|
Dawny Gdańsk
|
 |
Na papierze, ekranie i w Mieście - Remont Bazyliki Mariackiej
wrangla - Sob Sty 08, 2005 7:57 pm Temat postu: Remont Bazyliki Mariackiej Dziennik Bałtycki, Sobota, 8 stycznia 2005r.
Kilkuset tysięcy złotych potrzebuje bazylika Mariacka na przygotowanie odpowiedniej dokumentacji i ekspertyz, niezbędnych do przeprowadzenia na terenie zabytku prac remontowych i konserwatorskich. Wczoraj, główny konserwator bazyliki, Tomasz Korzeniowski, złożył do Departamentu Programów Regionalnych Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku, wniosek o sfinansowanie projektu z funduszy unijnych. Już za kilka tygodni będzie wiadomo, czy zdaniem urzędników najsłynniejszy gdański zabytek, zasługuje na to, by w niego inwestować.
Dawna świetność
- Chcemy, by wizytówka Gdańska, którą niewątpliwie jest bazylika Mariacka, odzyskała swoją dawną świetność - mówi Tomasz Korzeniowski. - Jednak żeby zacząć prace w kościele, najpierw czeka nas zebranie wszelkich niezbędnych dokumentów, a na to potrzebne są fundusze.
Niektóre z planowanych prac są absolutnie niezbędne, ze względu na stan techniczny kościoła. Reszta, zdaniem księdza infułata Stanisława Bogdanowicza, służyć będzie innemu celowi. - Wielu odwiedzających Gdańsk turystów swój kontakt z miastem ogranicza do spaceru Drogą Królewską, ulicą Mariacką i odwiedzenia naszej bazyliki. Warto więc, by ten symbol Gdańska wyglądał jeszcze lepiej niż do tej pory - wyjaśnia ksiądz Bogdanowicz. - Jeśli uda się przeprowadzić planowane prace, Bazylika zyska nowy wygląd. Remontowi i konserwacji poddane zostaną wszystkie elewacje i wieża Bazyliki Mariackiej. Natychmiastowego remontu wymagają olbrzymie dwudziestometrowe okna.
Popękane okna
- Okna te mają już ponad 150 lat i ich żeliwna konstrukcja w wielu miejscach jest popękana. Trzeba ją jak najszybciej wymienić, przede wszystkim ze względu na bezpieczeństwo - wyjaśnia Tomasz Korzeniowski.
Nie lepiej wygląda dach bazyliki. Przy silnej wichurze spada z niego nawet kilkaset dachówek, co stanowi zagrożenie zarówno dla przebywających w pobliżu ludzi, jak i dla zaparkowanych wokół samochodów i okien okolicznych kamieniczek.
Te prace są absolutnie niezbędne i powinny być wykonane w jak najkrótszym czasie.
Nowe elementy
- Chcemy także zrekonstruować te elementy świątyni, których nie odbudowano po wojnie - mówi Tomasz Korzeniowski. - Nie wszyscy wiedzą, że na samym środku dachu bazyliki, znajdowała się wieżyczka, którą chcemy odbudować. Brakuje też zdobnych wykończeń szczytu transeptu (górnej części elewacji) od ulicy Piwnej. Planujemy także przywrócić kompleks przyległych do Bazyliki kamieniczek, w których mieściłaby się Szkoła Mariacka, jaka istniała w tym miejscu przed wojną i zgodnie z naszym celem rozwoju turystycznego miasta, Dom Pielgrzyma.
Windy dla turystów
Zaadaptowane zostaną także pomieszczenia piwniczne i strych. Niektóre z pomieszczeń udostępnione zostaną zwiedzającym. - Chcemy zainstalować dwie windy, które umożliwią zwiedzanie sal ekspozycyjnych na strychu - dodaje Korzeniowski. - Oczywiście wszystkie nasze projekty będzie musiał zatwierdzić wojewódzki konserwator zabytków. Niezbędne są także niemałe pieniądze, które chcemy uzyskać z funduszy unijnych.
Szacowana kwota potrzebna na przeprowadzenie tych wszystkich zmian to 50 milionów złotych. Absurdalne jest to, że choć bazylikę zbudowali i zasponsorowali sami gdańszczanie, a w jej podziemiach spoczywa kilkuset gdańskich rajców i burmistrzów, prace w kościele nie mogą być finansowane z budżetu miasta.
- Jest to uwarunkowanie prawne. Ustawa nie pozwala nam na przekazywanie środków obiektom, które nie są własnością miasta. Możemy natomiast udzielać pożyczek i na modernizację takiego zabytku jak Bazylika, na pewno znajdą się środki w budżecie miasta - mówi Maciej Turnowiecki, rzecznik prezydenta Gdańska.
parker - Sob Sty 08, 2005 8:14 pm
Troche OT - ale po co, Wranglo, wklejasz całe artykuły? Nie ma ich on-line ?
Corzano - Sob Sty 08, 2005 8:26 pm
W przypadku artykułów z Gazety ma to sens, bo przechdzą one do płatnego archiwum. Nie wiem, jak jest w DB, ale wygodniej jest, gdy artkuł jest tu na miejscu i nie trzeba nigdzie indziej surfować.
parker - Sob Sty 08, 2005 8:43 pm
Mi nie jest niewygodnie z linkami. Zawsze pooglądam sobie coś przy okazji
Ale to chyba raczej temat do działu technicznego...
Marcin - Sob Sty 08, 2005 8:48 pm
Jak pisałem kiedyś trza być czujnym jak czekista i szybko zaglądać do nieprzeczytanych postów - a żaden artukół nie zostanie wtedy przeniesiony do archiwum.
wrangla - Sob Sty 08, 2005 8:56 pm
Gdzieś tu kiedyś przeczytałam, by wklejać treść artykułów, a nie same linki. Powodem jest właśnie płatne archiwum [Gazeta, Dz.B.]
To jak w końcu chcecie?
knovak - Sob Sty 08, 2005 8:58 pm
Tu jest artykuł Kościół Mariacki czeka wielki remont . Także opinie...
Szczerze mówiąc wolę całe teksty niż linki (chocby z powodów płatnego archiwum), natomiast te linki chyba warto dodawać. Myślę że konieczne jest jakieś zarządzenie "góry".
Co na to "góra"??
Marcin - Sob Sty 08, 2005 9:00 pm
Jak kto woli. Tej kwestii nie regulują jeszcze żadne ustawy lub rozporządzenia.
wrangla - Sob Sty 08, 2005 9:03 pm
Może zróbcie referendum na koszt grupy trzymającej władzę.
Mikołaj - Sob Sty 08, 2005 9:09 pm
Dlatego mamy własne forum...
Cytat: | To jak w końcu chcecie? |
Mi (pod względem nazwijmy to technicznym) jest wszytsko jedno, miejsca na serwerze na tych kilka kb wystarczy.
knovak - Sob Sty 08, 2005 9:13 pm
a pod względem prawnym???
Grün - Sob Sty 08, 2005 9:16 pm
Marcin napisał/a: | artukół |
parker - Sob Sty 08, 2005 9:18 pm
Jestem za tym, żeby dokładać chociaz linka, wole czytac "w oryginale" ;)
Marcin - Sob Sty 08, 2005 9:25 pm
Grün napisał/a: | Marcin napisał/a: | artukół |
|
Grünie, to Ty nie wiesz co to jest"artukół"?!
Mikołaj - Sob Sty 08, 2005 9:28 pm
Pod wzgledem prawnym jesteśmy kryci -
Ustwa o prawie autorskim i prawach pokrewnych:
Art. 23. 1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. (...)
2. Zakres własnego użytku osobistego obejmuje krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego.
Art. 25. 1. Wolno rozpowszechniać w celach informacyjnych w prasie, radiu i telewizji:
1) już rozpowszechnione:
a) sprawozdania o aktualnych wydarzeniach,
b) aktualne artykuły na tematy polityczne, gospodarcze lub religijne, chyba że zostało wyraźnie zastrzeżone, że ich dalsze rozpowszechnianie jest zabronione,
c) aktualne wypowiedzi i fotografie reporterskie,
2) krótkie wyciągi ze sprawozdań i artykułów, o których mowa w pkt 1 lit. a) i b),
(...)
knovak - Sob Sty 08, 2005 9:30 pm
parker napisał/a: | Jestem za tym, żeby dokładać chociaz linka, wole czytac "w oryginale" ;) |
Tylko że po tygodniu czy dwóch żeby coś przeczytać często trzeba najpierw wysłac sms-a...
Grün - Sob Sty 08, 2005 9:30 pm
My podpadamy pod "stosunek towarzyski"
parker - Sob Sty 08, 2005 10:51 pm
Brzmi nieźle
DarioB - Nie Sty 09, 2005 2:05 am
wrangla napisał/a: | Gdzieś tu kiedyś przeczytałam, by wklejać treść artykułów, a nie same linki. Powodem jest właśnie płatne archiwum [Gazeta, Dz.B.]
To jak w końcu chcecie? |
Dokładnie Wrangla, to ja was o to molestowalem. Sam prowadzę stronę tematyczną gdzie na forum ludzie wklejali linki do artkułów. No i gdy po miesiącu powiedzmy chciało się do niego wrócić to SMS. To chyba (wg mnie) lepiej te pieniądze przeznaczyć na dodatkowe MB forum niż dawać pismakom zarabiać.
Grün - Nie Sty 09, 2005 2:08 am
"dziennikarzom", Dario nie "pismakom" - przedstawiciele tego zawodu (niejednokrotnie nawet rzetelni ) są wśród nas. Niektórzy z nas, prowadząc strony internetowe też podpadają pod dziennikarstwo.
Marek Z - Nie Sty 09, 2005 12:10 pm
Osobiście jestem za tym, aby wklejać do Forum całe artykuły wraz z linkiem do oryginału. W ten sposób wszyscy będą zadowoleni.
DarioB - Nie Sty 09, 2005 2:19 pm
Święte Słowa Marku. Upieczmy 2 pieczenie na jednym ruszcie
Marcin - Nie Sty 09, 2005 2:44 pm
Róbcie jak chcecie, ale ja będę nadal wklejał tylko linki.
parker - Nie Sty 09, 2005 2:48 pm
To ja też tak jak Marcin, skoro jest pełna dowolność
Chyba że w artykule będzie coś naprawdę godnego zacytowania
Marek Z - Nie Sty 09, 2005 3:18 pm
Niech będzie, jak chce większość.
mat - Nie Sty 09, 2005 4:06 pm
Cyt. ' Nie wszyscy wiedzą ....... ' tutaj to chyba jednak kazdy. Bazylika natomiast wg. mnie potrzebuje bardzo duuuuzzzego remontu ale czy te skromne 50 wystarczy ? Remont nie powinien ograniczyć się do murów zewnętrznych . Powinien natomiast zacząć się od fundamentów zeby nie było tego co w św. Trójcy.
Ps
widze ze troche odbieglo od tematu wiec próbuję powrócić , a co do linków jezeli kierownictwo nie ma nic naprzeciw to ja równiez.
knovak - Nie Sty 09, 2005 6:45 pm
No to mam pytanie jaka jest ta większość?
Mikołaj - Nie Sty 09, 2005 7:06 pm
to jest mniejszość 50%-owa
lusinek1 - Nie Sty 09, 2005 7:47 pm
knovak napisał/a: | No to mam pytanie jaka jest ta większość?
|
Aaaaa... tam - mniejsza o większość
Sabaoth - Pon Sty 10, 2005 9:37 pm
Cytat: | Powinien natomiast zacząć się od fundamentów |
Remont powinien zacząć się od DACHU i MURÓW koniecznie zanim kogoś zabije. Właśnie dostałem nową porcyjkę zdjęć z Marienkirche, zjazd wschodnią stroną wieży, przerażające!
mat - Wto Sty 11, 2005 9:22 pm
Nie mówię nie , a jak zrobia remont scian ,dachu i czego tam jeszcze to potem wszystko runie bo okaze sie ze o fundamentach zapomnieli.Stan podłoza na pewno nie jest najlepszy , ile pali zostało wbitych u św. Jana ,co się dzieje w św. Trójcy itd.
Sabaoth - Nie Paź 30, 2005 2:48 am
Dostałem właśnie nową porcję najnowszych zdjęć z Bazyliki, zamieszczam cztery.
154 i 155 pokazują ubytki w murze południowej strony nawy głównej. 152 i 153 pokazują gzyms z bardzo ciekawym sposobem zabezpieczenia, prawdopodobnie wykonanego podczas remontu w latach 30-tych. Otóż wygląda to jakby na kamień wylano warstwę metalu, ołowiu lub jakiegoś stopu ołowiu. Czy ktoś słyszał o podobnej metodzie zabezpieczania kamienia? I czy na pewno chodzi o zabezpieczenie?
turecki - Nie Paź 30, 2005 11:32 pm
a gdzie jest ten metal-bo nie widzę-sorki
Marcin - Pon Paź 31, 2005 3:20 am
Ruszył remont gigantycznego okna bazyliki
Cytat: | Naukowcy z Politechniki Gdańskiej przebadali 20-metrowe, żeliwne okno Bazyliki Mariackiej. Wynik: potężna stalowo-żeliwna konstrukcja w każdej chwili może się rozsypać
Okno kaplicy Najświętszej Marii Panny w Bazylice Mariackiej zasłaniają rusztowania. Robotnicy starają się uratować jego stalowo-żeliwną konstrukcję, która pochodzi z połowy XIX wieku. Jako pierwsi na rusztowaniach pojawili się jednak specjaliści z Politechniki Gdańskiej, którzy wykonali szczegółowe ekspertyzy.
- Środkowe elementy okna są w takim stanie, że w każdej chwili mogło się ono rozsypać - mówi dr Wojciech Kiełczyński. - Żeliwne profile, do których lała się woda, popękały, a stalowe poprzeczki skorodowały. To samo stało się ze wspornikami łączącymi całą konstrukcję.
Podczas prac naukowcom dosłownie wpadł w ręce prawie dziesięciokilogramowy odłamek żeliwa. Wcześniej stalowa część poprzeczki wbiła się w kościelną ławkę.
Dwadzieścia z trzydziestu 20-metrowych okien bazyliki wykonanych jest całkowicie z metalu. Pozostałe to konstrukcja mieszana, kamienno-stalowa. Akcja wstawiania do bazyliki metalowych okien rozpoczęła się w 1844 roku. Pierwsze pieniądze na ten cel wyasygnował król pruski Fryderyk Wilhelm IV.
Według naukowców z PG zniszczenia spowodował czas, a dodatkowo po II wojnie światowej nikt nie zabezpieczył w należyty sposób pęknięć i przestrzelin. Mimo to nie trzeba będzie wymieniać całej konstrukcji. Elementy znajdujące się przy murze kościoła mają się zupełnie nieźle. Remont, który ma zakończyć się w połowie grudnia, da gwarancję, że okno będzie bezpieczne przynajmniej przez następne pół wieku.
- W przyszłym roku z budżetu parafii zbadamy wyremontujemy jedno z mniejszych okien bazyliki - mówi ks. infułat Stanisław Bogdanowicz. - Mamy też nadzieje, że uda nam się zorganizować środki na przebadanie pozostałych, dużych okien i wykonanie remontu przynajmniej jednego z nich.
Pieniądze na konserwację pierwszego okna pochodzą z kasy miejskiej. Urząd przeznaczył na ten cel 150 tys. złotych. |
Sabaoth - Pon Paź 31, 2005 4:07 pm
turecki napisał/a: | a gdzie jest ten metal-bo nie widzę-sorki |
To ta ciemno szara warstwa na kamieniach, musze wierzyc na slowo szwagrowi, ze to metal - jakis miekki stop, prawdopodobnie olowiu z cyna albo sam olow.
pumeks - Pon Paź 31, 2005 4:16 pm
A może to była blacha ołowiana, która "upłynniła się" dopiero w marcowych ogniach w 1945?
Sabaoth - Pon Paź 31, 2005 4:39 pm
Wiesz Pumeksiu, to moze byc wlasciwy trop, szczegolnie, ze w innych miejscach gzymsu zachowala sie wlasnie taka blacha. Zabezpieczenie kamienia poprzez wylewanie cieklego metalu byloby technologicznie duzo trudniejsze niz polozenie na niego pasa blachy.
turecki - Pon Paź 31, 2005 11:08 pm
dzięki Sabciu-zgadzam się z Pumexiem
Marcin - Pon Lis 21, 2005 1:10 pm
Parafia ociąga się z wnioskiem o dofinansowanie
Gazeta Wyborcza, Bartosz Gondek napisał/a: | Jak długo Bazylika Mariacka będzie zagrażać przechodniom i parkującym wokół samochodom? Miesiąc temu wydawało się, że najwyżej do końca roku. Tymczasem parafia nie może od miesiąca wysłać wniosków o pewne pieniądze na prace zabezpieczające
Fasada Bazyliki Mariackiej nie była remontowana od II wojny światowej. Działania wojenne, zanieczyszczenia, a także brak konserwacji sprawiły że dziś z kościoła sypią się fragmenty murów. We wrześniu z wysokości kilkudziesięciu metrów oderwała się ponadkilogramowa cegła. Nieco wcześniej odłamek bazyliki wbił się w dach skody, parkującej przy ścianie kościoła. Codziennie u stóp świątyni leżą spore kawałki szyb, które wylatują ze skorodowanych, 150-letnich ram, oraz fragmenty dachówek. Dokładnie 21 października komisja złożona z konserwatorów i inżynierów postanowiła, że odpadające i kruszące się elementy trzeba zabezpieczyć specjalną siatką, która powinna pokryć część elewacji budynku. Stworzono kosztorys, opiewający na prawie 300 tysięcy złotych. Miał być podstawą wniosków o finansowanie, które miały być złożone u marszałka województwa i prezydenta Gdańska. Obaj zapewniali, że dadzą pieniądze, kiedy tylko dostaną odpowiednie dokumenty. Ksiądz infułat Stanisław Bogdanowicz i konserwator bazyliki Tomasz Korzeniowski deklarowali, że ich opracowanie zajmie maksymalnie tydzień. Minął miesiąc. Wnioski nie wpłynęły ani do Urzędu Miejskiego, ani do Urzędu Marszałkowskiego. W dodatku w parafii każdy mówi co innego. - Z tego, co wiem, wnioski nie są jeszcze kompletne. Podobno wymagają uzupełnień - powiedział wczoraj ks. infułat. - W poniedziałek zorientuję się, jak jest w istocie i podejmę jakieś działania.
- Skompletowaliśmy już całą dokumentację kosztorysową i pisemne ekspertyzy rzeczoznawców. Gotowy jest też wniosek o dofinansowanie, konieczny do rozpoczęcia prac zabezpieczających zgodnie z wymogami wojewódzkiego konserwatora zabytków. O tym, kiedy dokumenty trafią do adresatów, może wypowiadać się jedynie ksiądz infułat Stanisław Bogdanowicz. - ucina Tomasz Korzeniowski.
Jan Kozłowski, marszałek województwa pomorskiego: - Pieniądze na zabezpieczenie fasady Bazyliki Mariackiej czekają. Z naszej strony, sprawę można załatwić w każdej chwili. Ale żeby to zrobić, potrzebny jest wniosek o dofinansowanie. Niech ktoś go wreszcie napisze. Nie rozumiem, dlaczego nie widać żadnych ruchów ze strony parafii.
Piotr Piotrowski, Urząd Miasta Gdańska: - W dalszym ciągu czekamy na wizytę przedstawicieli bazyliki. Jak dostaniemy od nich kosztorys i wniosek oraz ekspertyzy specjalistów, które potwierdzą konieczność wykonania niezbędnych prac, uruchomimy fundusze.
|
To niech się lepiej pośpieszą...
rispetto - Pon Lis 21, 2005 1:47 pm
A jak się rozsypie to kto będzie winny?
Oczywiście prezydent w różowych okularach
Corzano - Pon Lis 21, 2005 1:55 pm
rispetto napisał/a: | Oczywiście prezydent w różowych okularach |
On już się odwrócił do morza, więc Bazyliki może nie widzieć.
pumeks - Pon Lis 21, 2005 2:56 pm
Przypomina mi się dowcip o tym chasydzie, co to w synagodze wypominał Panu Bogu, że nie wygrał na loterii... w końcu Pan Bóg się załamał i mówi do niego: Josełe, ty daj mnie szansę! ty idź i kup los...
Marcin - Pon Lis 21, 2005 9:44 pm
Bazylika Mariacka do remontu
Gazeta Wyborcza, Bartosz Gondek 21-11-2005 napisał/a: | W poniedziałkowej "Gazecie" napisaliśmy, że z niewiadomych powodów wniosek na dofinansowanie siatki zabezpieczającej fasadę Bazyliki Mariackiej nie może od miesiąca opuścić parafii. Po naszej publikacji dokument trafił w końcu do marszałka województwa
Od fasady Bazyliki Mariackiej odpadają kawałki muru. U stóp kościoła znajdowano już ponadkilogramowe cegły, kawałek elewacji spadł na parkującą pod kościołem skodę. Kompleksowy remont murów kościoła to koszt ok. 50 mln zł. Na taką inwestycję na razie nie stać żadnej instytucji. Najlepszą metodą uchronienia przechodniów i samochodów przed spadającymi odłamkami jest okrycie najbardziej uszkodzonych fragmentów murów specjalną siatką. Pod koniec października marszałek województwa Jan Kozłowski oraz władze Gdańska zadeklarowały sfinansowanie prac. Po stronie Bazyliki Mariackiej było tylko sporządzenie koniecznej dokumentacji budowlanej i napisanie wniosków o dofinansowanie. Cała procedura miała potrwać tydzień. Przez miesiąc - do poniedziałku 21 listopada - dokumenty nie opuściły jednak parafii.
Po naszej publikacji w Bazylice zawrzało. W ciągu jednego poranka uzupełniono dokumentację. W poniedziałek po południu konserwator kościoła Tomasz Korzeniowski zaniósł kompletny wniosek do marszałka. Przedstawiciele Bazyliki mają nadzieję, że środki obiecane przez Urząd Marszałkowski wystarczą na pokrycie kosztów wszystkich prac zabezpieczających. Jeżeli nie, wtedy zwrócą się o pomoc także do władz Gdańska.
- Uzupełniliśmy wnioski i jeszcze raz przejrzeliśmy kosztorys - mówi ks. infułat
Stanisław Bogdanowicz. - To pozwoliło nam mocno obniżyć koszty. W końcu chodzi o publiczne pieniądze. Dokumenty trafiły już do marszałka. Muszę przyznać, że publikacja "Gazety" pomogła nam nabrać pewnego przyspieszenia. Najważniejsze, że się udało. |
No, no... Wystarczył jeden dzień...
fritzek - Pon Lis 21, 2005 11:35 pm
Marcin napisał/a: | U stóp kościoła znajdowano już ponadkilogramowe cegły, kawałek elewacji spadł na parkującą pod kościołem skodę. : |
He, he...dobrze, że spadło na Skodę a nie na np. Porsche Cayenne...
Swoją drogą, to nie wiadomo czy się śmiać, czy płakać...
btw/ Parę lat temu z Marienkirche pogonił mnie jakiś "pan porządkowy" za to, że rozstawiłam statyw. Rozpętała się niezła awantura. Obok spokojnie chodzili Japończycy z cyfrówkami i robili fotki. A ja biedny żuczek + kolega biedny żuczek, z analogowymi lustrzankami zostaliśmy wyzwani i wyrzuceni z MK.
villaoliva - Wto Sty 08, 2008 1:09 am
Po latach utyskiwań.....
Uzdrawianie leciwej Bazyliki Mariackiej
Cytat: | Lata rozmów, tysiące stron dokumentacji, setki artykułów - a w tym roku konkret. Do lata powinien ruszyć wielki remont murów gdańskiej Bazyliki Mariackiej. Ostatnie tak szerokie zabiegi konserwatorskie świątynia przechodziła na początku XX wieku
Jako pierwsza "na warsztat" trafi 76-metrowa wieża. 15 mln zł na remont cieknącego dachu oraz przesączonych mieszanką wody i soli cegieł (są tak zniszczone, że się kruszą, a ich fragmenty od czasu do czasu spadają na ziemię) pochodzi z Funduszu Norweskiego. W ub.r. o dofinansowanie z tego źródła ubiegały się 104 instytucje z całej Polski. Środki zdobyło 15.
- Starania proboszcza księdza infułata Stanisława Bogdanowicza wsparły władze Gdańska, rezerwując dla parafii ponad 2 mln zł wkładu własnego, niezbędnego przy każdym tego typu projekcie - tłumaczy konserwator zabytków Bazyliki Tomasz Korzeniowski. - Ponadto dzięki Europejskiemu Stowarzyszeniu Konserwatorów Katedr udało nam się zdobyć list polecający zarządu najsłynniejszej katedry w Norwegii - czyli Nidaros w Trondheim. To znacznie ułatwiło walkę w konkursie.
Wieża ma być remontowana trzy lata. Prace będą odbywać się etapami. Zaczną się od samej góry. Najpierw wymieniony zostanie dach. Potem konserwatorzy będą schodzić coraz niżej - osuszając, uzupełniając i wzmacniając nadwerężone wilgocią ściany.
Renowacja największego ceglanego kościoła na świecie nie skończy się na wieży. W tym roku Bazylika walczy o kolejne 50 mln zł - z unijnego programu operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Jeżeli dzięki pomocy władz lokalnych oraz rządu uda się zdobyć wkład własny (ok. 7 mln), kompleksowo wyremontowane zostaną wszystkie mury świątyni, być może uda się również odbudować ostatnią brakującą wieżę - znajdującą się niegdyś nad nawą główną. Powstanie też nowe zaplecze administracyjne kościoła. Za to co zostanie z dotacji odsłonięte zostaną zamalowane przez wieki kolejnymi warstwami farby średniowieczne malowidła.
- Nie byłoby szans na tak wielkie roboty bez wcześniejszego rozpoznania bojem, czyli prac konserwatorskich przy oknach i wyposażeniu kościoła - mówi Korzeniowski. - Dzięki tym działaniom przekonaliśmy się, że możemy liczyć na miasto, zarząd województwa i przedstawicieli ministra kultury.
Jak dotąd udało się wyremontować dziewięć 18-metrowych żeliwnych okien świątyni. Wstawione w XIX w. przez Prusaków w miejsce oryginalnej drewnianej stolarki - skorodowały. W ub.r. przeprowadzono też renowację i rekonstrukcję epitafiów: mieszczanina straslundzkiego Jerzego Hojera (żyjącego w drugiej połowie XVI w.) i generała wojsk gdańskich Joanna Sinclaira. Część pieniędzy na te prace uzbierała sama Bazylika, resztę dołożył wojewódzki konserwator zabytków. Jednak najbardziej spektakularnym wydarzeniem związanym z mariackimi epitafiami było umieszczenie w kościele 2 grudnia płyty nagrobnej admirała Arenda Dickmana, zwycięzcy Bitwy pod Oliwą. Płyta z olandzkiego wapienia, wyglądająca dokładnie jak jej odpowiedniczki z XVII i XVIII w., jest uwieńczeniem prac badawczych i poszukiwań grobu admirała, który spoczywa pod posadzką świątyni.
|
pawel.45 - Wto Sty 08, 2008 1:39 am
Może zamiast "kładki" na Ołowiankę lepiej by miasto dołożyło do "wkładu własnego", co zapewni możliwośc skutecznego ubiegania się o dotację EU?
parker - Wto Sty 08, 2008 9:07 am
Nareszcie dobre wiadomości
Gdynka - Sro Maj 14, 2008 3:37 pm Temat postu: W czerwcu remont wieży Bazyliki Mariackiej Jak informuje Radio Gdańsk:W przyszłym miesiącu - remont wieży Bazyliki Mariackiej
Cytat: | W czerwcu rozpocznie się remont 82-metrowej wieży gdańskiej Bazyliki Mariackiej. Rusztowania zakryją budowlę na trzy lata, bo tyle potrwają prace – poinformował konserwator bazyliki Tomasz Korzeniowski.
Remont wieży najbardziej znanej świątyni Gdańska i jednocześnie największego zbudowanego z cegły, gotyckiego kościoła w Europie, jest możliwy dzięki dwóm źródłom finansowym. Norweski Mechanizm Finansowy i Mechanizm Finansowy Europejskiego
Obszaru Gospodarczego są przeznaczone dla nowych państw członkowskich Unii Europejskiej i stanowią dodatkowe źródła bezzwrotnej pomocy zagranicznej. Z tych źródeł bazylika uzyskała prawie 13 mln zł.
Ponad 2 mln zł, jako tak zwany wkład własny, dołożyło do prac miasto.
W ramach prac przewidziana jest kompleksowa renowacja murów wieży i remont jej dwóch dachów. Nie naprawiane od kilkudziesięciu lat ściany wieży są w bardzo złym stanie technicznym. Wielokrotnie zdarzało się, że z murów świątyni odrywały się fragmenty cegieł.
Przez trzy lata prac przy tej najwyższej budowli historycznego centrum Gdańska, konserwatorzy będą badali ściany wieży niemal cegła po cegle. Ich zadaniem będzie usunąć zniszczone partie i uzupełnić luki nowymi cegłami oraz zaprawą.
Kamień węgielny pod budowę Bazyliki Mariackiej położono w marcu 1343 roku. Wznoszono ją etapami przez 159 lat – do 1502 roku. Bazylika ma kubaturę około 155 tysięcy metrów sześciennych. Jej wnętrze może pomieścić około 20 tysięcy ludzi. |
ruda - Wto Lip 22, 2008 2:32 pm
Gdańsk: rozpoczyna się remont wieży Bazyliki Mariackiej
Cytat: | Gdańsk: rozpoczyna się remont wieży Bazyliki Mariackiej
Rozpoczęła się już budowa rusztowań, z których prowadzony będzie remont 82-metrowej wieży Bazyliki Mariackiej w Gdańsku. Konstrukcja zakryje wieżę na dwa i pół roku - na tyle bowiem planowane są prace.
Uroczystego rozpoczęcia budowy rusztowań dokonał prezydent Gdańska - Paweł Adamowicz. Ustawienie 80-metrowych rusztowań, z których będzie można prowadzić naprawę ceglanych murów świątyni, będzie trwało miesiąc. Ponieważ konstrukcji nie można przytwierdzić do zabytkowych murów bazyliki, budowniczowie musieli znaleźć inne rozwiązanie na to, by była ona stabilna. "Najpierw zbudujemy solidną podbudowę szeroką na sześć metrów i wysoką na 30. Na niej będziemy ustawiać kolejne elementy" - tłumaczył PAP zastępca dyrektora firmy, która zbuduje rusztowanie, Grzegorz Bekulart.
Remont wieży najbardziej znanego kościoła Gdańska i jednocześnie największej zbudowanej z cegły, gotyckiej świątyni w Europie, jest możliwy dzięki dwóm źródłom finansowym: EOG oraz mechanizmowi norweskiemu. Norweski Mechanizm Finansowy oraz Mechanizm Finansowy Europejskiego Obszaru Gospodarczego przeznaczone są dla nowych państw członkowskich Unii Europejskiej i stanowią dodatkowe źródła bezzwrotnej pomocy zagranicznej. Z tych dwóch źródeł bazylika otrzymała prawie 13 mln zł. Ponad 2 mln zł, tzw. wkładu własnego, dołożyło również miasto Gdańsk.
W ramach prac remontowych przewidziana jest kompleksowa renowacja murów wieży oraz remont jej dwóch dachów. Nie naprawiane od niemal 80 lat ściany wieży znajdują się w bardzo złym stanie technicznym. Wielokrotnie zdarzało się, że z murów świątyni odpadały fragmenty cegieł. Ich znaczne ubytki w mierzących miejscami dwa metry grubości murach, są widoczne gołym okiem. Przeprowadzone w zeszłym roku prześwietlenia ścian wykazały, że w wielu miejscach, gdzie z zewnątrz cegły wydają się nieuszkodzone, w środku są skruszone do głębokości nawet kilkunastu centymetrów. Przez najbliższe dwa i pół roku prac przy tej najwyższej budowli historycznego centrum miasta, konserwatorzy będą badali ściany wieży niemal cegła po cegle. Ich zadaniem będzie usunąć zniszczone partie a luki uzupełnić nowymi cegłami oraz zaprawą. Oprócz wieży szybkiego remontu wymagają również pozostałe ściany świątyni i jej wnętrza. O pieniądze na ten cel gospodarze kościoła starają się w funduszach unijnych.
Kamień węgielny pod budowę Bazyliki Mariackiej został położony w marcu 1343 r. Świątynię wznoszono etapami przez 159 lat - do 1502 roku. Ma ona kubaturę ok. 155 tysięcy metrów sześciennych. Jej wnętrze, mające ponad 6,7 tysiąca metrów kwadratowych powierzchni, może pomieścić około 20 tysięcy osób. W murach Bazyliki znajduje się 37 olbrzymich okien. Do jej wnętrza prowadzi 7 bram, każda z innej uliczki. Zdobi ją tyle samo wież iglicznych. Wieża dzwonna mierząca 82 m wysokości (do kalenicy), zakończona jest dwoma dachami, pomiędzy którymi znajduje się pomost widokowy.
Do największych skarbów Bazyliki należą m.in. kopia tryptyku "Sąd Ostateczny" Hansa Memlinga, wykonanego w drugiej połowie XV wieku i wysoki na 14 metrów zegar astronomiczny Hansa Duringera, który pokazuje m.in. rok, godzinę i minuty, znaki Zodiaku, kalendarz świąt kościelnych a także fazy księżyca |
pumeks - Wto Lip 22, 2008 6:02 pm
Cytat: | konstrukcji nie można przytwierdzić do zabytkowych murów bazyliki |
Niby nie można, ale cała ceremonia polegała właśnie na umieszczeniu w murze Bazyliki symbolicznego gwoździa mocującego rusztowanie, a dokonał tego prezydent miasta w obecności, a nawet - odniosłem takie wrażenie - za namową głównego konserwatora Bazyliki, mgra Tomasza Korzeniowskiego. Na zdjęciu wykonanym kilka minut p[o tym akcie widać m. in. obu panów oraz (oznaczony strzałką) gwóźdź
ruda - Wto Lip 22, 2008 6:13 pm
Zazwyczaj przymocowuje sie rusztowania , a potem skladajac je ,wypelnia ubytki.
Karkolomne to moze byc.
|
|