|
Dawny Gdańsk
|
 |
Bla bla bla - Taksówką po Mieście ;-)
parker - Wto Cze 21, 2005 11:38 pm Temat postu: Taksówką po Mieście ;-) Czyli jak w mieście dotrzeć najkrótszą drogą z punktu A do punktu B
Sabaoth - Sro Cze 22, 2005 9:11 am
To jeszcze nic, nie znasz zdolności taksówkarzy
Corzano - Sro Cze 22, 2005 9:13 am Temat postu: Re: Taksówką po Mieście ;-)
parker napisał/a: | Czyli jak w mieście dotrzeć najkrótszą drogą z punktu A do punktu B |
A taksówkarz był trzeźwy?
Zoppoter - Sro Cze 22, 2005 9:50 am Temat postu: Re: Taksówką po Mieście ;-)
Corzano napisał/a: | parker napisał/a: | Czyli jak w mieście dotrzeć najkrótszą drogą z punktu A do punktu B |
A taksówkarz był trzeźwy? |
A pomyślał ktoś, że w dolnej części mapki moze byc jakaś skała albo jezioro, albo morska zatoka, albo rezerwat przyrody?
Corzano - Sro Cze 22, 2005 9:55 am Temat postu: Re: Taksówką po Mieście ;-)
Zoppoter napisał/a: | A pomyślał ktoś, że w dolnej części mapki moze byc jakaś skała albo jezioro, albo morska zatoka, albo rezerwat przyrody? |
W Gdańsku?
Zoppoter - Sro Cze 22, 2005 10:04 am Temat postu: Re: Taksówką po Mieście ;-)
Corzano napisał/a: | Zoppoter napisał/a: | A pomyślał ktoś, że w dolnej części mapki moze byc jakaś skała albo jezioro, albo morska zatoka, albo rezerwat przyrody? |
W Gdańsku? |
A kto mówił, że to Gdańsk?
Zresztą nawet w Gdańsku tak by mogło być. Na przykład ze Stogów do Wrzeszcza...
Grün - Sro Cze 22, 2005 10:05 am
...Albo remont Błędnika...
Corzano - Sro Cze 22, 2005 10:06 am Temat postu: Re: Taksówką po Mieście ;-)
Zoppoter napisał/a: | A kto mówił, że to Gdańsk? |
Tytuł wątku.
Grün - Sro Cze 22, 2005 10:07 am
Parker! Ogłoś konkurs - skąd do kąd jechałaś i kto prowadził
Zoppoter - Sro Cze 22, 2005 10:12 am Temat postu: Re: Taksówką po Mieście ;-)
Corzano napisał/a: | Zoppoter napisał/a: | A kto mówił, że to Gdańsk? |
Tytuł wątku. |
Nooooo, to dosyć umowne...
A bywa nawet gorzej. Na przykład w Sopocie jeśli chciałbyś taksówką pojechać z biblioteki przy ul. Westerplatte do Szkoły Muzycznej przy tejże ulicy (odległość kilkudziesięciu metrów, dwa sąsiadujące numery posesji) musiałbys objechać całe śródmieście Sopotu dookoła (ok. 3 - 4 km)...
pumeks - Sro Cze 22, 2005 10:53 am
Albo w Gdańsku z ulicy Mydlarskiej do Pałacu Młodzieży na Ogarną... pieszo kilkaset metrów, a samochodem to wielka wyprawa przez Targ Drzewny, Hucisko i coś co niegdyś nazywano Węzłem Leningradzkim.
parker - Sro Cze 22, 2005 10:58 am
Grün napisał/a: | Parker! Ogłoś konkurs - skąd do kąd jechałaś i kto prowadził |
Ogłaszam - nieźle kombinują
knovak - Sro Cze 22, 2005 12:10 pm
Z Orunii na Piecki-Migowo
(nieźle Cię przewiózł... )
parker - Sro Cze 22, 2005 2:12 pm
Pudło
Vuki - Sro Cze 22, 2005 5:24 pm
Z analizy planu miasta wychodzi mi, że punkt A jest gdzieś na Głównym Mieście, a punkt B - na Pieckach. W każdym razie ten "pogięty" fragment w środku to objeżdżanie okolic Politechniki i Opery.
A jeżeli to ma być najkrótsza droga, to gratuluję kierowcy taksówki znajomości miasta. I raczej w prostej linii A-B nie ma skały ani jeziora.
parker - Sro Cze 22, 2005 7:42 pm
Odpowiedź prawidłowa. A tajemniczym taksówkarzem byłam ja
Marcin - Sro Cze 22, 2005 8:37 pm
Parker, a czy "B" nie powinnaś oznaczyć jako "G"?
parker - Sro Cze 22, 2005 8:45 pm
To by była zbyt duża podpowiedź dla niektórych
Marcin - Sro Cze 22, 2005 8:51 pm
I nie zaznaczyłaś jeszcze punktów na trasie, np. GG (wizyta w gmachu głównym PG).
Vuki - Sro Cze 22, 2005 9:14 pm
parker napisał/a: | Odpowiedź prawidłowa. A tajemniczym taksówkarzem byłam ja |
Aha. Czyli trasa była zamierzona, źle zrozumiałem pierwszy post. Zatem wycofuję swój komentarz i przepraszam parker za niego (myślałem że faktycznie jakiś taksiarz uprawiał radosną twórczość).
knovak - Sro Cze 22, 2005 10:28 pm
Eeee, niewiele się pomyliłem...
(zwłaszcza że pisałem to z miejsca gdzie nie mam planu miasta, w ciemno )
parker - Sro Cze 22, 2005 11:15 pm
Trasa była nie do końca zamierzona - zadaniem było tylko ominąć pomnik Sobieskiego i ulicę Kartuską A przystanków na trasie nie było, Marcinie, więc nic więcej nie należało zaznaczać, chyba że punkt C - drugi w kolejności punkt docelowy
Makabunda - Czw Cze 23, 2005 12:09 pm
Widzę, że nie tylko ja zabawiam się GPS-em. Załączony szkic jest ewidentnie tzw trackiem czyli zapisem trasy wykonanym za pomocą odbiornika GPS.
Parker przyznaj się! Jaki masz sprzęt?! No i dlaczego nie przyznajesz się do tego, że go masz?
parker - Czw Cze 23, 2005 12:18 pm
To trasa narysowana ręcznie, myszką i drżącą ręka w Fotoszkopie z podłożoną mapką z trójmiasto.pl
Corzano - Czw Cze 23, 2005 12:22 pm
parker napisał/a: | To trasa narysowana ręcznie |
W czasie jazdy?
parker - Czw Cze 23, 2005 12:27 pm
Gdybym narysowała w czasie jazdy, byłabym zapewne podejrzewana o posiadanie sejsmografu
villaoliva - Sob Gru 22, 2007 2:50 am
Czytam i nie wierzę
Patrzcie jaki to postęp dziś.
W każdej taksówce teraz GPS. Najnowsze programy rysują nawet budynki.
Rozwija nam się miasto
parker - Sob Gru 22, 2007 8:17 am
o co Ci chodzi z tym dowcipnym komentarzem do sytuacji sprzed 2,5 roku? (nawet nie wiem, w którym dziale był ten rysunek, z którego się wtedy wszyscy naśmiewalismy, zanim trafił do nieistniejącego chyba wówczas blabla ... pewnie w zagadkach?)
Fajne i wesołe to były czasy na FDG
Marcin - Sob Gru 22, 2007 10:13 am
Oooo... Dziś Parkier pewnie na początku trasy pojechałaby troszku prościej (otwarty Błędnik), ale w osiągnięciu punktu G przeszkodziłaby - między innymi - zamknięta Siedlicka.
(Ten wątek praktycznie od początku znajduje się w "bla bla bla").
parker - Sob Gru 22, 2007 11:35 am
A, to możliwe
Ale to wszystko była wina pilota tej wycieczki, ja tylko wykonywałam polecenia
seestrasse - Sob Gru 22, 2007 12:52 pm
nie ma to jak odgrzać jakiś porządny, dawnogdański wątek
villaoliva - Sob Gru 22, 2007 12:54 pm
Z czasów "świetności"
seestrasse - Sob Gru 22, 2007 12:56 pm
widać, że tęsknisz
villaoliva - Sob Gru 22, 2007 12:58 pm
No przecież już gdzieś napisano, że zawsze kiedyś było lepiej.
seestrasse - Sob Gru 22, 2007 1:01 pm
nie myślałeś o budowie wehikułu czasu?
villaoliva - Sob Gru 22, 2007 1:06 pm
skąd wiedziałaś
|
|