca nie mówi płynnie po niemiecku. W razie wątpliwości, pomaga mu matka, germanistka.
- Dokonałem archiwizacji i kategoryzacji napisów na dzielnice i języki na potrzeby Biura Konserwatora Zabytków UM w Gdańsku.
Pasja Mikołaja zatacza coraz szersze kręgi - zaczęło się od napisu, a potem się nakręciło - pocztówki, butelki z browarów przedwojennych.



Sabaoth - Pon Paź 10, 2005 9:56 am

Gratulacje! To kiedy Gospodarz stawia piwo? :^^
danziger - Pon Paź 10, 2005 9:58 am

Sława Głównego zatacza coraz szersze kręgi :^^
Corzano - Pon Paź 10, 2005 10:04 am

:braawo:
Btw, to damski zegarek? :wink:

Grün - Pon Paź 10, 2005 10:09 am

Tylko dlaczego te ślady nazwano "poniemieckimi"? :II
stumar - Pon Paź 10, 2005 10:18 am

:==
parker - Pon Paź 10, 2005 10:58 am

Grün napisał/a:
Tylko dlaczego te ślady nazwano "poniemieckimi"? :II


No właśnie, dziwi mnie to w wykonaniu Mikołaja...

Sabaoth - Pon Paź 10, 2005 11:10 am

Moze musial isc na kompromis? Dziennikarze obiecali nie napisac slowa "Starowka",, cos za cos :hihi:
parker - Pon Paź 10, 2005 11:19 am

Ciekawe, czemu Mikołaj ma takie wzięcie u redaktorek DB... pamiętacie tamten wywiad ?
Zoppoter - Pon Paź 10, 2005 11:23 am

parker napisał/a:
Ciekawe, czemu Mikołaj ma takie wzięcie u redaktorek DB...


Bo jest przystojny, mądry i inteligentny.

Sabaoth - Pon Paź 10, 2005 11:24 am

I Ty, kobieto sie pytasz? Jest mlody, przystojny i jak on sam mowi "nie musi byc duzy, musi byc wariat" :^^ :hihi:
danziger - Pon Paź 10, 2005 11:25 am

Po pierwsze - założę się, że to napisała dziennikarka, a nie Mikołaj.
Po drugie - to slowo nie jest przecież aż takie straszne - nie ma z czego tragedii robić - przeciez nikogo nie obraża. To tylko podkreslenie, że coś kiedyś było niemieckie, a teraz nie jest - toż to stwierdzenie prostego faktu.
Czy kogoś rażą np. "poradzieckie" bazy?

seestrasse - Pon Paź 10, 2005 11:25 am

powinno być "gdańskie" :wink:
:== dla Mikusia :D

Ponury - Pon Paź 10, 2005 11:31 am

Grün napisał/a:
Tylko dlaczego te ślady nazwano "poniemieckimi"? :II


Właśnie,też mnie to uderzyło. Dlaczego "poniemieckie",a nie "starosłowiańskie" :haha:

parker - Pon Paź 10, 2005 11:31 am

Sabaoth napisał/a:
I Ty, kobieto sie pytasz? Jest mlody, przystojny i jak on sam mowi "nie musi byc duzy, musi byc wariat" :^^ :hihi:


Nie o to mi chodziło... nie dlaczego ma wzięcie, tylko dlaczego akurat w DB :wink:

danziger - Pon Paź 10, 2005 11:35 am

parker napisał/a:
Sabaoth napisał/a:
I Ty, kobieto sie pytasz? Jest mlody, przystojny i jak on sam mowi "nie musi byc duzy, musi byc wariat" :^^ :hihi:


Nie o to mi chodziło... nie dlaczego ma wzięcie, tylko dlaczego akurat w DB :wink:

No jak to?
Mikołaj napisał/a:
Po prostu nie potrafię odmawiać młodym i czarującym paniom red.

Grün - Pon Paź 10, 2005 11:39 am

Słowo "poniemieckie" jest głupie, a poza tym w odniesieniu do napisów w Gdańsku nieprawdziwe. Jeśli już to są to napisy niemieckie. Ciekawe jak czują się Polacy czytając o popolskich śladach w Wilnie czy Lwowie.
parker - Pon Paź 10, 2005 11:41 am

Cytat:
No jak to?
Mikołaj napisał:
Po prostu nie potrafię odmawiać młodym i czarującym paniom red.


Sugerujesz, że w innych gazetkach nie ma młodych i czarujących pań red.? :hihi:

Zoppoter - Pon Paź 10, 2005 11:44 am

parker napisał/a:

Sugerujesz, że w innych gazetkach nie ma młodych i czarujących pań red.? :hihi:


Taki Bartosz Gondek na ten przykład... :haha:

danziger - Pon Paź 10, 2005 11:58 am

Grün napisał/a:
Słowo "poniemieckie" jest głupie, a poza tym w odniesieniu do napisów w Gdańsku nieprawdziwe. Jeśli już to są to napisy niemieckie. Ciekawe jak czują się Polacy czytając o popolskich śladach w Wilnie czy Lwowie.

W słowie "popolski" nie widzę nic złego tak samo jak w słowie "poniemiecki" - ale w obu przypadkach to kwestia odczuć, czy wyczucia językowego - jednemu to brzmi źle, innemu nie.
Acha - co do napisu to faktycznie lepiej brzmi "napis niemiecki" niz "napis poniemiecki".

Sabaoth - Pon Paź 10, 2005 1:00 pm

Ale w Gdansku wiekszosc napisow nie jest poniemiecka czy popolska tylko jesli juz, to pogdanska! A ze byly one w jezyku niemieckim, takim sie poslugiwala ludnosc zamieszkujaca to miasto przed 1945 r.
Grün - Pon Paź 10, 2005 1:12 pm

No właśnie o to chodzi. Skoro jedne napisy są poniemieckie, to należałoby również mowić o napisach posowieckich, pożydowskich i popolskich.
Mikołaj - Pon Paź 10, 2005 11:35 pm

Nie powiem, miło. :D
Co do tego, czy to są dokladnie moje słowa - jak myślicie, p. red. korzystała z dyktafonu czy z kawalka kartki? Była autoryzacja?
Choć prawda jest taka, że równie dobrze mogłem powiedzieć, że są "poniemieckie" jak że są "po niemiecku" :wink: jakoś nie widzę w tym niczego niestosownego.

To oczywiście norma, ale trochę się czepiacie... :P

Grün - Pon Paź 10, 2005 11:39 pm

Chodzi tylko o to, że to co wypada importowi, to Rzygaczowi już raczej nie koniecznie.
Mikołaj - Pon Paź 10, 2005 11:50 pm

to poproszę o kodeks rzygaczowy i potem wieloetapowy egzamin żeby nie trzeba się bylo za mnie wstydzić

poza tym ja jestem importem

ps poniemiecka starowka poniemiecka starowka poniemiecka starowka :P

parker - Pon Paź 10, 2005 11:57 pm

Mikołaj napisał/a:

poza tym ja jestem importem

ps poniemiecka starowka poniemiecka starowka poniemiecka starowka :P


:haha: :haha: :haha:

rektór zapomniał dodać "niedouczonemu" :wink:

seestrasse - Wto Paź 11, 2005 12:03 am

za czasów mojego świetlanego dzieciństwa importowane znaczyło lepsze :hihi: Ty się Miki nie dawaj :hihi:
Grün - Wto Paź 11, 2005 8:28 am

Jak dla mnie możecie sobie gadać co chcecie. Nie będę się po prostu do was przyznawał. Bo wstydzić się nie zamierzam.
Tylko proszę pamiętać treść powyższej rozmowy w razie obiekcji względem określeń które Was drażnią.

parker - Wto Paź 11, 2005 8:40 am

Ależ Rektórze... :kumple:
Ponury - Sro Paź 12, 2005 1:47 am

Grün napisał/a:
Jak dla mnie możecie sobie gadać co chcecie. Nie będę się po prostu do was przyznawał. Bo wstydzić się nie zamierzam.
Tylko proszę pamiętać treść powyższej rozmowy w razie obiekcji względem określeń które Was drażnią.



Ojej,co teraz poczniemy bez przyznawania się Pana Magistra Profesora Redaktora Instruktora :haha:

Zoppoter - Sro Paź 12, 2005 9:18 am

Ponury napisał/a:
Grün napisał/a:
Jak dla mnie możecie sobie gadać co chcecie. Nie będę się po prostu do was przyznawał. Bo wstydzić się nie zamierzam.
Tylko proszę pamiętać treść powyższej rozmowy w razie obiekcji względem określeń które Was drażnią.



Ojej,co teraz poczniemy bez przyznawania się Pana Magistra Profesora Redaktora Instruktora :haha:


A dlaczego uzywasz pierwszej osoby liczby mnogiej? :haha:

Kasia_57 - Sro Paź 12, 2005 12:05 pm

poniemieckie czy popolskie - jakie to ma znaczenie wobec artykułu!
Gratulacje Mikołaju!
:==

I bez względu na to, jakie te napisy są - dobrze, że się o nich mówi, może unikną bezmyśłengo niszczenia!!!

A propos - Mikołaju !!! Stronę znają w Krakowie i bardzo nam zazdroszczą :%
Tyle tam mają historii, a jakoś jej nie zauważają. Nawet nie potrafiono mi powiedzieć CO się kopie w Rynku!!!! dopiero musiałam zdybać jakiegoś "kopaczka" i go przesłuchać, żeby się dowiedzieć. Jednak tutaj są bardziej wścibscy mieszczanie :^^

Grün - Sro Paź 12, 2005 11:50 pm

Ponury napisał/a:

Ojej,co teraz poczniemy bez przyznawania się Pana Magistra Profesora Redaktora Instruktora :haha:

Wy, Ponury? Wy dalej będziecie głos zabierać równie rzeczowo i sensownie jak do tej pory.

Mikołaj - Czw Paź 13, 2005 12:23 am

Wy, Ponury, możecie odmaszerować.
Ponury - Pią Paź 14, 2005 1:00 am

:P

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group