Dawny Gdańsk

Na papierze, ekranie i w Mieście - Jutro napiszą

Sabaoth - Wto Wrz 13, 2005 10:20 pm
Temat postu: Jutro napiszą
Jutro portal trójmiasto.pl napisze: Zamieszanie z grypą
:^^

Gdanszczanin - Wto Wrz 13, 2005 10:24 pm

Takie wiadomości to są bardziej odpowiednie do forum "przyszły gdańsk" :D
Sabaoth - Sro Wrz 14, 2005 10:23 pm

Tu akurat niewiele napisali Na Festiwalu jako tako
Cytat:
Trzeci dzień Festiwalu

Ot i cały artykuł :hihi:

Za to jutro napiszą więcej o posłance Dorocie Arciszewskiej-Mielewczyk: Portal internetowy pozwany przez posłankę

A z artykułu 3,5 promila przyniosło śmierć możemy się dowiedzieć, że jedna osoba zginie, dwie zostaną ranne, a cztery samochody zniszczone bo koleś wypije sobie trochę za dużo. Może jest jeszcze czas żeby go zatrzymać?

Sabaoth - Sro Wrz 14, 2005 10:27 pm

Kiepsko w wielkim mieście

Staniecie się królikami doświadczalnymi, uczeni z różnych krajów będą badać powody waszego niewielkiego przyrosu naturalnego :hihi:

Cytat:
Mieszkańcy Gdańska będą obiektem badań prowadzonym przez międzynarodową grupę uczonych z Polski, Niemiec i Czech. Celem badań jest przyjrzenie się bliżej niekorzystnym procesom występującym w miastach zachodniej i środkowowschodniej Europy, takim jak: dramatyczny spadek przyrostu naturalnego, wzrost liczby gospodarstw jednoosobowych oraz starzenie się społeczeństwa.

- Badania przeprowadzone w czeskich i polskich miastach umożliwią identyfikację analogicznych i specyficznych kierunków przemian obserwowanych zarówno we wschodnioniemieckich Landach jak i pozostałych krajach regionu Europy Środkowowschodniej – informuje dr hab. Iwona Sagan z Katedry Geografii Ekonomicznej Uniwersytetu Gdańskiego.

Projekt,nad którym pracują naukowcy z Uniwersytetu Gdańskiego wraz z centrum badań środowiskowych Lipsk-Halle(UFZ), Czeską i Polską Akademią Nauk oraz uniwersytetem w Londynie trwać ma trzy lata.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w Polsce od sześciu lat odnotowuje się ujemny przyrost naturalny co oznacza, że jest więcej zgonów niż narodzin. Do spadku liczby urodzeń dochodzi starzenie się społeczeństwa. Zdaniem naukowców konsekwencją tego jest m.in. tworzenie się tzw. gett demograficznych i enklaw ubóstwa.

- Obserwowane tendencje głęboko zmieniają struktury społeczne, mimo że w znacznej mierze opinia społeczna ciągle nie jest świadoma rangi i konsekwencji tych przemian. Wpływ procesów demograficznych na miasta, rynek mieszkaniowy i jego wykorzystanie nie jest w pełni rozpoznany – uważa dr hab. Iwona Sagan.

Problem zostanie przeanalizowany na przykładzie takich miast jak Gdańsk czy Brno.

- Interesują nas przede wszystkim duże miasta, które należą do drugiej rangi ośrodków miejskich po miastach stołecznych – a więc miasta liczące pomiędzy stu tysiącami a milionem mieszkańców - wyjaśnia dr Annegret Haase z UFZ (centrum badań środowiskowych Lipsk-Halle).

Dotację na badania skutków przemian demograficznych w wielkich miastach przekazała Fundacja Volkswagena.

Sabaoth - Sro Wrz 14, 2005 10:30 pm

I jeszcze o sprawie kantoru Conti w artykule Droga fuszerka

Pieniążki wyparowały, a odszkodowanie zapłacą podatnicy :II

Mikołaj - Sro Wrz 14, 2005 11:01 pm

Cytat:
A z artykułu 3,5 promila przyniosło śmierć możemy się dowiedzieć, że jedna osoba zginie, dwie zostaną ranne, a cztery samochody zniszczone bo koleś wypije sobie trochę za dużo. Może jest jeszcze czas żeby go zatrzymać?


tak to wyglądało 8O

seestrasse - Sro Wrz 14, 2005 11:06 pm

też to widziałam :II
ten pijany ponoć złamał tylko nogę...

Mikołaj - Sro Wrz 14, 2005 11:08 pm

ja nie widziałem, ale mój kumpel jechał tam chwileczkę później, od niego to zdjęcie
Sabaoth - Sro Wrz 14, 2005 11:14 pm

Gdyby trochę wcześniej opublikowali ten artykuł może dałoby sie zapobiec temu wypadkowi. :mrgreen: A sprawcę powinni nie na 8 lat posadzić tylko dożywotnio w lochu albo w wieży więziennej zamknąć o chlebie i wodzie :evil:
Mikołaj - Sro Wrz 14, 2005 11:33 pm

wg kk nawet 12 mu się należy
seestrasse - Sro Wrz 14, 2005 11:46 pm

a gdyby tak pijani kierowcy, którzy spowodowali wypadek z ofiarami śmiertelnymi, odpowiadali jak za zabójstwo...
Mikołaj - Sro Wrz 14, 2005 11:51 pm

nie mogą, bo to nie jest umyślnie, no chyba że by było
Horhe - Czw Wrz 15, 2005 12:28 am

Brak poczytalności nie jest dla mnie żadnym usprawiedliwieniem. Piłeś nie jedź, wsiadasz za kółko umyślnie i z głupoty.
Koleś rodzinie zmarłego powinien wypłacać dożywotnią rentę. Morda tego dresa z BMW powinna wisieć na wszystkich przydrożnych banerach w kraju z dopiskiem PIŁEM-ZABIŁEM. Miejmy nadzieje, że kretynowi źle się noga zrośnie.

Mikołaj - Czw Wrz 15, 2005 12:41 am

Brak poczytalności tutaj nie ma znaczenia, pewnie wiedział jakie skutki alkohol wywołuje, więc fakt, że był pijany nic nie zmienia. Poczytalny w świetla prawa był. Wypadki drogowe z definicji są nieumyślne:
Cytat:

Art. 177. § 1. Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 3. Jeżeli pokrzywdzonym jest wyłącznie osoba najbliższa, ściganie przestępstwa określonego w § 1 następuje na jej wniosek.


Art. 178. (34) § 1. Skazując sprawcę, który popełnił przestępstwo określone w art. 173, 174 lub 177 znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego lub zbiegł z miejsca zdarzenia, sąd orzeka karę pozbawienia wolności przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę do górnej granicy tego zagrożenia zwiększonego o połowę.
§ 2. Skazując sprawcę, który popełnił przestępstwo określone w art. 173, 174 lub 177 w warunkach określonych w § 1, sąd może orzec podanie wyroku do publicznej wiadomości.

Sabaoth - Czw Wrz 15, 2005 6:45 am

To jest moja prywatna opinia, ale uważam, że osoba pijąca alkohol i siadająca za kierownicę planuje zabicie innych uczestników ruchu drogowego, tylko casami im to nie wychodzi :evil:
Sabaoth - Czw Wrz 15, 2005 10:43 pm

Jutro trójmiasto napisze o wraku żaglowca Wrak zabytkowego żaglowca odkopany ale ten temat już przerabiamy.

Sopot stanie się jednokierunkowy (ciekawe czy prawokierunkowy, czy lewokierunkowy :^^ ) W Sopocie w jednym kierunku

I kilka słów o transporcie napiszą Miasto niezrównoważonego transportu - tak w temacie, ja, podobnie jak tysiące Szwedów dojeżdżam do pracy transportem mieszanym - publiczno-prywatnym. Przy przystankach kolejki podmiejskiej są duże, bezpłatne parkingi dla samochodów i dla rowerów (nawet zadaszone), żeby skłonić ludzi do przesiadania się na komunikację miejską.

danziger - Czw Wrz 15, 2005 11:17 pm

Cytat:
Trzeba sprawić, żeby w każdym z tych samochodów siedziało więcej osób.

Eee, to proste - wystarczy postawić strażników miejskich, którzy będą wsadzali do nich na siłe przechodzących obok pieszych....

Zoppoter - Pią Wrz 16, 2005 8:03 am

Sabaoth napisał/a:


Sopot stanie się jednokierunkowy (ciekawe czy prawokierunkowy, czy lewokierunkowy :^^ ) W Sopocie w jednym kierunku


"Od soboty trzeba będzie objechać jednokierunkowy odcinek ulicami Sobieskiego i Kościuszki."

Zważywszy, że obydwie wymienione ulice sa do siebie równoległe, od soboty będe sie głęboko zastanawiał jak objechać jednokierunkową Grunwaldzką jadąc po nich jednocześnie... I nie wiem, czy coś wymyślę...

Sabaoth - Nie Wrz 18, 2005 10:39 pm

Morskie Wieże w Gdyni - początek inwestycji

Cytat:
Sea Towers, bo taką nazwę nadano najnowszemu projektowi, to zespół dwóch połączonych łącznikiem wież, z których wyższa liczy sobie 116 metrów. Kompleks powstanie w północnym narożniku Basenu Prezydenta w Gdyni. W jego wnętrzach oprócz apartamentów mieszkalnych, znajdą się także powierzchnie biurowe i usługowe (3 kondygnacje), rekreacyjne (1,3 tys. m kw.) i handlowe. Na szczycie wyższej wieży znajdzie się sala bankietowa i taras widokowy. Sprawną poruszanie się po ciągach komunikacyjnych pionowych zapewni siedem wind.

Autorem projektu jest wiedeński architekt Andrzej Kapuścik. Prace budowlane właśnie się rozpoczynają.

Grün - Nie Wrz 18, 2005 11:57 pm

Jezu, a czemu one takie brzydkie?
pumeks - Pon Wrz 19, 2005 11:01 am

Bo Kapuścik, przynajmniej zdaniem lokalnych decydentów, dobrym architektem jest i basta :mrgreen:
Grün - Pon Wrz 19, 2005 11:10 am

Po tym co widziałem w Londynie w zakresie nowoczesnej architektury, tfurczość polskich tzw. architektów jeszcze mniej mi się podoba...
parker - Pon Wrz 19, 2005 11:20 am

Musisz koniecznie przestać jeździć po świecie, bo przywozisz niewłaściwe wzorce :wink:
Sabaoth - Pon Wrz 19, 2005 11:35 am

A ja mysle, ze Rechtor jezdzi po niewlasciwym swiecie. Jakby zaczal bywac w Azerbejdzanie albo w Turkmenistanie, ze o bliskiej nam Moldawii nie wspomne, to mialby pewnie zupelnie inne odczucia dotyczace ogolnego wygladu naszych miast :^^
wrangla - Pon Wrz 19, 2005 9:31 pm

Sabaoth napisał/a:
Jakby zaczal bywac w Azerbejdzanie albo w Turkmenistanie, ze o bliskiej nam Moldawii nie wspomne, to mialby pewnie zupelnie inne odczucia dotyczace ogolnego wygladu naszych miast :^^
Czy byłeś w którymś z państw, które wymieniłeś? :%
Sabaoth - Pon Wrz 19, 2005 9:37 pm

Nie, ale tam niema takich szklanych wieżowców. Po dłuższym niewidzeniu takowych Rechtór pewnie by za nimi zatęsknił do tego stopnia, że nie miałby nic przeciwko takim diwolągom na Targu Siennym :^^ Oczywiście pobyt tam powinien być odpowiednio długi.
wrangla - Pon Wrz 19, 2005 10:03 pm

Sabaoth napisał/a:
Nie, ale tam niema takich szklanych wieżowców.

W Mołdawii nie ma wieżowców? Oczywiście, że są. :^^ W Chisinau jeden jest nawet gdańskopodobny, tzn. zieleniakopodobny. :hihi:

seestrasse - Pon Wrz 19, 2005 10:07 pm

Cytat:
Chisinau

...Kiszyniów? :wink:

wrangla - Pon Wrz 19, 2005 10:08 pm

8O ....turkmenistański wieżowiec bije wszystki inne... :^^
Sabaoth - Pon Wrz 19, 2005 10:16 pm

:wow: Łomatkobosko! A ja myślałem, że od projektów konkursowych na gdańską kamieniczkę XXI w. nie może już być nic gorszego.
Zoppoter - Wto Wrz 20, 2005 7:14 am

Sabaoth napisał/a:
:wow: Łomatkobosko! A ja myślałem, że od projektów konkursowych na gdańską kamieniczkę XXI w. nie może już być nic gorszego.


To prawdopodobnie jeden z projektów na ten gdański konkurs. Odrzucony za brak nowatorstwa. :mrgreen:

Sabaoth - Wto Wrz 20, 2005 7:17 am

Zoppoter napisał/a:
Sabaoth napisał/a:
:wow: Łomatkobosko! A ja myślałem, że od projektów konkursowych na gdańską kamieniczkę XXI w. nie może już być nic gorszego.


To prawdopodobnie jeden z projektów na ten gdański konkurs. Odrzucony za brak nowatorstwa. :mrgreen:

No, to mnie uspokoiłeś :hihi:

Sabaoth - Nie Wrz 25, 2005 10:52 pm

Szczęśliwe Pomorze

Cytat:
Dziennik "Rzeczpospolita" podał, że najszczęśliwsi są mieszkańcy Wielkopolski i Pomorza. Najgorzej czują się ludzie na Lubelszczyźnie oraz Warmii i Mazurach. Warszawiacy są natomiast zamożni, ale zestresowani - wynika z trzeciej edycji wielkiego badania "Diagnoza społeczna 2005".

Sabaoth - Pią Paź 14, 2005 1:14 am

Ratujmy Bazylikę!

Cytat:
Z Bazyliki Mariackiej spadają cegły, szyby i dachówki. Najcenniejszemu zabytkowi Gdańska grozi katastrofa budowlana. – Choć trudno to sobie wyobrazić, kościół trzeba będzie zamknąć – mówi ks. Stanisław Bogdanowicz.

Wizytówka Gdańska, największa ceglana świątynia na świecie, rozpada się w oczach. Kilka dni temu z wysokości kilkudziesięciu metrów spadła ponadkilogramowa cegła, na szczęście w nikogo nie trafiła, ale dwa tygodnie temu na samochód, parkujący pod Bazyliką Mariacką, spadł ćwierćkilowy odłamek muru, który złamał mu dach. Codziennie pod murami świątyni leżą spore kawałki szyb, które wylatują ze skorodowanych, 150-letnich ram, oraz fragmenty dachówek.

– Jest fatalnie, będzie jeszcze gorzej. Idą jesienne i zimowe wiatry, które mogą spowodować, że odłamki kościoła razić będą spore fragmenty ulicy Piwnej, Mariackiej i św. Ducha – mówi konserwator bazyliki Tomasz Korzeniowski.

Jedynym doraźnym sposobem zabezpieczenia przechodniów i samochodów przed śmiercionośnymi fragmentami zabytku jest rozpięcie specjalnej siatki, którą trzeba by pokryć przynajmniej jedną trzecią elewacji kościoła.

– Ze względu na mały budżet parafii stać nas na pokrywanie tylko najbardziej zagrożonych miejsc i to robimy – mówi Korzeniowski. – Żeby zabezpieczyć wszystkie groźne fragmenty, w tym całą wieżę, potrzeba 200 – 300 tysięcy złotych. Dla nas to finansowa fikcja. Prośby kierowane nieustannie do Ministerstwa Kultury pozostają zaś bez odpowiedzi, mimo że poparły je władze miasta i województwa. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ministerstwo uważa, iż do końca roku nie zdążymy wykorzystać przydzielonych nam ewentualnych środków.

Nawet jeśli się znajdą pieniądze na zabezpieczenie świątyni, nie rozwiąże to problemu generalnego remontu kościoła. Ostatni poważny remont fasady zakończył się w 1941 roku. Finansowany był z ogólnonarodowej zbiórki w całych Niemczech. W marcu 1945 pożar kościoła obrócił wniwecz wiele zabiegów konserwatorskich. Przez ostatnie 60 lat nie było pieniędzy na systematyczny remont elewacji, tak jak się to robi w przypadku większości podobnych obiektów na całym świecie. W efekcie zaczęła się rozsypywać. Podobnie jak okna i dach. Kompleksowy remont bazyliki kosztować będzie około 50 milionów złotych. To o 10 milionów więcej niż przebudowa Błędnika. Takie pieniądze można uzyskać jedynie w budżecie centralnym i w Unii Europejskiej. Jeżeli gdańszczanie tego nie zrobią, kościół może czekać katastrofa budowlana. Co za tym zaś idzie – jego zamknięcie.


Ja już dawno o tym pisałem, a teraz na Mariackim nie robi się nic! :II

kilka ujęć sypiącej się bazyliki jest na mojej stronie: http://sabaoth.infoserve.pl/bazylika/bazylika.html

parker - Pią Paź 14, 2005 1:34 am

A przecież jakoś niedawno pisali (nie pamiętam gdzie, chyba w GW?), że rozdali jakieś pieniądze na gdańskie zabytki :hmmm: Zdaję sobie sprawę, że to kropla w morzu, ale co sięz tymi pieniędzmi stało? Ostatnio przechodząc widziałam też jakieś zabezpieczenia i dyndające liny, więc coś się wokół chyba dzieje?
annayo - Pią Paź 14, 2005 12:06 pm

A nie poszły na kamieniczki na Piwnej i Mariackiej i zbrojownię?
pumeks - Pią Paź 14, 2005 12:23 pm

W zabytki warto inwestować
Cytat:
W zabytki warto inwestować
esa 21-09-2005 , ostatnia aktualizacja 22-09-2005 17:38

Blisko 700 tys. złotych przeznaczy Gdańsk na prace konserwatorskie i restauratorskie najatrakcyjniejszych zabytków.

Jeden z najstarszych kościołów ceglanych na świecie Bazylika Mariacka otrzyma 150 tys. złotych. - Pieniądze zostaną przeznaczone na rekonstrukcję okna w kaplicy św. Barbary, którego żeliwna konstrukcja uległa zniszczeniu - mówi proboszcz Bazyliki Mariackiej ks. infułat Stanisław Bohdanowicz.

Oprócz bazyliki fundusze uzyskają też: parafia św. Bartłomieja i Opieki NMP - 90 tys. złotych, parafia p.w. św. Apostołów Piotra i Pawła - 285 tys. złotych, wyremontowane zostaną dwie kamienice przy ul Piwnej 1 - koszt remontu wyniesie 100 tys. złotych - oraz budynek przy ul. Mariackiej 23/24 - 100 tys. złotych.

Prezydent Paweł Adamowicz twierdzi, że na najbliższej Radzie Miasta Gdańska, pod koniec września, uchwała zostanie przegłosowana, a potem pieniądze będą sukcesywnie przekazywane nadzorującym prace restauratorskie.

parker - Pią Paź 14, 2005 12:24 pm

Znalazłam, tu pisali (śmy)

150 tysięcy Mariacki dostanie. Ja wiem, że to mało, ale inni nie dostali wcale.

Grün - Pią Paź 14, 2005 2:32 pm

Gdyby jeszcze potrafili nazwisko księdza infułata bez błędu napisać to było by super.
venator - Pią Paź 14, 2005 8:23 pm

A gdzie idą datki wiernych??? :%
Sabaoth - Pią Paź 14, 2005 8:42 pm

venator napisał/a:
A gdzie idą datki wiernych??? :%

No nie! Ja generalnie uważam, że kościół powinien się sam finansować ale to jest ZABYTEK klasy zerowej! Marienkirche jest symbolem Gdańska, a nie jakimś kościółkiem w kształcie skoczni narciarskiej :evil:

Grün - Pią Paź 14, 2005 11:40 pm

Co nie przeszkadza, że kościół akurat nie jest biedną instytucją i mógłby takie rzeczy też przynajmniej współfinansować...
parker - Sob Paź 15, 2005 12:07 am

Mógłby dołożyć na przykład drugie 150 tysięcy... grosz do grosza.
danziger - Sob Paź 15, 2005 12:18 am

Kościól jest bogatą instytucją :haha:
Dobrze to było widać podczas sprawy Stella Maris - niestety bogactwem Kościoła są głównie zabytki - nieruchomości i ruchomości, a nie gotówka.
A zresztą na remont bazyliki potrzeba nie 150 czy 300 tysięcy ale 50 milionów - takich pieniędzy nikt w Polsce (poza budżetem centralnym) nie ma.

Sabaoth - Sob Paź 15, 2005 12:31 am

I raczej budżet centralny tego nie da, prędzej takie pieniądze wyciągnie się z Unii. A przed wojną na remont zrzuciły sie całe Niemcy, żeby ratować swoje dziedzictwo narodowe, jak to pisano na ulotkach "na pomnik niemieckiej kultury" :^^
doraa - Sob Paź 15, 2005 1:05 am

Sabaoth napisał/a:
I raczej budżet centralny tego nie da, prędzej takie pieniądze wyciągnie się z Unii. A przed wojną na remont zrzuciły sie całe Niemcy, żeby ratować swoje dziedzictwo narodowe, jak to pisano na ulotkach "na pomnik niemieckiej kultury" :^^


Tylko teraz niech nikt nie wyskoczy z podobna argumentacja bo bedzie po ptokach........... :yyy:

Grün - Sob Paź 15, 2005 2:27 am

To tak dla przypomnienia...
parker - Sob Paź 15, 2005 11:09 am

Wbrew pozorom pewnie znalazłoby się wielu ludzi, którzy zdecydowaliby się wykupić "cegiełkę" na ten cel. Tylko trzeba by było wymyślić jakiś chwyt marketingowy, coś jak te okropne plastikowe bransoletki, które nosi obecnie połowa kobiet. Ta moda też zaczęła się od cegiełek na wsparcie jakiejś fundacji.
Corzano - Sob Paź 15, 2005 11:17 am

parker napisał/a:
okropne plastikowe bransoletki, które nosi obecnie połowa kobiet.

Połowa? Chyba zadaję się wyłącznie z tą drugą połową. :hmmm:

parker - Sob Paź 15, 2005 11:28 am

Rozejrzyj się na ulicy... W ciagu ostatnich kilku tygodni różowe bransoletki rozdawał "Twój Styl", białe "Elle", różnokolorowe "Glamour", niebieskie można kupić w Empikach, że już nie wspomnę o internecie.

Od Lance’a do lansu Między dobroczynnością a modą

fritzek - Sob Paź 15, 2005 12:28 pm

Sabaoth napisał/a:
venator napisał/a:
A gdzie idą datki wiernych??? :%

No nie! Ja generalnie uważam, że kościół powinien się sam finansować ale to jest ZABYTEK klasy zerowej! Marienkirche jest symbolem Gdańska, a nie jakimś kościółkiem w kształcie skoczni narciarskiej :evil:


Ano właśnie. Pieniądze na budowę kolejnych koszmarków a' la skocznia, święcących pustkami na codzień i od święta są. Tudzież na całą infrastrukturę "niezbędną" do funkcjonowania panom w sukienkach. Jak żywo przypomina to sytuację na Żuławach, gdzie zabytkowy, podcieniowym dom służy za rupieciarnię i najczęściej kończy jako opał a obok stawia się betonowy klocek.

danziger napisał/a:
Kościól jest bogatą instytucją :haha:
Dobrze to było widać podczas sprawy Stella Maris - niestety bogactwem Kościoła są głównie zabytki - nieruchomości i ruchomości, a nie gotówka.


Nie wiem co ma sprawa Stella Maris do opłakanej kondycji Marienkirche. Chyba to, że jedno i drugie to grube afery. A to że kuria na spłacenie długów chciała uzyskać pieniądze ze sprzedaży antyków, to afera trzecia.

parker napisał/a:
Rozejrzyj się na ulicy... W ciagu ostatnich kilku tygodni różowe bransoletki rozdawał "Twój Styl", białe "Elle", różnokolorowe "Glamour", niebieskie można kupić w Empikach, że już nie wspomnę o internecie.


W "Gazecie Antykwarycznej", "Art&Business" i "-eGrafii" żadnych bransoletek nie dawali :hihi: Chociaż w majowym numerze "A&B" było sporo o bransoletkach. Tylko tych zer pod zdjęciami było jakoś tak dużo... :P

danziger - Sob Paź 15, 2005 12:56 pm

fritzek napisał/a:
Pieniądze na budowę kolejnych koszmarków a' la skocznia, święcących pustkami na codzień i od święta są.

Nie zauważyłem, żeby budowano obecnie tego typu kościoły. "Skocznie" to wykwit lat 70-80-tych. Oczywiście na niektórych spośród nich budowy jeszcze trwają - ale to pokazuje tylko jaka jest kondycja finansowa Kościoła. A pustkami to takie koscioły nie świecą - w każdą niedzielę i święta są zapełniane przez wiernych.

fritzek napisał/a:
Nie wiem co ma sprawa Stella Maris do opłakanej kondycji Marienkirche.

W obu przypadkach widać opłakaną sytuację kościelnych finansów.

fritzek napisał/a:
A to że kuria na spłacenie długów chciała uzyskać pieniądze ze sprzedaży antyków, to afera trzecia.

Kuria nie chciała tylko nie miała wyjścia - czy uważasz, że oni śpią na gotówce? Gdyby tak było, komornik nie musiałby zajmować samochodu biskupa, ani żadnych antyków.

Corzano - Sob Paź 15, 2005 1:13 pm

parker napisał/a:
bransoletki rozdawał "Twój Styl",[...] "Elle", [...] "Glamour"

No tak, mogłem przeoczyć, bo te pisma czytam tylko w kolejce do manikirzystki. :hihi:

Grün - Sob Paź 15, 2005 1:16 pm

Moi drodzy, zostawmy temat kościelnych finansów w spokoju - bo widzę, że mamy zupełnie rozbieżne poglądy na ten temat, podobnie jak w przypadku innych kontrowersyjnych tematów. Zaraz będzie kłótnia i trzeba będzie zamknąć wątek.
danziger - Sob Paź 15, 2005 1:28 pm

ok. :nie_powiem:
parker - Sob Paź 15, 2005 1:30 pm

Corzano napisał/a:
parker napisał/a:
bransoletki rozdawał "Twój Styl",[...] "Elle", [...] "Glamour"

No tak, mogłem przeoczyć, bo te pisma czytam tylko w kolejce do manikirzystki. :hihi:


Nie przejmuj się, ja tego się nie dowiedziałam z tych gazetek tylko z linkowanego artykułu :hihi: Bo mnie zaczęło zastanawiać, a co chodzi z tymi zaobrączkowanymi kobietami, bo co druga przeze mnie napotkana właśnie coś takiego nosiła.

venator - Sob Paź 15, 2005 1:41 pm

Grün napisał/a:
Moi drodzy, zostawmy temat kościelnych finansów w spokoju - bo widzę, że mamy zupełnie rozbieżne poglądy na ten temat, podobnie jak w przypadku innych kontrowersyjnych tematów. Zaraz będzie kłótnia i trzeba będzie zamknąć wątek.


roger :foch:



:wink:

wrangla - Sob Paź 15, 2005 2:17 pm

parker napisał/a:
...coś jak te okropne plastikowe bransoletki, które nosi obecnie połowa kobiet.
Ja widziałam nawet facetów z tym plastikiem na rękach 8O
Corzano - Sob Paź 15, 2005 2:25 pm

wrangla napisał/a:
Ja widziałam nawet facetów z tym plastikiem na rękach 8O

Pewnie pod tęczową flagą. :wink:

wrangla - Sob Paź 15, 2005 4:05 pm

Corzano napisał/a:
wrangla napisał/a:
Ja widziałam nawet facetów z tym plastikiem na rękach 8O
Pewnie pod tęczową flagą. :wink:
Taaa, jasne.:%
Jeszcze dodaj, że w klubie "Kogiel-mogiel" :hihi:

fritzek - Sob Paź 15, 2005 4:40 pm

wrangla napisał/a:
Corzano napisał/a:
wrangla napisał/a:
Ja widziałam nawet facetów z tym plastikiem na rękach 8O
Pewnie pod tęczową flagą. :wink:
:% Taaa, jasne, w klubie "Kogiel-mogiel" :hihi:


"Kogel mogel" to jest pod tęczowym wachlarzykiem. :P No i wszystko gra. Bransoletki, wachlarze... :hihi:
Tylko co w/w klub ma wspólnego z Marienkirche? Obawiam się, że jeżeli nie znajdziemy wspólnego mianownika to zaraz wylądujemy w "Bla bla" :wink:

parker - Sob Paź 15, 2005 4:45 pm

No jak to - trzeba wyprodukować tęczowe bransoletki z napisem "Marienkirche Danzig" :hihi:
fritzek - Sob Paź 15, 2005 4:55 pm

parker napisał/a:
No jak to - trzeba wyprodukować tęczowe bransoletki z napisem "Marienkirche Danzig" :hihi:


:== No to ja rozumiem! Porozumienie ponad podziałami.

parker - Nie Paź 16, 2005 12:05 pm

Trzeba lobbować za remontem kościoła Mariackiego w Gdańsku

Cytat:
Bartosz Gondek 14-10-2005 , ostatnia aktualizacja 14-10-2005 20:34

Tylko solidarne działania mogą pomóc kościołowi Mariackiemu

Duma Gdańska i największy ceglany kościół na świecie - Bazylika Mariacka, rozpada się na naszych oczach. Cegły, szyby i dachówki sypią się na przechodniów i samochody. Wojewódzki konserwator zabytków wydał w czerwcu nakaz zabezpieczenia zagrażającej ludziom elewacji. Co z tego, skoro i na to nie ma pieniędzy.

- Stać nas tylko na zabezpieczenie najbardziej niebezpiecznych fragmentów muru - mówi konserwator Bazyliki Tomasz Korzeniowski. - Od kilku miesięcy staramy się o 200-300 tys. dotacji z Ministerstwa Kultury na zabezpieczenie wszystkich niebezpiecznych fragmentów. Na razie bezskutecznie.

Kościół szybko potrzebuje generalnych zabiegów konserwatorskich. Potrzeba 50 milionów złotych. Ostatni generalny remont Bazylika Mariacka przeszła w latach 1929-1931. Podobnie jak dziś koszt prac znacznie przekraczał możliwości budżetowe miasta. Dlatego w Niemczech ogłoszono ogólnonarodową zbiórkę pieniędzy.

Szerokie pozyskiwanie funduszy na remont zabytków to pomysł znany także w Polsce. Od lat świetnie daje sobie z tym radę Kraków.

- U nas o pieniądze osobiście walczy wszędzie, gdzie może, prezydent miasta i świetnie działający Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa - mówi Izabela Helbin z krakowskiego magistratu. - Dzięki temu nie wyobrażamy sobie, jak z czegoś takiego jak kościół Mariacki, mogłyby lecieć cegły. Dbałość o zabytki to marketing. Musicie się zorganizować i wspólnie lobbować. Inaczej wasz Mariacki się rozsypie i będzie wstyd.

- Może warto walczyć o stałą dotację dla Gdańska w Sejmie i rządzie? - podpowiedziano nam w Społecznym Komitecie Odnowy Zabytków Krakowa. - Trzeba też przekonać radnych, że dla takich miast jak Kraków lub Gdańsk nie ma nic ważniejszego od zabytków. Poza tym są jeszcze fundusze unijne.



Arkadiusz Rybicki, poseł PO

Mam świadomość, że problem remontu Bazyliki Mariackiej wykracza poza ramy lokalne, dlatego postaram się pomóc kościołowi także w sejmie. Remont największej ceglanej świątyni na świecie stanie na pewno na sejmowej komisji kultury. Nie wiem jeszcze kiedy, ale na pewno się tym zajmę.



Jarosław Sellin, poseł PiS

Mariacki to wizytówka Gdańska i perła architektury. Jestem historykiem i pasjonatem historii Pomorza, więc jeżeli będę miał tylko możliwość, na pewno mu pomogę



Piotr Piotrowski, Urząd Miejski w Gdańsku

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz przeznaczył w tym roku dotację celową w wysokości 150 tysięcy złotych na remont uszkodzonego okna bazyliki. To na razie wszystko. Czy miasto będzie dalej pomagać bazylice? Jeżeli parafia zwróci się do nas z taką prośbą, zobaczymy, co się da w tej sprawie zrobić.

Grün - Nie Paź 16, 2005 12:52 pm

No tak... Ale Marienkirche to nie Miary... Tak łatwo nie pójdzie...
Sabaoth - Nie Paź 16, 2005 1:11 pm

A może sprywatyzować Marienkirche? :%
venator - Nie Paź 16, 2005 2:03 pm

Sabaoth napisał/a:
A może sprywatyzować Marienkirche? :%


Why not?

Marienkirche Sp. zoo :^^

venator - Nie Paź 16, 2005 2:05 pm

A może jednak nie..., bo Niemcy wykupią. :hiihihi:
Grün - Nie Paź 16, 2005 3:41 pm

Pewnie, jakby Niemiec miał wykupić, to lepiej niech się w cholerę zawali :%
danziger - Nie Paź 16, 2005 3:50 pm

Grün napisał/a:
Pewnie, jakby Niemiec miał wykupić, to lepiej niech się w cholerę zawali :%

Z cyklu: "nawet guzika nie oddamy"... :roll:

fritzek - Nie Paź 16, 2005 4:14 pm

[quote="danziger[/quote]
"nawet guzika nie oddamy"... :roll: [/quote]

Ani tym bardziej Pętelki!!! :wink:

Grün - Nie Paź 16, 2005 5:22 pm

Pętelki w żadnym wypadku!!! :^^
wrangla - Nie Paź 16, 2005 11:46 pm

Bazylika w siatce?
Cytat:
Kościół Mariacki ogrodzony wysokim płotem, wysuniętym kilkadziesiąt metrów przed mury bazyliki? Taką decyzję może dziś podjąć komisja konserwatorska, która zdecyduje, jak zabezpieczyć kruszącą się fasadę świątyni

Z elewacji Bazyliki Mariackiej sypią się szyby i cegły. Niektóre odłamki ważą nawet kilogram. Dwa tygodnie temu kawałek muru kościoła poważnie uszkodził samochód osobowy. Już w czerwcu pomorski urząd konserwatorski wydał nakaz zabezpieczenia elewacji. Dziś wojewódzki oraz miejski konserwator zabytków, proboszcz parafii i konstruktorzy budowlani zdecydują, w jaki sposób najskuteczniej to zrobić. Jednym z rozwiązań jest otoczenie kościoła wysokim, metalowym płotem odsuniętym od murów na co najmniej 20 metrów. Ogrodzenie zaczynałoby się na ulicy Piwnej i zamknęłoby ulicę Mariacką.

- Mamy nadzieję, że do tego nie dojdzie - mówi konserwator bazyliki Tomasz Korzeniowski. - Równie skuteczna byłaby specjalna siatka, którą powinno się okryć 1/3 murów, w tym całą wieżę.

Taka operacja kosztowałaby 200-300 tysięcy złotych, których nie ma parafia. Jej przedstawiciele chcą zwrócić się do prezydenta Pawła Adamowicza i marszałka Jana Kozłowskiego z prośbą o fundusze. Lepiej znaleźć pieniądze na siatkę, niż finansować tańszy, lecz fatalnie wyglądający i mniej skuteczny płot.

- Jeżeli parafia zwróci się do nas o dodatkowe pieniądze, na pewno postaramy się coś z tym zrobić - mówi Piotr Piotrowski z Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Nie mam jednak pewności, czy uda się to zrobić jeszcze w tym roku.

- Jeżeli w grę wchodzą takie pieniądze, to sprawa jest jak najbardziej do załatwienia - zapewnił wczoraj "Gazetę" marszałek województwa pomorskiego Jan Kozłowski.

venator - Pon Paź 17, 2005 12:00 am

wrangla napisał/a:
Bazylika w siatce?
Cytat:
Kościół Mariacki ogrodzony wysokim płotem, wysuniętym kilkadziesiąt metrów przed mury bazyliki? Taką decyzję może dziś podjąć komisja konserwatorska, która zdecyduje, jak zabezpieczyć kruszącą się fasadę świątyni

Z elewacji Bazyliki Mariackiej sypią się szyby i cegły. Niektóre odłamki ważą nawet kilogram. Dwa tygodnie temu kawałek muru kościoła poważnie uszkodził samochód osobowy. Już w czerwcu pomorski urząd konserwatorski wydał nakaz zabezpieczenia elewacji. Dziś wojewódzki oraz miejski konserwator zabytków, proboszcz parafii i konstruktorzy budowlani zdecydują, w jaki sposób najskuteczniej to zrobić. Jednym z rozwiązań jest otoczenie kościoła wysokim, metalowym płotem odsuniętym od murów na co najmniej 20 metrów. Ogrodzenie zaczynałoby się na ulicy Piwnej i zamknęłoby ulicę Mariacką.

- Mamy nadzieję, że do tego nie dojdzie - mówi konserwator bazyliki Tomasz Korzeniowski. - Równie skuteczna byłaby specjalna siatka, którą powinno się okryć 1/3 murów, w tym całą wieżę.

Taka operacja kosztowałaby 200-300 tysięcy złotych, których nie ma parafia. Jej przedstawiciele chcą zwrócić się do prezydenta Pawła Adamowicza i marszałka Jana Kozłowskiego z prośbą o fundusze. Lepiej znaleźć pieniądze na siatkę, niż finansować tańszy, lecz fatalnie wyglądający i mniej skuteczny płot.

- Jeżeli parafia zwróci się do nas o dodatkowe pieniądze, na pewno postaramy się coś z tym zrobić - mówi Piotr Piotrowski z Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Nie mam jednak pewności, czy uda się to zrobić jeszcze w tym roku.

- Jeżeli w grę wchodzą takie pieniądze, to sprawa jest jak najbardziej do załatwienia - zapewnił wczoraj "Gazetę" marszałek województwa pomorskiego Jan Kozłowski.


Czy to będzie siatka przed bazyliką, czy na/wokół niej, to będzie to i tak prowizorka..., czyli nie jest to tzw. 'longterm solution'. :hmmm:

danziger - Pon Paź 17, 2005 12:13 am

Jeśli płot, aby był skuteczny, ma być umieszczony w odległości 20 metrów od murów, to ciekawe jak oni chcą to zrobić np. od strony Mariackiej, albo przy plebanii.
parker - Sob Paź 22, 2005 3:21 pm

Miasto da, marszałek dołoży na zabezpieczenie Bazyliki Mariackiej


Cytat:
Bartosz Gondek 21-10-2005 , ostatnia aktualizacja 21-10-2005 22:15

Konserwatorzy i konstruktorzy badali w piątek najbardziej zagrożone elementy elewacji Bazyliki Mariackiej na wysokości dachu świątyni (odpowiada 10. kondygnacji w budynku mieszkalnym). Po oględzinach zamknęli kosztorys prac zabezpieczających. W poniedziałek do miasta i urzędu marszałkowskiego trafią wnioski o pieniądze

- Po szczegółowych oględzinach stwierdziliśmy, że podstawowa konstrukcja bazyliki nie jest zagrożona. Znacznie gorzej jest jednak z elewacją. Odpadające i kruszące się elementy trzeba jak najszybciej zabezpieczyć siatką. Potem zaś zastanowić się, w jaki sposób zacząć je naprawiać w zgodzie z techniką konserwatorską - mówi inżynier Józef Poznerowicz, specjalista konstrukcji zabytków. - Kosztorys zamknęliśmy w sumie 300 tysięcy złotych. Będzie on podstawą do wniosków o finansowanie siatki. Pierwszy skierujemy do marszałka województwa - relacjonuje konserwator Bazyliki Mariackiej Tomasz Korzeniowski. Marszałek obiecał w ubiegłym tygodniu pieniądze na całość prac. Teraz jednak zmienił zdanie. - Na wszystko nie dam, mogę dofinansować połowę inwestycji - mówi "Gazecie" Jan Kozłowski. - Jest jeszcze jeden warunek: pieniądze uruchomię dopiero, kiedy drugą połowę dołoży miasto - dodaje. Miasto, które dofinansowało już w tym roku rekonstrukcję okna (150 tys.), z początku wahało się, czy w tegorocznym budżecie uda się znaleźć pieniądze na dalsze prace przy największym ceglanym kościele na świecie.Dziś stanowisko magistratu jest jasne. - Czekamy na wizytę przedstawicieli bazyliki. Jak dostaniemy od nich kosztorys i wniosek, natychmiast uruchamiamy fundusze - mówi rzecznik prezydenta Maciej Turnowiecki. - Może się uda przekazać nawet 300 tysięcy złotych. Prace przy siatkowaniu bazyliki mogą rozpocząć się po trzech dniach od wpłynięcia pieniędzy. Jest też duża szansa, że zakończą się jeszcze w tym roku.

Sabaoth - Sro Lis 16, 2005 9:19 pm

Jutro Michał Stąporek napisze na trojmiasto.pl:

Browar Górskich

Cytat:
Dawny browar Hevelius ma nowego właściciela. Od Grupy Żywiec odkupił go pomorski deweloper, firma PB Górski z Kartuz. Nie chce jednak zdradzić, co zrobi z działką w centrum Wrzeszcza. A ponieważ obszar jest chroniony przez konserwatora zabytków, zbyt wiele na nim zrobić się nie da.

Co po browarze: wizja

Kiedy kilka dni temu Gazeta Wyborcza odkryła, że firma budowlana Górski podpisała umowę przedwstępną w sprawie kupna terenów po gdańskim browarze, Bogdan Górski twierdził, że marzy mu się "minibrowar na wzór wrocławskiej starówki (300 km>>), gdzie w lokalu można obserwować, jak warzy się piwo". Zapowiedział także, że transakcja może zostać dopieta w styczniu, czyli już za dwa miesiące.

Rozgłos, jaki uzyskała ta sprawa przestraszył chyba dewelopera, który do tej pory spokojnie budował niewielkie osiedla mieszkaniowe. – Nie możemy teraz mówić o szczegółach całego przedsięwzięcia. Jest na to za wcześnie – tłumaczy dziś Iwona Górska, współwłaścicielka firmy. – Mój mąż i tak powiedział więcej, niż powinien. Nie ma mowy, żebym powiedziała, ile zapłaciliśmy za ten teren. Gazeta Wyborcza napisała, że kilkanaście milionów zł.

Iwona Górska przyznaje jednak, że ze względu na duże doświadczenie w budownictwie mieszkaniowym, jej firma chciałaby w dawnym browarze postawić m.in. na taką właśnie zabudowę. Kilka dni wcześniej jej mąż wspominał także m.in. o hotelu.

Bez planu, ale z warunkami

Teren, na którym stoi browar nie ma jeszcze sporządzonego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, choć prace nad tym dokumentem już trwają. W pewnym momencie zostały jednak na prośbę poprzedniego właściciela zawieszone. - Grupa Żywiec poprosiła o wstrzymanie prac nad planem ponieważ negocjowała z wojewódzkim konserwatorem zabytków zmianę warunków zabudowy na tym terenie - opowiada Jarosław Wincek, projektant z Zespołu Urbanistycznego Port, który w ramach Biura Rozwoju Gdańska tworzy plan dla dawnego browaru.

Czego domagał się Żywiec? – Możliwości intensywniejszej zabudowy terenu, czyli de facto pozwolenia na budowę wyższych obiektów. Teraz przewidujemy, że na działce mogą się pojawić dwa budynki o wysokości 15 i 18 metrów - tłumaczy Jarosław Wincek.

Na terenie browaru znajduje się parę budynków, których konserwator zabytków na pewno nie pozwoli wyburzyć. Z drugiej jednak strony projekt planu pozwala na wznoszenie tu zarówno mieszkań, jak i obiektów o charakterze usługowym. Specjalnie zaznaczono możliwość powstania tu małego, produkującego na potrzeby restauracji, browaru – tak wymarzonego przez Bogdana Górskiego.




knovak - Sro Lis 16, 2005 9:32 pm

Hurrraaa!!!
:hurra: :== :hiphip: :zrowko: :piwo: :orbis_gd:
:mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group