|
Dawny Gdańsk
|
 |
Gdańsk - Sopot - Gdynia - Nowa Lastadia
parker - Pon Maj 23, 2005 10:49 am Temat postu: Nowa Lastadia Coś tam się już gdzieś pojawiło, ale temat jest chyba godny własnego wątku
Nowa Lastadia
Grün - Pon Maj 23, 2005 10:52 am
Oglądałem obrazki wywieszone tam na tablicach. Jak zwykle ściany schodzą się pod różnymi kątami, całość wygląda dość obskurnie - ale przynajmniej wysokość jest w normie.
pumeks - Pon Maj 23, 2005 10:56 am
taaa... a na ten przykład plebania przy kościele mariackim, to nie dość że ma każdą ścianę pod innym kątem, to jeszcze na sporym odcinku ta ściana leci wklęsłym łukiem
Zoppoter - Pon Maj 23, 2005 10:57 am
Grün napisał/a: | Oglądałem obrazki wywieszone tam na tablicach. Jak zwykle ściany schodzą się pod różnymi kątami, całość wygląda dość obskurnie - ale przynajmniej wysokość jest w normie. |
No, te różne kąty schodzenia sie ścian to chyba wynikaja troche z kształtu placu i ulic?
pumeks - Pon Maj 23, 2005 11:02 am
Ale nie rozumiem tego argumentu o kątach - wynikałoby, że zdaniem Grüna idealne budownictwo wygląda tak:
Wszystkie ściany schodzą się pod tym samym kątem, i wysokość też jest zadowalająca
parker - Pon Maj 23, 2005 11:02 am
Cytat: | całość wygląda dość obskurnie |
dlaczego obskurnie?
Zoppoter - Pon Maj 23, 2005 11:08 am
pumeks napisał/a: | Ale nie rozumiem tego argumentu o kątach - wynikałoby, że zdaniem Grüna idealne budownictwo wygląda tak:
Obrazek
Wszystkie ściany schodzą się pod tym samym kątem, i wysokość też jest zadowalająca |
No bez przesady, Grün pisał o ścianach, a nie o kątach między ścianą i dachem...
wrangla - Pon Maj 23, 2005 11:11 am Temat postu: Re: Nowa Lastadia
Ja jestem na "tak" dla tej inwestycji. Podoba mi się.
Zoppoter - Pon Maj 23, 2005 11:14 am Temat postu: Re: Nowa Lastadia
wrangla napisał/a: |
Ja jestem na "tak" dla tej inwestycji. Podoba mi się. |
Mogło byc gorzej
Chociaż płaskie dachy to mi obrzydły raz na zawsze przez 23 lata mieszkania w blokach...
Grün - Pon Maj 23, 2005 11:26 am
A ja jestem na "nie" i nie zmienię zdania. Mniejsze zło jest też złem.
Jak to dobrze, że nie niektórzy z Was decydowali o kształcie odbudowy Gdańska po wojnie. Całe szczęście że takich miłośników nowoczesności wówczas nie było dość dużo, żeby zakrzyczeć z kretesem ludzi, którzy rozumieli co znaczy pojęcie zabytku i to, że Gdańsk z bloków to już nie będzie Gdańsk. Wielka szkoda, że większość z nich już umarła, a obecnie ludzie skąd inąd dość inteligentni i dość logicznie rozumujący zachwycają się klockami o krzywych ścianach, nierównomiernie rozmieszczonych różnych oknach i płaskich dachach. Gratuluję.
Teksty o Ferberówce i zdjęcie domku traktuję jako żart, więc nie zareaguje nań agresywnie, chociaż przez chwilę miałem ochotę.
parker - Pon Maj 23, 2005 11:45 am
No ja akurat żadnego zachwytu nie wyrażałam, ale zapytałam, czemu obskurne?
Możesz mi wytłumaczyć? Chodzi ci o kształt "blokowy"? Może o materiały?
Grün - Pon Maj 23, 2005 12:20 pm
Raczej o ogólny i zdaje się programowy chaos architekoniczny.
parker - Pon Maj 23, 2005 12:42 pm
Aha.
A ja to jestem ciekawa, jak się taka inwestycja będzie sprzedawać. Bo lokalizacja wprawdzie centralna, mieszkań w porządnym standardzie jak na lekarstwo, ale okolica nie cieszy się dobrą opinią. Chyba że przeniosą się tam lokalni bogacze
Albo będzie świecić pustkami jak Stągiewna/Spichrzowa...
rispetto - Pon Maj 23, 2005 12:59 pm
Grün napisał/a: | Raczej o ogólny i zdaje się programowy chaos architekoniczny. |
A czy możesz wskazać jakąś budowlę w obrębie administracyjnym Gdańska, która przypadła Ci do gustu?
Grün - Pon Maj 23, 2005 1:58 pm
Mogę - Spichrze w których zasiadł ZUS, cała pierzeja przy Stągiewnej, nowy Manhattan, budynek przy Jaeschkenthareweg u wylotu Migowskiej, budynek przy Polankach u wylotu Liczmańskiego, domy jednorodzinne nad Radunią na Starych Szkotach.
Mam wymieniać dalej?
parker - Pon Maj 23, 2005 3:11 pm
Dawaj! Zrobimy "złotą listę Grüna"
A potem każdy inny użytkownik FDG też zrobi swoją i zrobimy ranking
danziger - Pon Maj 23, 2005 6:17 pm
Grün napisał/a: | budynek przy Polankach u wylotu Liczmańskiego, |
O jakim budynku mowa?
Tam nie ma nic nowego - kilka (uroczych wprawdzie), ale bardzo starych domków, a po drugiej stronie Polanek - stara kamienica i rynek....
parker - Pon Maj 23, 2005 6:26 pm
Mi się wydaje, że Grünowi chodziło o budynek Futura Leasing (Polanki 4) ?
danziger - Pon Maj 23, 2005 6:29 pm
No, on jest kawałeczek dalej. Tyle, że nie jest wiele lepszy od nowej Lastadii (która też niezbyt mi się podoba).
seestrasse - Wto Maj 24, 2005 12:02 am
Grün napisał/a: | cała pierzeja przy Stągiewnej |
ładna - ale sztuczna
Pietrucha - Wto Maj 24, 2005 1:12 am
Dla mnie to też jest po prostu brzydkie, czasami odnosze wrażenie że nowoczesna architektura ma szokowac dziwnymi kształtami itp, a nie tak jak dwaniej pięknym wyglądem
danziger - Wto Maj 24, 2005 1:14 am
No, akurat te kształty takie strasznie dziwne nie są - moim zdaniem wręcz przeciwnie - to jakies najzwyklejsze bloki - ładnie wyglądałyby na Przymorzu, czy Zaspie bo korzystnie odbijałyby się od falowców czy innej wielkiej płyty, ale na Lastadii wolałbym cos bardziej klimatycznego...
Grün - Wto Maj 24, 2005 1:44 am
seestrasse napisał/a: | Grün napisał/a: | cała pierzeja przy Stągiewnej |
ładna - ale sztuczna |
Przednie zęby, itd...
parker - Wto Maj 24, 2005 8:11 am
Litości, tylko nie zęby
seestrasse - Wto Maj 24, 2005 11:15 am
dobra, nie wiem o co chodzi...
parker - Wto Maj 24, 2005 11:20 am
Nie znasz słynnego rechtórskiego porównania nowoczesnej architektury do ekstrawaganckich przednich zębów?
seestrasse - Wto Maj 24, 2005 11:22 am
nie znam
parker - Wto Maj 24, 2005 12:07 pm
Przyjdzie to ci sam powie. A ja zatkam uszy i zasłonię oczy, bo tego powiedzenia nie cierpię
seestrasse - Wto Maj 24, 2005 12:29 pm
dyskusja o architekturze - neverending story naszego ukochanego Forum. tak więc
Grün - Wto Maj 24, 2005 12:35 pm
Kto by przypuszczał, że rzeczy oczywiste mogą budzić takie kontrowersje
Corzano - Wto Maj 24, 2005 12:43 pm
Grün napisał/a: | Kto by przypuszczał, że rzeczy oczywiste mogą budzić takie kontrowersje |
Czy to cytat jakiegoś wysoko postawionego pracownika Wydziału Urbanistyki, Architektury i Ochrony Zabytków Urzędu Miasta Gdańska?
Grün - Wto Maj 24, 2005 12:44 pm
Nie, to cytat z wysoko postawionego Rzygacza
Sabaoth - Wto Maj 24, 2005 1:09 pm
Rzeczy oczywiste dla jednej osoby nie musza byc tak oczywiste dla innej i vice versa.
parker - Wto Maj 24, 2005 1:12 pm
Trochę się zgubiłam.... o jakich "rzeczach oczywistych" mowa?
Sabaoth - Wto Maj 24, 2005 1:15 pm
Cytat: | o jakich "rzeczach oczywistych" mowa? |
Np. o sztucznej szczece z kolorowymi i nierownymi zebami albo rownymi, w jednym kolorze, jak budownictwo lat 60-tych
seestrasse - Wto Maj 24, 2005 1:16 pm
o tym, że primo: nie wolno w obrębie fortyfikacji budować współcześnie, secundo: mamy rok pański 2005 i architekt nie cofnie się tak po prostu do renesansu
parker - Wto Maj 24, 2005 1:19 pm
Sabaoth napisał/a: | Cytat: | o jakich "rzeczach oczywistych" mowa? |
Np. o sztucznej szczece z kolorowymi i nierownymi zebami albo rownymi, w jednym kolorze, jak budownictwo lat 60-tych |
Nieee!!! Miało nie być o zębach! A ty bez ostrzeżenia, nie zdążyłam zamknąć oczu! Znowu mi się będą śnić po nocach
Grün - Wto Maj 24, 2005 1:29 pm
seestrasse napisał/a: | o tym, że primo: nie wolno w obrębie fortyfikacji budować współcześnie, secundo: mamy rok pański 2005 i architekt nie cofnie się tak po prostu do renesansu |
...bo przeważnie nie umie, więc nie powinien być wpuszczany na obszar zabytkowy...
parker - Wto Maj 24, 2005 1:34 pm
Grün - Wto Maj 24, 2005 1:42 pm
Parker! ZĘBYYYYYYYYYYYYYYY!
parker - Wto Maj 24, 2005 1:50 pm
Proszę, Grüniu, nie rób mi tego... opanuj się z okazji moich imieninów (ta zielona kulka ma ładne zęby)
seestrasse - Wto Maj 24, 2005 8:16 pm
Grün napisał/a: | seestrasse napisał/a: | o tym, że primo: nie wolno w obrębie fortyfikacji budować współcześnie, secundo: mamy rok pański 2005 i architekt nie cofnie się tak po prostu do renesansu |
...bo przeważnie nie umie, więc nie powinien być wpuszczany na obszar zabytkowy... |
cóż za zgrabna synteza niekoniecznie jednak prawdziwa
Grün - Wto Maj 24, 2005 8:33 pm
niekoniecznie, acz przeważnie
seestrasse - Wto Maj 24, 2005 8:41 pm
ple ple ple
Wrzeszczak - Pią Maj 27, 2005 12:36 am
Aby sie za duzo nie rozpisywac - zdecydowanie mi sie nie podoba (w tym miejscu). Niezle sie komponuje z osiedlem Janka Krasickiego - tam jest raczej jego miejsce...
Grün - Pią Maj 27, 2005 1:01 am
Wrzeszczak napisał/a: | Aby sie za duzo nie rozpisywac - zdecydowanie mi sie nie podoba (w tym miejscu). Niezle sie komponuje z osiedlem Janka Krasickiego - tam jest raczej jego miejsce... |
Makabunda - Pią Maj 27, 2005 4:29 am
A ja Wam powiem, że takie bloki (no może bez takich "bajeranckich" balkonów) albo bardzo podobne widziałem właśnie w Szwecjii i były to bloki z mieszkaniami ......socjalnymi.
Nie jestem "smakoszem" architektury a prostym budowlańcem ale wiem, że takiemu budownictwu w tym miejscu trzeba powiedzić: Won!!!
To już lepiej niech to miejsce zostanie puste. Może doczeka lepszych czasów i lepszych pomysłów.
Grün - Pią Maj 27, 2005 9:36 am
II
parker - Pią Maj 27, 2005 9:49 am
Cytat: | To już lepiej niech to miejsce zostanie puste. Może doczeka lepszych czasów i lepszych pomysłów. |
Jak Wyspa Spichrzów?
Grün - Pią Maj 27, 2005 9:49 am
Tak, bo naprawdę lepiej mieć pusty plac niż wysypisko architektonicznych śmieci.
parker - Pią Maj 27, 2005 9:53 am
[autocenzura]
Marek - Pią Maj 27, 2005 2:49 pm
Moi rodzice,otrzymali ksero''Koncepcja zagospodarowania podwórka''.Chodzi o kwartał ulic Grobla I,Szeroka,Przędzalnicza,Św.Ducha.
W koncepcji podwórko ma być przystosowane na parking dla około pięćdziesięciu samochodów. Ma sie to wiązać z odbudową nieistniejących kamienic.(Brak wolnej przestrzeni,zieleni-przecież tam w większości mieszkają starsi ludzie-i brak miejsc dla samochodów.)
Marcin - Pią Maj 27, 2005 4:16 pm
Dobrze, że przynajmniej elewacja jest "ceglana" i wysokość to jedynie cztery poziomy.
Na Przymorzu podobałoby mi się bardzo, ale w tym miejscu (vide poniższe zdjęcie) jak dla mnie to mały zgrzyt. Poza tym uważam, iż nad Motławą powinno odbudowywać się pierzejami, a nie stawiać "bloczki".
Grün - Pią Maj 27, 2005 4:25 pm
No i właśnie o to chodzi - dość bloków nastawiano w Śródmieściu za nieboszczki komuny. Ale zabudowa pierzejowa widocznie uważana jest w środowisku architektów za coś przestarzałego i zupełnie niewłaściwego... ale ktoś im te plany pozatwierdzał...
Hanemann - Nie Maj 29, 2005 11:28 pm
Widać się komuś londyńskie Docklands wymarzyło, a propos był taki władca afrykański który u siebie chciał bazylikę św. Piotra skopiować...
greg30 - Wto Sie 09, 2005 12:52 pm
Wlasnie przeczytalem tego rodzaju wypowiedz na FORUM GAZETA.PL
Cytat: | olbrachta:
O ile się nie mylę, to własnie tam przed wojną była fabryka farb... I cały syf
spływał do ziemi. Radzę poczytać w archiwum gazet o wykopaliskach na ulicy
Lastadia - archeolodzy lądowali w szpitalu z powodu wyziewów. Inwestor miał
wymienić ziemię, ale tego nie zrobił, bo sprawa przycichła (ciekawe czemu).
Odradzam mieszkanie tam - za 10 lat pomrzecie na nowotwory i znowu się afera
rozpęta... |
czy wiecie cos na ten temat? Czy user tylko uprawia polityke odstraszenia potencjalnych klientow?
Ponadto cena "m2" na tym osiedlu ma byc w okolicach 4.150 pln z tego co pisza userzy tegoz forum.
Mikołaj - Wto Sie 09, 2005 1:34 pm
Lusinek już to cytował
pumeks - Wto Sie 09, 2005 3:34 pm
Z tą różnicą, że fabryka farb była PO WOJNIE, a nie PRZED. Przed wojną, tam była dużo bardziej ekologiczna produkcja - fabryka papierosów Jacoba Borga (też to gdzieś było na Forum).
lusinek1 - Wto Sie 09, 2005 5:12 pm
Pumeks, nie ukrywam, że pytając we wskazanym przez Mikołaja wątku o ów cytat z forum Gazeta.pl z lądującymi w szpitalu z powodu toksycznych wyziewów archeologami (z którymi można by się ewentualnie skontaktować - o ile, odpukać! - owe wyziewy z farb przetrzymali...), myślałem, że może coś o tym wiesz?
jacek-gdansk - Czw Sie 11, 2005 12:36 am
Tu trwa dyskusja, a tam prace postępują...
Często przejeźdźam obok tego placu budowy.
pumeks - Czw Sie 11, 2005 9:13 am
Cytat: | myślałem, że może coś o tym wiesz? |
Ale o czym?
lusinek1 - Czw Sie 11, 2005 11:54 am
No o tym, że jakoby w rejonie daaaawnej stoczni przy Lastadii 35, a także mniej dawnej fabryki farb, znajduje się jakaś bomba ekologiczna (ropopochodne i... aromatyczne węglowodory?), od której rozkopywujący w zeszłym roku jesienią grunt archeolodzy padali jak muchi...
Dodam, że grupą archeologiczną przewodziła Pani Karolina Kocińska bodaj?
Czy to tylko sensacja prasowa, czy coś poważnego? O to mniej więcej pytałem
pumeks - Czw Sie 11, 2005 12:01 pm
Karolina chyba nie padła bo rozmawiałem z nią niedawno
Wiem, że ziemia tam była bardzo skażona i podobno z wykopalisk wywożono ją od razu gdzieś daleko (nie wiem, Szadółki czy inna utylizacja). Ale na tym moja wiedza się kończy.
Sabaoth - Czw Sie 11, 2005 12:28 pm
Znaczy sie, archeolog to zawod duzego ryzyka bakterie, wirusy, skazenia ropopochodne, no i klatwy!
|
|