|
Dawny Gdańsk
|
 |
Na papierze, ekranie i w Mieście - Tory w Nowym Porcie
parker - Sob Lis 27, 2004 9:04 pm Temat postu: Tory w Nowym Porcie Wspólnie likwidujemy tory
knovak - Sob Lis 27, 2004 11:30 pm
He, he, he, zobaczyłem tam nazwisko gdańskiego guru (gooru ) od komunikacji i infrastruktury. Znaczy to, że ta sprawa tak szybko się nie rozwiąże...
seestrasse - Sob Lis 27, 2004 11:39 pm
"Jak długo mamy czekać? Aż pociąg komuś urwie nogę? - pyta mieszkaniec."
jak dla mnie bomba
Sabaoth - Sob Lis 27, 2004 11:42 pm
Cytat: | Aż pociąg komuś urwie nogę? |
A po co ludzie wpychają nogi prosto pod pociąg?
seestrasse - Sob Lis 27, 2004 11:48 pm
sabotazysci jacys...
knovak - Sob Lis 27, 2004 11:50 pm
Faktem jest, że te tory idą dość dziwacznie, między blokami a ulicą, trzeba przez nie przełazić by dojść na przystanki autobusowe, itd. Jeśli jest alternatywa przez działki i tereny przemysłowe to co tu dużo gadać...
Makabunda - Nie Lis 28, 2004 7:41 am Temat postu: W zstępstwie Pumeksa Wyręczę w tym miejscu Pumeksa małym cytacikiem
"A gdyby tak Wasza matka przechodziła tędy..... (oczywiście przz te tory) itd itd"
knovak - Nie Lis 28, 2004 9:19 am
Zoppoter - Pon Lis 29, 2004 10:00 am
knovak napisał/a: | Faktem jest, że te tory idą dość dziwacznie, między blokami a ulicą, trzeba przez nie przełazić by dojść na przystanki autobusowe, itd. Jeśli jest alternatywa przez działki i tereny przemysłowe to co tu dużo gadać... |
To moze raczej bloki i przystanki są dziwacznie zlokalizowane...? One chyba są późniejsze.
To jest to, co widać tam na zdjęciu? To na zdjęciu nie ma "torów" tylko jest JEDEN tor, dobrze oznakowany. Nie wiem jak często przetaczane są tam wagony, ale smiem przypuszczać, że raczej rzadko. Co więcej robi się toz małą prędkością i przy uzyciu sygnałów ostrzegawczych. Wpaść pod taki pociąg moze tylko ktoś, kto sie bardzo o to postara...
Zabawne jest to: "Te tory muszą zniknąć! Radni i władze miasta ciągle nam to obiecują i nic nie robią ". Od kiedy radni miejscy maja jakieś moce decyzyjne co do infrastruktury kolejowej będącej własnością PKP? Zwłaszcza, że ta zmiana ma kosztować 200 tysięcy...?
Petelka - Pon Lis 29, 2004 10:17 am
Cytat: | To moze raczej bloki i przystanki są dziwacznie zlokalizowane...? One chyba są późniejsze.
To jest to, co widać tam na zdjęciu? To na zdjęciu nie ma "torów" tylko jest JEDEN tor, dobrze oznakowany. Nie wiem jak często przetaczane są tam wagony, ale smiem przypuszczać, że raczej rzadko. Co więcej robi się toz małą prędkością i przy uzyciu sygnałów ostrzegawczych. Wpaść pod taki pociąg moze tylko ktoś, kto sie bardzo o to postara... |
Tak - bloki i przystanki są zdecydownaie późniejsze niż tor. Nie zmienia to faktu, że tor ten w chwili obecnej stanowi istotne zagrożenie dla mieszkańców ul. Wyzwolenia, a zwłaszcza dzieciaków, które jak wiadomo mają różne i różniaste pomysły. Zresztą mimo sporadycznego ruchu i ostroznego przejazdu pociągów miało tam już miejsce kilka poważniejszych wypadków, zakończonych kalectwem lub śmiercią ludzi.
Wiem, że sprawa likwidacji tego toru jest podnoszona od wielu lat. Od wielu lat opracowane są również plany innego poprowadzenia toru. Sprawa rozbija się nie tylko o pieniądze, ale i o pewne przepychanki, w skrócie mówiąc - własnościowe.
pumeks - Pon Lis 29, 2004 10:23 am
Petelka napisał/a: | Zresztą mimo sporadycznego ruchu i ostroznego przejazdu pociągów miało tam już miejsce kilka poważniejszych wypadków, zakończonych kalectwem lub śmiercią ludzi. |
Znałem człowieka, który kilka lat temu zginął w wypadku na przejeździe kolejowym obok dawnego Domu Kultury...
knovak - Pon Lis 29, 2004 1:36 pm
Nie zmienia to faktu, że jeżeli jest alternatywa przez działki i tereny przemysłowe to dlaczego nie przenieść ruchu właśnie tam?
pumeks - Pon Lis 29, 2004 1:42 pm
Ale toru przez działki nie ma, trzeba go dopiero wybudować (a może się mylę?), a PKP jak wiadomo zajmuje się raczej likwidacją istniejących torowisk niż budową nowych. Więc alternatywa jest bardzo mglista.
Zoppoter - Pon Lis 29, 2004 2:11 pm
knovak napisał/a: | Nie zmienia to faktu, że jeżeli jest alternatywa przez działki i tereny przemysłowe to dlaczego nie przenieść ruchu właśnie tam? |
Ja nie mam nic naprzeciw, ale to kosztuje. Wstępnie policzono, że 200 tysięcy. Finalnie pewnie wyjdzie milion. Wszytko dla jednego czy dwóch składów na dobę. Nie wydaje mi się, zeby taka decyzja zapadła.
Sabaoth - Pon Lis 29, 2004 2:42 pm
A moze zamiast pociagow wprowadzic na tej trasie poduszkowce, wszak obywaja sie bez torow
knovak - Pon Lis 29, 2004 8:54 pm
Tor jest.
Odchodzi od głównej linii przed Gdańskiem Kolonią, idzie równolegle do Narwickiej, pod wiaduktem w ciągu Marynarki Polskiej, dalej przy EC II (ten odcinek jest wykorzystywany do przewozu węgla dla elektrociepłowni), dalej zakręca na płn-wsch. i wzdłuż Wiślnej prowadzi równolegle do Nabrzeża Szzcecińskiego, Wiślanego aż do Handlowej, tu zakręca na północ i łaczy się z torem przy Wyzwolenia w rejonie cmentarza.
Brakuje tylko ok. 200 metrów by połączyć odcinek z Nabrzeża Wiślanego z odcinkiem z nabrzeża Zbożowego (przy Starowiślnej), obsługiwanym przez tor z Gdańska Zaspy.
|
|