|
Dawny Gdańsk
|
 |
Bla bla bla - Papież, numerologia, zmienianie nazw, itd
Corzano - Sob Kwi 02, 2005 7:32 am
Grün napisał/a: | I tak prima aprilis, zamiast być dniem figli i kawałów, stał się dniem smutnej zadumy. |
Nie dla wszystkich, ale ja nie o tym chciałem. Zobaczcie jak nietypowe formy ta "zaduma" niekiedy przybiera: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=47004074
Sabaoth - Pon Kwi 04, 2005 11:07 am
Cytat: | Myślę, że nadszedł teraz czas sprostania temu testamentowi, wykonania jego zapisów - jak będzie w rzeczywistości? Czy ta olbrzymia ilość ludzi, którzy modlili się w Jego intencji - na niedzielnej mszy u św. Jana nigdy dotąd nie widziałem takich tłumów... pewnie i w innych kościołach było podobnie - przełoży się na ilość tych, którzy będą realizować Jego program miłości i pojednania? Czas pokaże... |
Ja sobie nie wyobrazam pan z oddzialow szturmowych Moherowych Beretow wymachujacych (w imie milosci i milosierdzia) obrazkiem z nowym, np. czarnoskorym papiezem. A problem z nauczaniem Jana Pawla II, czy moze bardziej z osobami, do ktorych to nauczanie mmialo trafic, jest taki, ze papiez pieknie mowil, a malo kto ta nauke do tej pory przyjmowal. Mam nadzieje (wiem, jestem strasznym optymista), ze to sie zmieni i ludzie zastanowia sie nad rozbieznosciami pomiedzy nauka papieska a ich wlasnym postepowaniem.
parker - Pon Kwi 04, 2005 11:30 am
A na drzwiach wejściowych do klatek pani od Zarządcy rozwiesza kartki : "Prezydent Gdańska apeluje o ustrojenie okien i balkonów emblematami papieskimi, tak jak witaliśmy Go w Gdańsku"...
Corzano - Pon Kwi 04, 2005 11:32 am
Sabaoth napisał/a: | [...]z nowym, np. czarnoskorym papiezem. |
Imo, nie ma na to szans. Papież z Ameryki Płd. byłby rewolucją; Afryka musi czekać.
Cytat: | A problem z nauczaniem Jana Pawla II, czy moze bardziej z osobami, do ktorych to nauczanie mmialo trafic, jest taki, ze papiez pieknie mowil, a malo kto ta nauke do tej pory przyjmowal. |
Ale o czym Ty mówisz? Papież pochodzi z kraju, gdzie większość lamentujących teraz ludzi nie przeczytała nawet tak podstawowej lektury, jaką jest Biblia (nie wspominam nawet o katechizmie czy encyklikach JP2), z kraju, gdzie powszechna jest aborcja, wrogość do inności, wreszcie z kraju, który wspiera wojnę w Iraku. Hipokryzja na każdym kroku. Jak mówią za oceanem "we love the singer, but not the song".
Przepraszam, nie wytrzymałem, ale jak widzę co się wokół dzieje, to krew człowieka zalewa.
Sabaoth - Pon Kwi 04, 2005 11:46 am
Dodam jeszcze, ...z kraju, gdzie ludzie mieniacy sie katolikami, a przynajmniej najglosniej o tym mowiacych, z nauka Chrystusa niewiele maja wspolnego, gdzie korupcja, oszustwa i zlodziejstwo sa na porzadku dziennym i bynajmniej nie dotyczy to tych kilku procent niewierzacych
A jesli chodzi o czarnoskorego papieza, to probowalem sobie wyobrazic reakcje Moherowych Beretow na taki wybor
jahrek - Sro Kwi 06, 2005 12:31 am
Co o tym sądzicie? moim zdaniem sformułowanie niezbyt fortunne i chyba niepotrzebne....Jakbyśmy się mieli teraz licytować................
[ulotka na drzwiach wydziału fil-hist UG]
Grün - Sro Kwi 06, 2005 12:40 am
W ogóle - co mnie jakoś w ogóle nie dziwi - zaczynają się dość niesmaczne objawy z cyklu "Kto BARDZIEJ kochał Ojca Świętego". Zaczyna to być obrzydliwe.
danziger - Sro Kwi 06, 2005 12:50 am
Grün napisał/a: | W ogóle - co mnie jakoś w ogóle nie dziwi - zaczynają się dość niesmaczne objawy z cyklu "Kto BARDZIEJ kochał Ojca Świętego". Zaczyna to być obrzydliwe. |
Niestety - to już taka nasza tradycja, którą obserwować można było już podczas ostatnich papieskich pielgrzymek, czy audiencji. Zawsze widoczne grupy Polaków, drące (przepraszam za słowo) ryje, zagłuszające papieża i wszystkich innych - byle pokazać, że to oni własnie kochają papieża NAJbardziej. Podobnie miasta - organizatorzy pielgrzymek, które prześcigały się w tym kto będzie miał większy/ładniejszy ołtarz, bardziej zieloną trawę etc. Cały sens papieskich wizyt, Jego nauczania - schodziły na dalszy, bardzo odległy plan.
Smutne to..........
Grün - Sro Kwi 06, 2005 1:19 am
Ano właśnie... To samo było z pomnikami. Nie wiem czy papież kiedykolwiek zabronił wyraźnie stawiania sobie pomników za życia, ale słyszałem, że mu sie to raczej nie podobało. Ale kogo to obchodzi... Stawiali na wyścigi, nazywali ulice, place, skwery... Dziwna to miłość, która nie liczy się ze swoim obiektem...
seestrasse - Sro Kwi 06, 2005 1:22 am
ja mam nadzieję, że to wilczy głód autorytetów...
jahrek - Sro Kwi 06, 2005 1:25 am
Ciekawe, teraz z pewnością wzrośnie sprzedaż tego co Ojciec Święty pisał.....tylko czy ludzie kupią to, by czerpać z tego Naukę, czy tylko dlatego "bo sąsiadka też kupiła"... takie przemyslenia na marginesie..
Grün - Sro Kwi 06, 2005 1:28 am
A ja mam wrażenie, że to raczej chore ambicje localsów żerujące na autorytecie, którego autorytetem okrzyknęli, ale jedynie nominalnym, bo cóż to za autorytet, z którego zdaniem się nie liczymy? Teraz jest okres szczególny - nad trumną ludzie zachowują się inaczej niż na codzień. Wczoraj widziałem "pogodzonych" kiboli z tradycyjnie wrogich klubów w Krakowie - padali sobie o objęcia, jednali się i w ogóle - bo papież. Ciekaw jestem na jak długo starczy tej franciszkańskiej wręcz miłości. Ciekaw jestem jak przebiegną najbliższe wybory w św. Rzeczypospolitej, czy nie będzie opluwania, kłamstw wyborczych, prywaty i hipokryzji. Ciekaw jestem kto i jaki będzie usiłował zbić kapitał polityczny na miłości do papieża. Obym się mylił, ale nie sądzę, by wszelkie pozytywne zjawiska związane z szokiem po śmierci JPII miały zakres czasowy większy niż kilka tygodni.
jahrek - Sro Kwi 06, 2005 1:43 am
Grün, straszne, ale i prawdziwe..........tak juz tu mamy w tym kraju nad Wisłą...Może bedzie nawet tak: -Wzrośnie liczba cudownych "nawróceń'', wizyta w Rzymie, czy na hipodromie bedzie teraz powodem do czucia się lepszym od tych, co tam nie byli [współczuję tym drugim szykan],drzwiami do akceptacji i kariery kto wie może powstaną nawet Sekty, bóstwiące Jana Pawła II i odrzucające Kościół bez niego...
to tylko przebarwione mocno hipotezy w stylu political fiction, zainspirowane dyskusją na dzisiejszej konferencji w NCK,ale z drugiej strony -u nas wszystko jest mozliwe
Sabaoth - Sro Kwi 06, 2005 7:19 am
Cóż, w kraju teorii spiskowych wszystko jest możliwe. Ostatnio rozbawiło mnie kilka komentarzy dot. testamentu papieża, "papież na pewno chciał, żeby go pochowano w Polsce, tylko ci wstrętni kardynałowie coś ukrywają"
Corzano - Sro Kwi 06, 2005 7:40 am
Jeśli mowa o teoriach...
Cytat: | Papież zył 85 lat- suma tych cyfr = 13
*Papież umarł 2.04.2005- suma tych cyfr= 13
*Papież zmarł o godzinie 21.37- suma tych cyfr= 13
*13 to liczba Maryja Tylko wtedy Matka Boża objawiła sie 3-ce dzieci w Fatimie...
*13 maja 1981 Pipież został postrzelony uratowała go Matka Boża...
*13 papież po raz pierwszy trafił do szpitala...
*13 zmarła siositra Łucja ostatnia z trójki dzieci ktorym objawiła się Matka Boża...
*Papież zmarł 02.04.2005 o godzinie 21.37 dodajcie sobie te wszystkie liczby
===>
21:37 2+1+3+7=13
02.04.2005 2+4+2+5=13
13+13=26 26 lat potyfikatu Papieża
Zbieg okoliczności czy tak miało być? I Na sam KONIEC:
umarł w 13! Tygodniu Roku
a gdy pomnozymy godzine śmieci 21.37 ---> 21*37 =777...
Papież żył równo 31 tysiecy dni... gdyby odwrócić cyfry mamy 13-stke... |
Sabaoth - Sro Kwi 06, 2005 7:46 am
Cytat: | 13 to liczba Maryja Tylko wtedy Matka Boża objawiła sie 3-ce dzieci w Fatimie... |
I tu coś mi się nie zgadza, powinno być 13 dzieci, pewnie ta trójka chciała sławy i zrobiła coś brzydkiego pozostałej 10
Zoppoter - Sro Kwi 06, 2005 8:42 am
jahrek napisał/a: | Grün, straszne, ale i prawdziwe..........tak juz tu mamy w tym kraju nad Wisłą...Może bedzie nawet tak: -Wzrośnie liczba cudownych "nawróceń'', wizyta w Rzymie, czy na hipodromie bedzie teraz powodem do czucia się lepszym od tych, co tam nie byli [współczuję tym drugim szykan],drzwiami do akceptacji i kariery kto wie może powstaną nawet Sekty, bóstwiące Jana Pawła II i odrzucające Kościół bez niego...
|
Pierwsze, co sekta uczyni to ekskomunika prymasa Glempa... Który wczoraj ogłosił, że następny papież będzie obdarzony takim samym szacunkiem i czcią jak Jan Paweł II.
Grün - Sro Kwi 06, 2005 9:51 am
Żeby się pogrążyć, prymas Glemp, jeszcze na lotnisku, oświadczył, że nie wolno się modlić do papieża, póki nie jest formalnie co najmniej błogosławionym...
A w sprawie numerologii, to jak słusznie zauważyła prof. Parker, nie ma czegoś takiego jak 13 - tylko 4 (1+3)
danziger - Sro Kwi 06, 2005 7:35 pm
Grün napisał/a: | Żeby się pogrążyć, prymas Glemp, jeszcze na lotnisku, oświadczył, że nie wolno się modlić do papieża, póki nie jest formalnie co najmniej błogosławionym... |
Glemp to się pogrążył już dawno i to na serio, a nie w oczach jakichś fanatyków, z tym że akurat innymi twierdzeniami (lub ich brakiem).
Grün napisał/a: |
A w sprawie numerologii, to jak słusznie zauważyła prof. Parker, nie ma czegoś takiego jak 13 - tylko 4 (1+3) |
Chyba 4x3+1 ??? 4 (1+3) = 16.......
A do zestawien przytoczonych przez Corzano - jak się chwilę pomyśli, to z każdego zestawienia cyfr wysnuć można wnioski jakie się chce - i to często na kilka sposobów...
parker - Sro Kwi 06, 2005 7:40 pm
danziger napisał/a: |
Grün napisał/a: |
A w sprawie numerologii, to jak słusznie zauważyła prof. Parker, nie ma czegoś takiego jak 13 - tylko 4 (1+3) |
Chyba 4x3+1 ??? 4 (1+3) = 16.......
|
humanista pisał - w nawiasie wyjaśnienie
oczywiście chodzi o to, że w numerologii nie ma liczby 13, sprowadza się do "czwórki" po dodaniu składowych cyfr 1+3
Sabaoth - Sro Kwi 06, 2005 7:52 pm
Parker, to Ty numerologię na architekturze miałaś? Patrz, a ja myślałem, że to tylko przedmiot wykładany w Hogwarcie Zaraz, chociaż na uniwerku też miałem coś podobnego do numerologii. Tam chodziło o wróżenie albo prorokowanie z liczb i nazywało się ekonometria.
parker - Sro Kwi 06, 2005 8:00 pm
Czy wszystkiego, co wiem, musiałam się nauczyć na architekturze?
Ja stara czarownica jestem
danziger - Sro Kwi 06, 2005 8:08 pm
parker napisał/a: | oczywiście chodzi o to, że w numerologii nie ma liczby 13, sprowadza się do "czwórki" po dodaniu składowych cyfr 1+3 |
łomatkoboskojózefieprzenaświętszy!
To znaczy, że tam wszędzie zamiast 13 jest 4!
To na pewno znaczy, że papież był czwartym papieżem od końca!. Teraz będzie jeszcze tylko trzech - i nastąpi koniec świata!
parker - Czw Kwi 07, 2005 2:45 pm
Moje ulubione kawałki I za darmo i w Marienkirche
Na pewno przyjdę
seestrasse - Czw Kwi 07, 2005 2:48 pm
cieszę się
parker - Czw Kwi 07, 2005 2:52 pm
Możesz już dla mnie rezerwować jakieś dobre miejsce Może być w altach
Tequilla - Czw Kwi 07, 2005 2:54 pm
O lile czas pozwoli to też będę
danziger - Czw Kwi 07, 2005 3:40 pm
Mnie zapewne też nie zabraknie
Tequilla - Pią Kwi 08, 2005 4:31 pm
Przed chwilką otrzymałem taką wiadomość którą przekazuję dalej
ZGAŚMY ŚWIATŁA W PIĄTEK O 21; 37 NA 5 minut .NIECH ZGAŚNIE NA CHMILĘ CAŁA POLSKA .>Proszę prześlij to do Swoich znajomych
Corzano - Pią Kwi 08, 2005 8:13 pm
Ja zgaszę, bo idę wcześniej spać.
Corzano - Pią Kwi 08, 2005 11:40 pm
DarioB napisał/a: | Super by to wyglądało gdyby na mieście też na 5 minut zgasili....... |
Szkoda, że tylko takie akcje o znikomym sensie mają powodzenie. Ja bym się uciszył z ogólnopolskiej akcji np. "przez miesiąc dla papieża jeździmy zgodnie z przepisami", albo "przez rok nie okradamy zakładu pracy".
Grün - Pią Kwi 08, 2005 11:53 pm
Za wiele wymagasz...
seestrasse - Sob Kwi 09, 2005 12:31 am
oj panowie, nie grzeszycie jak widzę nadmiarem drugiej cnoty kardynalnej
Grün - Sob Kwi 09, 2005 1:55 am
A odkąd to druga cnota polega na udawaniu, że nie widzimy tego co widzimy?
jahrek - Sob Kwi 09, 2005 2:18 am
z zauważonych...wizerunki Papieża trafiają dziś w różne miejsca..czasem niezbyt licujące z godnością i powagą osoby, nazywanej już Wielką..
Mikołaj - Sob Kwi 09, 2005 2:20 am
piękna kompozycja!
Grün - Sob Kwi 09, 2005 9:40 am
No cóż... papież sam stawiał na ludowość - nie należy się dziwić.
Sabaoth - Sob Kwi 09, 2005 10:09 am
Cytat: | Szkoda, że tylko takie akcje o znikomym sensie mają powodzenie. Ja bym się uciszył z ogólnopolskiej akcji np. "przez miesiąc dla papieża jeździmy zgodnie z przepisami", albo "przez rok nie okradamy zakładu pracy". |
To za trudne zadanie, a ponadto "ja jeżdzę dobrze, to cała reszta nie potrafi jeździć" i "ja nie okradam, ja tylko biorę to, co mi się za moją pracę należy, bo pensja jest za niska".
Grün - Sob Kwi 09, 2005 1:45 pm
No to do tej listy należałoby dodać jeszcze: przez czas jakiś nie będę wykorzystywał przymusowego położenia moich pracowników...
parker - Sob Kwi 09, 2005 2:01 pm
A niektórzy robią to na pokaz i z przymusu?
Cytat: | - Doszliśmy wspólnie do wniosku, że Ojciec Święty jednak wymusza na nas pewne zachowania i w związku z tym pokazujemy wobec świata, że ta siła od Ojca Świętego czyni cuda - tłumaczył Wałęsa. |
Grün - Sob Kwi 09, 2005 3:14 pm
Czyli poczuł się przymuszony do pogodzenia się z Kwachem?
parker - Sob Kwi 09, 2005 3:27 pm
A kto go tam wie... tylko cytuję, co powiedział.
seestrasse - Sob Kwi 09, 2005 9:14 pm
Grün napisał/a: | A odkąd to druga cnota polega na udawaniu, że nie widzimy tego co widzimy? |
i ja również nie udaję - co nie przeszkadza mi jednak mieć nadzieję...
parker - Sob Kwi 09, 2005 11:33 pm
bez komentarza...
Starcia pseudokibiców na "meczu pojednania"
Grün - Sob Kwi 09, 2005 11:35 pm
No proszę... Pamiętania o słowach papieża starczyło dokładnie na tydzień. Żałosne, ale wcale nie jestem tym zdziwiony.
Grün - Nie Kwi 10, 2005 1:17 pm
Moi informatorzy donoszą, że nie zabrakło na tej mszy elementów zalanych, uzupełniających w trakcie poziom alkoholu we krwi z puszek, głośno (i wulgarnie) komentujących słowa księdza i wodzireja i ogólnie zachowujących się poniżej wszelkiej krytyki. Wszystko wraca do normy.
Sabaoth - Nie Kwi 10, 2005 1:55 pm
Widzę, że Polska wraca do normy
Pietrucha - Nie Kwi 10, 2005 2:18 pm
Faktycznie jakieś barany stały gdzieś po drugiej stronie pomnika i co jakiś czas było ich słychać nawet pod napisem "nigdy więcej wojny", np podczas podniesienia
DarioB - Nie Kwi 10, 2005 9:23 pm
No i oczywiście nasi rozkochani w sobie kibice również przypomnieli że już po żałobie.
Zoppoter - Pon Kwi 11, 2005 8:41 am
Sabaoth napisał/a: | Widzę, że Polska wraca do normy |
Cały czas była w normie. Czytałem dziś w gazecie, że przestępczość utrzymała sie na swym stałym poziomie, przy czym okradziono mnóstwo mieszkań osób, które uczestniczyły w rozmaitych uroczystościach. Liczba zatrzymanych pijanych kierowców też utrzymała się przez cały ten czas w normie. Spadła tylko (chwilowo) liczba pijackich awantur domowych, zapewne dlatego, ze sporo ludzi było poza domem i sie modliło...
Zreszta z moich osobistych obserwacji też nie wynika jakakolwiek zmiana w zachowaniu społeczeństwa.
Sabaoth - Pon Kwi 11, 2005 9:00 am
A juz sie balem, ze zaniknie lokalny folklor
Zoppoter - Pon Kwi 11, 2005 9:06 am
Sabaoth napisał/a: | A juz sie balem, ze zaniknie lokalny folklor |
Niepotrzebna obawa Sabciu. Włamania do pustych mieszkań odnotowano nawet w Wadowicach...
Corzano - Wto Kwi 12, 2005 8:00 am
Dla równowagi polecam ciekawy wywiad z Jackiem Woźniakowskim, człowiekiem, który kilkadziesiąt lat znał Karola Wojtyłę.
Cytat: | A teraz zacznie się seria zmian nazw ulic na Jana Pawła II, nazywanie Jego imieniem szkół, szpitali, każde miasto będzie miało ambicję wystawić Mu pomnik.
Im jestem starszy, tym bardziej mnie to irytuje. Jestem przekonany, że Jemu też wcale by się to nie podobało.
Powiedziałby za Tomaszem z Akwinu: to wszystko słoma?
Na pewno.
Boję się przesady. Kultu jednostki. Kult jednostki zawsze jest niebezpieczny.
Proszę zwrócić uwagę, że On nigdy nie używał formy, którą papieże i w ogóle suwereni używali dawniej - pluralis maiestatis. Nie mówił: my - Kościół. Zawsze mówił albo ja, jeżeli mówił o sobie, albo w trzeciej osobie, w formie opisu. |
Sabaoth - Wto Kwi 12, 2005 8:58 am
Czytalem wspanialy wywiad. Niestety przedstawiciele lokalnych wladz pozjadali wszystkie rozumki i wydaja sie byc swietsi od papieza
Grün - Wto Kwi 12, 2005 9:15 am
Co to znaczy "boję się kultu jednostki"? Napisał tak, jakby tego kultu jeszcze nie było...
Zoppoter - Wto Kwi 12, 2005 9:25 am
Grün napisał/a: | Co to znaczy "boję się kultu jednostki"? Napisał tak, jakby tego kultu jeszcze nie było... |
Obawiam się, że teraz dopiero sie zacznie taki kult, że wkrótce wszyscy uznamy, ze wcześniej go nie było...
Marcin - Wto Kwi 12, 2005 9:35 am
Dalsze dyskusje o religii, religijności, "kulcie jednostki" proponuję przenieść na FORUM - www.religia.pl .
Gdanszczanin - Wto Kwi 12, 2005 4:10 pm
A tak zgodni z tematem - słyszeliście o idei nazwania mola w sopocie imieniem Jana Pawła II ?
http://www.trojmiasto.pl/...l?id_news=15676
Sabaoth - Wto Kwi 12, 2005 4:13 pm
Słyszeliśmy
danziger - Wto Kwi 12, 2005 5:11 pm
JP II będzie teraz wszędzie. Jak w starym dowcipie, niedługo będziemy się bać otworzyć lodówkę...
Zoppoter - Wto Kwi 12, 2005 8:25 pm
Przeprowadziłem na ten temat ozywioną dyskusje na forum Gazety Wyborczej. Napisałem tez list bezposrednio do biura i przewodniczącego Rady Miasta.
Pewnie nic to nie da, ale szlag mnie po prostu trafia...
Sabaoth - Wto Kwi 12, 2005 11:25 pm
Dobrze jest utrzymać czasami dystans, te 1000 km zdecydowanie wystarcza i łagodzi nerwy
Sabaoth - Sro Kwi 13, 2005 7:40 am
Ciekawy artykuł Jak mamy uczcić naszego Papieża
Cytat: | Nie wolno szacunku dla Ojca Świętego sprowadzać do najłatwiejszych rozwiązań: budowy pomników i nowych nazw ulic - mówi "Gazecie" abp Józef Życiński. "Piękniej uczcimy pamięć zmarłego Papieża, tworząc kuchnie dla ubogich, świetlice dla dzieci, hospicja" - napisał w dekrecie
W Polsce stoi 250 pomników Jana Pawła II. Dla wielu to za mało. Po śmierci Papieża już kilkanaście miast zapowiedziało budowę nowych. W kolejności alfabetycznej: Chełm, Dzierżoniów, Głogów, Kraków, Krotoszyn, Olsztyn, Ozorków, Piekary Śl., Rybnik, Sandomierz, Toruń, Wadowice, Warszawa. Pomysłodawcy marzą zwykle o ich "monumentalnej skali".
Katolicki Uniwersytet Lubelski ma nosić imię Jana Pawła II, powstają też szlaki turystyczne Jego imienia. Wrocław szykuje "papieską bramę". Wszystko ma jednak przebić największy w Polsce kopiec - w Krakowie - za ponad 20 mln zł.
Metropolita lubelski abp Józef Życiński wzywa do opamiętania.
- Zrezygnujmy z chorych ambicji, które sugerują wybudowanie kolejnego pomnika szybciej niż uczyni to sąsiednie miasteczko - mówi w rozmowie z "Gazetą"... |
Corzano - Sro Kwi 13, 2005 8:13 am
Co do kopca, to zawązano już stowarzyszenie mające doprowadzić, do jego usypania. Gratuluję pomysłu, bo sam bym chciał być prezesem czegoś takiego - fucha-marzenie.
Grün - Sro Kwi 13, 2005 8:51 am
No było to do przewidzenia. Przecież w Polsce są wielkie rezerwy publicznych środków, wszystkie ważne sprawy załatwione i opłacone, więc można nadwyżki przeznaczyć na uhonorowanie papieża-Polaka. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku Grassa - pamiętacie - on wolał kanalizację w swoim dawnym domu... ale kogo obchodzi co sądzi Grass, czy czego życzyłby sobie święty subito JPII - ważne jest że można rzucić się głową w dół z patriotyczną rozkoszą, wydać masę publicznych pieniędzy, dokopać tym wieśniakom z sąsiedniego miasta, którzy się nie wyrobili tak szybko z cokołem...
Świat był pewien podziwu dla ludzi, którzy żegnali papieża nie bacząc na trudy podróży - teraz - kiedy zacznie się wyścig bałwochwalców - to chwilowo pozytywne złudzenie co do polskiej mentalności szybko sie zmieni...
Zoppoter - Sro Kwi 13, 2005 9:03 am
Grün napisał/a: | Świat był pewien podziwu dla ludzi, którzy żegnali papieża nie bacząc na trudy podróży - teraz - kiedy zacznie się wyścig bałwochwalców - to chwilowo pozytywne złudzenie co do polskiej mentalności szybko sie zmieni... |
Raczej wróci do normy...
Mam nadzieję, że sopoccy radni przeczytają ten dekret Zycinskiego: on jest w dzisiejszej gazecie na pierwszej stronie...
parker - Czw Kwi 14, 2005 10:28 pm
Byłam u Zesztrasi na koncercie
danziger - Czw Kwi 14, 2005 10:37 pm
fajnie u tej Zesztrasi - dużą ma chałupę
Grün - Czw Kwi 14, 2005 10:43 pm
Ciekawe jak ją w zimie ogrzewa...
Sabaoth - Czw Kwi 14, 2005 10:48 pm
A Zesztrasia która to, bo nie mam okularów
parker - Czw Kwi 14, 2005 11:07 pm
Jeśli mnie wzrok nie mylił to ta
seestrasse - Pią Kwi 15, 2005 12:12 am
nie potwierdzam, nie zaprzeczam
Zoppoter - Pią Kwi 15, 2005 2:25 pm Temat postu: No i po herbacie... Molo w Sopocie juz jest imienia Jana Pawła II... Jednogłośnie.
Nawet mi sie nie chce gadać na ten temat.
Sabaoth - Pią Kwi 15, 2005 4:02 pm
A może jeszcze ul. Obrońców Monte Cassino przemianują na Jana Pawła II do kompletu
Mikołaj - Pią Kwi 15, 2005 7:50 pm
Proponuję za jednym zamachem połączyć Trójmiasto i przemianować na Janopawłogród.
Grün - Pią Kwi 15, 2005 7:59 pm
Żartujesz? A jak będzie się nazywał Kraków? Wadowice? Warszawa? Dla Trójmiasta to zostanie co najwyżej "Papieżów" albo "Świętojce"
Sabaoth - Pią Kwi 15, 2005 8:11 pm
Można numerować kolejne Janopawłogrody
Sabaoth - Nie Kwi 17, 2005 6:58 pm
Sopockie molo im. Jana Pawła II
Cytat: | Uroczyste nadanie imienia odbędzie się 3 maja o godzinie 17. Wtedy też zakończy się trwający od października remont obiektu. |
W sumie, zawsze będzie można powiedzieć "chodź, pojedziemy pochodzić sobie po papieżu"
Hanemann - Nie Kwi 17, 2005 9:30 pm
Nie, nie, to straszne, ja nie mogę, dość mam - już czekam tylko na informację o przemianowaniu Krakowa na Wojtyłograd - czas pomyśleć o emigracji (wewnętrznej)
parker - Nie Kwi 17, 2005 9:34 pm
Sabaoth napisał/a: | Sopockie molo im. Jana Pawła II
Cytat: | Uroczyste nadanie imienia odbędzie się 3 maja o godzinie 17. Wtedy też zakończy się trwający od października remont obiektu. |
W sumie, zawsze będzie można powiedzieć "chodź, pojedziemy pochodzić sobie po papieżu" |
Przesada
Od tego, że nazwano pas startowy imieniem Jana Pawła II, nikt nie przestał używać tej nazwy.
Hanemann - Nie Kwi 17, 2005 9:49 pm
parker napisał/a: |
Przesada
Od tego, że nazwano pas startowy imieniem Jana Pawła II, nikt nie przestał używać tej nazwy. |
Ale pas startowy to pas startowy a molo to molo - mało kto spaceruje po pasie na Zaspie...
(Wódka to wódka, a służba to służba - A.Matzerath)
danziger - Nie Kwi 17, 2005 10:21 pm
Tyle, że w życiu rzadko kiedy używa się pełnych, oficjalnych nazw, a już patronów - nigdy (może z wyjątkiem kościołów, ale też nie wszystkich). I tak mówimy, że chodziliśmy do "dwójki", a nie do "II LO im. Władysława Pniewskiego", idziemy zrobić zakupy, albo pojeździć autem na "pasie startowym", a nie na "ul. Jana Pawła II", modlimy się w "katedrze", ewentualnie "w katedrze oliwskiej/w Oliwie", a nie "katedrze pod wezwaniem......." (no właśnie - czyim? Ktoś wie?).
Spacerujemy po "Monciaku" i tak samo będziemy spacerować po molo - nikt nie będzie dodawał "im. JP II" - bo będzie to niewygodne i tyle.
Grün - Nie Kwi 17, 2005 11:05 pm
danziger napisał/a: | "w katedrze oliwskiej/w Oliwie", a nie "katedrze pod wezwaniem......." (no właśnie - czyim? Ktoś wie?) |
Świntej trójcy.
knovak - Nie Kwi 17, 2005 11:25 pm
Grün napisał/a: | danziger napisał/a: | "w katedrze oliwskiej/w Oliwie", a nie "katedrze pod wezwaniem......." (no właśnie - czyim? Ktoś wie?) |
Świntej trójcy. |
... i św Bernarda miodoustego...
parker - Pon Kwi 18, 2005 9:04 am
Gdzie się nie odwrócić, to jakiś spór
Spór o księgi kondolencyjne
Zoppoter - Pon Kwi 18, 2005 9:10 am
danziger napisał/a: | Tyle, że w życiu rzadko kiedy używa się pełnych, oficjalnych nazw, a już patronów - nigdy . |
Nigdy nie mów nigdy... Za granicą, w Warszawce, jest takie liceum, które wszyscy znaja jako Liceum Batorego. Ma też ono jakąś równie renomowaną konkurencję róniez nazywaną jedynie imieniem patrona (Zapomniałem kto to). Nie wiem, czy wielu ludzi wie, jakie te licea noszą numery...
Wracając do tematu, jezeli rzerczywiście nikt nie bedzie mola nazywał imieniem patrona, to tym bardziej bez sensu było nadawanie mu tego imienia.
No cż, teraz czekam, aż imieniem Jana Pawła II nazwą Ratusz Głównomiejski w Gdańsku. A może nawet Pałac Kultury w Warszawie...
stumar - Pon Kwi 18, 2005 12:09 pm
danziger napisał/a: | Tyle, że w życiu rzadko kiedy używa się pełnych, oficjalnych nazw, a już patronów - nigdy (może z wyjątkiem kościołów, ale też nie wszystkich). I tak mówimy, że chodziliśmy do "dwójki", a nie do "II LO im. Władysława Pniewskiego", idziemy zrobić zakupy, albo pojeździć autem na "pasie startowym", a nie na "ul. Jana Pawła II", modlimy się w "katedrze", ewentualnie "w katedrze oliwskiej/w Oliwie", a nie "katedrze pod wezwaniem......." (no właśnie - czyim? Ktoś wie?).
Spacerujemy po "Monciaku" i tak samo będziemy spacerować po molo - nikt nie będzie dodawał "im. JP II" - bo będzie to niewygodne i tyle. |
Tak samo jest z Kościołem Serca Jezusowego we Wrzeszczu. Przed wojną i krótko po niej ulica przy której się znajduje nazywała się Czarną. Z czasem nazwę ulicy zmieniono na Mireckiego, a całkiem niedawno na ks. Zator-Przytockiego. Pomimo to wszyscy mieszkańcy okolicy, starzy i młodzi mówią po prostu "kościół na Czarnej" i nic nie wskazuje aby miało to się zmienić.....
Grün - Pon Kwi 18, 2005 12:11 pm
No tak właśnie jest jak się bez sensu dłubie przy nazwach w imię takiego czy innego durnego pseudopatriotyzmu.
Sabaoth - Pon Kwi 18, 2005 12:20 pm
Cytat: | wszyscy mieszkańcy okolicy, starzy i młodzi mówią po prostu "kościół na Czarnej" i nic nie wskazuje aby miało to się zmienić..... |
Powiedz na glos "kosciol na Czarnej" i "kosciol na ulicy ksiedza Zator-Przytockiego" i sprawdz co jest wygodniejsze Dla mnie to byl, jest i bedzie kosciol na Czarnej (w nim bylem ochrzczony) i chocby nie wiem ile razy zmieniali nazwe ulicy dla mnie bedzie to zawsze Czarna.
stumar - Pon Kwi 18, 2005 12:23 pm
Cytat: | i chocby nie wiem ile razy zmieniali nazwe ulicy dla mnie bedzie to zawsze Czarna. |
I ja też tak uważam, a nazwa ta funkcjonuje także (nieoficjalnie oczywiście) w nomenklaturze miejscowego duchowieństwa
danziger - Pon Kwi 18, 2005 12:28 pm
Zoppoter napisał/a: | w Warszawce, jest takie liceum, które wszyscy znaja jako Liceum Batorego. Ma też ono jakąś równie renomowaną konkurencję róniez nazywaną jedynie imieniem patrona (Zapomniałem kto to). Nie wiem, czy wielu ludzi wie, jakie te licea noszą numery... |
Ale w Warszawce to jest taka lokalna tradycja - wszyscy mówią na licea imieniami patronów, ale za to - jak sam zauważyłes - numerów "nie znają". Dlatego mówią "chodziłem do Batorego" (Lelewela, czy innego patrona), a nie: "chodziłem do X LO im. Kogoś Tam"
Zoppoter napisał/a: | Wracając do tematu, jezeli rzerczywiście nikt nie bedzie mola nazywał imieniem patrona, to tym bardziej bez sensu było nadawanie mu tego imienia. |
Bez sensu to na pewno (i to z kilku powodów). Ale z drugiej strony- taka jest powszechna praktyka, że się co i rusz jakieś imiona nadaje, a prosty lud i tak mówi po swojemu
stumar napisał/a: | Tak samo jest z Kościołem Serca Jezusowego we Wrzeszczu. Przed wojną i krótko po niej ulica przy której się znajduje nazywała się Czarną. Z czasem nazwę ulicy zmieniono na Mireckiego, a całkiem niedawno na ks. Zator-Przytockiego. Pomimo to wszyscy mieszkańcy okolicy, starzy i młodzi mówią po prostu "kościół na Czarnej" i nic nie wskazuje aby miało to się zmienić..... |
Wiem o tym doskonale - jak byłem dzieciakiem, to rodzice ciągle mnie tam "ciągali", mimo że ja wolałem chodzić do "garnizonowego" (kolejny przykład na "brak patrona") - bo mi się bardziej podobał, no i dużo bliżej był ;)
Corzano - Pon Kwi 18, 2005 12:31 pm
Sabaoth napisał/a: | Powiedz na glos "kosciol na Czarnej" i "kosciol na ulicy ksiedza Zator-Przytockiego" i sprawdz co jest wygodniejsze |
A kościół Serca Jezusowego to ukłon w stronę kardiologów.
Grün - Pon Kwi 18, 2005 1:05 pm
danziger napisał/a: | ... mimo że ja wolałem chodzić do "garnizonowego" (kolejny przykład na "brak patrona") |
Jak to? A Marcin Luter?
parker - Pon Kwi 18, 2005 1:23 pm
Cytat: | Jak to? A Marcin Luter? |
co Marcin Luter?
Grün - Pon Kwi 18, 2005 1:41 pm
No jest patronem tego kościoła
danziger - Pon Kwi 18, 2005 1:46 pm
Był. Teraz to kościól pod wezwaniem św. Piotra i Pawła....
Grün - Pon Kwi 18, 2005 1:55 pm
Poważnie ?
danziger - Pon Kwi 18, 2005 1:57 pm
Grün napisał/a: |
Poważnie ? |
Nie
pumeks - Pon Kwi 18, 2005 3:05 pm
Grün napisał/a: | No jest patronem tego kościoła |
Ja już parę razy pisałem, że ewangelickie kościoły nie mają patronów ani nie są pod wezwaniem, tylko mają po prostu nazwy. Kościół w Oliwie nie był pod wezwaniem Pojednania, tylko nazywał się "Kościół Pojednania" (Versoehnungskirche). Tak samo kościół w Nowym Porcie nazywał się "Kościół Wniebowstąpienia" (Himmelfahrtskirche), a we Wrzeszczu - "Kościół Lutra" (Lutherkirche).
stumar - Pon Kwi 18, 2005 3:09 pm
Cytat: | a we Wrzeszczu - "Kościół Lutra" (Lutherkirche). |
a we Wrzeszczu był też Kościół Chrystusa (Christuskirche)
Zoppoter - Pon Kwi 18, 2005 3:12 pm
pumeks napisał/a: | Grün napisał/a: | No jest patronem tego kościoła |
Ja już parę razy pisałem, że ewangelickie kościoły nie mają patronów ani nie są pod wezwaniem, tylko mają po prostu nazwy. Kościół w Oliwie nie był pod wezwaniem Pojednania, tylko nazywał się "Kościół Pojednania" (Versoehnungskirche). Tak samo kościół w Nowym Porcie nazywał się "Kościół Wniebowstąpienia" (Himmelfahrtskirche), a we Wrzeszczu - "Kościół Lutra" (Lutherkirche). |
A w Sopocie był Erloeserkirche. Dzisiaj zwany "garnizonowym" albo "u Jerzego". Ta druga nazwa brzmi jak nazwa pubu...
parker - Pon Kwi 18, 2005 3:13 pm
Corzano napisał/a: | Sabaoth napisał/a: | Powiedz na glos "kosciol na Czarnej" i "kosciol na ulicy ksiedza Zator-Przytockiego" i sprawdz co jest wygodniejsze |
A kościół Serca Jezusowego to ukłon w stronę kardiologów. |
Tak trochę a propos kościoła na Czarnej - w dzisiejszych "Wydarzyło się w Gdańsku":
Cytat: | 18 kwietnia 1911 - konsekracja nowego kościoła katolickiego parafialnego pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa przy ul. ks. Zatora - Przytockiego we Wrzeszczu. Konsekracji dokonał biskup chełmiński Jakob Klunder. Obecnie świątynia jest kolegiatą. |
pumeks - Pon Kwi 18, 2005 3:19 pm
stumar napisał/a: | a we Wrzeszczu był też Kościół Chrystusa (Christuskirche) |
Tak, ale kilkanaście lat później. A krótko, bo od 1938 do 1945 był jeszcze Pauluskirche.
stumar - Pon Kwi 18, 2005 3:28 pm
Cytat: | A krótko, bo od 1938 do 1945 był jeszcze Pauluskirche. |
A o tym akurat nie słyszałem , który to z obecnych Domów Bożych
Grün - Pon Kwi 18, 2005 4:17 pm
pumeks napisał/a: | Grün napisał/a: | No jest patronem tego kościoła |
Ja już parę razy pisałem, że ewangelickie kościoły nie mają patronów ani nie są pod wezwaniem, tylko mają po prostu nazwy. Kościół w Oliwie nie był pod wezwaniem Pojednania, tylko nazywał się "Kościół Pojednania" (Versoehnungskirche). Tak samo kościół w Nowym Porcie nazywał się "Kościół Wniebowstąpienia" (Himmelfahrtskirche), a we Wrzeszczu - "Kościół Lutra" (Lutherkirche). |
Jeżeli przedmiotowi, obiektowi, zjawisku nadajemy imię osoby, to ta osoba staje się patronem tego czegoś. Praw języka pan nie zmienisz...
pumeks - Wto Kwi 19, 2005 9:31 am
stumar napisał/a: | Cytat: | A krótko, bo od 1938 do 1945 był jeszcze Pauluskirche. |
A o tym akurat nie słyszałem , który to z obecnych Domów Bożych |
Po wojnie przerobiono go na kino (początkowo pod nazwą "Capitol", potem "Znicz") a obecnie nie wiem czy nie wykorzystują go świadkowie Jehowy.
pumeks - Wto Kwi 19, 2005 9:33 am
Grün napisał/a: | Jeżeli przedmiotowi, obiektowi, zjawisku nadajemy imię osoby, to ta osoba staje się patronem tego czegoś. Praw języka pan nie zmienisz... |
Czyli że samochody Mercedes (których patronką jest panna Mercedes Jelinek) produkowane są przez zakłady imienia Daimlera i Benza?
stumar - Wto Kwi 19, 2005 9:44 am
Cytat: | Po wojnie przerobiono go na kino (początkowo pod nazwą "Capitol", potem "Znicz") a obecnie nie wiem czy nie wykorzystują go świadkowie Jehowy. |
Acha...Dziś użytkują go chyba zielonoświątkowcy. A o ile dobrze pamiętam to motyw jego "przebudowy" na kino znajdziemy chyba w "Weiserze Dawidku"
pumeks - Wto Kwi 19, 2005 9:54 am
Chyba nie, bo kino "Capitol" działało już w 1946 r., a akcja "Weisera" toczy się sporo później...
stumar - Wto Kwi 19, 2005 10:00 am
Cytat: | Chyba nie, bo kino "Capitol" działało już w 1946 r., a akcja "Weisera" toczy się sporo później... |
Racja, akcja Weisera toczy się chyba w 1957 r. Alej wydaje mi się, że motyw "przebudowy" tam jest obecny. W końcu to tylko fikcja literacka i Huelle dowolnie połączył w fabule różne skądinąd mniej lub bardziej prawdziwe fakty.
Sabaoth - Wto Kwi 19, 2005 6:52 pm
HABEMUS PAPAM!
Joseph Ratzinger wybrany na papieża, przyjął imię Benedykta XVI
Makabunda - Wto Kwi 19, 2005 7:02 pm
Niech żyje Papież!
Sabaoth - Wto Kwi 19, 2005 7:18 pm
Czy teraz Moherowe Berety będą terroryzować Huelego zdjęciem nowego Ojca Świętego?
Makabunda - Wto Kwi 19, 2005 7:28 pm
Sab! Zostawmy teraz berety i czapki!
Niech żyje Papież!
Hanemann - Wto Kwi 19, 2005 7:38 pm
Niech żyje Benedykt XVI...
ale się Niemcy cieszą... Gott mit Uns !
Marek Z - Wto Kwi 19, 2005 7:39 pm
Mamy nowego Papieża !
Grün - Wto Kwi 19, 2005 8:22 pm
No to ja chciałbym bardzo nieśmiało zwrócić uwagę na jedną scenkę (zapewne wszyscy oglądali...). Zauważyliście moment wywieszania kobierca z herbem poprzedniego papieża? A zauważyliście, że u jego szczytu była biało-czerwona szarfa (flaga)? No i ściągnięto ją zaraz po rozwieszeniu kobierca... Nie wiem jak Wy, ale ja uważam, że to nie był przypadek...
Gdanszczanin - Wto Kwi 19, 2005 8:43 pm
A na tym kobiercu to na pewno był herb poprzedniego papieza ? A co do tej biało czerownej szarfy, to też od razu rzucila mi sie w oczy . Zastanawiajace.
A co do Niemców to slyszałem że nie jest on znouw tam tak bardzo lubiany, choć może to się zmieni.
Grün - Wto Kwi 19, 2005 8:46 pm
Z tego co wiem, to postawa Benedykta XIV w jego dotychczasowej działalności zyskała mu opinię skrajnego konserwatysty, a w Niemczech faktycznie nie był zbytnio ceniony. Może teraz to się odmieni
Grün - Wto Kwi 19, 2005 8:47 pm
Jeszcze jedno - to z całą pewnością był herb Jana Pawła II.
Zoppoter - Wto Kwi 19, 2005 8:51 pm
Gdanszczanin napisał/a: | A co do Niemcow to slyszlem ze nie jest on znouw tam tak bardzo lubiany choc moze to sie zmieni. |
No, takiego kultu jednostki, jaki powstał w Polsce wokół Jana Pawła II to się nie należy spodziewac ani w Niemczech, ani gdzie indziej. Tak mi się wydaje. Zwłaszcza, że Niemcy tylko połowicznie są katolickie...
Natomiast w Polsce nie zdziwiłby mnie teraz rozłam kościoła katolickiego...
O szarfie sie nie wypowiadam, bo nie widziałem.
Gdanszczanin - Wto Kwi 19, 2005 8:55 pm
A tak a propos warto poznac poglady nowego papieza : http://tygodnik.onet.pl/1546,1205493,2,dzial.html
Grün - Wto Kwi 19, 2005 8:57 pm
Tylko lepiej mu zbyt głęboko w życiorys nie zaglądać
Sabaoth - Wto Kwi 19, 2005 8:58 pm
Cytat: | Natomiast w Polsce nie zdziwiłby mnie teraz rozłam kościoła katolickiego... |
Też tak mi się wydaje, znając nastawienie niektórych naszych polityków i zwykłych ludzi do Niemców.
Grün - Wto Kwi 19, 2005 9:02 pm
Będą teraz mieli małą zagwozdkę
Zoppoter - Wto Kwi 19, 2005 9:03 pm
Grün napisał/a: | Tylko lepiej mu zbyt głęboko w życiorys nie zaglądać |
Bo jeszcze by się w zyciorysie jakies Hitler Jugend zaplątało...
Toteż dlatego mówię, że znajdzie sie w Polsce bardzo duzo ludzi, którzy nie zaakceptują nowego papieza...
Gdanszczanin - Wto Kwi 19, 2005 9:03 pm
Owszem rozłam może być ale moim zdaniem raczej z braku papieża Jana Pawła II a nie z obecnosci nowego papieza Benedykta XVI. Mysle nawet ze wielu osobom w Polsce ten wybór bedzie odpowiadał.
danziger - Wto Kwi 19, 2005 9:24 pm
Przede wszystkim niech nowy papież żyje długo i niech jego pontyfikat będzie owocny.
Co do pontyfikatu, to myślę, że łatka konserwatysty, którą mu przypięto jest częściowo uzasadniona, ale nie należy się spodziewać, że pontyfikat Benedykta XVI znacząco będzie odbiegać od pontyfikatu Jana Pawła II - przecież kardynal Ratzinger był jednym z najbliższych współpracowników zmarłego papieża.
Rozłamu w polskim kościele na razie się nie spodziewam - jedyną osobą, która byłaby do tego zdolna jest moim zdaniem Ojciec Dyrektor, a on (przynajmniej na razie) nie zdecyduje się na tak wyraźny krok. Pamiętajmy, że on nie sprzeciwiał się nawet polskim hierarchom - większość z nich tak na prawdę Rydzyka popiera, albo przynajmniej nie ma nic przeciwko niemu (z wyjątkiem może drobnych zastrzeżeń). Tyle tylko, że dopóki był Jan Paweł II taką ewentualność można było ze 100% pewnością wykluczyć, teraz wykluczyłbym to jedynie z 95% pewnością
A co do herbu - oczywiście, że był to herb JPII. Myślę (bo pewien nie jestem), że to taka watykańska tradycja, wynikająca przynajmniej po części z faktu, że wyhaftowanie kobierca z herbem nowego papieża musiałoby zając trochę czasu A biało czerwona szarfa była - istotnie - czyżby to ukłon Benedykta XVI w stronę Polaków?
Acha - a co do życiorysu nowego papieża - już słyszalem komentarz w TV, że kard. Ratzinger "był zmuszony do członkowstwa w organizacjach młodziezowych". Boję się, żeby nie stało się to elementem propagandy przeciwko niemu.
Grün - Wto Kwi 19, 2005 9:28 pm
Ukłon? Zdjęty przez obsługę tuż przed przybyciem? Dziwny to ukłon...
Zoppoter - Wto Kwi 19, 2005 9:38 pm
danziger napisał/a: | Rozłamu w polskim kościele na razie się nie spodziewam - jedyną osobą, która byłaby do tego zdolna jest moim zdaniem Ojciec Dyrektor, a on (przynajmniej na razie) nie zdecyduje się na tak wyraźny krok. Pamiętajmy, że on nie sprzeciwiał się nawet polskim hierarchom - większość z nich tak na prawdę Rydzyka popiera, albo przynajmniej nie ma nic przeciwko niemu |
Otóż własnie. Wiekszość hierarchów polskiego koscioła popiera Rydzyka...
Do tego dochodzi cała rzesza zwykłych ludzi, którzy juz nauczyli sie od Rydzyka i Jankowskiego nienawiści do Niemców, o ile wcześniej nie byli jej nauczeni przez PRL-owska propagande albo domowe wychowanie. To sa miliony Polaków, którzy kochali Jana Pawła II za to, że też jest Polakiem, a teraz moga znienawidzieć Benedykta XVI za to, że jest Niemcem...
Corzano - Wto Kwi 19, 2005 9:44 pm
Grün napisał/a: | No to ja chciałbym bardzo nieśmiało zwrócić uwagę na jedną scenkę (zapewne wszyscy oglądali...). Zauważyliście moment wywieszania kobierca z herbem poprzedniego papieża? A zauważyliście, że u jego szczytu była biało-czerwona szarfa (flaga)? No i ściągnięto ją zaraz po rozwieszeniu kobierca... Nie wiem jak Wy, ale ja uważam, że to nie był przypadek... |
Ja nie widziałem. Co to oznaczało? Nie jestem w temacie.
Sabaoth - Wto Kwi 19, 2005 9:44 pm
Napiszcie mi, kiedy w sklepie na Szerokiej będzie można kupić zdjęcie nowego Ojca Świętego
danziger - Wto Kwi 19, 2005 10:08 pm
Corzano napisał/a: | Grün napisał/a: | No to ja chciałbym bardzo nieśmiało zwrócić uwagę na jedną scenkę (zapewne wszyscy oglądali...). Zauważyliście moment wywieszania kobierca z herbem poprzedniego papieża? A zauważyliście, że u jego szczytu była biało-czerwona szarfa (flaga)? No i ściągnięto ją zaraz po rozwieszeniu kobierca... Nie wiem jak Wy, ale ja uważam, że to nie był przypadek... |
Ja nie widziałem. Co to oznaczało? Nie jestem w temacie. |
No własnie sami się zastanawiamy - albo byl to jednak przypadek - po prostu taka szarfa tam była i tyle (może to nawet była druga strona tej kapy? - nie widziałem dokładnie, choc przyglądałem się, można powiedzieć, celowo), ale ja sądzę, że to gest w stronę JanaPawła II/Polaków. A że tę szarfę zdjęli - nic dziwnego - a niby czemu urzędujący papież miałby występować przy polskich symbolach - jest glową państwa Watykańskiego - widzieliście aby np. Kwachu występował oficjalnie przy symbolach innego państwa? (pomijając jakieś spotkania międzynarodowe).
Grün - Wto Kwi 19, 2005 10:36 pm
A nie uważasz, że taktowniej (mniej ostentacyjnie) byłoby ją zdjąć gdzieś na zapleczu? A nie przed miliardem ludzi przy telewizorach?
parker - Wto Kwi 19, 2005 10:38 pm
Ja osobiście zwróciłam uwagę na jeszcze coś innego - wśród tłumu na Placu były różne flagi, trochę polskich, trochę różnych innych - a niemiecka chyba tylko jedna i to z trudem wyłapana przez operatora dopiero po jakimś czasie... Rodacy chyba nie przywitali "swojego" papieża zbyt dużą grupą.
Makabunda - Wto Kwi 19, 2005 10:40 pm
Cytat: | Też tak mi się wydaje, znając nastawienie niektórych naszych polityków i zwykłych ludzi do Niemców. |
A znacie jakiś kraj gdzie Niemcy w powszechnej opinii publicznej cieszą się sympatią. Znając wielu ludzi z Europy a dokłądnie z Holandii, Szwecji, Wielkiej Brytanii to podejście do Niemców jest mówiąc eufemistycznnie dosyć chłodne i pełne rezerwy. No cóż, każdy naród zapracował sobie na swoją opinię. Tak więc nie demonizujmy naszych "ansów" do Niemców bo są one niczym wobec chociażby rosyjskich.
I proszę nie twórzmy problemów póki ich nie ma. Jeszcze nie usłyszałem, żadnej nawet zakamuflowanej dezaprobaty dla nowego Papieża - Niemca a już wielu z nas walczy z objawami tej dezaprobaty sięgając wyobraźnią chyba za daleko. Pojawią się konkretne niepokojące fakty to się do nich odniesiemy.
Ja osobiście cieszę się z tego wyboru bo znam postać Ratzingera od lat. Ba ! Nawet przeczytałem jego książkę. Ponieważ zależy mi na losie "organizacji", której szefuje Benedykt XVI mogę spać spokojnie, że pod jego rządami nie zejdzie na manowce.
Poza tym, że szefował przez wiele lat instytucji będącej następczynią Świętego Oficjum to nowy Papież to bardzo sympatyczny gość. I ten jego rozbrajający niemiecki akcent gdy mówi po włosku (zupełnie jak Herr Flick)
danziger - Wto Kwi 19, 2005 10:41 pm
Grün napisał/a: | A nie uważasz, że taktowniej (mniej ostentacyjnie) byłoby ją zdjąć gdzieś na zapleczu? A nie przed miliardem ludzi przy telewizorach? |
Ależ ja sądzę, że oni ją doczepili specjalnie na tę okazję - nie przypominam sobie, by JPII miał taka szarfę podczas swoich wystąpień. No chyba, że to jednak po prostu byla "podszewka", tylko przez przypadek w polskich barwach narodowych........
DarioB - Wto Kwi 19, 2005 10:42 pm
Coś w temacie. Kumpel z Chicago tak upamiętnił papieża
lusinek1 - Wto Kwi 19, 2005 10:43 pm
Parker, Niemcom w dużej mierze (przepraszam za określenie) "wisi" to, kto został papieżem. W ogóle dużo mniej wagi przywiązują do spraw religii, a co dopiero do wyborów hierarchy katolickiego. Czy to się zmieni wraz z pontyfikatem Ratzingera/Benedykta XVI? Watpię...
Grün - Wto Kwi 19, 2005 10:57 pm
No wiesz.... teoretycznie tak... Hiszpan, Francuz, Włoch... - żadna różnica... ALE NIEMIEC? sztuczka kusa? Pewnych stereotypów tak łatwo się wyrugować nie da
Sabaoth - Wto Kwi 19, 2005 11:05 pm
To nie była żadna biało-czerwona szarfa! Po prostu końcówka, która powinna być zawinięta do środka wywinęła się na lewą stronę. Podszewka była biała, a poza krawędź wychodziło czerwone sukno. Tak nieiwele, a teoria spisku gotowa
danziger - Wto Kwi 19, 2005 11:20 pm
Sabaoth napisał/a: | To nie była żadna biało-czerwona szarfa! Po prostu końcówka, która powinna być zawinięta do środka wywinęła się na lewą stronę. Podszewka była biała, a poza krawędź wychodziło czerwone sukno. Tak nieiwele, a teoria spisku gotowa |
No, ja taką możliwość dopuszczałem
seestrasse - Wto Kwi 19, 2005 11:43 pm
emocje biorą w Was górę...
stumar - Sro Kwi 20, 2005 10:44 am
Znane są już tytuły encyklik, które napisze nowy papież. Będą to encykliki:
o misjach "Drang nach Osten"
o Kościele "Gott mit uns"
społeczna "Arbeit macht frei"
o roli kapłana "Mein Kampf"
Zoppoter - Sro Kwi 20, 2005 10:49 am
stumar napisał/a: | Znane są już tytuły encyklik, które napisze nowy papież. Będą to encykliki:
o misjach "Drang nach Osten"
o Kościele "Gott mit uns"
społeczna "Arbeit macht frei"
o roli kapłana "Mein Kampf"
|
Chyba nie wyczułem finezji tego dowcipu...
A jesli wyczułem, to znaczy, że moje przewidywania własnie zaczęły się realizować.
Mikołaj - Sro Kwi 20, 2005 10:52 am
Teraz trzeba tylko czekać na dowcipy o JPII
Zoppoter - Sro Kwi 20, 2005 10:54 am
Mikołaj napisał/a: | Teraz trzeba tylko czekać na dowcipy o JPII |
Zapewne równie wysublimowane.
danziger - Sro Kwi 20, 2005 10:56 am
No nie wiem - w Polsce?
Marcin - Sro Kwi 20, 2005 10:58 am
Żenada...
Zoppoter - Sro Kwi 20, 2005 10:58 am
danziger napisał/a: | No nie wiem - w Polsce? |
A gdzie powstało najwięcej dowcipów o Żydach, Oświęcimiu, Popiełuszce?
danziger - Sro Kwi 20, 2005 11:06 am
Zoppoter napisał/a: | A gdzie powstało najwięcej dowcipów o Żydach, Oświęcimiu, Popiełuszce? |
Żydzi i Oświęcim nigdy nie byli narodowymi świętościami. Popiełuszko zresztą też nie. (pomijając fakt, że poza Polską jest nieznany, więctylko tu mogły o nim dowcipy powstać).
A wszelkiego rodzaju dowcipy "etniczne" nie są wcale polską specjalnością - przekonałem się o tym wielokrotnie.
stumar - Sro Kwi 20, 2005 11:12 am
Anegtota o encyklikach jest zasłyszana od osoby duchownej i w tym środowisku zapewne powstała , nawet nie niespodziwacie się jakie kawały potrafią oni opowiadać...
knovak - Sro Kwi 20, 2005 11:17 am
stumar, może najpierw ?
stumar - Sro Kwi 20, 2005 11:29 am
Knovak, mając na uwadze regulamin forum nie skomentuje......
DarioB - Sro Kwi 20, 2005 11:42 am
Mikołaj napisał/a: | Teraz trzeba tylko czekać na dowcipy o JPII |
O to widzę że nie wiecie iż już takowe istnieją....
No chyba że znacie ten "Mamy Cię"???
Sabaoth - Sro Kwi 20, 2005 11:43 am
Cytat: | Znane są już tytuły encyklik, które napisze nowy papież. Będą to encykliki:
o misjach "Drang nach Osten"
o Kościele "Gott mit uns"
społeczna "Arbeit macht frei"
o roli kapłana "Mein Kampf" |
To jest juz troszke niesmaczne
danziger - Sro Kwi 20, 2005 11:48 am
DarioB napisał/a: | Mikołaj napisał/a: | Teraz trzeba tylko czekać na dowcipy o JPII |
O to widzę że nie wiecie iż już takowe istnieją....
No chyba że znacie ten "Mamy Cię"??? |
Tego "Mamy Cię" nie znam, ale fakt - zastanowilem się chwilę i przypomniałem sobie, że różne dowcipy o papieżu słyszałem już dawno.
knovak - Sro Kwi 20, 2005 11:49 am
Troszkę?
Bo mnie zagotowało, ale kol. Stumara jak widać to bawi
Sabaoth - Sro Kwi 20, 2005 11:52 am
Staram sie nie uzywac slow o duzej wadze emocjonalnej
DarioB - Sro Kwi 20, 2005 12:00 pm
danziger napisał/a: | DarioB napisał/a: | Mikołaj napisał/a: | Teraz trzeba tylko czekać na dowcipy o JPII |
O to widzę że nie wiecie iż już takowe istnieją....
No chyba że znacie ten "Mamy Cię"??? |
Tego "Mamy Cię" nie znam, ale fakt - zastanowilem się chwilę i przypomniałem sobie, że różne dowcipy o papieżu słyszałem już dawno. |
Wątpię że dawno, bo ten to akurat na czasie ;) [dirty]
Mikołaj - Sro Kwi 20, 2005 12:04 pm
wystarczy już tego...
Marcin - Sro Kwi 20, 2005 12:04 pm
Cytat: | O to widzę że nie wiecie iż już takowe istnieją....
No chyba że znacie ten "Mamy Cię"??? |
Nie i wolałbym nie znać!
Dajmy więc spokój z cytowaniem kolejnych...
danziger - Sro Kwi 20, 2005 12:09 pm
DarioB napisał/a: |
Wątpię że dawno, bo ten to akurat na czasie ;) [dirty] |
Ja już dawno temu slyszałem inne dowcipy - tego akurat jeszcze nie słyszałem, ale wcale nie jestem pewien, czy chciałbym.
parker - Sro Kwi 20, 2005 12:43 pm
Sabaoth napisał/a: | Cytat: | Znane są już tytuły encyklik, które napisze nowy papież. Będą to encykliki:
o misjach "Drang nach Osten"
o Kościele "Gott mit uns"
społeczna "Arbeit macht frei"
o roli kapłana "Mein Kampf" |
To jest juz troszke niesmaczne |
Nie chcielibyście zobaczyć, jaki opis na gg ma od wczoraj mój młodszy brat
DarioB - Sro Kwi 20, 2005 12:46 pm
parker napisał/a: | Sabaoth napisał/a: | Cytat: | Znane są już tytuły encyklik, które napisze nowy papież. Będą to encykliki:
o misjach "Drang nach Osten"
o Kościele "Gott mit uns"
społeczna "Arbeit macht frei"
o roli kapłana "Mein Kampf" |
To jest juz troszke niesmaczne |
Nie chcielibyście zobaczyć, jaki opis na gg ma od wczoraj mój młodszy brat |
Pewnie w stylu: Lepszy ... niż ... ??? Bo widzę sporo takich.
knovak - Sro Kwi 20, 2005 1:09 pm
Proponuję zamknąć ten wątek albo ściąć od pewnego momentu, bo to nijak się ma bo do jego tematu i robi sie ponuro
Marcin - Sro Kwi 20, 2005 1:11 pm
"Zetnę" i do bla bla...
pumeks - Sro Kwi 20, 2005 1:14 pm
To ja jeszcze dołożę z angielskiego brukowca:
From Hitler Youth ... to Papa Ratzi
http://www.thesun.co.uk/a...5180898,00.html
Grün - Sro Kwi 20, 2005 4:22 pm
No zdaje się wtyki wielkiego inkwizytora zadziałały - bo oba linki są ślepe...
Sabaoth - Sro Kwi 20, 2005 4:35 pm
Te dwa apostrofy chyba przeszkadzają
parker - Sro Kwi 20, 2005 5:05 pm
Grün napisał/a: | No zdaje się wtyki wielkiego inkwizytora zadziałały - bo oba linki są ślepe... |
A ja nie zdążyłam obejrzeć...
Sabaoth - Sro Kwi 20, 2005 5:09 pm
Cytat: | A ja nie zdążyłam obejrzeć... |
Skopiuj dolny link od Pumeksa i wklej do IE.
pumeks - Czw Kwi 21, 2005 9:38 am
Te apostrofy były w oryginale przecinkami, ale coś mi tu na forum je zamienia
www.thesun.co.uk/article/0,,2-2005180898,00.html
Mikołaj - Czw Kwi 21, 2005 9:45 am
Cytat: | coś mi tu na forum je zamienia |
To był system anty-bassowy - automatyczna zamiana dwóch przecinków na cudzysłów. Wyłączyłem.
Sabaoth - Czw Kwi 21, 2005 9:48 am
Cytat: | To był system anty-bassowy |
Mikołaj - Czw Kwi 21, 2005 9:53 am
no co, ABS
parker - Czw Kwi 21, 2005 2:42 pm
Ja wiem, co powiecie... ale spójrzcie jaki podobny
papież
Sabaoth - Czw Kwi 21, 2005 3:25 pm
A ja myslalem, ze on jest po jasnej stronie mocy
lusinek1 - Czw Kwi 21, 2005 3:51 pm
Darth Vader też kiedyś był... a potem zmienił imię i... o kurczę! Nie dość, że podobny, to i historia z przybraniem nowego imienia jakby znajoma...
danziger - Czw Kwi 21, 2005 4:23 pm
lusinek1 napisał/a: | Darth Vader też kiedyś był... a potem zmienił imię i... o kurczę! Nie dość, że podobny, to i historia z przybraniem nowego imienia jakby znajoma... |
Było odwrotnie - Anakin Skywalker przybral imię Dartha Vadera. A zamienił je nie z powodu przejścia na Ciemną Stronę Mocy, tylko sprzedał prawa do starego nazwiska Skawińskiemu, który jednak, jako dysortografik, podpisywal się "Skawalker".
Grün - Czw Kwi 21, 2005 4:41 pm
Że się na biało od paru dni ubiera to nie znaczy, że po jasnej...
matrix - Czw Kwi 21, 2005 9:23 pm
wystarczy już tego...
Sabaoth - Sob Kwi 23, 2005 1:08 pm
Matrix, powiedz to radnym
Pomorze im. Jana Pawła II
Cytat: | Place, ulice, szpitale, szkoły, a nawet rzeki - pomorscy samorządowcy prześcigają się w nadawaniu kolejnym miejscom i obiektom imienia Jana Pawła II. |
Grün - Sob Kwi 23, 2005 1:43 pm
Matrix, a w właściwie jakiego Ty jesteś wyznania ?
matrix - Sob Kwi 23, 2005 1:56 pm
Binarnego!
I by było wszystko jasne. Dość już niewybrednych żartów typu:
Cytat: | Znane są już tytuły encyklik, które napisze nowy papież. Będą to encykliki:
o misjach "Drang nach Osten"
o Kościele "Gott mit uns"
społeczna "Arbeit macht frei"
o roli kapłana "Mein Kampf" |
Cytat: | O to widzę że nie wiecie iż już takowe istnieją....
No chyba że znacie ten "Mamy Cię"??? |
na temat jakiejkolwiek religii i wyznania (i nie ważne czy dotyczyć to będzie islamu, judaizmu, chrześcijaństwa, agnostycyzmu czy ateizmu).
parker - Sob Kwi 23, 2005 2:00 pm
No pewnie. Wróćcie do żartowania sobie z kobiet, pieszych/kierowców, architektów itd.
Oni nie mają prawa czuć się urażeni.
Marcin - Sob Kwi 23, 2005 3:09 pm
Grün - Sob Kwi 23, 2005 3:23 pm
No właśnie - z pewnymi zastrzeżeniami - ale zgadzam się z opcją równowagi. Nie uważam, żeby ten czy inny kościół, wyznanie czy religia były nietykalne - podczas gdy zdarza nam się nabijać z innych rzeczy. Albo nabijanie się zostanie zakazane w ogóle (już to widzę ) albo nie twórzmy tematów tabu. Religia - podobnie jak ten czy inny patriotyzm, poglądy polityczne i zapatrywania kulinarne nie powinny podlegać ochronie - chyba że identycznej ochronie poddamy wszystko inne. Poza tym jeszcze druga sprawa - żarty z papieża to jeszcze nie żarty z religii. Jest przywódcą kościoła, ale nie sprawia to, że jest nietykalny. Tym bardziej, że nie raz nabijano się tu z prezydenta RP, który niezależnie od tego co można o nim sądzić, jest głową państwa, którego jesteśmy (w większości) obywatelami i nabijanie się z niego w rozmiarach uwłaczających godności jest przestępstwem. Analogicznego przepisu nie znajduję w odniesieniu do papieża, rabina, czy imama. Także wybacz Matrix, ale nie przyjmuję do wiadomości Twojej wersji ochrony religii.
danziger - Sob Kwi 23, 2005 3:31 pm
matrix napisał/a: | na temat jakiejkolwiek religii i wyznania (i nie ważne czy dotyczyć to będzie islamu, judaizmu, chrześcijaństwa, agnostycyzmu czy ateizmu).
|
To agnostycyzm i ateizm można okreslić mianem religii bądź wyznania? Oj matrix, matrix, nie łapiesz wszystkich subtelnych rozróznień używanych przez istoty bialkowe
Zoppoter - Sob Kwi 23, 2005 3:33 pm
Grün napisał/a: | Religia - podobnie jak ten czy inny patriotyzm, poglądy polityczne i zapatrywania kulinarne nie powinny podlegać ochronie - chyba że identycznej ochronie poddamy wszystko inne. |
Ja bym poczynił pewne zastrzeżenie. Są żarty i żarty. Na przykład kojarzenie Benedykta XVI z nazistowskimi pomysłami typu "Mein Kampf" albo "Arbeit macht frei" wydaja mi się mało żartobliwe. By nie rzec niesmaczne. Co nie znaczy, ze nie będe z papieża żartować. Będę, ale nie w taki sposób.
Dotyczy to wszystkiego i wszystkich.
Grün - Sob Kwi 23, 2005 3:41 pm
Swięte słowa - nie jest ważne z czego się żartuje - bo zakaz żartowania z czegoś pachnie komuną, inkwizycją, faszyzmem i innymi nurtami, z którymi chyba nikt się tu nie utożsamia. Żart jest albo dobry, albo niedobry - i nie zależy to od tego z czego się żartuje tylko od samej jakości żartu. Poza tym jednych śmieszy jedno - a innych drugie. Jeśli zaczniemy określać standardy poczucia humoru, to za długo to forum nie pociągnie. Zamienienie patek przedwojennego oficera co studiował razem z Maczkiem, na napis FWA, albo dorysowanie mu sutanny, jest dowcipem w stylu FWA, co nie znaczy, że nie może być dotkliwym dla kogoś, kto mundur przedwojennego polskiego oficera uważa za świętość. Za to obrazek porównujący Benedykta XVI do imperatora z Gwiezdnych Wojen był akurat bardzo śmieszny - i z całą pewnością nie uwłaczał godności pancernego kardynała. Jeśli kogoś tak niewinny żart obraża, to powinien chyba poddać badaniu swoje poczucie humoru.
Także Panie i Panowie - bez przesady - żartujmy ze wszystkiego, a jak się zdarzy przegiąć - to po prostu przeprośmy i tyle.
parker - Sob Kwi 23, 2005 3:45 pm
Uważam, że akurat mój "żart obrazkowy" był dość niewinny i nikogo z tego forum nie obrażał. Czego nie mogę powiedzieć o wielu słowach, które padły wcześniej na tym forum i jakoś matrix nie uznawała ich za nieodpowiednie.
danziger - Sob Kwi 23, 2005 3:45 pm
A co Ty masz do Świętego Oficjum?
Nie to, żebym był z tą instytucją jakoś szczególnie związany, ale porównywanie jej do dyktatury komunistycznej, czy narodowosocjalistycznej jest łagodnie mówiąc przesadzone...
Grün - Sob Kwi 23, 2005 3:49 pm
Danzigerze - jeśli uważasz masowe mordy na ludziach z powodu wiary w inną mitologię za niewinne żarciki, bestialskie znęcanie się nad kobietami w imię bzdur o czarach, wymordowanie 2 mln hiszpańskich Żydów i inne tego typu zachowania za nieporównywalne z nazizmem i komunizmem - to nie mamy o czym rozmawiać. To że jakaś organizacja od 200 lat nie morduje nie znaczy, że nie jest zbrodnicza.
Zaznaczam, że nie zamierzam tu kontynuować tego wątku - to tylko tyle, tytułem repliki na Twój zarzut przesady.
danziger - Sob Kwi 23, 2005 4:10 pm
Grün napisał/a: | Danzigerze - jeśli uważasz masowe mordy na ludziach z powodu wiary w inną mitologię za niewinne żarciki, bestialskie znęcanie się nad kobietami w imię bzdur o czarach, wymordowanie 2 mln hiszpańskich Żydów i inne tego typu zachowania za nieporównywalne z nazizmem i komunizmem - to nie mamy o czym rozmawiać. To że jakaś organizacja od 200 lat nie morduje nie znaczy, że nie jest zbrodnicza.
Zaznaczam, że nie zamierzam tu kontynuować tego wątku - to tylko tyle, tytułem repliki na Twój zarzut przesady. |
Chodzi mi tylko o to, że wszystkie zbrodnie popełniane w imię chcrześcijaństwa przypisuje się hurtem inkwizycji, wokół której wyrosła swoista "czarna legenda", niekoniecznie odpowiadająca prawdzie.
Corzano - Sob Kwi 23, 2005 4:29 pm
matrix napisał/a: | na temat jakiejkolwiek religii i wyznania (i nie ważne czy dotyczyć to będzie islamu, judaizmu, chrześcijaństwa, agnostycyzmu czy ateizmu).
|
A wierzenia bardziej wschodnie?
Sabaoth - Sob Kwi 23, 2005 4:33 pm
To i ja dołożę słówko. Żarty, żartami, pośmiać się można z wszystkiego, nawet z pogrzebu byle te żarty nie przekraczały granicy dobrego smaku. Gwiezdne wojny - tak, Mein Kampf - nie.
Grün - Sob Kwi 23, 2005 4:59 pm
Sabaoth napisał/a: | To i ja dołożę słówko. Żarty, żartami, pośmiać się można z wszystkiego, nawet z pogrzebu byle te żarty nie przekraczały granicy dobrego smaku. Gwiezdne wojny - tak, Mein Kampf - nie. |
Dzięki Ująłeś w skrócie perspektywicznym to, co mi zajęło dwa posty.
|
|