Grün - Czw Kwi 08, 2004 12:19 pm Temat postu: Protest prawdziwych patriotów czytaliście? http://www.naszdziennik.p...315&id=po35.txt Mikołaj - Czw Kwi 08, 2004 12:32 pm nie da się ukryć, że coś jest na rzeczy (można było odpuścić sobie listę honorowych obywateli) choć takie fragmenty
nieco ośmieszają autorkę. pumeks - Czw Kwi 08, 2004 12:35 pm Ja już pisałem że Forster i Hitler nie byli honorowymi obywatelami MIASTA GDAŃSKA, tylko państewka WMG. Czyli że nie powinno ich być na liście którą posługuje się Paweł Adamowicz. Ale to jego sprawa. Z rewelacji pani Szumskiej wynika, że co najmniej od 1933 r. Gdańsk był pod "okupacją przez władze hitlerowskich Niemiec" 
Konkluzja: ani PA jak GSz nie znają historii Gdańska 
Mikołaj - Czw Kwi 08, 2004 12:48 pm
nie chce mi się tego teraz szukac, ale zdaje się, że ta różnica umknęła również autorowi cyklu o honorowych obywatelach w 30 dniach Grün - Czw Kwi 08, 2004 12:57 pm No i jeszcze piękny passus o tym, że Gdańsk to Gdańsk, a nie Danzig, jak to było za czasów hitlerowskich  Czyli czasy hitlerowskie, zdaniem pani poseł, trwały od zamierzchłego średniowiecza. Bardzo śmiesznie czyta się, jak ktoś kto zna historię tak, jak pani poseł, zarzuca komuś jej nieznajomość. Przyganiał Kocio garnkowi.
pumeks - Czw Kwi 08, 2004 1:43 pm
No tak, bo dr Gliński tę listę tworzy juz od kilkunastu lat, i urząd miasta ma materiały od niego. Ale w 30 dniach wspomniał, że trzy osoby w okresie Wolnego Miasta (Max Halbe, FForster i Hitler) dostały tytuly nie od Rady Miasta czy burmistrza, tylko od Senatu WMG. A przecież urzędująca obecnie Rada Miasta nie ma chyba żadnych powodów, by uważac się za kontynuację Senatu? Grün - Czw Kwi 08, 2004 2:40 pm Oni to by się chcieli uważać za kontynuację Senatu i to najlepiej rzymskiego
lucy - Czw Kwi 08, 2004 5:28 pm Green, zlituj się. Ty to czytujesz, tego....?.Nie bedę się wyrażać ;)) Grün - Czw Kwi 08, 2004 6:06 pm A co to? Ja czytuję wszystko gdzie można coś ciekawego się dowiedzieć - regularnie badam internet hasłami okołogdańskimi to i coś takiego czasem mi wyskoczy. Pamiętam też, że gdzieś w tym samym kręgu kulturowym uboleno, że Niemcy ufundowali nowe dzwony (słowo "carillion" było widocznie za trudne) dla Ratusza, i w związku z tym usunięto Rotę, która jest jedynie słusznym utworem do grania co godzinę w polskim odwiecznie Gdańsku. Bo nie będzie Niemiec w twarz nam pluł, w żyd śmierdział celbulą! Czy jakoś tak... Marek Z - Czw Kwi 08, 2004 6:23 pm Moim zdaniem pani Gertruda Szumska chciała powiedzieć coś Bardzo Ważnego panu Prezydentowi, ale chyba jej nie wyszło. Mało tego, narobiła kilka błędów - merytorycznych (o czym wyżej) i "drukarskich". Pisała tekst, coś kasowała, coś tam jej zostało, czyli jednym słowem go nie zweryfikowała. A to bądź co bądź, jest oficjalne pismo. 
Grün - Czw Kwi 08, 2004 6:53 pm Niewątpliwie chciała powiedzieć coś co jej się wydawało bardzo ważne. Ale spaliła sprawę zarówno merytorycznymi bzdurami jak i niezdarnością całej wypowiedzi, że nie wspomnę już protekcjonalnych ówag pisanych z błędami. pumeks - Pią Kwi 09, 2004 8:56 am
Zaraz, ale ta pani G.Sz. jest z Ligi Polskich Rodzin? tylko że chyba sama tego nie wymysliła, bo nieco wcześniej praktycznie tymi samymi argumentami ostrzeliwał władze Gdańska prezes PiS... Grün - Pią Kwi 09, 2004 11:12 am Najlepiej uznać historię Gdańska pomiędzy 1308 r. a 1945 za niebyłą. Skreślić z podręczników. Nic tu nie było. Plaża i bagna. I gdzieniegdzie hitlerowiec pod krzakiem. Z dwoma mieczami (nagimi). lucy - Pią Kwi 09, 2004 11:28 pm Powiem jedno! Nasz dziennik jest gazetą Ks.Rydzyka! Nie opierałabym się na żadnej opinii z tej gazety;) Jeżeli kogos obrażę tym stwierdzeniem to przepraszam
Grün - Sob Kwi 10, 2004 12:06 am Toż chyba nikt nie zamierza tego brać serio pod uwagę chyba? Michał Łałak - Pią Kwi 23, 2004 1:13 am Ja tam regularnie czytuję www.naszdziennik.pl... dla rozrywki! Kiedyś trafiłem artykuł ich etatowego żydofoba, prof. Iwo Cypriana Pogonowskiego, nota bene speca od jęz. angielskiego i podobo twórcy słownika! W artykule tym roiło się od nieścisłości leksykalno-matematycznych, mających swe źródło w błędnym przetłumaczeniu na język polski amerykańskich określeń "billion" i "trillion". Są to (odpwiednio) miliard i bilion. Profesorek napisał takie bzdety, że można było skonać z ubawu (porównałem tekst z oryginalnym źródłem). Istnym curiosum było stwierdzenie o wydatkach na głowę 1 mieszkańca USA. Prosty rachunek kontrolny na 2 danych, gdy za szukaną przyjąć liczbę ludności USA, wskazywał, że kraj ten zamieszkuje... "aż" 300 tysięcy ludzi. Oczywiście na mój mail do redakcji, szczegółowo wymieniający błędy, nikt nie raczył odpowiedzieć!
Zoppoter - Sro Kwi 28, 2004 1:05 pm
Owszem. Biorą to na serio wcale liczne rzesze polskich patriotów. Wcale niekoniecznie tylko elektorat LPR. Te bzdury potwierdzają bowiem propagandę, jaką nam wciskano (i nadal się wciska) w szkole, pod eufemistyzną nazwą "historia". Sabaoth - Pią Kwi 30, 2004 10:24 pm
Sam pamiętam ze szkoły, odwiecznie polski Gdańsk, bitwa pod Oliwą, potem długo, długo nic, nagle obrona Westerplatte i powrót piastowskiego gniazda do macierzy. A przecież Gdańsk wyrósł swoją wielokulturowością i wielonarodowością, że już o religiach (a tym bardziej o masonach) nie wspomnę, żeby nie narażać sie przedstawicielom jedynej prawdziwej religii z ND. pumeks - Wto Maj 04, 2004 9:49 am
Bitwa pod Oliwą zresztą nieźle zmitologizowana... nawet nazwy okrętów podawane są zwykle w tłumaczeniu na polski, chociaż naprawdę nazywały się "Meermann", "Koenig David" czy "Meermaid", a w naszych książkach zwykle było Wodnik, Król Dawid i Panna Wodna.... |
