|
Dawny Gdańsk
|
 |
Żuławy, Kaszuby, Kociewie i inne miejsca bliższe lub dalsze - Licytacja w Gniewie
parker - Pon Sty 17, 2005 12:20 pm Temat postu: Licytacja w Gniewie Licytują kasztelana
To od razu link do zamku
pumeks - Pon Sty 17, 2005 1:31 pm
I linka do aukcji
rispetto - Pon Sty 17, 2005 2:00 pm
Dodam tylko, że gniewski zamek, to najlepszy przykład, jak z kompletnej ruiny można wydobyć niemal każdą budowlę, jesli tylko znajdzie się grupa zapaleńców, a miejscowe władze jeśli nie pomagają, to przynajmniej nie przeszkadzają. Brawo dla Jarka Struczyńskiego, czyli Ulrika von Junkingena ;-)) !
wrangla - Pon Sty 17, 2005 6:39 pm
Strzelałam tam z kuszy. Dobrze, że nikt nie zginął
A dla Was... widok z zamku na Wisłę.
Pietrucha - Pon Sty 17, 2005 6:54 pm
A ja jeszcze nie byłem na zamku w Gniewie
Liv - Pią Sty 25, 2008 12:25 pm
Temat stary, ale odgrzebuję, bo właśnie natrafiłam na niewesołe info...
"Firma mleczarska, fundusze inwestycyjne, a także zagraniczni inwestorzy interesują się kupnem średniowiecznej warowni w Gniewie. Miasto wybrało właśnie rzeczoznawcę, który ma oszacować, ile jest warta."
Źródło: GW
Jak można robić coś takiego?! Toć firma mleczarska niechybnie zamknie ten zamek dla zwiedzających, po czym w najlepszym razie urządzi tam hotel za kosmiczne pieniądze i tak skończą się lata świetności zamku, lata imprez, zabaw i turniejów. Byłam w Gniewie ostatniego lata i zrobił na mnie niesamowite wrażenie; zwłaszcza gdy poznałam jego historię... Skoro władz nie stać na utrzymywanie zamku, niech szukają sponsorów, no i w pierwszej kolejności niech podniosą ceny biletów, które obecnie są śmiesznie niskie (chyba 6 zł. za ponad godzinną wycieczkę z przewodnikiem + piękna inscenizacja nt. bitwy pod Grunwaldem)
Powiedzcie, czy zwykły szary obywatel może jakoś zaprotestować przeciwko planom władz miasta?? (w którym na domiar złego nie mieszka...)
|
|